[V kolumna Putina] Zdrajcy w mundurach Wojska Polskiego

Wysłane przez Mariusz Cysewski w 03-06-2015 [13:16]

Neokombatant Tadeusz Kowalczyk 15 lutego 2015 w towarzystwie Siergieja Andriejewa pod pomnikiem kata Armii Krajowej Czerniachowskiego w Pieniężnie

Zdrajcy w polskich mundurach oddają cześć Rokossowskiemu na występie w Moskwie

Od Albina Siwaka poprzez Grunwald do Eurazji
PŁK TADEUSZ KOWALCZYK PEŁNI OBOWIĄZKI POLAKA

Kim jest oficer, którego już pokazywaliśmy w towarzystwie ambasadora Federacji Rosyjskiej Sergieja Andriejewa podczas uroczystości 15 lutego 2015 roku w Pieniężnie, gdzie oddawano honory sowieckiemu generałowi Czerniakowskiemu, który zasłynął między innymi złamaniem oficerskiego słowa i zdradzieckim aresztowaniem wileńskiego dowództwa AK, z winy którego około 6 tysięcy żołnierzy AK zostało zesłanych do łagrów bądź wcielonych do Armii Czerwonej [ https://goo.gl/X9uChX ]?

Kim jest oficer, który hańbi mundur Wojska Polskiego przypinając doń czarno-pomarańczową wstążkę „Ruskiego Miru”, współcześnie symbolizującą ambicje imperialne Rosji i używaną przez stronników Kremla od Litwy (Waldemar Tomaszewski…) poprzez Donbas aż po Abchazję czy Naddniestrze? Tzw. „georgijewska lentoczka” inspirowana jest barwami wstążki odnowionego carskiego orderu Świętego Jerzego [ http://goo.gl/QIEKkv ], ustanowionego przez Katarzynę II, którym odznaczano zwłaszcza sprawców rzezi praskiej z 1794, czyli straszliwej masakry mieszkańców prawobrzeżnej Warszawy popełnionej z rozkazu jenerała Suworowa – ostatniego, tragicznego aktu Insurekcji Kościuszkowskiej?

Tym oficerem jest pułkownik Tadeusz Kowalczyk, urodzony w 1947 roku animator środowiska kombatantów 1 armii Wojska Polskiego. Nie może go zabraknąć na żadnej istotniejszej uroczystości ku czci berlingowców i Armii Czerwonej w Polsce – jak w Pieniężnie. Posunął się nawet do składania wieńców pod pomnikiem żołnierzy bolszewickich w Ossowie, aczkolwiek w tym przypadku ryba psuje się od góry. Naturalnie nie mogło go też nie być na pogrzebie generała Jaruzelskiego [ https://goo.gl/ySRzUL ].

Płk Tadeusz Kowalczyk jest założycielem i honorowym już prezesem Stowarzyszenia Spadkobierców Polskich Kombatantów Drugiej Wojny Światowej [ https://goo.gl/q6c8NA ], którego prezesem jest teraz niejaka Małgorzata Kitlińska-Kowalczyk (zbieżność nazwisk może nie być przypadkowa). We władzach tego Stowarzyszenia zasiada także Mieczysław Trzeciak [ https://goo.gl/BwHxPQ ], w latach 80 sekretarz generalny narodowo-komunistycznego Zjednoczenia Patriotycznego Grunwald. To właśnie z posiedzenia tego stowarzyszenia 22 lipca 2014 roku z okazji 70. lecia manifestu PKWN pochodzi publikowane wcześniej zdjęcie, na którym widać przemawiającego Nabila al-Maliziego, członka zarządu prorosyjskiej partii "Zmiana" [ https://goo.gl/0IRB1v ].

Według portalu szczecińskich narodowców „Narodowy Szczecin” [ http://goo.gl/MpxLJH ] płk Tadeusz Kowalczyk próbował infiltrować tamtejsze środowiska narodowe. Pojawił się jako znajomy kata ubeckiego z czasów stalinizmu Jerzego Kędziory na jego procesie sądowym. Kędziora został skazany na 4 lata więzienia za katowanie i zabijanie polskich patriotów. Był m.in. oprawcą mjr Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. To samo źródło podaje, że płk Tadeusz Kowalczyk wkręcił się do środowiska związanego z portalem „Nowy Ekran” Ryszarda Opary [ https://goo.gl/yBWno6 ] Klubu Inteligencji Polskiej, którym kieruje obecnie Dariusz Grabowski, nowy sekretarz generalny Partii Korwin Janusza Korwin-Mikkego [ https://goo.gl/Qv5JH7 ].

