Wczoraj, 18 kwietnia w rocznicę pogrzebu Marii i Lecha Kaczyńskich pod położonym pod Wawelem Krzyżem Katyńskim zebrały się wielotysięczne tłumy.
Były przemówienia, śpiewano pieśni, sam miałem honor zaśpiewać zgromadzonym kilka piosenek. Na Niezależnej.pl są relacje – zapraszam. Złożono wieńce, zapalono znicze. Tłum rozszedł się około godziny 22.00.
Wyjeżdżając z Krakowa około 1.00, czyli ponad trzy godziny od rozejścia się ludzi, przejechałem koło Krzyża i zdębiałem… Znicze i kwiaty cały czas były pod Krzyżem.
W Warszawie nie do pomyślenia… Władze Krakowa należy postawić przed jakimś skutecznym Trybunałem!
* * *
Z kronikarskiej powinności dodam, że obok wspomnianych wyżej tłumów zebrała się garstka osób, które żądały usunięcia polityków z Wawelu. Logiczna analiza skandowanego hasła: „Wawel bez polityków” prowadzi do wniosku, że owa garstka domagała się usunięcia z Wawelu między innymi Króla Władysława Jagiełły i Marszałka Józefa Piłsudskiego. Każdy z nich był politykiem swojego czasu.
W tłumie mówiono, że demonstrująca garstka została zebrana przez niejaką Thun Różę (swoją drogą mój MS Word ma kłopoty z przyjęciem rzeczownika Thun i z uporem przerabia go na poprawną, jego zdaniem formę Hun – Freud działa nawet w cyberświecie). W tej sytuacji niechęć garstki do Króla Władysława Jagiełły jest całkowicie uzasadniona. W końcu zamiast dalekowzrocznie przyjaźnić się z Niemcami prowadził nieracjonalną wojnę z Krzyżakami…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4877
mają chyba węża w kieszeni,bo nie mogli się zdobyć na nic więcej niż kilkadziesiąt osób .Pewno postawili puszkę piwa i dali parę groszy na zwrot kosztów przejazdu.
A ja dorzucę jeszcze moją obserwację.
Otóż tydzień (!) po Marszu Pamięci w jakim miałam wielką radość uczestniczyć we Wrocławiu, razem z blisko tysięcznym tłumem, pod tablicą upamiętniającą ś.p. Władka Stasiaka jeszcze stały kwiaty. Ktoś posprzątał wypalone znicze, a kwiaty złożył razem i umieścił w obszernym plastikowym pojemniku. Tablica jest umieszczona na budynku Wydziału Nauk Historycznych Uniwersytetu Wrocławskiego, przy ul. Szewskiej, niedalego wrocławskiego Rynku.
Tego typu barbarzyńskie myślenie cechuje część obecnych elit.
Galicja górą.Nawet Majchrowski był w kościele!(postkomuna).A pobożna pani prezydent W-wy,leje posłów!
Jak nie wiesz jak się zachować? Zachowaj się przezwoicie,tak zrobił prezydent Majchrowski w dniu 18 kwietnia.
Sądząc po protestujących to jakaś stara komórka ormo.Czyżby młodzi wykształceni z wielkich miast nie dojechali ?A Majchrowski rzeczywiście zachował się przyzwoicie.I dzisiaj i rok temu.