Ukraińska historia wojenna z Kresów - jak z Sienkiewicza

Za samowolę ukarali. Ale ich „twórczość” hałasu narobiła niemało. Obie walczące strony opisały ją w „analizach” działań ugrupowań bojowników. A jednak za podaną niżej historię, podobną raczej do wojskowej anegdoty, odpowiadają zagończycy jednej z brygad; była przedmiotem dyskusji na poziomie przynajmniej sztabu sektora. Zespół „Patrioci Ukrainy” poznał ją przez publikację Denisa Piatihorca na Facebooku.
 
„Opowiedział mi o tym oficer 14. (wtedy jeszcze 51.) Brygady. Słyszał rozmowę pewnego pułkownika ze sztabu sektora z jakimś podpułkownikiem. Sądząc z rozmowy, podpułkownik był albo zastępcą dowódcy, albo szefem sztabu którejś z brygad i słuchał nagany za wybryk żołnierzy. Mój informator trafił nie na początek rozmowy, ale co nieco udało mu się wyłowić. O co poszło?
 
W jednej z brygad żołnierze zaczęli się nudzić i postanowili dokonać dywersji w taborze separatystów. W tym celu zdobyli ich mundury i oznaczenia, materiały wybuchowe, tajemnicę wyjaśnili, że „idą na sprawę” – i ruszyli nocą. Coś chyba jednak poszło nie tak i do taboru separatystów nie trafili. Ale jak tu wracać z pustymi rękami? A dokładniej – z rękami pełnymi niewykorzystanych materiałów wybuchowych. Patrzą – a tu wioska. Jeden z naszych samowolnych dywersantów przypomniał sobie o historii, jak to po Iłowajsku w tej wsi miejscowi przekazali separatystom rannego żołnierza, który wyrwał się z okrążenia i prosił o pomoc. I tak u naszych dywersantów powstał podstępny plan. Jeden z nich zdjął naszywki separatystów, obandażowali mu głowę i rękę brudnymi bandażami i posłali do wsi z opowieścią, że jest z Prawego Sektora, ranny i prosi o pomoc. A sami przygotowali zasadzkę na drodze wiodącej do wsi.
 
Po pewnym czasie, po tym jak aktora w bandażach puścili do jednego z domów, w oddali pojawił się minibus i samochód osobowy. To separy jechały po zdobycz. Gdy tylko zatrzymali się i próbowali wyjść z samochodów, nasi otwarli do nich ogień. Okazało się, że położyli wszystkich z wyjątkiem jednego. Szczęśliwiec leżał z rękami na głowie i krzyczał, że chce się poddać.
 
I tu, pod wpływem euforii udanego polowania, jednemu z naszych nasunął się inny genialny plan. Chłopcy w mundurach opołczeńców[1] podeszli do wystraszonego separatysty i starając się zachować akcent i słownictwo zaczęli krzyczeć: „No i co faszysto, koniec z tobą! Zaraz trafisz do swego Hitlera, a za tobą cały twój Prawy Sektor z Jaroszem na czele!” Oczy separa zajaśniały radością i zaczął gorączkowo wyjaśniać, że on swój, też z opołczenia. Podawał pseudonimy dowódców i miejsca dyslokacji, by mu uwierzyli. „Noż kiedy wy, tępe chachły, nauczycie się wojować i słuchać rozkazów?” - krzyczy z akcentem nasz dywersant – „co, nie słyszeliście rozkazu? – przed wjazdem do naszego sektora wasz dowódca ma nam zgłosić. To przez was, idioci, tylu swoich zabitych! No dobra, ładujemy poległych do busa, zaraz jedź do siebie do obozu, do busa przyprowadź dowódcę i powiedz mu, że oni wszyscy na jego sumieniu. A jeśli nie chce, by go rozstrzelali za niedbalstwo – niech osobiście chłopaków pochowa! Sprawdzimy!” Separ szczęśliwy, że jednak szybko wróci do siebie żyw i zdrów, pomógł załadować trupy do busa, a potem dyktował naszemu dowódcy ich nazwiska, pseudonimy i inne dane.
 
W tym czasie nasi minowali trupy.
 
Separ odjechał. Nasi wrócili. Wrócili, a tu w obozie poruszenie – wywiad doniósł, że „zaczęły się wściekłe kłótnie między bandami opołczeńców, które doprowadziły do śmierci wielu bojowników jednego z ugrupowań”. Taka była wersja oficjalna. A nieoficjalnie – chłopcy najprędzej oberwali za swoją „twórczość”. A warto by było nagrodzić. PS. Marzę by jednak dowiedzieć się, z której byli brygady!”

Tłum. z ukraińskiego. Źródło: http://patrioty.org.ua/biytsi-ato-pishli-v-samovilniy-reyd-sprichinivshi-paniku-v-ryadah-boyovikiv/
 
Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn  
http://mariuszcysewski.blogspot.com  
http://www.facebook.com/cysewski1

PILNE!
http://naszeblogi.pl/52836-jency-obroncy-lotniska-w-doniecku-pomoc-dla-rodzin-pilne
 
Zobacz też:
http://naszeblogi.pl/45493-polski-banderowiec-z-bardzo-bardzo-wschodniej-polski
http://naszeblogi.pl/44921-wolny-czyn-z-kijowa-ukraina-na-barykadach
http://naszeblogi.pl/44997-jak-zwyciezylo-powstanie-na-ukrainie-film-z-majdanu
http://naszeblogi.pl/44973-za-wolnosc-nasza-i-wasza-na-majdanie-z-czarnymi-kozakami
http://naszeblogi.pl/44854-do-broni
http://naszeblogi.pl/46856-ukrainska-pozyczka-wojenna
http://naszeblogi.pl/45583-slomka-o-znaczeniu-powstania-ukrainskiego-dla-polski
http://naszeblogi.pl/52839-adam-slomka-kandydat-na-prezydenta-sprzedajmy-bron-ukrainie
http://naszeblogi.pl/45851-polska-majdan-ukraina-konferencja-w-zabrzu-kwk-guido
http://naszeblogi.pl/47415-kozacka-slawa-wyzwanie-tyranii-moskwy
http://naszeblogi.pl/52337-propaganda-moskwy-stare-lajdactwa-starych-lajdakow
http://naszeblogi.pl/52858-kociol-debalcewski
http://naszeblogi.pl/52387-rosyjskie-zbrodnie-wojenne-wolnowacha
http://naszeblogi.pl/52406-rosyjskie-zbrodnie-wojenne-mariupol
http://naszeblogi.pl/52447-rosyjskie-zbrodnie-wojenne-tortury-i-egzekucje-jencow
http://naszeblogi.pl/52815-rosyjskie-zbrodnie-wojenne-egzekucje-i-bezczeszczenie-zwlok
  [1] Opołczenie – pospolite ruszenie (ros.)

 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

21-03-2015 [15:50] - NASZ_HENRY | Link:

Dzikie pola w ogniu! Tych analogii z XVII wiekiem jest zadziwiająco dużo ;-)