Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Pracują i wydają w Polsce pieniądze

Maciej Pawlak, 26.10.2018
Ze 148 tys. wydanych w I półroczu br. pozwoleń na pracę dla cudzoziemców 110 tys. przypadło na Ukraińców. Drugie i trzecie miejsce w tym zestawieniu ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej zajęli Nepalczycy (9,2 tys.) i Białorusini (8,2 tys.). Już tylko ta, jedna z wielu, statystyk przekonuje, jak - w sytuacji istniejącego u nas od miesięcy rynku pracownika - ważne jest uzupełnianie braków siły roboczej przez napływających do nas Ukraińców.
Tym bardziej, że ponad 2 mln naszych rodaków, najczęściej młodych i dobrze wykształconych, przebywa od lat za granicą, odkąd Polska stała się krajem członkowskim Unii Europejskiej. Życie jednak nie znosi próżni. Nie dziwi, że naszych sąsiadów zza południowo-wschodniej granicy przebywa u nas - brak jest precyzyjnych danych - od 1 do nawet 3 mln (choć tylko niewielka część z nich - 187,8 tys. na koniec I półrocza br. posiadała aktualne dokumenty na pobyt w Polsce).
W przeciwieństwie do tzw. uchodźców (lepiej - imigrantów ekonomicznych) napływających do krajów Europy zachodniej, głównie po socjal, Ukraińcy przyjeżdżają do Polski, zwykle na kilka miesięcy. To wystarczy, by uzupełnić ich domowe budżety. Średnie zarobki u nas są niemal czterokrotnie wyższe niż na Ukrainie. Przy tym, co ciekawe - według różnych badań - większość z przybywających obywateli tego kraju do Polski nie planuje osiedlać się w naszym kraju na stałe.
Według Ośrodka Studiów Wschodnich „ze względów bezpieczeństwa, społecznych i gospodarczych społeczeństwo ukraińskie tradycyjnie wykazuje się dużą mobilnością. Wśród ukraińskich badaczy migracji (...)za ostatnią przyjmuje się falę migracji ekonomicznej, która nastąpiła po rozpadzie ZSRR”. Raport OSW dodaje: „warto się jednak zastanowić, czy obecną falę, która rozpoczęła się po 2014 r. w związku z rosyjską aneksją Krymu i okupacją Donbasu oraz gwałtownym pogorszeniem sytuacji gospodarczej Ukrainy, nie należałoby rozpatrywać jako jakościowo nowej fali migracji”.
To nie wszystko. Z punktu widzenia naszego kraju korzyści z owej „jakościowo nowej fali migracji” to nie tylko znaczące uzupełnianie rynku pracowników. To także miliardy zostawiane w Polsce przy dokonywaniu przez nich zakupów. Z ostatnich danych GUS
wynika, że w ub.r. wszyscy cudzoziemcy, którzy u nas przebywali, zostawili aż 41,5 mld zł, tj. 6% więcej niż rok wcześniej. Przy czym najwięcej wydały osoby przekraczające granicę z Niemcami (16 mld zł) oraz Ukrainą (7,7 mld zł). Jednak okazuje się, że to Ukraińcy wydawali u nas więcej - w placówkach handlowych i gastronomicznych zostawiali średnio 751 zł (prawie o 38 zł więcej niż rok wcześniej), zaś Niemcy - 461 zł.
Według ekspertów agencji pracy Personnel Service „otwarcie na ruch przygraniczny i wydłużenie okresu legalnej pracy dla obywateli Ukrainy w Polsce będzie miało pozytywny wpływ na PKB”. Prezes tej agencji skomentował: „w 2017 r. Ukraińcy przekroczyli polską granicę aż 21 mln razy. To nie powinno dziwić, zwłaszcza biorąc pod uwagę skalę imigracji zarobkowej do naszego kraju. Pamiętajmy jednak, że przyjeżdżają do nas nie tylko pracownicy, ale także odwiedzające ich rodziny czy znajomi - oni także zostawiają w Polsce niemałe pieniądze”. W opinii Inglota poziom średnich wydatków Ukraińców u nas jest relatywnie spory „biorąc pod uwagę, że średnie wynagrodzenie na Ukrainie wynosi niewiele więcej, bo ok. 1 tys. zł”.
Dopóki ta dysproporcja w zarobkach w tym kraju i w Polsce pozostanie podobnie wysoka, jak obecnie, a nic nie wskazuje, by to się w najbliższych latach miało zmienić, z milionowymi rzeszami Ukraińców u nas będziemy mieć dalej do czynienia.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 17166
Domyślny avatar

