Pisarz w sidłach "bieżączki", czyli o Rafale Ziemkiewiczu

  Jest obecnie dobry powód, by pomówić o tym literacie i publicyście.  Wyszly bowiem niedawno dwie jego książki: "Wkurzam salon", która jest zapisem rozmowy Ziemkiewicza z Rafałem Geremkiem.  To jeden z modnych ostatnio wywiadów-rzek, w których pisarze przdstawiają swoje biografie; oraz "Zgred" będąca czyms w rodzaju zbeletryzowanego dziennika obejmującego  okres od poczatku 2009 do tragedii smoleńskiej włącznie.  Autor uporczywie określa to jako powieść, choć pisze w pierwszej osobie, główny bohater nazywa się Rafalski, a jego żona i dzieci noszą te same imiona co w rodzinie pisarza.  Sa tam też liczne wstawki publicystyczne.
  Przyznam się , iż zawsze byłam wielką fanką Ziemkiewicza, czytałam wsystkie jego książki poza "Ciałem obcym", które zrobiło na mnie wrażenie dzieła hard-porno napisanego dla chleba.  Sam Ziemkiewicz przyznał zresztą w rozmowie z Geremkiem, że wyjatkowo dobrze się ono sprzedało.  Lubiłam bardzo jego opowiadania i powieści fantastyczne, zwłaszcza "Walc stulecia', "Śpiącą królewnę" oraz "Czerwone dywany, odmierzony krok".  Dobra była też "Żywina" oraz humorystyczny zbiór "Cała kupa wielkich braci".  Nie bez kozery nazwałam jednak moją notkę "Pisarz w sidłach "bieżączki"...".  Ziemkiewicz miał wybitny talent pisarski, umiał konstruować fabułę i kreślić sylwetki bohaterów.  Został jednak doszczętnie pożarty przez bieżącą publicystykę.  Efektem były dobre książki, takie jak "Viagra mać", "Polactwo", czy "Czas wrzeszczących staruszków".  Szkoda jednak jego zdolności do pisania beletrystyki.  Tak mało jest utworów opisujących naszą rzeczywistość, czy w kostiumie fantastycznym, czy też w sposob realistyczny.
  Tą presję publicystyki widać najlepiej w książce "Zgred".  Składa się ona prawie wyłącznie ze wstawek publicystycznych,  przeplatanych opowieścią o walce bohatera z cukrzycą.  Tematyka - ta sama co w poprzednich dziełach: gromy ciskane na polskie "elity", narzekania na szaleństwa t.zw. "salonu" i wypominanie polskiemu narodowi jego postkolonialnej mentalności.  O to ostatnie mam zreszta do autora najwięcej pretensji.  Słusznie krytykuje on "salon" za to, że stara się on nieustannie zawstydzać Polaków, twierdząc, iż są oni nienowocześni, za mało europejscy i że w ogóle powinni przepraszać za to, że żyją.  Następnie jednak sam zaczyna im "dowalać', twierdząc, że zachowują się oni jak chłopi pańszczyźniani i są nędznymi "tubylcami", w niczym nie przypominającymi tych, co żyli w Polsce przed nimi.  Zabawne jest to, że dzieli on z Bartłomiejem Sienkiewiczem oraz lewackim blogerem mr offem przeświadczenie o tym "że narodem masowym, a nie tylko elitarna wierzchnia warstwą, jesteśmy od bardzo niedawna, od 40, może 30 lat".  Warto przeczytać polemikę Coryllusa z Sienkiewiczem  /TUTAJ/, a także moją notkę na ten temat  /TUTAJ/.  Główną różnicą między Sienkiewiczem, a Ziemkiewiczem jest taka, że pierwszy chwali komunizm, a drugi go potępia.
  Wydaje mi się, iż Ziemkiewicz pada tu ofiarą czegoś w rodzaju skrzywienia zawodowego.  Gdy na prowincję przyjeżdża pan redaktor z Warszawy, to zasypywany jest natychmiast opowieściami o miejscowych skandalach, przekrętach, krzywdach oraz aferach.  Łatwo ulec wrażeniu, że życie składa się tylko z tego.  Ja miałam wręcz odwrotne wrażenia.  Przez 11 lat często jeździłam na wczasy zagraniczne z biurami podróży, spotykając mnóstwo turystów z różnych stron Polski i świata.  Według moich doświadczeń Polacy wyrożniali się korzystnie na tle innych.  Prawda zapewne leży pośrodku i nie jesteśmy ani tak okropni jak sądzi Ziemkiewicz, ani tak mili , jak spotykani przeze mnie wczasowicze.
  Prawdą jest natomiast, że Polacy mają kompleks niższości.  W najnowszym numerze "Gazety Polskiej" /nr 20, 18 maja 2011/ pisze o tym Marcin Wolski w felietonie "Samoocena".  Czytamy m.in. "I dlatego, mimo miażdżącej krytyki, uważam, że należy pisać "ku pokrzepieniu serc", ku wzmacnianiu dumy z bycia Polakiem i satysfakcji z dokonań przeszłości, bo to pozwala wierzyć w przyszłość i porywać się na zadania wielkie i ambitne."  Dobrze byłoby, gdyby Ziemkiewicz pomyślał czasem o tym.

