Mamy 80% PKB na mieszkańca Francji

W tym tygodniu unijny urząd statystyczny Eurostat ogłosił listę krajów członkowskich UE z najwyższym i najniższym poziomem Produktu Krajowego Brutto (PKB) w 2023 r. w przeliczeniu na mieszkańca.
Jak zaznaczył Eurostat w komentarzu, w ub.r. pomiędzy krajami UE odnotowano istotne różnice w PKB na mieszkańca wyrażonym w standardach siły nabywczej. Najwyższy poziom odnotowały Luksemburg i Irlandia (odpowiednio 140% i 112% powyżej średniej UE), znacznie wyprzedzające Holandię (30% powyżej średniej UE), Danię (+28%) i Austrię (+23%).
Z kolei najniższy PKB na mieszkańca odnotowała Bułgaria, 36% poniżej średniej UE, a za nią plasowały się Grecja (-33%) i Łotwa (-29%).
Przy czym pierwsza dziewiątka zestawienia to kraje wyprzedzające średnią unijną. 10 miejsce należy do Francji. Zaś pozostałych 17 krajów osiągnęło poziom PKB na mieszkańca poniżej średniej unijnej. W tej grupie znalazła się Polska - na miejscu 20.

Europejski urząd statystyczny osobno tłumaczy wysokie miejsca w zestawieniu jego obu liderów: Luksemburga i Irlandii. Otóż w przypadku Luksemburga wysoki PKB na mieszkańca wynika częściowo z dużego udziału pracowników transgranicznych w całkowitym zatrudnieniu w tym kraju. Wnosząc wkład w PKB, pracownicy ci nie są brani pod uwagę jako część ludności zamieszkującej dany kraj, która jest wykorzystywana do obliczania PKB na mieszkańca. Ponadto to właśnie ten kraj wybierany jest najczęściej na świecie jako siedziba rozmaitych międzynarodowych funduszy i spółek inwestycyjnych .

Z kolei w przypadku Irlandii wysoki poziom PKB na mieszkańca Eurostat częściowo tłumaczy obecnością dużych międzynarodowych firm dysponujących własnością intelektualną. Powiązana z tymi aktywami produkcja kontraktowa tworzy PKB tego wyspiarskiego kraju, a duża część dochodów uzyskanych z tej produkcji zwracana jest właścicielom firm za granicą.

Nie stanowi zaskoczenia pierwsze miejsce Luksemburga, a także ostatnie - Bułgarii. Dla nas jednak najbardziej interesujące wydaje się 20 miejsce Polski w całym tym zestawieniu. Miejsce to jest wprawdzie ostatnie w drugiej dziesiątce najbogatszych krajów UE. Jednak wart podkreślenia jest fakt, że nasz PKB w przeliczeniu na mieszkańca stanowi aż 80% średniej unijnej. A jest to wielkość, którą osiągnęła w ub. roku Francja - jeden z historycznych założycieli poprzedników UE: Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali oraz Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, kraj, który od lat stanowi symbol zachodnioeuropejskiej zamożności.

Biorąc jednak pod uwagę fakt, że nasz realny rozwój gospodarczy mógł nastąpić dopiero po 1989 roku, a więc po uwolnieniu się z okowów komunizmu, a w praktyce - po dołączeniu w 2004 r. do grona państw członkowskich Unii Europejskiej - jest to postęp imponujący. Bowiem 20 lat temu wskaźnik ten w przypadku naszego kraju wynosił zaledwie 50% średniej unijnej.
Niezależnie od naszych bieżących ocen, na ile nasza przynależność w Unii Europejskiej będzie dalej korzystna (i opłacalna dla naszego rozwoju) na dłuższą metę, fakty są jednoznaczne. Tylko od 1 maja 2004 r. (początku naszego członkostwa w UE) do końca 2022 r. do Polski wpłynęło 235 mld euro brutto - wynika z oficjalnych danych Ministerstwa Finansów. Po potrąceniu corocznych składek członkowskich do unijnego budżetu (78 mld euro) było to 157 mld euro netto. Nie ulega przy tym wątpliwości, że suma ta stanowiła jeden z największych transferów wśród państw unijnych.

Obecnie najbardziej interesujące wydaje się, do których krajów unijnych brakuje nam najmniej pod kątem poziomu PKB w przeliczeniu na mieszkańca i które w związku z tym będziemy mieli największą szansę prześcignąć w poziomie zamożności. Otóż o ile do wspomnianej Francji brakuje nam ok. 20% tego poziomu, od kilku do kilkunastu procent mamy mniej niż Portugalia, Hiszpania i Włochy. Najbliższe lata powinny pokazać, jak bardzo się do nich zbliżymy. Biorąc pod uwagę obecne i przypuszczalne w najbliższych latach tempo naszego rozwoju w porównaniu ze średnią unijną, szansa, że już niedługo osiągniemy poziom wymienionych krajów, wydaje się wysoka.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

28-03-2024 [08:02] - NASZ_HENRY | Link:

 

Ten wzrost PKB odbywa się po krzywej logistycznej, a to oznacza że pokonanie tych następnych 20% może zająć więcej niż 20 lat. A z obecnym nierządem to i 120 nie wystarczy 😉  

 
 

 

Obrazek użytkownika tricolour

28-03-2024 [09:41] - tricolour | Link:

Jak ja kocham takie teksty, w których piszący bzdety potyka się o własną pieprzenie:

"Zaś pozostałych 17 krajów osiągnęło poziom PKB na mieszkańca poniżej średniej unijnej. W tej grupie znalazła się Polska - na miejscu 20".

Wstaliśmy z kolan...

Hehehe