|
|
Dziękuję, Panie profesorze. |
|
|
To daje się zauważyć: notki - niemal kopie poprzednich i poglądy, jak chorągiewka.
Ale tego się samemu nie zauważa.
Pozdrawiam. |
|
|
Słownik Języka Polskiego, s.140, kolumna II
merytoryczny..... |
|
|
To jeszcze tak po bankiecie?
Widać bo braku merytorycznej odpowiedzi. I tak kończy się epizod pt. Bloger.
Pozostaje niewiele, czyli - jak od dawna było wiadomo. |
|
|
Koniunkturalizm albo zabłąkanie?
Optuję za tym drugim.
Pan Pasierbiewicz nie kandydował nigdy z listy PIS.Czy kiedykolwiek kandydował i do czego, historia milczy.
Gdyby, nie daj, Boże, został w… |
|
|
Już dość Pan powykręcał do góry nogami!
Mnie może Pan bajek o bankietach, trzech listach biura poselskiego, jakiejś tam tradycji, nie opowiadać. Bo zaczniemy wtedy rzeczywiście rozmawiać o kłamstwie… |
|
|
To raczej powinien usłyszeć były akademicki.
Z tym, że z piedestału fikcyjnego najwyżej się spada.
Ten "pan" tego jeszcze nie zauważył. |
|
|
Znam tę notkę z S24. Ponieważ tam także piszę, a tekst tego "pana" nie uzyskał oczekiwanej akceptacji blogerów, pozostało mu działanie zza węgła.
Mogłabym dodać jeszcze sporo cytatów z jego blogów,… |
|
|
Miło mi, kacie. |
|
|
Wprawdzie admini Pana oszczędzili i poprzedni komentarz się nie ukazał, ale tacy naprawiacze Polski, jak Pan, psują więcej, niż sami potrafią zbudować.
Pozostała bajki, np. o "propozycji"… |