W 2015 w Pieniężnie płk Tadeusz Kowalczyk robił za tło dla ambasadora Rosji, natomiast rok wcześniej pojawił się tam w towarzystwie Sławomira Zakrzewskiego [ http://goo.gl/27RFtH ], który konkuruje z Leszkiem Bublem o miano naczelnego antysemity kraju, ale w prorosyjskości dorównuje jedynie samemu Bolesławowi Tejkowskiemu [ http://goo.gl/PfpBpG ]. Przypomnijmy, kim jest Tejkowski: esbek z wieloletnim stażem, antysemita patologiczny, negacjonista Holokaustu. Nadal żyje, aczkolwiek przystąpił do PZPR już w 1951 roku. Był podporą czystek antyżydowskich w 1968 roku, zeznawał jako świadek oskarżenia w sfingowanych procesach. Potem było jeszcze gorzej. Wyznaje poglądy panslawistyczne i pogańskie. Po upadku komuny na 4 łapy zakładał Tejkowski kolejne organizacje panslawistyczne, zawsze ociekające antysemityzmem. Obecna nazywa się Polski Komitet Słowiański / Związek Słowiański, którego odnogą jest Stowarzyszenie Przyjaźni Polsko-Rosyjskiej. Polski Komitet Słowiański z kolei wchodzi w skład Międzynarodowego Komitetu Słowiańskiego, z siedzibą w Moskwie. Tak się składa, że jednym z członków rady krajowej Polskiego Komitetu Słowiańskiego Bolesława Tejkowskiego jest … płk Tadeusz Kowalczyk [ https://goo.gl/jxlp4Z ].

Ponadto płk Tadeusz Kowalczyk działa także w niejakim Społecznym Komitecie Obrony Symboli Pamięci Ofiar Wojen, gdzie pełni funkcję sekretarza [ https://goo.gl/VZffzI ]. W Internecie nie ma w zasadzie żadnych śladów aktywności tego podmiotu. Natomiast skład osobowy władz jest bardzo ciekawy, by nie rzecz spektakularny.

Znajdujemy tam Dawida Jakubowskiego, działacza Komunistycznej Partii Polski, jednocześnie publicystę portalu konserwatyzm.pl Adama Wielomskiego i Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych Mateusza Piskorskiego. Znajdujemy tam sowietofila Jerzego Tyca, członka rady krajowej partii „Zmiana” i szefa Stowarzyszenia "Kursk", zajmującego się odnawianiem pomników sowieckich, któremu poświęciliśmy jedną z naszych publikacji [ https://goo.gl/5nA6bY ]. Bogdan Pokrowski to dość podobny do Kowalczyka prorosyjski neokombatant mundurowy, którego także można zobaczyć w mundurze WP w Pieniężnie [ https://goo.gl/ppZiab ] albo w śnieżnobiałym jak stroik komunijny garniturze na przyjęciu w rosyjskiej ambasadzie z ówczesnym ambasadorem Aleksandrem Aleksiejewem i – сюрприз – Januszem Korwin-Mikke [ https://goo.gl/XX7YdU ].

Ale najlepsze zachowaliśmy na koniec: w zarządzie Społecznego Komitetu Obrony Symboli Pamięci Ofiar Wojen, którego sekretarzem jest nasz pułkownik, zasiada sam Albin Siwak. Tak, ten Albin Siwak, związany z frakcją moczarowską i antysyjonistyczną, członek KC PZPR i Biura Politycznego od 1981 roku, następnie ambasador PRL w Libii, bezkompromisowy przeciwnik „Solidarności”, którego karykaturalne głupota i chamstwo uczyniły bohaterem niezliczonych kawałów w okresie stanu wojennego. Albin Siwak przynosił taki wstyd, że Leszek Miller się go pozbył krótko po tym, jak PZPR zamieniło się w SdRP. Albin Siwak przeszedł wtedy do Stronnictwa Narodowego „Ojczyzna”.

