Najwyższy poziom inflacji od 1998

Na blogu o tematyce ekonomicznej nie sposób nie wracać do pewnych, kluczowych dla gospodarki zagadnień. Jednym z nich jest inflacja - temat istotny przede wszystkim dla zwykłego Kowalskiego, a przy tym fundamentalny dla całej gospodarki.
Niestety, ostatnie miesiące, a nawet lata, przyzwyczaiły nas do coraz wyższych cen, w tym najbardziej dotykających społeczeństwo: żywności i paliw. O ile jeszcze w lutym doszło do niespodzianki: po raz pierwszy od miesięcy inflacja spadła - do 8,5%, marzec nie przyniósł pozytywnego rozstrzygnięcia, wręcz przeciwnie: inflacja poszybowała do poziomu niemal 11% (dokładnie 10,9%).
Jak ocenił to Zespół Analiz Makroekonomicznych PKO Banku Polskiego, jest to najwyższy poziom inflacji CPI od 1998 r. W dodatku w między lutym, a marcem ceny wzrosły o 3,2%, a więc najsilniej od 1996 r. Dodatkowo GUS poinformował, że w marcu ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 9,2% wobec marca 2021. Jednak na ostateczny poziom inflacji wpłynął wzrost cen nośników energii - o 23,9%, a zwłaszcza paliw do prywatnych środków transportu - aż o 33,5%
Według ekspertów z PKO BP, w efekcie sam wzrost rocznej dynamiki cen paliw podbił inflację o 1,4 punktu procentowego.
Skąd to wszystko? Niewątpliwie czynnikiem, który w największej mierze odpowiada za tak wysoki wzrost cen jest szaleńcza wojna Putina na Ukrainie. W opinii PKO BP to jej skutki wywołały skok cen surowców oraz osłabienie złotego.
Ich zdaniem po cenach paliw drugą kategorią co do siły oddziaływania na inflację były ceny nośników energii. Tylko od lutego do marca wzrosły one o 4,4%. „Objęcie dużej części tej kategorii regulacjami URE od kilku miesięcy „chroni” krajowy rynek przed automatycznym przekładaniem się na inflację gwałtownych wzrostów cen surowców energetycznych na światowych rynkach, głównie gazu ziemnego” - piszą eksperci banku. I dodają: „Zakładamy, że komponentem, który podbił inflację w tej kategorii, były nieregulowane ceny opału oraz, w dużo mniejszym stopniu, ceny ciepła”.
Niewielkim pocieszeniem zdaje się fakt, że inni mają podobnie. Jak zauważył Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP, „inflacja HICP w strefie euro w marcu była aż o 0,9pp wyższa od prognoz i wyniosła 7,5% r/r. Najważniejszą przyczyną były aż 44,7% r/r wzrosty cen energii (w skali miesiąca przerażające +12,5%). Drożeje też żywność – o 0,9% m/m”. Co więcej, „przy tak wysokich dynamikach cen energii nawet ta 7,5% r/r inflacja HICP wygląda na niską” - kończy Bujak.
Tak inflacja wygląda na dziś. Dobrze byłoby jednak wiedzieć, jak jeszcze długo pozostaną z nami tak jej wysokie poziomy. Eksperci ekonomiczni nie mają tu niestety dla nas dobrych wieści.
Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej, w wywiadzie dla portalu filarybiznesu.pl ocenił, że „ze względu na nasilenie problemów, zwłaszcza dotyczących wciąż wysokich cen nośników energii, ale również coraz mocniej - cen żywności - możemy w miesiącach letnich obudzić się z inflacją nieodległą poziomowi nawet 14-15%. Trzeba będzie się bardzo poważnie z tym liczyć. Może się uda dojść do wakacji z mniejszymi jej wartościami, ale gdyby się jednak pojawiły, trzeba być już obecnie być na to gotowym”.
Nieco bardziej powściągliwi wydają się wspomniani analitycy PKO BP. Ich zdaniem bowiem „kolejne miesiące przyniosą wzrost inflacji, ale już w dużo mniejszej skali. Inflacyjny szczyt zobaczymy około połowy roku, wg nas poniżej 12% r/r. W bazowym scenariuszu zakładamy brak eskalacji wojny, co wraz z nadejściem wiosny powinno łagodzić napięcia na rynku surowców energetycznych, a także wspierać złotego. Proinflacyjne oddziaływanie ze strony cen nośników energii i paliw będzie więc wg nas stopniowo słabło. W większym stopniu do dalszego wzrostu inflacji będą z kolei prowadzić ceny żywności (przed nami dwucyfrowa dynamika)”.
Na zakończenie krótkoterminowa prognoza cen paliw na stacjach benzynowych na najbliższy tydzień. Otóż według danych specjalistycznego portalu e-petrol.pl średnie ceny detaliczne paliw (za 1 litr) w Polsce według stanu ze środy (30 marca br.) były następujące: Pb 98 - 6,99 zł, Pb 95 - 6,67, ON - 7,66, LPG - 3,79. Zaś w tygodniu 4-10 kwietnia br. będą wynosić odpowiednio: Pb 98 6,96-7,11, Pb 95 6,63-6,77, ON 7,62-7,77, LPG 3,69-3,79.
Jak więc widzimy można mówić przynajmniej o stabilizacji tych cen. Wciąż więc w praktyce działają osłonowe Tarcze rządu, w tym obniżony VAT na paliwa. Jak bardzo okażą się skuteczne także w kolejnych tygodniach, przekonamy się niebawem.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

