|
|
Ale to nie znaczy, że sprzedawanie jaj jest nieuczciwe. To jest istota sprawy. Nikt nie każe wszystkim sprzedawcom jaj zwracać (części) pieniędzy, nawet jeśli większość z nich oszukuje. Nawet jeśli… |
|
|
To kredytobiorca się nie połapał, że dostał nie to, o co była umowa? Wolne żarty! Bank nie musiał franków mieć, wystarczy że może w każdej chwili kupić. Na tym polegały te umowy, że klient dostawał… |
|
|
To rzekome oszustwo wyszłoby na jaw podczas brania kredytu, a nie gdy trzeba spłacać. |
|
|
Skoro, jak Pan pisze, „bank nie jest przedsięwzięciem hazardowym”, a „»zjawiskiem losowym« w świetle prawa jest każde zdarzenie przyszłe niezależnie od stopnia trudności przewidywania”, to, wg Pana,… |