AlaJeż

29.10.2018 16:54

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na ,,Brak precyzyjnych danych na

To prawda bardzo dużo to niewiadomych. Zweryfikujemy to dopiero za jakiś czas, oby nie za długi. Na logikę jednak można wziąć i założyć, że Ukraińcy pracujący w Polsce zdecydowaną część pieniędzy będą wysyłali swoją rodziną.
Lektor

Lektor

27.10.2018 14:33

I niech przyjeżdżaja i pracują. Trzeba ich za to chwalić, a nawet pomagać. A pieniądze mogą wydawać w Polsce lub zabierać sobie na Ukrainę. Ich sprawa – nie nasza. Gdyby krytykanci tej notki przynajmniej trochę wiedzieli ile bilionów dolarów kräży po całym świecie, to przestaliby jątrzyć.  Nikt nie pyta Polaków co robią z zarobionymi np. w Niemczech pieniędzmi. Natomiast dziwi mnie ogromne zycietrzewienie Gniewka. Gniewko, jeśli już tak bronisz tych Polaków, którym nie chce się pracować, to spójrz spokojnie, ale spokojnie, na tą grupę głupków z OPZZ, którzy strajkują w LOT bo 30tys. miesięcznie to im za mało. Gdybym był prezesem LOT, nie rozmawiałbym z nimi ani minuty. WON ! I widzisz Gniewko, Ukrainiec za 5tys. zł pocałuje w rączkę, to dlaczego ich nie zatrudniać. Popatrz jaki ogromny zysk dla firmy – i spokój.
Nie zgodziliśmy się na relokację muzułmanów i afrykanów. Bardzo dobrze, brawo rząd PIS. Ale jeśli chcesz Gniewko zabetonować granice – to wiedz, że się udusimy. To co planuje rząd PIS w polskiej gospodarce już w najbliższych miesiącach, będzie wymagało setek tysięcy nowych rąk do pracy, a więc nie zachowuj się tak jak byś był mądrzejszy od premiera Morawieckiego i nie pisz, że prawdą jest to, że koń podnosi nogę podczas sikania..
Domyślny avatar

xena2012

27.10.2018 16:01

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na I niech przyjeżdżaja i

Wydaje się ,że powinniśmy wysłuchac głosów polskich pracodawców -tych którzy zatrudniają obcokrajowców  w tym głównie Ukraińców.
Lektor

Lektor

27.10.2018 20:42

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Wydaje się ,że powinniśmy

Lepiej nie.Znam wielu przedsiębiorców. Oni mówią, że obecni bezrobotni, to tacy którym ciężej znaleźć pracę bo albo im się nie chce pracować, albo nie potrafią nic robić. Przedsiębiorca woli zatrudnić Ukraińca, bo jeśli nawet nie potrafi, to staje na uszach aby się jak najszybciej nauczyć, i nie chce strajkować tylko pracować . Polak twierdzi, że mu się należy. Te babska z OPZZ w LOT mówią, że one pracują dłużej niż prezes, stąd prezes musi odejść. Dalej, oni (związkowcy z OPZZ) niedługo podskoczą do prywatnego właściciela przedsiębiorstwa i powiedzą, że go nie chcą. Im sią po prostu komunizm popieprzył z kapitalizmem.
Domyślny avatar

mmisiek

27.10.2018 16:54

Zamiast owijania w bawełnę raczej sobie wprost powiedzmy, że oprócz tradycyjnego drenażu Polski na Zachód doszedł nam ostatnio potężny wyciek na Wschód.
A żeby było ciekawiej to kompletnie nic się nie robi aby chociaż część tych pieniędzy w kraju zatrzymać, np. przez wprowadzenie prostego obowiązku zakupu w ZUSie ubezpieczenia zdrowotnego jako warunku ubiegania się o jakąkolwiek kartę pobytu. O takich kuriozach jak przyjęte rozwiązania emerytalne już nawet nie warto wspominać.
Znamienne, że ministerstwa wykazujące się nadzwyczajną wprost pomysłowością w "uszczelnianiu" zwykłych Kowalskich tutaj nagle nic nie mogą i nic nie potrafią.
Imć Waszeć