  Polecam moją notkę "Bankructwo PIW i absurdy rządu Tuska" -  /TUTAJ/.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

18-05-2011 [22:43] - Teresa Bochwic | Link:

Mam te same wrażenia - Ziemkiewicz jako autor powieści science-fiction, ledwie przysłaniających prawdziwą rzeczywistość, jest wprost świetny. O genialnośc ociera się jego nowela o Wietnamie albo o komputerze, który odtwarza elitę okresu przedwojennego. Publicystyki pisze za dużo, choć też często znakomicie. Sądzę jednak, że ma wszelkie dane, by stworzyć panoramę powieściową współczesności. Szkoda, ze musi na bieżąco zarabiać na życie i za dużo od niego chcą.

Obrazek użytkownika elig

19-05-2011 [00:00] - elig | Link:

Zgadzam się.  W tej noweli o komputerze najlepsze jest to, kim byłaby w II RP obecna postkomunistyczna "elita".  Publicystyka Ziemkiewicza jest nierówna i za często się on powtarza.

Obrazek użytkownika Mycha

18-05-2011 [23:12] - Mycha (niezweryfikowany) | Link:

Zresztą nie mam żadnych przekaziorowych idoli, prawdę mówiąc. Takich, do których opinii bym się wbrew sobie jakoś przychylała i starała dopasować moje poglądy do poglądów ich. A to, jak mi się zdaje, jest największym błędem Polaków. Brak samodzielnego myślenia. Czasem mi się wydaje, że lepiej jest ich nie mieć niż przyjmować czyjeś, cudze jako swoje i je bezmyślnie powtarzać lub podejmować decyzje wyborcze nimi się kierując.
A co do Ziemkiewicza. Zmienny jakiś jest. Niestały, niepewny. Nie lubię takich. Ale kogoś takiego jak ja mało jego postawa obchodzi. Swoje zdanie mam a jego mnie nie interesuje. Ale interesuje innych ludzi. Jego krytyka 'salonu' potrzebna jest. A to "dowalanie"? Moim zdaniem, jedni będą zdołowani jeszcze bardziej a inni może się ockną, otrząsną, wezmą w garść i silniejsi się staną. Takim pogardliwym traktowaniem szkolą w USA komandosów. Tam oczekiwany skutek jest, choć nie mam pewności czy można to porównywać. Ja uważam, że tak. Wzmacnia to charakter. U niektórych.
Z tą opinią o społeczeństwie masowym akurat ja się zgadzam. Staliśmy się nim od niewielu lat. Stąd polaryzacja i dezintegracja narodu coraz bardziej widoczna. Jednak tu przyznaję, że opierając się jedynie na Pani wpisie, całości ich dyskusji nie znając, może czegoś nie rozumiem, może się w ocenie swojej mylę.
Bartłomiej Sienkiewicz? Ten z grupy 'krakowiaków' z UOP?
Większość Polaków ma kompleks niższości, to fakt. Skutecznie swą robotę komuniści wykonali. O to im chodziło. Ale ja go nie mam. Z przynależności do polskiego narodu jestem dumna. I cenię naszą historię. Jak zawsze powiadam, najpiękniejszą, najbardziej chwalebną w Europie całej. Takich jak ja jest mniejszość. Ale jeszcze żyjemy, istniejemy, trwamy.
Pozdrowienia.

