|
|
Tomaszek U bocie
Choroba jest cały czas tu nie ma wyleczonych , tylko się wraca do picia , albo nie . Duża walka ze sobą dla osoby dotkniętej . |
|
|
Tomaszek Źródłem intuicji jest bagaż doświadczeń i podświadoma pierwsza ocena ot takie bardziej ukryte widzimisię . Ale pozory mylą . Tu nie ma reguły , każdy ma swoją walizkę . |
|
|
Tomaszek Bogumiła
Ta Rosja to taka jego "maść na scury" jak mawiał baca . Zaraz napisze że Ukraińcy nie piją w ogóle . Taka jego obsesja , kolejny pajac JzL już trochę niżej napisał o Ruszkiewiczu , którego zamiast białych myszek wszędzie widzi . Zaraz jeszcze napiszą że sława Ukrainie i jej gierojam. Te typy tak mają . Oblazły ostatnio NB i używają sobie tu jak pijany zając w kapuście . Tak że ostrożnie Pani Bogumiło bo trochę się zmieniło .
A wracając do tematu , czy faceci mężowie alkoholiczek nie istnieją ? Tu życie bywa trochę bardziej skomplikowane . |
|
|
Filovera Pytanie - co jest źródłem tej pierwszej myśli? |
|
|
u2 intuicja, choć czym ona dokładnie jest
Intuicja to pierwsza myśl, która się pojawia. Jeśli potem są wątpliwości, to już jest rozumowanie. Niektórzy mają niezłą intuicję, ale czasami mogą się mylić. |
|
|
Filovera Wiedza nie zawsze pomaga w dokonywaniu właściwych wyborów. Powodów tego jest kilka, np. selekcja faktów pod przyjętą tezę, która jest podszyta emocjami. One wówczas "zabarwiają" nasze decyzje, zniekształcają osąd itd. Oczywiście wpływ ma też otoczenie - presja, czy to jawna, czy zakamuflowana, potrafi zmusić do decyzji wbrew wiedzy. Dla mnie ważnym elementem podejmowania decyzji jest intuicja, choć czym ona dokładnie jest, to nikt chyba dokładnie nie wie, ale w moim przypadku słuchanie jej głosu zdaje egzamin. Gdy ją ignoruję - choćby wybierając statystykę ;-), to bywa, że decyzja okazuje się błędna. Też pozdrawiam. |
|
|
Filovera Tak naiwne.
Nadal nie rozumiem, dlaczego akurat podał Pan przykład Rosji, a nie innego państwa. Czyżby jednak politycznie? ;-) |
|
|
Jan1797 "Przywołajmy tutaj popularne powiedzenie, że "zawsze może być gorzej". Wychodząc z tego założenia, być może nasze życiowe wybory, także te złe, są jednak i tak lepsze od tego, co mogłoby nas spotkać, gdybyśmy podjęli inną decyzję. Być może nawet zły wybór chroni nas przed gorszym."
No tak, ale jak tłumaczyć takie zachowanie? Wysoki poziom wiedzy pomaga w dobrym wyborze czyż nie? Jeżeli pomaga, to jak wytłumaczyć niechęć poznawczą dla sięgnięcia na wyższy poziom? Wiedzy, dla uzyskania dobrego wyboru? Otoczenie, jak często to widzę jak otoczenie zastępuje ludziom wiedzę, a Pani? Kto pozwoli decydować za siebie otoczeniu? Osobiście stawiam na statystykę i … no właśnie -intuicję? Kompletnie nie mówię polityce:)) Tyle doznań przyrodniczych chętnie bym opisał, jak znaleźć czas?
Pozdrawiam |
|
|
u2 wyszły za alkoholika z nadzieją, że się zmieni
Ależ to bardzo naiwne jest. Wręcz głupota. Najpierw niech się wyleczy, dopiero potem ślub, co również jest obarczone wielkim ryzykiem, bo choroba może w każdym momencie nawrócić.
PS. Rosja to przykład, że co w Polsce jest niedopuszczalne, tam jest normą. Co kraj to obyczaj. |
|
|
JzL Za całym szacunkiem, mężowie zwykle rozpijają się po ślubie.
Dokładnie dwa dni temu minęło 45 lat od powiedzenia sakramentalnego TAK
Czy przed ślubem czy już po, piłem i piję tyle by nigdy nie stać się drugim "ruszkiewiczem" |
|
|
Filovera Znam kilka kobiet, które wyszły za alkoholika z nadzieją, że się zmieni, a dokładniej, że one będą w stanie go zmienić. Ale nie chcę tego tematu rozwijać, bo nie o tym w sumie jest mój tekst. I nie bardzo rozumiem, co ma do tego Rosja :-). |
|
|
u2 Może poślubienie tego przywołanego alkoholika, jakkolwiek wydaje się to absurdalne, chroni przed poślubieniem np. mordercy?
Za całym szacunkiem, mężowie zwykle rozpijają się po ślubie. Wychodzenie za alkoholika to po prostu głupota. Teraz prawo chroni kobiety. Alimenty są lepiej ściągane. Rozwód to jedyne rozsądne wyjście z tej patologii jaką jest alkoholizm małżonka.
PS. W Rosji przemoc domowa została całkiem niedawno, parę lat temu, uznana za dozwoloną, dopiero dwukrotne zgłoszenie przemocy na policję rodzi jakieś negatywne skutki, zwykle dla mężczyzny. |