Dark Regis

29.10.2018 16:28

Dodane przez mmisiek w odpowiedzi na Zamiast owijania w bawełnę

Ma Pan całkowitą rację. Dodatkowo nikt chyba nie zamierza oszacować wielkości tego wypływu. Korporacje mają wypas na naszej biedzie. Jak ceny i koszty utrzymania wzrosną z powodu tej "prosperity", czyli sztucznego dmuchania konsumpcji i sponsorowania obcego pracownika, to Ukrainiec sobie wyjedzie, a Polak wbije zęby w ścianę.
Domyślny avatar

haczyk

29.10.2018 11:37

Zarobili, niech wydają gdzie chcą. To nie nasza sprawa
Domyślny avatar

Andrzej Radomski

29.10.2018 11:42

Jak możemy winić  Ukraińców  czy też Białorusinów  że  dostali  pozwolenia  do pracy  w  naszym  kraju .  Wydaje mi się że jeżeli  zarabiają u nas to  na pewno  muszą  coś u nas zostawić .  Opłacając  za mieszkania , kupując żywność itp. .  Im  się opłaca  pracować a my już wybrzydzamy co do pracy . Cały czas liczymy tylko czy warto pracować za taką  stawkę , chcemy mieć  wysokie zarobki a pracy mało  .
Imć Waszeć

Dark Regis

29.10.2018 16:21

Dodane przez AndrzejRadomski w odpowiedzi na Jak możemy winić  Ukraińców 

Trzy sprawy. Wszystkie poruszone pod poprzednim artykułem u @Gniewko. Opisałem przypadek Pipidówy na kilka tysięcy mieszkańców, gdzie w sklepie Biedronki na około 40 klientów było może ze 25 Ukraińców i jakieś dwie kobiety chyba z Kaukazu. Wszyscy mieli koszulki odblaskowe, wszyscy byli w jednym czasie, czyli wszyscy gdzieś w okolicy pracowali i byli skoszarowani w jakimś "hotelu robotniczym". No wybaczy Pan, ale z takim zapleczem i logistyką, to nie może konkurować żadna polska rodzina, która musi utrzymać siebie, często "emerytów" (leki), dzieci, czyli rodzinę, gminę i dom (śmieci, woda, ścieki, węgiel, pies...) i zorganizować sobie dojazd. Ewidentnie dochodzi tu zaniżania płacy dla Polaków i ich poziomu życia. Pewnie powie Pan, że Polacy mogą pójść do hotelu robotniczego albo do wojska i z miejsca będzie taniej? Liberalne podejście wyraźnie tu nie działa na korzyść naszego kraju. Już mówiłem kiedyś, że dla mnie liberalizm to rak w ciele ustrojów politycznych, rak powodowany przez agresywnie replikującego się wirusa umysłu i zamieniający wszystko inne w swoje kopie. Dwa, to relacje klientów PKP, którzy zmuszeni zostali do korzystania z zastępczych autobusów na remontowanych trasach. Jeszcze nikt nie widział tam Polaka kierowcy. Jeśli więc mówimy o wybrzydzaniu, to chyba w kontekście tych nierobów w Warszawki, głownie z Wiejskiej (program "pierwsza praca"), bo u nas wielu chciałoby jeździć autobusem, a nie kopać rowy w deszczu, ale za przyzwoite pieniądze, a nie na styk lub gorzej (opłaty, utrzymanie domu). Po trzecie, to wyliczenie rzeczywistych zysków, jakie Polska osiąga dzięki pracy Ukraińców itp. Można sobie rozpisać taki model: F=pracodawca (firma), P=polski pracownik, U=ukraiński. Teraz stworzyć graf i ze dwie tabelki, stanów i przepływów pieniężnych w formie: P(z,x,y), z=ile chce (bez szału, realistycznie), y=ile dostanie, z=koszt utrzymania w kraju, U(x,y), x= pensja Ukraińca, y=koszt utrzymania, F(x,y), x=ile kosztuje go pracownik, y-jaki ma na nim zysk. Pozostaje dodać jakieś P,Q,R, czyli odprowadzone podatki, S,T - to co zostanie w kraju w formie konsumpcji i to co Ukrainiec wywiezie. Oczywiście trzeba uwzględnić, że Biedronka jest obcym podmiotem i część zysku też wywiezie (wspominałem o tym, że Ukrainiec nie musi kupować polskiej lodówki, a np. niemiecki samochód). Teraz to sobie możemy już liczyć, gdyż dotąd to było jedynie machanie rękami. Jeżeli z tego modelu rzeczywiście wyjdzie konkretny zysk dla Polski i mieszkańców Polski - bo inaczej to co zyska Polska będzie musiała rozdawać i wydalać poprzez MOPSy i PUPy, albo następny milion Polaków wyjedzie za godziwą pracą - to wejdę pod stół i odszczekam. Jestem jednak realistą i nie wierzę w ten ekonomiczny myk na słowo, bo gdyby to rzeczywiście działało, to Francja nie pacyfikowałaby co tydzień kolorowej dzielnicy, a w Szwecji w każdym miejscu prawo działałoby jednakowo dobrze i nie nazywano by w raportach palącego się parkingu "grill" albo "afrykański wieczorek taneczny". :/
Domyślny avatar

