Wspomnienie o Ince

Dziś, 28 sierpnia przypada rocznica egzekucji Inki - Danuty Siedzikówny.

Sprawa Inki jest szerzej znana dzięki przedstawieniu Teatru Telewizji „Inka 1946. Ja jedna zginę.” (premiera w styczniu 2007).Danuta Sidzikówna – Inka, sanitariuszka w oddziale mjr. Łupaszki, została zastrzelona na sześć dni przed swymi 18. urodzinami wraz z por. Feliksem Selmanowiczem – Zagończykiem. W trakcie brutalnego śledztwa nie zeznawała. Według relacji przymusowego świadka egzekucji, ks. Mariana Prusaka, ostatnimi słowami Inki było: Niech żyje Polska! Niech żyje „Łupaszko” Miejsce pochówku ciała Inki nie jest znane. Gdyby Inka żyła miała by dziś 81 lat.

Wspominam Inkę, a myślę o mojej córce. Magda dobiega dziś 17 urodzin. Pragnę by nigdy nie musiała stanąć w takich okolicznościach w jakich stanęła Inka, ale chciałbym również, by, jeśli zajdzie potrzeba, umiała zachować się jak Ona.

PS. Przypomnę jeszcze jedno. Mordu na Ince dokonał dowódca plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszek Sawicki.