Obrazek użytkownika elig

18-05-2011 [23:53] - elig | Link:

  Nie każdy jest materiałem na amerykańskiego komandosa.  Co do tego "młodego narodu", to w ostatnim "Najwyższym Czasie" /nr 21/2011/ rozprawia sie z tym mitem Krzysztof Mazur w artykule "My, naród" pisząc m. in, że jest chłopem z dziada pradziada i już jego dziadek urodzony w 1896 był świadomym Polakiem.  To samo dotyczy jego drugiego dziadka, oraz wszystkich ich braci i sióstr.  Pisze: "Całe wsie wiedzialy, gdzie sa Polacy, gdzie Ukraińcy, kto jest Żydem etc....".  Kończy zaś swój tekst następujaco: "Dlatego zamiast pointy chciałbym naszym państwowcom, jak i popierającym ich salonom, tłumaczącym całe zło mentalnościa postchłopską vel postfolwarczną, zadedykować parafrazę bardzo lakonicznej polemiki zastosowanej przez autotytet różowego salonu, czyli: odpieprzcie sie od polskiego chłopa.".  Całkowicie zgadzam się z red. Mazurem.

Obrazek użytkownika Mycha

19-05-2011 [01:22] - Mycha (niezweryfikowany) | Link:

Wybacz, elig. Widzę, że jednak chyba nie wiedziałam o czym pisałam. Nie chcę tu głowy niewiedzą swoją zawracać, jak powiadam tematu dokładnie nie znając, ale pragnę tylko wspomnieć, że nie mam pojęcia o jakim "młodym narodzie" mowa jest. Zatem przepraszam, że głos tu zabrałam.

Obrazek użytkownika kanadyjczyk

19-05-2011 [06:02] - kanadyjczyk (niezweryfikowany) | Link:

Pana Ziemkiewicza znam jedynie od strony jego komentarzy i artykulow edytowanych na lamach prasy kanadyjskiej Polonii. Szkoda, ze nie zachowalem ich, bo bylaby to bardzo ciekawa lektura po latach w materii przeobrazania sie tego pana z antypolonizmu na kosmopolitycznego patriote. No coz, money is money, a ponoc zaden pieniadz nie smierdzi; Nawet ten judaszowski.

Obrazek użytkownika elig

19-05-2011 [11:54] - elig | Link:

  Krytykowanie wad społeczeństwa polskiego nie jest żadnym antypolonizmem.  Co Pan rozumie przez "kosmopolitycznego patriotę"?

Obrazek użytkownika kanadyjczyk

19-05-2011 [18:38] - kanadyjczyk (niezweryfikowany) | Link:

Moze takie, ze Bog,Honor,Ojczyzna sa dla wiekszosci Polakow wartosciami wyzszymi od pieniadz,status,obczyzna? A moze np, takie(mowa wciaz o wiekszosci): walka o niepodleglosc,szacunek dla tradycji,uczciwosc i sprawiedliwosc? Te i wiele innych ,,polskich wad”, draznia tzw. przyszywanych patriotow. Nie wolno kalac wlasnego gniazda! Pan Ziemkiewicz wybiorczo krytykuje negatywne, mniejszosciowe postawy Polakow i probuje rozszerzac to na wszystkich Polakow.
Kosmopolityczny patriota? No coz. Krotko i zwiezle. Pan Ziemkiewicz znajduje na firmamencie rozne zlote gwiazdki: czerwone(dawniej),Dawida(zawsze) a Twardowski na srebrnym globie, to juz jest dla niego ciemnogrod polskiego pokroju. Prosze laskawie zle mnie nie zrozumiec. Nie jestem zadnym rasista i antysemita. Dla mnie KAZDY czlowiek jest Bratem i Siostra, lecz stanowczo sprzeciwiam sie, kiedy(niektory) brat,siostra, mowi do mnie, ze on jest odemnie starszy i TYLKO z tego powodu musze byc jego wiebicielem i podporzadkowanym duchowo i materialnie.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika hera

19-05-2011 [10:09] - hera (niezweryfikowany) | Link:

ze pragniemy doskonalosci i idealow. Ale prosze wyobrazic sobie taki wykres, ktory roboczo nazwe "rankingiem lajdactwa polskiego". I mysle, ze pan Ziemkiewicz, mimo wszystko, znalzlby sie na chwalebnych "dolach", sadze, ze w 1% prawych i przyzwoitych!
A moze intencja Ziemkiewicza jest to, by nas czasem krew zalala i bysmy nie zgnusnieli we wlasnej szlachetnosci i samozadowoleniu?! Kto wie?
A zreszta, za "Michnikowszczyzne" wybacze mu wszystko!