9 maja 2015 w paradzie zwycięstwa w Moskwie wzięła udział bardzo ciekawa grupka Polaków, której przewodniczył płk Tadeusz Kowalczyk. Pan pułkownik i jego koledzy, obwieszeni medalami ze wstążkami georgijewskimi przypiętymi do mundurów, paradowali po ulicach Moskwy pod okiem Władimira Władimirowicza Putina wśród flag z sierpem i młotem, trzymając portrety swoich przodków, uczestników Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Kto takich nie miał, a pojechał z czystej sympatii do Rosji, mógł sobie wybrać przypadkowy portret z puli przygotowanej w hotelu [ https://goo.gl/8P9sa6 ].

Ciekawe jest ich cywilne (tak sądzimy przynajmniej) towarzystwo. Wyjazd współorganizował łodzianin Zbigniew Sekulski z ugrupowania „Wierni Polsce Suwerennej” – właśnie ten, którego szczecińscy narodowcy oskarżają o nasłanie Tadeusza Kowalczyka [ http://goo.gl/MpxLJH ]. Sekulski sam się chwali swoją korespondencją z ambasadorem rosyjskim Sergiejem Andriejewem w sprawie tego wyjazdu [ https://goo.gl/rek71s ]. Temu Panu na pewno poświęcimy osobną publikację. Obecny był też współpracownik Zbigniewa Sekulskiego Adam Śmiech, redaktor portaliku „Jednodniówka Narodowa” [ http://goo.gl/ScGcqh ] a także strony internetowej Instytutu Kresów Rzeczypospolitej [ http://goo.gl/PKCV0q ]. Była Monika Karbowska, ultralewicowa polska dziennikarka zamieszkała w Paryżu.

Ale najciekawsze jest co innego: wycieczkę z Tadeuszem Kowalczykiem i Zbigniewem Sekulskim na czele witali w Moskwie Alan Galus i Weronika Turkot. Alan Galus, widoczny na zdjęciu z płk Tadeuszem Kowalczykiem w hotelu, był do niedawna związany z neofaszystowską Falangą i Europejskim Centrum Analiz Geopolitycznych, którym de facto kieruje przewodniczący partii „Zmiana” Mateusz Piskorski. Alan Galus poróżnił się ze swoim dotychczasowym środowiskiem, ale to nie znaczy, że zmienił poglądy – poszedł w górę, poszedł wyżej. Natomiast Weronika Turkot jest Polką z Białorusi, zamieszkałą teraz w Rosji, która przynajmniej od 2008 roku wchodzi w skład ścisłego kierownictwa Eurazjatyckiego Związku Młodzieży Aleksandra Dugina. O tych postaciach napiszemy wkrótce. Jak widać, między podstarzałym narodowo-komunistycznym betonem a współczesną rosyjską V kolumną jest kontakt, ciągłość i współpraca.

Wnuk marszałka Rokossowskiego [ http://goo.gl/tuKxWl ], obywatel rosyjski także mający na imię Konstanty, podobnie jak płk Tadeusz Kowalczyk jest bywalcem uroczystości pod pomnikami sowieckimi w Polsce. I to na jego profilu [ https://goo.gl/2J8uJV ] znaleźliśmy film z 8 maja 2015 roku, czyli z przedednia parady zwycięstwa, na którym widać wycieczkę z płk Tadeuszem Kowalczykiem na czele podczas składania wieńców pod pomnikiem marszałkowi Rokossowskiemu [ https://goo.gl/TTIk4j ].

O takich sowieckich oficerach, jak marszałek Rokossowski w pierwszych latach po wojnie mówiono „pełniący obowiązki Polaka”. To miano staje się na nowo aktualne i pasuje doskonale do płk Tadeusza Kowalczyka i jemu podobnych.

Kolejnym urodzonym już po wojnie sowietofilskim neokombatantem, podobnym do opisanego przez nas płk Tadeusza Kowalczyka ze Stowarzyszenia Spadkobierców Kombatantów II Wojny Światowej [ https://goo.gl/id4PuH ], jest Bogdan Pokrowski.

Pokrowski prężył się w mundurze Wojska Polskiego z przypiętą rosyjską wstążką georgijewską w Pieniężnie podczas składania hołdów sowieckiemu generałowi Czerniakowskiemu, odpowiedzialnego za kaźń wileńskiej AK [ https://goo.gl/ppZiab ]. Uczestniczył w odsłonięciu pomnika marszałka Rokossowskiego w Moskwie 8 maja 2015, gdzie udzielał wywiadu Telewizji polskiej wraz z Tadeuszem Kowalczykiem [ https://goo.gl/y4I50M ]. I oczywiście uczestniczył w paradzie zwycięstwa 9 maja na Placu Czerwonym.

