Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Kim nie jest Lech Wałęsa i dlaczego?
Wysłane przez Enik Nochal w 18-08-2013 [16:42]
Nie jest astronomem, Nie był/jest bufonem,
Nie jest lekarzem, Nie jest "on"-em, Nie jest reżyserem. Wiemy kim jest, wiemy kim nie jest, a kim będzie? Oddajmy głos samemu mistrzowi: - Odpowiem wymijająco wprost. (…) powinna być lewa noga i prawa noga. A ja będę pośrodku.
Kim jest eksprezydent wie każdy w Polsce. Wie pewnie o tym również każdy Papuas z Nowej Gwinei. Jednak dużo ciekawsza jest alternatywna opowieść: kim Wałęsa nie jest. Zwłaszcza, jak przytoczy się autorskie cytaty złotoustego polityka, zwłaszcza te a propos. Po obejrzeniu filmu Andrzeja Wajdy pt. „Wałęsa. Człowiek z nadziei” tytułowy bohater powiedział: - Mam zaufanie do Andrzeja. Nie podważam tego, co zrobił. To mądrze wybrana koncepcja. Ja wybrałbym inną. Nie sprecyzował jednak jaką koncepcję wybrałby Wałęsa-reżyser. Wypowiedział się natomiast na temat sposobu przedstawienia w filmie swojej postaci: - Więckiewicz przedstawił mnie trochę jako bufona, który był dość zarozumiały. Taka bufonada. Ja nie byłem bufonem. Taka była koncepcja. I wiemy już, że Wałęsa bufonem nie jest. A przecież jeszcze nie tak dawno wszystkim zainteresowanym mogłoby się wydawać coś zupełnie innego, ale to źli ludzie i zawistnicy. Dowiedzieliśmy się (tak przy okazji), że słowo "koncepcja" należy do jego ulubionych. Idźmy dalej i wyjaśnijmy kolejny mit z biografii dotyczący rzekomej agenturalnej działalności przywódcy "Solidarności". Jak mówi bohater: - Gdybym był agentem, to bym się przyznał, ale nie mogę, bo tak nie było. I to chyba wystarczy każdemu niedowiarkowi. Mnie osobiście w osłupienie wprowadził fakt, który wynika z innej wypowiedzi Wałęsy, a mianowicie: - Ja nie jestem „on”, ja jestem „my”. Tego zdania nie ośmielę się interpretować. Za to kolejna sentencja wskazuje na to, że laureat pokojowego Nobla nie jest astronomem na sto procent. - Nie można mieć pretensji do Słońca, że kręci się wokół Ziemi. Z pierwszą częścią (tą do przecinka) można się zgodzić. Druga jest już mniej zrozumiała (jeśli połączyć ją z pierwszą). No chyba, że nie wiemy jeszcze wszystkiego. W końcu jak mawia rzeczony noblista: - Mam dwie profesury, sto doktoratów i dwadzieścia razy tyle medali co Breżniew. A innym razem dodaje: - Za sto lat w każdym mieście będzie mój pomnik. Być może pomnik w Warszawie stanie na Krakowskim Przedmieściu. Jeśli decydujący głos w tej sprawie będzie miała HGW, stanie się tak na pewno. Lech Wałęsa zdecydowanie nie jest okulistą. - Widzę to jasno na białym. Jednak medycznych rad udzielić potrafi. Rady te należą do grupy złotych myśli lekarza, ale ostatniego kontaktu: - Stłucz pan termometr, a nie będzie miał pan gorączki! W trakcie pisania tej notatki ustaliłem i mam na to dowód w postaci załączonych cytatów, kim nie jest i nie był człowiek, który SAM i własnoręcznie obalił światowy komunizm. W kolejności alfabetycznej: Nie był agentem,
Nie jest astronomem, Nie był/jest bufonem,
Nie jest lekarzem, Nie jest "on"-em, Nie jest reżyserem. Wiemy kim jest, wiemy kim nie jest, a kim będzie? Oddajmy głos samemu mistrzowi: - Odpowiem wymijająco wprost. (…) powinna być lewa noga i prawa noga. A ja będę pośrodku.
A co jest w tym przypadku najbardziej frapujące? A to, że wszystko o czym tu napisałem nie ma najmniejszego sensu, a mimo wszystko i tak układa się w logiczną całość.
Komentarze
18-08-2013 [17:23] - Romko | Link: I dlatego...
I dlatego film o Wałęsie powinien kręcić jakiś Kondratiuk, albo jakiś Bareja. Nie musiałby niczego wymyślać, scenariusz napisałby się sam. A Wajda musiał się pomęczyć, żeby zrobić to science fiction.
18-08-2013 [17:39] - Enik Nochal | Link: A rolę główną...