02-04-2022 [14:14] - u2 | Link:

w Polsce według stanu ze środy (30 marca br.) były następujące: Pb 98 - 6,99 zł, Pb 95 - 6,67, ON - 7,66, LPG - 3,79.

30 marca kupiłem pełen bak E95 na Circle K za 6,69/litr, a nawet taniej, bo miałem voucher. A z doświadczenia wiem, że w Suwałkach ceny paliwa są najwyższe w kraju. Często jeżdżę do Warszawy, ceny paliwa po drodze systematycznie spadają :-)

PS. Oczywiście dużo sprzedawców korzysta z paniki wojennej i łoi pewnie klientów bez opamiętania. Ale ja jak ceny rosną to po prostu nie kupuję drogich towarów. Poczekam aż ceny spadną. A już na pewno nie kupię walut zagranicznych, jeśli złotówka się osłabia :-)

Obrazek użytkownika Jabe

02-04-2022 [14:39] - Jabe | Link:

Oczywiście dużo sprzedawców korzysta z paniki wojennej i łoi pewnie klientów bez opamiętania.

Źli burżuje żerują.

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

02-04-2022 [14:59] - Kazimierz Kozio... | Link:

zatankuj w rosji za pln 2.3, na bialorusi 2.9 albo ukrainie za pln 5

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

02-04-2022 [15:04] - Kazimierz Kozio... | Link:

nalezy sie spodziewac że inflacja w RP jeszcze w tym roku wyniesie nie mniej niz 20%. chyba ze naszych wybitnych polityków zastapią jeszcze wybitniejsi z jeszcze nowszym ładem ekonomicznym

Obrazek użytkownika u2

02-04-2022 [15:23] - u2 | Link:

nalezy sie spodziewac że inflacja w RP jeszcze w tym roku wyniesie nie mniej niz 20%.

Sprzedawcom zależy na sianiu paniki wojennej. Ja, jako klient, wolę jednak spokój wodza :-)

Obrazek użytkownika Jabe

02-04-2022 [18:44] - Jabe | Link:

Za PRL też tak było. Brakuje tylko knowań spekulantów.

Obrazek użytkownika juur

02-04-2022 [15:05] - juur | Link:

Nie ma innego wyjścia. Trzeba błyskawicznie przestawić się na ekologiczny, brunatny (to nie tylko kolor) węgiel niemiecki. Ostrołęka wytycza jedynie słuszny kierunek. MM zapowiedział, że jedyna droga to odejście od węgla, zwłaszcza z własnych zasobów. Wszystko jedno skąd, wszystko jedno co byle gnoić przemysł narodowy.

Obrazek użytkownika Kaczysta

02-04-2022 [21:37] - Kaczysta | Link:

Za czasów Tuska więcej ludzi spierdoliło z Polski przed bieda niż teraz Ukraińców przed wojna
Taką prawda