A w sprawie dumy narodowej, dziejow Ojczyzny, afirmacji polskosci to pelna zgoda! Nie dolujmy sie, wszak takich, co to robia programowo nie brak. Ale na pewno nie ma wsrod nich Ziemkiwicza!

Obrazek użytkownika elig

19-05-2011 [11:53] - elig | Link:

  Problem polega jednak na tym, że my wcale nie gnuśniejemy w samozadowoleniu, lecz mamy zaniżoną samoocenę i wręcz lubujemy się w samoponiżaniu, co nam bardzo szkodzi.  Trzeba zacząć z tym walczyć.

Obrazek użytkownika hera

19-05-2011 [12:39] - hera (niezweryfikowany) | Link:

ze jest troche tak i troche inak! A zapewne w nieskonczonej roznorodnosci rzeczywistosci znajdziemy przyklady obu postaw! I zapewne wielu innych, niejasnych! Eh, sorry za taka pseudofilozofie, ale na pewno jedno warto robic: "Szukajmy prawdy jasnego plomienia..." czy jakos tak!
Wprawdzie Boy uwazal Asnyka za "wypchanego orla", ale Boy to taki protagonista Urbana! Profanacja?!
Bardzo mnie korci taka wymiana mysli, gdyby ktos chcial sie podjac! Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika Andy

19-05-2011 [12:03] - Andy (niezweryfikowany) | Link:

Pan Ziemkiewicz poznaje prowincję jeżdżąc po niej, natomiast pani emerytka poznaję ją z wycieczek zagranicznych.Mistrzostwo świata!!!Kojarzy mi się to z zasłyszanym powiedzeniem - "Tak, wieś, oczywiście uwielbiam, ale z okien pałacu".

Obrazek użytkownika elig

19-05-2011 [14:23] - elig | Link:

  Porównanie z pałacem świadczy o tym, że nie zdaje Pan sobie sprawy ze zmian jakie zaszły w ciągu ostatnich kilkunastu lat.  Otóż wczasy czarterowe w Turcji, czy Tunezji, zwłaszcza poza szczytem sezonu /czerwiec, wrzesień/, stały się tańsze niż wypoczynek w Polsce.  Stać na to mniej więcej 40-45% polskiego społeczeństwa.  Ludzie zaczęli więc masowo wyjeżdżać, co najmniej kilkaset tysiecy rocznie lub więcej.  Na takich imprezach można było poznać wiele osób z różnych stron Polski.  To nie jest żadna elita, tylko niższa klasa średnia /elita bawi się na safari w Afryce, Malediwach, Seszelach,  Karaibach, Bali lub Bora-Bora/.

Obrazek użytkownika gorylisko

19-05-2011 [15:39] - gorylisko (niezweryfikowany) | Link:

Proszę nie pipsztlić o wyjeżdżajacych masowo polakach na wczasy zagraniczne...
a już metodologia badania stanu prowincji polskiej tą drogą jest rozbrajająca :-))))))
Osobiście wierzę p. RAZ bo on widzi sprawy na miejscu a nie z perspektywy gościa
któremu zdarzyło się kupić dom na wsi...
mam znajomych którzy taki dom posiadają na Kaszubach, kiedyś w swojej naiwności,
zapytałem ich o kiełbaskę swojską, mowy niema, kupują wszystko w Gdyni... :-)
zaś aluzja o uwielbianiu wsi z okien pałacu, dość trafna...
wystarczy zadać parę pytań nt. żniw czy okopywania ziemniaków...
Wyspiański w swym dziele pt. "Wesele" kłania się nisko

Obrazek użytkownika elig

19-05-2011 [16:07] - elig | Link:

Ziemkiewicz jest takim samym mieszczuchem jak ja , mimo, że jego żona odziedziczyła hektary.  Ja nie pipsztolę, tylko piszę o tym co widziałam i słyszałam.