Kacper Głowacki

29.10.2018 16:04

Po stokroć wolę Ukraińców  niż innych imigrantów. Słuszna uwaga pracują i częściowo  wydają tutaj. Bez nich byłoby dużo trudniej.
Domyślny avatar

AlaJeż

29.10.2018 16:44

Luki po Polakach wyjeżdżających za granicę za chlebem Ktoś musiał zastąpić, zatem z dwojga złego lepiej, że są to Ukraińcy aniżeli Afrykańczycy. Kulturowo jesteśmy do nich podobni, a raczej oni do nas, podobnie jak Polacy są też pracowitym narodem Iza pewno nie przyjeżdżają to po tak zwany socjal. Uważam jednak, że za wcześnie na twierdzenie, że pieniądze które pozyska ją to jako wynagrodzenie za swoją pracę Pozostawię w naszym kraju. Na zdrowy rozsądek jeżeli mają rodziny na Ukrainie, to zapewne część z tych pieniędzy zostanie właśnie tam przekazana.
Domyślny avatar

Natalia Wybicka

30.10.2018 07:05

Ciągle słyszę narzekania, że Ukraińscy pracownicy zalewają polski rynek pracy, że zabierają robotę Polakom. Jak 2019 roku Niemcy otworzą swój rynek pracy dla Ukraińców, to jeszcze za nimi zatęsknimy. Wtedy pewnie zabraknie rąk do pracy w przemyśle, rolnictwie, czy sadownictwie, a i te miliardy, które u nas do tej pory zostawiali też wyparują. Oj jeszcze zatęsknimy za "braćmi ze Wschodu", wszak my przemęczać się nie lubimy, wolimy 500+.
Domyślny avatar

Jan Sobolewski

30.10.2018 15:24

Nie jestem osobiście zwolennikiem Ukraińców, boję się jednak że w 2019 gdy Niemcy otworzą dla nich swój rynek pracy, zostaniemy z ręką w nocniku, bo po prostu wyjadą a u nas nie będzie miał kto pracować. Dostaną w Niemczech przecież stawki takie jak Polacy, to po co mają siedzieć u nas za.polowe tego. 
druga sprawa to straszliwy rozdźwięk pomiędzy szacowaną ilością wydanych dokumentów zezwalających na pobyt a rzeczywista ilością "gości" Jak.my pilnujemy granicy Unii ????

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Maciej Pawlak
Nazwa bloga:
Maciej Pawlak
Zawód:
dziennikarz
Miasto:
Błonie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 645
Liczba wyświetleń: 1,351,924
Liczba komentarzy: 2,246

Ostatnie wpisy blogera

  • Mężczyźni w prywatnych zakładach górniczych zarabiają najlepiej
  • Profilaktyka wad słuchu na wyciagnięcie ręki
  • Nie jesteśmy skazani na Niemcy czy Francję

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Coraz bliżej okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej
  • Mniejsze zło?
  • Pracują i wydają w Polsce pieniądze

Ostatnio komentowane

  • Hornblower, Najlepiej w naszym bantustanie zostać politykiem lub tzw. samorządowcem. Praca super płatna, bez żadnej odpowiedzialności przed nikim i niczym, nie wymagane żadne umiejętności i kwalifikacje. Do tego…
  • NASZ_HENRY, .,......,.. "A jednocześnie w budownictwie wynagrodzenie kobiet było wyższe niż mężczyzn" 😉 – 16,1% na korzyść kobiet. GUS na zamówienie Tuska łże jak on sam 😎
  • Anonymous, Parytet płci w górnictwie! To jest to!Pisz Pan na Wiejską.Potem, a nuż, w Pałacu zaświerzbi długopis.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności