Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
O bezsilnej wściekłości
Wysłane przez pawelpiekarczyk w 10-04-2011 [02:06]
Wiem, że w tych dniach dzieją się rzeczy naprawdę ważne, a ja będę pisał o pewnym drobiazgu, który mi się dziś zdarzył, ale w szczegółach diabeł gości i niech będzie to przyczynkiem do opisu okołorocznicowej atmosfery.
W sobotę 9 kwietnia miałem bardzo miły koncert w Błoniu. Koncert, zorganizowany przez miejscowy Klub Gazety Polskiej był elementem obchodów rocznicy Katastrofy Smoleńskiej.
Przyjechałem, postawiłem samochód przed Ochotniczą Strażą Pożarną (Ośrodek Kultury w Błoniu odmówił sali), a gdy wyszedłem po koncercie, okazało się, że ktoś ukradł polską flagę z kirem, którą woziłem na aucie.
Samej flagi nie było, a drzewce było połamane na co najmniej pięć kawałków i porozrzucane dookoła. Ależ ktoś musiał być wściekły. Sama kradzież chorągiewki nie wystarczyła. Musiał się jeszcze wyładować.
A mówią, że to ja zieję nienawiścią…
Komentarze
10-04-2011 [02:28] - Mycha (niezweryfikowany) | Link: Mycha: Niektórym antypolskim nienawistnikom
wrogów samej POLSKOŚCI, nawet Polska Flaga Narodowa przeszkadza i ich gniew i złość budzi. Może najbardziej.
10-04-2011 [02:55] - Roman (niezweryfikowany) | Link: Mycha: Niektórym antypolskim nienawistnikom
Oj MYCHA, ależ TY jesteś niesamowitą mychą. Pozdrawiam