Obrazek użytkownika Andy

19-05-2011 [21:40] - Andy (niezweryfikowany) | Link:

Droga pani, mam świadomość zmian jakie zaszły, ale i patologii ,o jakich słyszy pan RAZ na spotkaniach (obcemu łatwiej się wyżalić bez obawy o konsekwencje ze strony lokalnej sitwy).Metafory z pałacem ,niestety Pani niezrozumiała, nie uważam "prowincjuszy" za matołów i nie odmawiam im prawa do wojaży.Myślę,że są i tacy , którzy jeżdżą na narty do Aspen.I dobrze.Zostaję przy swoim, że RAZ-a metoda jest lepsza. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika andy-lodz

19-05-2011 [16:40] - andy-lodz (niezweryfikowany) | Link:

Dla mnie jest to jeden z nielicznych współczesnych twórców,który potrafi w sposób szczery i bez epatowania czytelnika zająć stanowisko wobec niepięknej rzeczywistości.W wypowiedziach forumowiczów można dopatrzyć się zróżnicowanych opinii na temat pisarstwa R.Ziemkiewicza , ale właściwie prawie wszystkie doceniają Jego "pazur" i zaangażowanie.Ktoś w swojej wypowiedzi napisał cyt."za napisanie Michnikowszczyzny wszystko wybaczam Rafałowi Z" Ja również i dodam za "Zgreda" także.Dlaczego? Świetna ironiczno-demaskatorska charakterystyka salonów i środowisk roszczących sobie pretensje do wyznaczania standardów.Poza tym , a może przede wszystkim pomysł z wątkiem odczytu historii życia ojca i wzruszający stosunek do rodziny,dzieci.Coś co u lansowanych zlewaczałych twórców nie ma żadnej rangi.I to wszystko na tle pejzażu Tuskolandii.Na każdym spotkaniu towarzyskim staram się zachęcić do sięgnięcia po "Zgreda".

Obrazek użytkownika elig

20-05-2011 [13:30] - elig | Link:

  Zgadzam się.  "Zgreda" kazdemu należy polecić, choć moim zdaniem publicystyczne wstawki są wtórne w stosunku do poprzednich jego książek.  Co do części "rodzinnej" i sprawy zmagań z chorobą - pełna zgoda.  Dobry jest też opis żałoby po Smoleńsku i zachowania mediów.

Obrazek użytkownika Gość

20-05-2011 [22:00] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Co by tu nie mówić Ziemkiewicz jest Przewybornym Mówcą.
MA WĘCH POLAKA!
Ze świeczką możemy szukać takich niezależnych dyskutantów. Ziemkiewicz, jak to ktoś wcześniej wspomniał to FIRMA. Ta Firma to My, nieświadome polactwo, osoby którym się Coś wydaje.
Wszyscy jesteśmy skażeni tym obrzydliwym antypolskim gnojem. Od 44r Polska jest systematycznie niszczona. Te wyniszczanie jest bardzo delikatne i niezwykle skuteczne. Sam jestem tego ofiarą. Zwalczanie subtelnej, wieloletniej manipulacji antypolskiej jest praktycznie niemożliwe. Dlatego Oni mogą nas modyfikować jak plastelinę. IM powiewa nasza reakcja. Ziemkiewicz próbuje, wykorzystując wszystkie swoje atrybuty opowiedzieć przynajmniej maleńką cząstkę tego czego się po kątach dowiedział, wychował, otrzymał od najbliższych, cząstkę tego za co oni NASZYCH masowo mordowali jak zwykłe bydło.

Rafał walczy.

A inni?
Czy tylko kłócą się między sobą?

Obrazek użytkownika elig

21-05-2011 [17:15] - elig | Link:

Zgadzam się.  Ten program "Antysalon" był na przykład świetny.

Obrazek użytkownika Essi

31-05-2011 [10:41] - Essi (niezweryfikowany) | Link:

Prawdą jest natomiast, że Polacy mają kompleks niższości.

otóż właśnie, i RAZ o tymże pisze. Ja myślę, że Pani nie do końca odczytuje jego ksiażki tak, jak on to by widział. ja to świetnie rozumiem, że większość społeczeństwa - nie tylko polskiego - to ludzie zwykli, prości, którzy potrzebują dobrego przywództwa i dobrych wzorców. Praktycznie cała publicystyka RAZa to wyrzut pod adresem elit, że świadomie kształtowały i kształtują z tych ludzi "polactwo". Bo nie jest prawdą, że każdy ma ten sam poziom świadomości.

Ile razy pada w tekstach RAZa ten cytat z Mickiewicza - "nasz nartód jak lawa..." - pamięta Pani?

Wymowa jego publicystyki jest jednoznaczna - "polactwo" to NIE JEST stan nieodwracalny.