Jeszcze nic nie jest posprzatane

Widzę, że obecna ekipa rządząca nie docenia roli mediów w życiu codziennym. Wczorajsza warszawska manifestacja pod hasłem żądamy demokracji i Kaczyński musi odejść, jest tego najwyraźniejszym dowodem. Z całym szacunkiem, ale podczas demokracji nie mieliśmy do czynienia ze zdradą, lecz bardziej z klasycznym anarchizmem. Demokracja i anarchizm idą bardzo blisko siebie. Anarchia, owszem może wynikać z prywaty, ale bardziej wynika z braku odpowiedzialności, odpowiedniej edukacji i zwykłego zagubienia. Dlatego też tak często zachęcam do czytania książek prof. Anny Pawełczyskiej, a w tym przypadku zwłaszcza wywiadu-rzeki mojego autorstwa, bo właśnie tam Pani Profesor opisuje dojrzewające społeczeństwo II RP, które już na etapie postawy obywatelskiej potrafiło eliminować patologie polityczną. To społeczeństwo dziś powinno być dla nas wzorem. Oczywiście, nie było ono idealne (wciąż dojrzewało), ale dzięki mądrej polityce oświatowej państwa, edukacji politycznej, a zwłaszcza kulturowej, w czasie ekstremalnych warunków wojennych potrafiło wykorzystać swoje walory solidarnościowe i zniwelować straty wojenne, jak również uodpornić się na obcą propagandę.

Brak wyczucia roli mediów jest grzechem głównym PiS, z którym mamy do czynienia od wielu lat. Nie sposób ani rządzić, ani prowadzić skutecznej polityki edukacyjnej, a tym bardziej polityki historycznej, bez udziału mediów – a więc bez społeczeństwa. Media są podstawowym narzędziem informacji, ale należy wyraźnie podkreślić, że przy wykorzystaniu tej wiedzy, którą wcześniej przekazała rodzina, szkoła podstawowa, średnia i wyższa. Brak przygotowania obywatelskiego czyni społeczeństwo podatnym na wszelką manipulację zewnętrzną i wewnętrzną. Społeczeństwo bez politycznej orientacji staje się bezbronne wobec wszelkich zagrożeń i często pada ofiarą przeróżnych manipulacji.

Tajemnicą poliszynela, która niestety nie dociera do powszechnej świadomości, jest to, że do rutynowych praktyk obcych służb i wrogich ośrodków należy opanowanie mediów każdego zainteresowanego kraju. Ten mechanizm jest tak oczywisty, że nie wymaga dyskusji. Powstaje więc pytanie: w jaki sposób państwo ma wykonywać swoje obowiązki wobec własnych wyborców, skoro nie posiada z nimi bezpośredniego kontaktu. Polskie warunki są tego klasycznym przykładem. Rząd nie posiada własnej poważnej gazety opiniotwórczej, a społeczeństwo nie otrzymuje właściwej informacji. Owszem, można powiedzieć, że społeczeństwo nie czyta, ale nie jest to problem rządu. Gazeta, a więc ośrodek wyrażający polską racje stanu istnieć musi – i to w kilku językach. Takich ośrodków każdy rząd, dla wykonywania swojej misji, musi posiadać wiele. Poprzednia ekipa miała ich tak dużo, że dla statystycznego obywatela były wręcz niezauważalne. Dla wyjaśnienia, takim ośrodkiem nie będzie telewizja, do której nawet poszczególni przedstawiciele obecnego rządu mają ograniczony dostęp. Zamiast informować społeczeństwo o postępach i celu swojego działania, odpowiadają na pytania dziennikarzy. Słowo mówione jest ulotne, znika i jest zarzewiem konfliktu, natomiast słowo pisane ma zupełnie inna moc. Ważne jest to, co zostaje na papierze – nawet w dobie internetu. Rządy gabinetowe i telewizyjne z góry skazane są na porażkę.