Pokrowski zasiada w komisji rewizyjnej Społecznego Komitetu Obrony Symboli Pamięci Ofiar Wojen, którego sekretarzem jest płk Tadeusz Kowalczyk [ https://goo.gl/VZffzI ]. We władzach tego podmiotu znajdujemy tam Dawida Jakubowskiego, działacza Komunistycznej Partii Polski, jednocześnie publicystę portalu konserwatyzm.pl Adama Wielomskiego i Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych Mateusza Piskorskiego. Znajdujemy tam sowietofila Jerzego Tyca, członka rady krajowej partii „Zmiana” i szefa Stowarzyszenia „Kursk”, zajmującego się odnawianiem pomników sowieckich, któremu poświęciliśmy jedną z naszych publikacji [ https://goo.gl/5nA6bY ]. I oczywiście – o czym już pisaliśmy – samego Albina Siwaka!

Bogdan Pokrowski jest także prezesem zarządu krajowego założonego przez siebie ugrupowania „Demokracja i Postęp”. Zgodnie z KRS, celem tej kanapy, której nie wróżymy wielkiej przyszłości politycznej, jest „wspieranie inicjatyw rządowych jak również organizacji pozarządowych, w działaniach gwarantujących postęp w unowocześnianiu polskiej gospodarki, szkolnictwa, ochrony zdrowia, infrastruktury i obronności kraju.” Więcej można się dowiedzieć z deklaracji ideowej na profilu FB [ https://goo.gl/Acw2JA ] albo dzwoniąc do prezesa Bogdana Pokrowskiego na podany tam przez niego numer telefonu 608-654-642. Oto „Program naprawy Rzeczypospolitej”:

„1. Zapewnić pracę dla wszystkich chętnych do jej podjęcia obywateli.
2. Wdrożyć program budowy tanich państwowych mieszkań czynszowych.
3. Wprowadzić odpowiedzialność urzędników, sędziów i prokuratorów za podejmowane nietrafne decyzje i ograniczyć ich immunitety.
4. Przeprowadzić lustrację dotychczasowego procesu prywatyzacji i reprywatyzacji pod kątem łamania prawa oraz działania na szkodę Skarbu Państwa i pociągnąć do odpowiedzialności karnej i finansowej osoby, które spowodowały straty.
5. Zapewnić bezpłatny dostęp do szybkiego Internetu dla wszystkich obywateli, którzy zgłoszą taką potrzebę.
6. Opodatkować kapitał finansowy, operacje giełdowe i zyski korporacji wypływające za granicę oraz znacjonalizować banki.
7. Odstąpić od „Protokołu Brytyjskiego” ograniczającego stosowanie całości przepisów „Europejskiej Karty Praw Człowieka” i w pełni ratyfikować „Europejską Kartę Społeczną”.
8. Powtórnie znacjonalizować podstawowe gałęzie gospodarki i kluczowe przedsiębiorstwa ze szczególnym uwzględnieniem tych przejętych z naruszeniem prawa w tym szpitali. Scalić PKP w jedno przedsiębiorstwo i tworzyć nowe zakłady przemysłowe ze 100-procentowym kapitałem Skarbu Państwa.
9. Uprościć system podatkowy m.in. poprzez szersze zastosowanie ryczałtów.
10. Zapewnić taki system opieki społecznej, aby żadne polskie dziecko nie było głodne, a dla osób starszych, samotnych i przewlekle chorych utworzyć specjalistyczne instytucje do opieki nad nimi.”

Ptaszki ćwierkają, że z Pokrowskim nawiązywała kontakty „Demokracja Bezpośrednia” podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego, co spowodowało ostry spór z libertarianami. Ugrupowanie, które wystawiło później kandydaturę Pawła Tanajny w wyborach prezydenckich, miało nadzieję, że Pokrowski zbierze im podpisy w mazowieckim. Pokrowski nieoficjalnie miał za to oferowaną jedynkę na liście. Jednak okazało się, że jego inicjatywa jest słabiutka i nie zebrała żadnych podpisów.

