Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
"Saligia - gniew" - film (cz.6) czyli polowanie na Kaczyńskich
Wysłane przez Enik Nochal w 20-05-2012 [21:32]
GNIEW
Dla jednych grzech jest znakiem zakazu, dla innych - drogowskazem.
GNIEW
Tydzień temu mieliśmy pokazową próbkę gniewu w wykonaniu mistrza gatunku - Stefana Niesiołowskiago. Codziennie w prasie, telewizji, internecie ukazują się wywiady z politykami, artystami i wszelkiej maści celebrytami, którzy jakby od niechcenia muszą "uszczypnąć" któregoś z braci Kaczyńskich. Czy będzie to pani Elżbieta Zapendowska, Maciej Maleńczuk czy profesor Tomasz Nałęcz - nieważne. Ważne, aby opluć, spotwarzyć, obrazić. Przemysł pogardy wyprodukował dziesiątki innych osobników, dla których życiową misją jest "polowanie na Kaczyńskiego".
W tym filmie przedstawiłem kilka przykładów wypowiedzi prominentnych osób, które poszły ździebko za daleko. Wyobraźmy sobie, jaki odzew głównonurtowych środków masowego przekazu spowodowałyby te same słowa, ale wypowiedziane przez Pisowca o np. Donaldzie Tusku.
Niestety, asymetria interpretacji wypowiedzi trwa i widać ciche przyzwolenie środowisk dziennikarskich "pierwszego obiegu" na tego typu skandaliczne wydarzenia.
Dla mnie jednak bardziej wstrząsająca od słów, jest reakcja słuchaczy na nie. Proszę obejrzeć wystąpienie Władysława Bartoszewskiego. Jego wypowiedź o "psychicznych dewiantach" spotkała się z bardzo ciepłym, wręcz entuzjastycznym przyjęciem sali. Przerażająca wręcz jest długość owacji publiczności, po każdym obraźliwym wersecie wypowiedzianym przez wspomnianego mówcę.
Wiadomo, że ta nagonka doprowadziła do tragedii w Łodzi. Wiadomo, że Prezydent Lech Kaczyński nie żyje. Jednak niewybredne ataki na "Kaczory" trwają nadal i zapewne jeszcze długo trwać będą. Teraz jest już jasne, że ta uruchomiona kilka lat temu maszyna pogardy nie posiada wyłącznika.
A jeszcze w 1989 Gazeta Wyborcza tak pisała o braciach:
Obaj, ponieważ wszystko robią razem, byli już w latach 70-tych wybitnymi (choć trzymali się w cieniu) działaczami opozycji demokratycznej. Od 1980 roku są czołowymi ekspertami Solidarności. (...) "Kaczory" były nierozłączne podczas ubiegłorocznych strajków w Stoczni Gdańskiej, po bratersku śpiąc na jednym płacie styropianu. Cechy osobiste, jakie przypisywała im Gazeta Wyborcza w tamtych czasach to poczucie humoru, inteligencja, upór, skromność i flegmatyczny spokój.
(w/w fragment pochodzi z książki Teresy Bochwic pt. "Odwrotna strona medalu" wydanej w 1991 r.)
Zapraszam na film pt: Saligia - gniew
<<Poprz. odcinek pt. Saliga - obżarstwo Nast. odcinek pt. Saligia - lenistwo>
YouTube:
Komentarze
21-05-2012 [00:48] - Gość aga (niezweryfikowany) | Link: nie zamierzam zalaczac tego zalacznika
ohyda
tak to prawda,,, i zawsze jak patrze na Pana Kaczynskiego widze cieplego,poczciwego czlowieka,dlatego bardzo mnie to zlosci.gdy slysze te wstretne epitety.
21-05-2012 [07:09] - ASPAL (niezweryfikowany) | Link: Obrzydliwe typki.A polactwo
Obrzydliwe typki.A polactwo łyka tę gównianą karmę.
21-05-2012 [07:59] - Gosia (niezweryfikowany) | Link: Nigdy, przenigdy
nie zapomnę tych podłych ludzi i ich podłych słów.Mordowanie Marii i Lecha Kaczyńskich, trwające całe lata, to ewenement na skalę światową.Z obrzydzeniem i wstydem obserwowałam oprawców. Dziękuję za pracę nad tymi filmami. Trzeba to reklamować, nagłaśniać i przypominać!
21-05-2012 [15:26] - Dana (niezweryfikowany) | Link: Pawreniusze dorwali się do władzy - obrzydliwe.
Na zachód od nas nie byłoby to możliwe, na wschód jest normą; bolszewizmu normą. I właśnie te bolszewickie "standardy" tusk i banda POlszewików wprowadziła do Polski. Nie sami; wybrali ich polaczki; skundlone, zajadłe, nienawidzące uczciwych Polaków miernoty, tak samo prymitywne jak ich idole. Straszne, że tych skundlonych miernot tak wiele żeruje na naszej Ojczyźnie.