Krótkie migawki w telewizyjnych wiadomościach i radiowych komunikatach z sobotniego pochodu, który (tu warto zaznaczyć) miał miejsce 12.12.2015 r., a więc w przeddzień kolejnej rocznicy stanu wojennego, dowodzą, że oprócz jawnej buty i antydemokratycznych zapędów, mamy do czynienia z dezorientacją. Pytani manifestanci bezrefleksyjnie powtarzają telewizyjne hasła i slogany. Oczywiście, demokratycznych zasad w mediach nie można naruszać, ale zdrowe proporcje muszą być zachowane. Wymaga tego interes państwa i Suwerena, a także aktualna sytuacja międzynarodowa. Nie mniej jednak, jakby nie patrzeć, skala demonstracji zaskoczyła wszystkich. I warto z tego wyciągnąć wnioski.

Dziś jest 13.12.2015 r., zobaczymy jaki będzie odzew pozostałej części społeczeństwa, ale gdyby nawet dzisiejsza demonstracja wielokrotnie przewyższała ilościowo wczorajszą, nie wolno zapomnieć, że pomiędzy 10. grudnia  a 34. rocznicą stanu wojennego, antyrządowa demonstracja pokazała swoją siłę, która może być wykorzystywana przez różne ośrodki, a także być zarzewiem przyszłych konfliktów. Nic jeszcze nie jest posprzątane. Biorąc pod uwagę echa z mediów zachodnich, w Polsce mamy do czynienia nie z grupką manifestujących, lecz, jak zawsze od 200 lat, z dużą częścią Europy.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika marco.kon

13-12-2015 [16:32] - marco.kon | Link:

Marsz Wolności do piękna kontra dla Komitetu Obrony Dupy.

Kaczyński jest jednak geniuszem politycznym. Miałem w stosunku do Niego niejakie wątpliwości które obecnie są rozwiane. To człowiek skromny, nie dążący do władzy dla samej władzy. Nie chciał być Prezydentem, nie chciał być Premierem, aby dzisiaj mu powiedzieć to co powiedział, a powiedział to czego od Niego oczekiwałem.
Koniec bandyckiej sitwy rozkradającej Polskę, koniec z „trybunałem konstytucyjnym” na usługach gangsterów finansowych rozkradających Polskę, czyniących z Polaków niewolnikami światowego żydowskiego kapitału.
Zadałem sobie dzisiaj trud oglądania kanałów telewizyjnych skacząc po nich i słuchając komentarzy pseudo „socjologów” zapraszanych do studiów telewizyjnych.
O dziwo, Polsat News był najbardziej obiektywny w prowadzeniu dyskusji i doborze dyskutantów. TVN też nieco zmienił retorykę ale Telewizja Polska wspina się na szczyty hipokryzji zarówno w doborze komentatorów jak i sposobie prowadzenia dyskusji. To jest nie do zniesienia dla średnio inteligentnego widza, nie zafiksowanego po stronie bandytów medialnych.
TVP jest anty polska, anty narodowa, wyraźnie stoi po stronie bandyckiego układu zamkniętego.
ŻĄDAM natychmiastowego przejęcia przez Polski Rząd telewizji publicznej w drodze Dekretu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej przekształcającym TVP ze spółki prawa handlowego w instytucję bezpośrednio podległą Rządowi Rzeczpospolitej Polskiej z zakazem w niej pracy WSZYSTKICH dotychczasowych „dziennikarzy”. To może zapobiec krwawemu kryterium ulicznemu.

Obrazek użytkownika Mickey

13-12-2015 [16:45] - Mickey | Link:

Oj docenia, docenia. Przecież trwają prace nad wprowadzeniem nowego podatku na media publiczne, które każdy będzie musiał zapłacić:) Będę się czuł zdecydowanie lepiej mając mniej pieniędzy w portfelu.

