Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nawet sny warto mieć ambitne
Wysłane przez Stary Wiarus w 09-05-2011 [12:50]
Warszawa, 27 maja 2011 roku.
Prezydent Barack Obama powoli podchodzi do mównicy. Wypełniona sala cichnie. Siedzący w pierwszym rzędzie prezydent i premier RP z przyjemnością myślą o wynikach jutrzejszych sondaży opinii publicznej, ustalonych przedwczoraj. Minister Sikorski uśmiecha się na wspomnienie pracy, jaką trzeba było włożyć, by przekonać Amerykanów, że warto, by prezydent osobiście przybył do Warszawy. Warto było. Minister przesyła dłonią dyskretny gest pozdrowienia w stronę ambasadora rosyjskiego - Rosjanie byli nad podziw pomocni. Ambasador także uśmiechnięty, przed samym spotkaniem przyszła pochwalna szyfrówka z Moskwy.
W reżyserce telewizyjnej i wozach transmisyjnych stojących na ulicy, na monitorach największych sieci telewizyjnych świata zapala się w rogu ekranów napis: "Warsaw, Poland – LIVE".
Nieoczekiwanie przygasają światła. Błysk niepokoju na twarzach ochrony, uspokajający gest Obamy. Prezydent nie patrzy na teleprompter, twarz bez uśmiechu ma zwróconą w stronę dygnitarzy w pierwszym rzędzie. W sali robi się cicho jak makiem zasiał.
Na ścianie za prezydentem pokazuje się projekcja czterech kolejnych zdjęć satelitarnych o nigdy przedtem nie widzianej publicznie rozdzielczości i ostrości.
Nienaruszony biało-czerwony kadłub, skrzydła i usterzenie odcinają się ostro od podmokłej ziemi pod Smoleńskiem. Na drugim zdjęciu – dwie żółte pneumatyczne pochylnie ewakuacyjne rozwijają się od dwojga drzwi na prawej burcie samolotu. Na trzecim, na pochylniach widać sylwetki ewakuujących się pasażerów. Minister Sikorski próbuje wstać. Lodowaty głos prezydenta USA: "Sit down!" Na ostatnim zdjęciu eksplozja roznosi w strzępy znaną wszystkim sylwetkę Tupolewa.
Światła na sali odzyskują pełną jasność. Otoczony tłumem ochroniarzy prezydent Obama bez słowa opuszcza salę. Stany Zjednoczone odzyskały inicjatywę strategiczną.
Komentarze
09-05-2011 [13:13] - emma. (niezweryfikowany) | Link: warto pomarzyc
czasem i sny bywaja prorocze.ciekawa jestem, gdyby naprawde tak sie stalo.tak bardzo bym tego chciala.
09-05-2011 [14:56] - wyborca z wyboru (niezweryfikowany) | Link: ...
Gdyby to tylko było możliwe... bo rzeczywistość przypomina czasy przedrozbiorowe...
09-05-2011 [17:37] - Krzysztof Ander... (niezweryfikowany) | Link: A na moją logikę .....
Polska zawsze istniała, istnieje i będzie istnieć w czasach przedrozbiorowych. Takie mamy położenie geopolityczne i ciężko w naszej historii doszukać się interwałów kiedy mogliśmy spać spokojnie. Ale to Nasza Ziemia, tu nasz Ród, i od Nas też zależy czy zatęchniemy w 3 RP, stoczymy się do PRL, czy też zbudujemy 4 RP.
Pozdrawiam.
19-05-2011 [02:41] - maciejka (niezweryfikowany) | Link: ..zbyt piekne nawet jak na
..zbyt piekne nawet jak na sen...
09-05-2011 [16:33] - Krzysztof Ander... (niezweryfikowany) | Link: Proszę natychmiast przestać śnić!
Kilka minut po konferencji w Rosji zaczęłaby się wojna domowa.
1. Zamieszki w całej sowieckiej strefie wpływów.
2. Bratobójcze walki popychają radykałów do szukania zewnętrznego wroga.
3. Ktoś naciska knopkę.
4. The Day After.
W 2030 roku, nowy prezydent USA rozpoczyna konferencję prasową od słów; Jeszcze nigdy tak niewielu .... Polska samotnie trwając po stronie demokracji uratowała świat przed 3 wojną światową, a my nie mogliśmy zdecydowanie jej pomóc. Pomniki upamiętniające ofiary zamachu z 10. 04. 2010 roku powinny stanąć w każdej stolicy wolnego świata. Cześć ich pamięci!!!
Chyba musimy powalczyć bez Twojego snu Stary Wiarusie.
I oby spełnił się mój.
Pozdrawiam.
09-05-2011 [20:02] - Emigrant (niezweryfikowany) | Link: Oby...
Twój sen się nam spełnił.
09-05-2011 [21:42] - meixitang (niezweryfikowany) | Link: To chyba nie ta bajka
W tej bajce są 3 samoloty: Tu 154M, Jak-40, Jak-40. Dlatego wszyscy musieli zginąć.
10-05-2011 [00:02] - danuta (niezweryfikowany) | Link: tak być powinno
Czy będzie? Nie wątpię, że takie zdjęcia są. Być może dokładnie takie, jak opisane powyżej.
Trzeba tylko wybrać odpowiedni moment. Jeśli to okaże się za trudne dla USA, to na świecie będzie o jeden kraj europejski i o jedno mocarstwo mniej.
10-05-2011 [00:21] - yorg (niezweryfikowany) | Link: Sny?
Sen, każdy może śnić, oprócz prokuratorów prowadzących. Dla nich, taki sen powinien być jedną z wielu możliwych wersji. Prokurator nie może śnić o niedouczonych pilotach, ze skłonnościami samobójczymi, o pijanych dostojnikach terroryzujących załogę samolotu. Takie sny nie przystoją również członkom Polskiej komisji, a najbardziej nie przystoją Polakowi.