... zapewne zagrałby Marian Opania. Bez żadnych oporów :-)
18-08-2013 [19:11] - Freiherr | Link: Czym jest Wałęsa?
Najbardziej dosadne jest to:" musi być prawa noga i lewa noga. A ja... pośrodku". Aż strach głośno powiedzieć co znajduje się pomiędzy lewą i prawą nogą. Tym właśnie jest Wałęsa.
19-08-2013 [00:00] - miodalka | Link: Ja nie jestem „on”, ja jestem „my”.
Bardzo fajne :)
19-08-2013 [18:13] - florian | Link: Pan Wałęsa w ogniu krytyki
Teraz jest modne krytykować wszystko i wszystkich , jestem wiekowym facetem gdyż miałem zaszczyt brać udział jeszcze w wypadkach poznańskich, choć byłem młodym człowiekiem.Nie przypominam sobie okresu walki z komuną jak Pan Wałęsa i Solidarność zaczynała strajki i nawoływania do nieposłuszeństwa wobec władzy nazwiska Kaczyński , było wiele nazwisk wymienianych przez radio i telewizję Michnik, Kuroń , Wałęsa , Borusewicz, i wielu innych szkodzących w socjalizm lecz Kaczyński jakoś nie przypominam. Dopiero po roku 1989 zaczynało być wymieniane nazwisko Kaczyńskich. Dzisiaj nazwisko Kaczyński stało się symbolem ( nie u wszystkich ) walki z komuną i obalonym systemem. Jest to kłamstwo i nadużycie, nie znam Pana Wałęsy lecz pamiętam nagonki medialne jakimi posługiwali się w radiu i telewizji by obrzydzić i zniechęcić do Wałęsy był wrogiem nr. 1 i tego chyba nikt nie zaprzeczy. A teraz wyciąga się jego grzeszki i pomawia o kapownictwo dla komuny. Nie znam prawdy jak i podejrzewam większośc piszących jej nie zna lecz w dobrym tonie jest go zniesławiać. Cieszył bym się gdyby Kaczyńskiego można było wpisać na listę najbardziej znienawidzonych przez komunę osób szkodzących w ustrój i nękających ich, lecz niestety takowej notatki nie zobaczymy. Dzisiaj jak mamy wolność wypowiedzi znalazło się tysiące bohaterów szkalujących wszystko i wszystkich gdyż wiedzą iż nic im nie grozi.Ktoś kto nie miał do czynienia z UB i SB niech zamilczy bo niema zielonego pojęcia jakimi metodami oni wyciągali zeznania. Co innego pisać o tym a co innego samemu doświadczać metod SB i UB a wiem co piszę gdyż jako szkrab , chłopak pamiętam do dziś i ponoszę tego skutki do chwili obecnej.
19-08-2013 [23:06] - Enik Nochal | Link: Czyż ja szkaluję Wałęsę?
Eksprezydent sam prowokuje krytykantów, choćby swoimi idiotycznymi wypowiedziami.
Ja, drogi Panie, również nie należę do młodzików. W pierwszej kampanii prezydenckiej Wałęsy wypruwałem sobie flaki właśnie dla niego; aby zwyciężył. I zwyciężył. A potem? Potem było rozczarowanie; największe rozczarowanie w moim życiu.
"Dzisiaj jak mamy wolność wypowiedzi znalazło się tysiące bohaterów szkalujących wszystko i wszystkich gdyż wiedzą iż nic im nie grozi." No, tego to nie jestem pewien. Mogę Pana zapewnić, że współczesne władze mają sposoby na tych co korzystają z "wolności wypowiedzi". Pozdrawiam
20-08-2013 [14:48] - gorylisko | Link: oj florek, florek
a chłopak który stworzył antkomor.pl to co pikuś ?
wałek sam się kompromituje...co takiego autor zrobił ? ano zacytował wałka i tyle...
osobiście wierzyłem temu człowiekowi...t.j. wałkowi...tak, wałkowi bo zawiódł mnie osobiście...
ja byłem antykomunistą i nim zostałe...dzisiaj widzę, że wałek obślinia się z komuchami...
Kaczyński miał rację, jest tam gdzie był, to wałek zmienił stronę barykady...
a teraz jego wypowiedź o strzelaniu...
jak się panu nie podoba to proszę donieść na policję...może być polityczna
19-08-2013 [23:57] - bohumilova | Link: niechcem,
ale muszem to powiedzieć.Zachwyciłam się tym wpisem. Nareszcie ktoś w sposób inteligentny i niezwykle taktowny przybliżył mi sylwetkę tego "wielkiego wodza".Serdecznie pozdrawiam.
13-10-2013 [17:07] - ewik4091 | Link: hahaha
no dawno się tak nie śmiałam, świetna ocena postaci , gratuluję