Obrazek użytkownika mariuszrolczak

13-12-2015 [18:38] - mariuszrolczak | Link:

Trwają prace nad ZMNIEJSZENIEM abonamentu RTV, czyli "podatku na media publiczne", który KAŻDY będzie musiał zapłacić. Ale płacenie abonamentu JEST obowiązkowe i teraz. Z Twojego tekstu wynika natomiast, że go nie płacisz. Czy to znaczy, że nie oglądasz telewizji? Czy oglądasz " na krzywy ryj"?

Obrazek użytkownika Mickey

13-12-2015 [19:41] - Mickey | Link:

Obecnie abonament radiowo-telewizyjny płaci się za korzystanie z odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego, a nie za oglądanie telewizji. Nie posiadam takiego sprzętu.

Obrazek użytkownika cassiodorus

13-12-2015 [22:09] - cassiodorus | Link:

Abonament nie jest od wprowadzania cię w błogi nastrój, gdyby taka była rola mediów publicznych, strach pomyslec jak nalezałoby zaspokoić sfetru, palikota, hartmnana, korwina i innych liberalistycznych świntuchów

Obrazek użytkownika kwintesencja

13-12-2015 [18:09] - kwintesencja | Link:

Jeszcze nie posprzątano, jeszcze nie dokonano remanentu, a już tyle hipokryzji (obłudy, fałszu,udawania). Niecierpliwość może być destrukcyjna. Obecny czas pokazuje dobitnie, co trzeba zrobić. Jeżeli widzisz to ty i ja, to z pewnością widzą to i ci, którzy dostali mandat w ostatnich wyborach. Mam nadzieję, że po 13-tym grudnia 2015 roku wszyscy przejrzą na oczy. Wszystkim na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia 2015 roku, życzę wyciszenia i zadumania nad słowami Polskich Kolęd.

Obrazek użytkownika mariuszrolczak

13-12-2015 [18:22] - mariuszrolczak | Link:

Przede wszystkim nie wierzę, że "obecna ekipa rządząca nie docenia roli mediów w życiu codziennym." I nie rozumiem w jaki sposób wczorajsza demonstracja KODu miałaby być tego dowodem. Panie Ryszardzie! "Z całym szacunkiem" - CIERPLIWOŚCI! Nowy Parlament działa miesiąc i dzień. A nowy rząd został zaprzysiężony 27 dni temu! I nawet gdyby w drugim dniu urzędowania powołał do życia "poważną gazetę opiniotwórczą" i nawet tak ją nazwał - PGO, to aby stała się ona naprawdę poważna i opiniotwórcza potrzeba czasu, oraz dziennikarzy i publicystów. Oczywiście zgadzam się z Panem w pełni, że potrzebne są "nasze" media. Nie po to, żeby przekonać mnie, bo ja jestem przekonany. I nie po to, zeby przekonać tych, co demonstrowali wczoraj, bo nawet, gdyby jutro ukazał się na niebie sam Jezus Chrystus, powiedzą, że to manipulacja Kaczyńskiego i Rydzyka. Trza przekonać te 50%, które nie glosowało. Tych co uważają, że "PIS, PO jedno zło". To ich trzeba przekonać, że PO to zło, a PIS to nasi! Ale to WASZA rola Panowie! Dziennikarzy, publicystów, blogerów. Więc DO DZIEŁA.
Łączę wyrazy szacunku.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

14-12-2015 [09:26] - Ryszard Surmacz | Link:

@ mariuszrolczak

Zajączek z fraszki Krasickiego też był cierpliwy dotąd, aż go psy zjadły. Nie domagam się dekretu Prezydenckiego, ale trudno nie zauważyć ścisłego związku pomiędzy starą propaganda telewizyjna a ilością demonstrantów w warszawska sobotę. We własnym otoczeniu widzę, jak część wcześniej przekonanych i głosujących na PiS, załamuje się w swojej postawie. Argumenty? Żywcem wzięte z TV. Wyuczona propaganda nadal działa, i to skutecznie, bo opiera się na sprawdzonych metodach. To trzeba, jak najszybciej zmienić!!!! Tego festiwalu nie sposób oglądać. "Cierpliwość" ma na imię demonstracja.

