Otrzymane komantarze

Do wpisu: Wstajemy z kolan i nie mamy drogi odwrotu
Data Autor
Teresa Bochwic
Nadzwyczaj ciekawy tekst i jak zwykle u Autora szerokie widzenie spraw polskich.
Ryszard Surmacz
Wcale tego nie robię. Tylko rachunków ekonomicznych i geopolitycznych nie sposób oszukać. Pozdrawiam
Ryszard Surmacz
Oczywiście, nie widzę tu żadnych sprzeczności. Rzecz w tym jednak, że każde państwo, a nas ze zrozumiałych względów interesuje najbardziej Polska, musi się jakoś w tym wszystkim znaleźć. Stąd moja propozycja - oczywiście do dyskusji. Zbudowaniem przestrzeni zaporowej pomiędzy Rosja i Niemcami są tak samo zainteresowane USA jak i Chiny. I powinniśmy to wykorzystać. Chiny mają pieniądze, Amerykanie NATO Pozdrawiam
USA boi sie jak diabel swieconej wody powstania " EUROAZJI ", dlatego robi wszystko aby NIE powstala os Berlin - Moskaw - Pekin, tak w sensie gospodarczym jak i politycznym. Efektem tego strachu sa dzialania amerykanskich " sluzb " organizujacych jedno po drugim ognisko zapalne. Skutkiem tych dzialan jest inwazja " uchodzcow " glownie do Niemiec ( przez co wzniecone zostana niepokoje spoleczne w Niemczech oraz rozlam w UE, w dalszej kolejnosci nastapic ma obnizenie wydolnosci niemieckiej gospodarki tak aby przestala byc konkurencja dla USA na rynkach swiatowych ) oraz zmuszenie Rosji do zbrojnego zaangazowania sie w celu obrony rosyjskich interesow strategicznych. ( np. Ukraina, Syria ) Podobna polityke USA prowadzi wobec Chin na Dalekim Wschodzie. Poki co sprawa jest " rozwojowa ", wszystkie opcje sa mozliwe, od kompletnej zaglady naszej planety do marginalizacji znaczenia USA.
NASZ_HENRY
Niemiec przed Turkami już bym nie bronił. Trzy razy Polacy już ich bronili ;-)
Do wpisu: Odpowiedzialność wciąż ma to samo imię!
Data Autor
Ryszard Surmacz
Dziękuje za uwagę. To nie naiwność. Pan mówi o chamach oraz tej przewodniej sile, i tu się z Panem absolutnie zgadzam. Mam pewne doświadczenie z zakresu wielokulturowości (mieszkałem na Śląsku, rodzice są z kresów, i sam zajmowałem się tym zagadnieniem). To generalnie zawsze skomplikowany i wysoce drażliwy temat. Dotyczy też obszaru naszej dyskusji. Pośród ludzi, którzy kopią klęczącego, zawsze zjadą się tacy, którzy nie kopną. I na nich warto stawiać, bo stanowią tę wewnętrzną siłę, która będzie chamów powstrzymywać. Gdy wrzucimy ich do jednego worka, odcinamy tę siłę i zamiast służyć nam, będzie służyła im. Rzecz polega na tym, aby zachować drożne ścieżki do porozumienia. Choć mamy do czynienia z dwoma różnymi światami, to w interesie żadnego z nich nie jest wojna domowa. Te buńczuczne zapowiedzi nic nie będą znaczyć jeżeli Polacy zrozumieją co mają do stracenia i co do zyskania. Na tej płaszczyźnie kłamstwo i prawda muszą być oddzielane wyraźnie. Im większe dobro, tym mniejsze zło, to zależność niemal fizyczna.Ale oczywiście dobro nie może być naiwne, bo łatwo stanie się ofiarą. Pozdrawiam
Marcus Polonus
To prawda - trochę pesymistyczna - ale prawda. Nie rozumiem tylko jednego: bardzo naiwnie uważa pan, że prostackie lewactwo i banksterstwo przestanie nam pluć w twarz, gdy my po bratersku przestaniemy to robić. A jak pan dobrze wie z historii na którą się pan powołuje, stanie się dokładnie odwrotnie - wtedy własnie, ze zdwojoną siłą zaplują nas do końca, do całkowitego samounicestwienia. Jak przed chamem uklękniesz, to cię kopnie - jak ty go kopniesz, to on przed tobą uklęknie.Z tym przeciwnikiem trzeciego wyjscia nie ma. Pozdrawiam - mimo wszystko optymistycznie - w Nowym Roku.