Stosunek ugrupowania Pokrowskiego do kapitalizmu wyraża dosyć dosadnie podpis pod zdjęciem bramy obozu Zagłady w Oświęcimiu: „Mało Osób dziś pamięta, że Auschwitz i inne Obozy Koncentracyjne były esencją Kapitalizmu - człowiek był tylko zasobem: pracy, złotych zębów, włosów, kości i skóry. Gdzie człowiek przechodząc przez bramę „ARBEIT MACHT FREI” (jakże to podobne do haseł dzisiejszych korporacji „Harówka czyni szczęśliwym”) Człowiek stawał się tylko surowcem do przerobienia i wyciągnięcia z niego maksimum zysków. Na terenie obozów więźniowie pracowali m.in dla Bosh-a, Simensa, IGFarben i wielu, wielu innych korporacji znanych dzisiaj także i z naszych sklepów i ulic. Pamiętajmy, że zysk ponad człowieczeństwem zawsze prowadzi do zbrodni.” [ https://goo.gl/FZdsI9 ]

Tak, kapitalizm jest prawie tak ohydny, jak nazizm, ale Bogdan Pokrowski coś jednak próbował w tym kierunku. Zasiada w radzie nadzorczej spółki PH „Ardom” SA w likwidacji z siedzibą w Siedlcach [ https://goo.gl/4HMJco ]. Najwyraźniej coś nie wyszło, może wtedy Bogdan Pokrowski się tak zniechęcił do kapitalizmu i przeszedł na pozycje, które Janusz Korwin-Mikke na pewno nazwałby „socjalizmem”. Czyżby?

Profil „Demokracja i Postęp” opublikował piękne zdjęcie z czerwca 2014 roku z przyjęcia w ambasadzie Federacji Rosyjskiej przy alejach Ujazdowskich w Warszawie, na którym widzimy ówczesnego ambasadora Aleksandra Aleksiejewa w mundurze galowym, Bogdana Pokrowskiego w niezwykle gustownym, śnieżnobiałym garniturku komunijnym i – сюрприз – Janusza Korwin-Mikke [ https://goo.gl/XX7YdU ].

OK, przyznamy się. Pokrowski nie jest zbyt istotny, chyba. To wszystko było tylko pretekstem do opublikowania tego zdjęcia z Korwinem :)

Powyższy tekst opracował i zdjęcia zebrał facebookowy zespół „Rosyjska V kolumna w Polsce”. Polecam pozostałe publikacje zespołu i poczet odznaczonych Orderem Wielkiej Stonki Ruskiego Miru – na Facebooku: https://www.facebook.com/pages/Rosyjska-V-kolumna-w-Polsce/218251225011751 Układ i podpisy pod zdjęciami ode mnie.

Polub stronę zespołu „Rosyjska V kolumna w Polsce”!

Mariusz Cysewski

Kontakt: tel. 511 060 559
[email protected]
https://www.facebook.com/groups/517163485099279
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn
http://mariuszcysewski.blogspot.com
http://www.facebook.com/cysewski1

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

03-06-2015 [14:11] - Janko Walski | Link: Ustawa dekomunizacyjna,

Ustawa dekomunizacyjna, której jako jedyny kraj nie mieliśmy, załatwiałaby te stare ruskie ku..wy i nowe nie ponosiłyby głów. Dzisiaj po 25 latach trzeba będzie pomyśleć o nowej Berezie. Bez tego ta 5-ta kolumna nadal będzie wygaszać Polskę, jak nie od przodu (UW/SLD/PSL/PO) to od tyłu (LPR/Tymiński/lepper/Porębiści).

Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz

03-06-2015 [19:11] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link: Cóż za plejada postaci i

Cóż za plejada postaci i organizacji! I mojego ulubieńca Leszka Bubla sobie przypomniałem. Jest i towarzysz Albin. Mikke się przewija po ruskich ambasadach. Aż nie wiadomo co o tym wszystkim sądzić. Rusofilskie spotkania przy kawce (czasem wyskok na tą czy inną uroczystość) czy coś więcej?

Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz

[V kolumna Putina] Zdrajcy w mundurach Wojska Polskiego

Komentarze

Mariusz Cysewski

Mariusz Cysewski

Liczba wpisów: 539

Liczba wyświetleń: 3,092,817

Liczba komentarzy: 1,481