I jeszcze słowo na temat prof. A. Pawełczyńskiej. Ta naprawdę Wielka i bardzo Mądra Kobieta jest autorem wielu fundamentalnych książek-podręczników, które powinny być powszechnie czytane i wykorzystane w polityce historycznej. Ostatni wywiad-rzeka, to podsumowanie wszystkiego, szkoda tylko, że przerwany w połowie. Telewizję słuchają wszyscy, ale tych podstawowych książek służących podtrzymaniu poczucia tożsamości i polskiej świadomości, przeczytało niewielu. Nie można się doprosić ani recenzji, ani reklamy. Przepraszam, to nie wyraz zawodu, lecz obiektywny fakt.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika kumys

13-12-2015 [23:32] - kumys | Link:

Swietny tekst, brawo dla autora, od lat sam powtarzalem po wielekroc, ze TV to podstawa powodzenia, co z tego ze wygralismy wybory, skoro ponad 26 milionow ludzi nie glosowalo na PiS i raczej z biezacej informacji TV nie dowie sie nigdy o co w tym wszystkim chodzi.
Dopoki PiS nie bedzie mial wlasnej telewizji lub inaczej mowiac telewizji polskiej w swoich rekach, to nie bedzie mial sposobu aby wygrac za kolejne 4 lata wybory na nastepna kadencje. Pomimo wszystkich reform ktore wdrozy, pomimo wszystkich pozytywnych posuniec, jesli nie bedzie mial przelozenia na informacje w telewizji to dotychczasowe resortowe dzieci komunistow potrafia i tak przekreca kazde slowo i czyn, ze w ostatecznosci obroca kota ogonem.
Narod nasz jest odmozdzony, przestal myslec, najlepszy na to dowod to powodzenie Kiepskich na wszystkich kanalach i miodowych lat i czterech pancernych i psa puszcanych co jakis czas na innym kanale.
Tragedia nas czeka bez dostepu do telewizji panstwowej na ogolnodostepnym naziemnym kanale.
Ksiazka - wywiad z profesor Pawelczynska jest rewelacyjna, goraco wszystkim, ktorzy nie mieli przyjemnosci poznac bohaterki, polecam aby sie zaopatrzyc, przeczytac i polecic wszystkim przyjaciolom, jest tego warta, szczegolnie tym, ktorzy nie maja pojecia o etosie szlacheckim, o roli kobiety i mezczyzny w zwiazku, o tym ze jezeli mezczyzna nie byl w wojsku to przyszla profesor ani na niego nie spojrzala, wojsko to byla nobilitacja dla mezczyzny. Kazda niewiasta, dziewczyna, kobieta wolna czy zamezna miala swoje miejsce w zyciu, do niego dopasowywala swoj stroj codzienny, swiateczny, swoje wypowiedzi i zainteresowania, wszystko bylo na swoim miejscu, pomimo 123 lat niewoli. Tylko dzieki przekazywaniu tych wartosci kulturalnych z pokolenia na pokolenie POlska przetrwala, czego nie zdolali wykorzenic zaborcy, zrobili Niemcy i sowieccy oraz polscy (ZYDOWSCY Z REGULY) komunisci.
Nie sposob w kilku slowach strescic tej ksiazki, chwala autorowi, ze podjal tak wdzieczny temat, niewiele osob dzisiaj zdaje sobie z tego sprawe jak wazne jest podtrzymanie ducha polskosci, milosci Ojczyzny, trwania przy prawdzie i wierze. Polecam goraco te ksiazke majac nadzieje na kolejne dziela autora.
Z szacunkiem oczekujac kolejnych pozycji pozdrawiam serdecznie.