Do wpisu: Jeszcze nic nie jest posprzatane
Data Autor
Ryszard Surmacz
@ mariuszrolczak Zajączek z fraszki Krasickiego też był cierpliwy dotąd, aż go psy zjadły. Nie domagam się dekretu Prezydenckiego, ale trudno nie zauważyć ścisłego związku pomiędzy starą propaganda telewizyjna a ilością demonstrantów w warszawska sobotę. We własnym otoczeniu widzę, jak część wcześniej przekonanych i głosujących na PiS, załamuje się w swojej postawie. Argumenty? Żywcem wzięte z TV. Wyuczona propaganda nadal działa, i to skutecznie, bo opiera się na sprawdzonych metodach. To trzeba, jak najszybciej zmienić!!!! Tego festiwalu nie sposób oglądać. "Cierpliwość" ma na imię demonstracja. I jeszcze słowo na temat prof. A. Pawełczyńskiej. Ta naprawdę Wielka i bardzo Mądra Kobieta jest autorem wielu fundamentalnych książek-podręczników, które powinny być powszechnie czytane i wykorzystane w polityce historycznej. Ostatni wywiad-rzeka, to podsumowanie wszystkiego, szkoda tylko, że przerwany w połowie. Telewizję słuchają wszyscy, ale tych podstawowych książek służących podtrzymaniu poczucia tożsamości i polskiej świadomości, przeczytało niewielu. Nie można się doprosić ani recenzji, ani reklamy. Przepraszam, to nie wyraz zawodu, lecz obiektywny fakt. Pozdrawiam
Swietny tekst, brawo dla autora, od lat sam powtarzalem po wielekroc, ze TV to podstawa powodzenia, co z tego ze wygralismy wybory, skoro ponad 26 milionow ludzi nie glosowalo na PiS i raczej z biezacej informacji TV nie dowie sie nigdy o co w tym wszystkim chodzi. Dopoki PiS nie bedzie mial wlasnej telewizji lub inaczej mowiac telewizji polskiej w swoich rekach, to nie bedzie mial sposobu aby wygrac za kolejne 4 lata wybory na nastepna kadencje. Pomimo wszystkich reform ktore wdrozy, pomimo wszystkich pozytywnych posuniec, jesli nie bedzie mial przelozenia na informacje w telewizji to dotychczasowe resortowe dzieci komunistow potrafia i tak przekreca kazde slowo i czyn, ze w ostatecznosci obroca kota ogonem. Narod nasz jest odmozdzony, przestal myslec, najlepszy na to dowod to powodzenie Kiepskich na wszystkich kanalach i miodowych lat i czterech pancernych i psa puszcanych co jakis czas na innym kanale. Tragedia nas czeka bez dostepu do telewizji panstwowej na ogolnodostepnym naziemnym kanale. Ksiazka - wywiad z profesor Pawelczynska jest rewelacyjna, goraco wszystkim, ktorzy nie mieli przyjemnosci poznac bohaterki, polecam aby sie zaopatrzyc, przeczytac i polecic wszystkim przyjaciolom, jest tego warta, szczegolnie tym, ktorzy nie maja pojecia o etosie szlacheckim, o roli kobiety i mezczyzny w zwiazku, o tym ze jezeli mezczyzna nie byl w wojsku to przyszla profesor ani na niego nie spojrzala, wojsko to byla nobilitacja dla mezczyzny. Kazda niewiasta, dziewczyna, kobieta wolna czy zamezna miala swoje miejsce w zyciu, do niego dopasowywala swoj stroj codzienny, swiateczny, swoje wypowiedzi i zainteresowania, wszystko bylo na swoim miejscu, pomimo 123 lat niewoli. Tylko dzieki przekazywaniu tych wartosci kulturalnych z pokolenia na pokolenie POlska przetrwala, czego nie zdolali wykorzenic zaborcy, zrobili Niemcy i sowieccy oraz polscy (ZYDOWSCY Z REGULY) komunisci. Nie sposob w kilku slowach strescic tej ksiazki, chwala autorowi, ze podjal tak wdzieczny temat, niewiele osob dzisiaj zdaje sobie z tego sprawe jak wazne jest podtrzymanie ducha polskosci, milosci Ojczyzny, trwania przy prawdzie i wierze. Polecam goraco te ksiazke majac nadzieje na kolejne dziela autora. Z szacunkiem oczekujac kolejnych pozycji pozdrawiam serdecznie.
Abonament nie jest od wprowadzania cię w błogi nastrój, gdyby taka była rola mediów publicznych, strach pomyslec jak nalezałoby zaspokoić sfetru, palikota, hartmnana, korwina i innych liberalistycznych świntuchów
Obecnie abonament radiowo-telewizyjny płaci się za korzystanie z odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego, a nie za oglądanie telewizji. Nie posiadam takiego sprzętu.
