Otrzymane komantarze

Do wpisu: Kiedyś wszystko było prostsze [Niecodziennik #2]
Data Autor
tricolour
@sake Hipokryzja nie polega na posiadaniu innych poglądów. Nawet diametralnie. Ale gdy Pani powątpiewa w wartość prezentu w postaci traktora za półtora miliona, dając tym do zrozumienia, że traktor był tańszy więc nie ma sprawy to jest to hipokryzja, by nie rzec dosadniej. Bo ja pamiętam Pani wpisy o ośmiorniczkach, które - przypominam - były warte osiemdziesiątych złotych, czy też o zegarku Nowaka za dwadzieścia tysięcy złotych. Więc jeśli Pani widzi niestosowność zakupu za osiem dych u jednego, a nie widzi niestosowności za półtora miliona u swojego, to wspiera Pani działania mafijne. I przekona się o tym na własnej skórze prędzej czy później.
sake2020
Nie super działająca pigułka ale dystans do niektórych problemów,spraw a nawet siebie zaczyna pozytywne zmiany.
sake2020
@Tricolour........Odpowiadam więc tez roboczo.Owszem ,stale demonstrowanie jakobym była hipokrytką to akurat właśnie przykład nienawiści. Pisząc ,,inni ''miałam na myli siebie,ale nie jestem pokaźnym zbiorem a już na pewno nie hipokryzji.Trudno bowiem nazwac hipokryzją posiadanie innych poglądów.A że takowe mam? No cóż w końcu mamy demokrację a z nią pewne prawa. z których jako obywatel korzystam.
Filovera
Tak, tak też bywa, a w dodatku wielu z nich oczekuje super działającej pigułki, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki uwolni od problemu. By jednak pomyśleć, że to sposób życia wpływ tak negatywnie i że można by zacząć od siebie zmianę, to już nie chce się. Bo to wymaga czasu, pewnej dbałości, jakichś wyrzeczeń. 
Filovera
Ok, teraz rozumiem 😁
tricolour
@Teofila Bo mój komentarz byl skierowany do u2, co wyraźnie napisałem w pierwszej linii. Z tego powodu, z przyczyn zupełnie naturalnych, jest nieadekwatny do Pani przekazu.
tricolour
@sake Proszę zatem o wyjaśnienie mi, czym się wyraża moja nienawiść "do innych". To słowo dużego kalibru, na dodatek "inni" to pokaźny zbiór więc jestem ciekaw mnóstwa szczegółów i o nie bardzo proszę. Do czasu wyjaśnienia roboczo zakładam, że "nienawiść" objawiła się wytknięciem Pani hipokryzji.
u2
jak się mysli tylko nienawiścią do innych Akurat tricolour potępia wojnę na Ukrainie i tutaj się z nim zgadzam. Tylko przestrzegam, że to dopiero początek wojny światowej, którą przewidzieli inż. Ossowiecki, ks. Klimuszko czy Marian Węcławek. Jak nie wybuchnie to tym lepiej, ale trzeba być jednak gotowym na najgorsze.
sake2020
@Tricolour.......Jak widać cudze dobre samopoczucie,w tym przypadku pana u2 tak Pana zbulwersowało i zniesmaczyło? Nic dziwnego jak się mysli tylko nienawiścią do innych jak Pan.
Kazimierz Koziorowski
skoro mówią że źle się czują to zapewne tak jest. ale przecież nie każdy przypadek złego samopoczucia podpada pod kompetencje lekarza. od poprawy samopoczucia mamy różnych fachowców a często "chory" sam mógłby sobie pomóc gdbyby mu ktoś uświadomił jakimi "zdobyczami" cywilizacyjnymi sobie szkodzi. wydaje się że nadmiar danych uzyskanych ze wspólczesnych technik diagnostycznych może czasami utrudniać proces leczenia ograniczonymi środkami dostępnymi dla przeciętnego pacjenta. może dlatego kiedyś było łatwiej.
u2
zginie pierwszy miliard ludzi Już giną masowo ludzie w wojnie na Ukrainie. A ile podczas wojny w sumie zginie to się dopiero okaże. Jak ludzie zaczynają mówić o pokoju to oznacza, że wojna już trwa. Lepiej więc mówić o wojnie i jak się do niej przygotować.
Filovera
Zaskakujący komentarz, moim zdaniem zupełnie nieadekwatny do mojego przekazu. Pozdrawiam. 
tricolour
@u2 Gdy tak czytam, to nabieram pewności, że gdy w koncu wybuchnie ta wyczekiwana wojna światowa i zginie pierwszy miliard ludzi, to w końcu odetchniesz z ulgą.
u2
mają trudności z oddechem ,chodzeniem ale żyją i to z uśmiechem. Oddychanie to podstawa życia, a ruch to zdrowie. Oczywiście mam lepiej, bo mieszkam w Zielonych Płucach Polski. Znajomy ze Śląska chciał się przeprowadzić w nasze tereny, wykupił już działkę budowlaną nad jeziorem, ale nie zdążył. Po operacji układu pokarmowego szybko umarł. Był już po 60-tce, tuż przed emeryturą. Wcześniej również tryskał optymizmem. Jak to mówią, operacja się udała, ale pacjent zmarł.
sake2020
Miło usłyszeć kogoś kto mówi, że zyje mu się o wiele lepiej niż kilka dekad wczesniej .Taka pogoda ducha bardzo wskazana bo bywa,że są też ludzie dla których każdy dzień dłużej jest ważny.mają trudności z oddechem ,chodzeniem ale żyją i to z uśmiechem.
u2
kiedyś wszystko było prostsze Kiedyś spytałem się znajomego lekarza o definicję zdrowia, tego co jeździł Audi Q7 w leasingu. Podał mi jakąś skomplikowaną definicję bodajże WHO, z której nic nie zrozumiałem. Dla mnie zdrowie to przede wszystkim dobre samopoczucie. Jak mawiał mój znajomy z pracy, jeśli kogoś nic nie boli po 50-tce to znaczy że jest trupem. Tyle, że ja już dawno jestem po 50-tce i czuję się świetnie.  Czasy się zmieniły na korzyść. Wielu znajomych i krewnych już poumierało w dziwny sposób, tragicznie lub w sposób "naturalny", zwykle w szpitalu. Taka kolej rzeczy. Była plandemia, a teraz szaleje wojna, tyle że to dopiero początek wojny światowej. Ale żyje mi się o niebo lepiej niż kilka dekad wcześniej.
Do wpisu: O życiowych wyborach niepolitycznie [Niecodziennik #1]
Data Autor
Filovera
Bardzo wiele pytań pan zadał, na które nie sposób odpowiedzieć w krótkim komentarzu. Napiszę więc tylko, że moim zdaniem kluczowe są dwie kwestie - zrozumienie przez kobietę, że każdy alkoholik musi osiągnąć swoje dno, od którego być może będzie w stanie się odbić, a druga kwestia - pomaganie oparte na ciągłym wybaczaniu, bo przecież, obiecał, że się zmieni, bardzo często wydłuża etap osiągania dna przez alkoholika i niszczy kobietę. Powiem wprost, nie mogłabym być z facetem alkoholikiem. Nigdy. 
u2
dlaczego akurat podał Pan przykład Rosji, a nie innego państwa Dla lepszego kontrastu, sąsiedzi Polski są już 'cywilizowani', oprócz Rosji. Rosja się uwstecznia, podałem konkretny przykład. Skończy się to wielką wojną światową, którą ponoć przewidziała niewidoma Wanga Dimitrowa z Bułgarii. PS. Co prawda, ponoć Polskę zaatakują jednak znowu "cywilizowani" Niemcy, a nie barbarzyńscy Rosjanie, ale skończy się to sromotną klęską Niemiec :-)
sake2020
Jak w świetle niewłaściwych wyborów życiowych kobiet widzi Pani ich możliwości ułożenia sobie zycia inaczej? Bez ,,oparcia'' męża alkoholika czy damskeigo boksera,których wady uwidoczniły się dopiero po ślubie? Jaką rolę odegra tu wykształcenie,pewność siebie ,siła do podjęcia życia na nowo ?
Zbyszek
Przykład jak przykład, nie ja go wybrałem. Kwestię "zorientowania się" zasygnalizowałem.
Filovera
Dlaczego Pan pije? 
sake2020
@Zbyszek.......Dlaczego tylko na jednym przykładzie poślbienia alkoholików rozważamy kwestię niewłaściwych wyborów życiowych? Trochę trudniej jest zorientować się czy partner z którym chce się rozpocząć wspólne życie jest np.nieudacznikiem,sadystą czy przestępcą.Tu nic nie pomoże wysoka samoocena i brak kompleksów. 
u2
No bo jak NIE WIE, to ocenianie jej decyzji na podstawie niewiadomych, w momencie podejmowania skutków, wydaje się przedwczesne. Wychodzić za kogoś, kogo się nie sprawdziło pod względem alkoholu ? Toż to naiwność, wręcz głupota.
Zbyszek
Odpowiedź była długa, to zamieściłem w postaci odrębnego tekstu. Co do przywołanej decyzji "poślubiania alkoholika" to nie rozumem pewnej kwestii: Czy osoba poślubiająca alkoholika WIE w momencie podejmowania decyzji, że to jest/będzie alkoholik? No bo jak NIE WIE, to ocenianie jej decyzji na podstawie niewiadomych, w momencie podejmowania skutków, wydaje się przedwczesne. A jeśli WIE, że to alkoholik aktualny lub przyszły, to najwidoczniej posiada - możliwe, że nieuświadamiany - taki zbiór przekonań i wartości, którego skutkiem są pozytywne odczucia w momencie podejmowanie tej decyzji. Każdy z nas posiada dużą przestrzeń przekonań i wartości, której nie jesteśmy świadomi na co dzień, ale to nie zmienia faktu jej istnienia i oddziaływania. Np. niskie przekonanie własnej wartości, negatywny stosunek do siebie, może być i bywa przyczyną różnych zachowań autodestrukcyjnych, w tym np. wchodzenia w krzywdzące człowieka relacje. Jednak wiele tych krzywdzących relacji typu małżeństwo z alkoholikiem, bywa wynikiem zwykłej niewiedzy z kim mamy do czynienia
u2
co jest źródłem tej pierwszej myśli? Nikt nie żyje w próżni. Myśl to nasza reakcja na jakieś zdarzenie. Niektórzy nazywają to emocją. Czyli myśl to de facto emocja. Idealnej próżni, jak wskazują eksperymenty fizyczne, nie ma. Więc liczby zero nie ma w przyrodzie. Nie ma zera reakcji na akcję. Pokutuje obecnie teoria wielkiego wybuchu, był nawet serial komediowy pt. Big Bang Theory z Jennifer Aniston. Ale możliwe są inne hipotezy, o których właśnie czytam we wstępie Macieja Iłowieckiego do książki von Ditfurtha pt. "Na początku był wodór". Pojawiają się naturalne pytania, a co było przed wielkim wybuchem, czy na pewno wszechświat się rozszerza, a może ma jakieś granice jak wstęga Moebiusa ? Pytania się mnożą :-)