Trwają prace nad ZMNIEJSZENIEM abonamentu RTV, czyli "podatku na media publiczne", który KAŻDY będzie musiał zapłacić. Ale płacenie abonamentu JEST obowiązkowe i teraz. Z Twojego tekstu wynika natomiast, że go nie płacisz. Czy to znaczy, że nie oglądasz telewizji? Czy oglądasz " na krzywy ryj"?
Przede wszystkim nie wierzę, że "obecna ekipa rządząca nie docenia roli mediów w życiu codziennym." I nie rozumiem w jaki sposób wczorajsza demonstracja KODu miałaby być tego dowodem. Panie Ryszardzie! "Z całym szacunkiem" - CIERPLIWOŚCI! Nowy Parlament działa miesiąc i dzień. A nowy rząd został zaprzysiężony 27 dni temu! I nawet gdyby w drugim dniu urzędowania powołał do życia "poważną gazetę opiniotwórczą" i nawet tak ją nazwał - PGO, to aby stała się ona naprawdę poważna i opiniotwórcza potrzeba czasu, oraz dziennikarzy i publicystów. Oczywiście zgadzam się z Panem w pełni, że potrzebne są "nasze" media. Nie po to, żeby przekonać mnie, bo ja jestem przekonany. I nie po to, zeby przekonać tych, co demonstrowali wczoraj, bo nawet, gdyby jutro ukazał się na niebie sam Jezus Chrystus, powiedzą, że to manipulacja Kaczyńskiego i Rydzyka. Trza przekonać te 50%, które nie glosowało. Tych co uważają, że "PIS, PO jedno zło". To ich trzeba przekonać, że PO to zło, a PIS to nasi! Ale to WASZA rola Panowie! Dziennikarzy, publicystów, blogerów. Więc DO DZIEŁA. Łączę wyrazy szacunku.
Ewary Toruń
Jeszcze nie posprzątano, jeszcze nie dokonano remanentu, a już tyle hipokryzji (obłudy, fałszu,udawania). Niecierpliwość może być destrukcyjna. Obecny czas pokazuje dobitnie, co trzeba zrobić. Jeżeli widzisz to ty i ja, to z pewnością widzą to i ci, którzy dostali mandat w ostatnich wyborach. Mam nadzieję, że po 13-tym grudnia 2015 roku wszyscy przejrzą na oczy. Wszystkim na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia 2015 roku, życzę wyciszenia i zadumania nad słowami Polskich Kolęd.
Oj docenia, docenia. Przecież trwają prace nad wprowadzeniem nowego podatku na media publiczne, które każdy będzie musiał zapłacić:) Będę się czuł zdecydowanie lepiej mając mniej pieniędzy w portfelu.
Marian Konarski
Marsz Wolności do piękna kontra dla Komitetu Obrony Dupy. Kaczyński jest jednak geniuszem politycznym. Miałem w stosunku do Niego niejakie wątpliwości które obecnie są rozwiane. To człowiek skromny, nie dążący do władzy dla samej władzy. Nie chciał być Prezydentem, nie chciał być Premierem, aby dzisiaj mu powiedzieć to co powiedział, a powiedział to czego od Niego oczekiwałem. Koniec bandyckiej sitwy rozkradającej Polskę, koniec z „trybunałem konstytucyjnym” na usługach gangsterów finansowych rozkradających Polskę, czyniących z Polaków niewolnikami światowego żydowskiego kapitału. Zadałem sobie dzisiaj trud oglądania kanałów telewizyjnych skacząc po nich i słuchając komentarzy pseudo „socjologów” zapraszanych do studiów telewizyjnych. O dziwo, Polsat News był najbardziej obiektywny w prowadzeniu dyskusji i doborze dyskutantów. TVN też nieco zmienił retorykę ale Telewizja Polska wspina się na szczyty hipokryzji zarówno w doborze komentatorów jak i sposobie prowadzenia dyskusji. To jest nie do zniesienia dla średnio inteligentnego widza, nie zafiksowanego po stronie bandytów medialnych. TVP jest anty polska, anty narodowa, wyraźnie stoi po stronie bandyckiego układu zamkniętego. ŻĄDAM natychmiastowego przejęcia przez Polski Rząd telewizji publicznej w drodze Dekretu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej przekształcającym TVP ze spółki prawa handlowego w instytucję bezpośrednio podległą Rządowi Rzeczpospolitej Polskiej z zakazem w niej pracy WSZYSTKICH dotychczasowych „dziennikarzy”. To może zapobiec krwawemu kryterium ulicznemu.
Do wpisu: Dura lex, sed lex
Data Autor
NASZ_HENRY
Co zrobić z Trybunałem Konstytucyjnym który dokonuje zamachu na konstytucję ;-)
Do wpisu: Jaka polityka taki odzew
Data Autor
Ryszard Surmacz
Szymański prowadzi ciekawy blog. To, co pisze i tematy które porusza zasługują na uwagę. Zgadzam się, RMF FM nie może być rozgłośnią opiniotwórczą, ale ile kontrargumentów nie dotarłoby do naszej świadomości, gdybyśmy jej nie słuchali. Oczywiście, dziś Polacy zagubili umiejętność czytania (słuchania) pomiędzy wierszami, ale to nie oznacza, że jest jakaś jedna stacja, którą wystarczy słuchać czy oglądać, aby być zbawionym. Ponadto, warto jednak zauważyć, że jeżeli ktoś był na najwyższym świeczniku doradczym, to zdążył poznać mechanizmy władzy i polityki. Te mechanizmy nie zmieniają się od lat, choć mogą ulegać pewnym modernizacjom. Tak więc nie bądźmy tacy buńczuczni i posłuchajmy. Ponadto Pipes jest, nazwijmy to,w towarzystwie. A w zamieszczonym artykule chodziło mi o pokazanie miejsca Polski na obecnej arenie międzynarodowej i na naszym cywilizacyjnym podwórku. Trudno nie zauważyć, że jesteśmy w narożniku i trudno się z tym pogodzić. Chiny, jak napisałem, są dla nas państwem fatalnym, ale nie mamy wyjścia, bo to one swoją obecnością już rozbijają ten system, który krępuje nas od 1815 r. Życzmy więc prezydentowi Andrzejowi Dudzie powodzenia w rozmowach w Sznghaju i Pekinie. Będę pisał ciąg dalszy pod katem geopolitycznym, ciekawy jestem, jak Pan go skomentuje? Zapraszam. Pozdrawiam.
Francik
Zapytam z głupia frant - a kim jest Paweł Szymański? Cóż to za wybitny analityk - bo nie słyszałem o nim? Potraktowanie wywiadziku dla - w sumie mało poważnej - stacji radiowej jako oficjalnej wykładni polityki amerykańskiej to moim zdaniem intelektualny wygibas. Tym bardziej, że egzegeza słów Pipesa jest w wielu momentach naciągana. A Pipes nie pełni żadnych funkcji w amerykańskiej administracji. I chyba aż taki mocny nie jest skoro NATO zostało rozszerzone na wschód, mimo, że on był temu przeciwny. Oczywiście należy być sceptycznym co do polityki amerykańskiej (bez robienia "łaski"), ale chyba demonizowanie też nie ma sensu.
Do wpisu: Które ministerstwo jest najwazniejsze
Data Autor
Ryszard Surmacz
Bardzo dziękuję. Poprawiłem
NASZ_HENRY
„dajcie mi punkt oparcia, na którym mógłbym stanąć, a poruszę z posad Ziemię” - takiej wersji to jeszcze nie słyszałem ;-)
Do wpisu: Raz jeszcze o humanistyce
Data Autor
Ryszard Surmacz
Nie wiem skąd u Pana taka negacja w stosunku do mojego artykułu i mojej osoby? Nie wiem też za kogo się Pan uważa. Ile przeczytał Pan książek? Bo to, co ma Pan do powiedzenia, przepraszam,ale jest banalne. Nie Pan wyznacza tu poziomy. Nie wiem, czy czytał Pan Konecznego, a może uważa go Pan za nacjonalistę? Nie wiem też jaką reprezentuje Pan uczelnię, że pozwala sobie na porównywanie mnie do studenta itd. I to dopiero są opary absurdu. Proponuje zejść na ziemię. A jednocześnie chcę powiedzieć, że cenię sobie merytoryczną krytykę i poważną rozmowę. Pan po prostu nie rozumie treści tekstu... No, ale rzeczywiście,może zapędziliśmy się zbytnio.Na tym kończę. Do widzenia
Mikołaj Kwibuzda
"Kwibuzda dzieli Polaków". To już są opary absurdu.
Ryszard Surmacz
No cóż, pozostaje mi tylko odpowiedzieć, że nie zdecydowałbym się u Pana na pisanie żadnej pracy. Za blisko Niemiec. Czy dziś też dzieli Pan Polaków na Ślązaków, Kaszubów, Wielkopolan, Kurpiów itd?
Mikołaj Kwibuzda
Państwo narodowe Kazimierza Wielkiego... Kilka stuleci historiografii poszło się czochrać. Nie, proszę Pana, ja na tym poziomie nie mogę. Studenta po prostu wysłałbym na poprawkę, tu pozostaje mi wzruszenie ramion. No i ktoś Panu szanownemu naopowiadał, że Mieszko "zjednoczył Polskę piastowską" w sposób pokojowy...