Otrzymane komantarze

Do wpisu: Dwaj panowie A – czyli symulowanie symulacji
Data Autor
Drohi KaNo usun lepiej to zdjecie, wytrawny badaczu zdjec, ze swego bloga, nie czytanego przez wielu jak widze, ale jednak - opublikowales kradzione zdjecie. bo niestety nie zauwazyles ze mozesz miec powazne klopoty. wspolwlasciciele praw do tego zdjecia (powieksz i przeczytaj kto ma do niego (c)), ktore bez ich zgody wykorzystujesz, zawiadomili mnie o lamaniu prawa i o tym co chcieliby zrobic, ale poproslem ich aby dac ci chwile czasu. to tak w sprawie formalnej. a co do meritum, to go nie ma, wiec nie musze komentowac? mniej patrz na zdjecia a wiecej mysl i licz, czy to takie trudne? Moje tezy nie opieraja sie na kreskowkach ani amatorskiej analizie zdjec, tylko odwrotnie - raz lepiej, raz gorzej ilustruje lub prosze o zilustrowanie tego co jest policzone. wiec nawet gdyby bylo cos ale narysowane (a nie jest!) to musisz pojac ze moje nazwisko nie zaczyna sie na B ani na D, i ze ilustracje sa dla mnie ilustracjami. w tym przypadku zreszta - bardzo dobrymi ilustracjami. to wszystko z Twojej strony? te odgrzewane kotlety? oj to jednak pan Jaworski chyba mial racje co do tej fontanny inwencji ktora zostala zakrecona wraz z jego odejsciem. Popatrz - pan Binienda ma nowy model samolotu cos sie nie lamie tylko orze ogonem skaly, no matter what (swietne! wszyscy sie juz smieja), pan Dabrowski ma jakis swoj pomysl (nie zapamietalem jaki, cos tam chyba ma). a Ty drogi KaNo? Od roku nic. Wymysliles kiedys dwa wstrzaso-wybuchy - bzdura, trzeba bylo je od razu gdzie indziej przeniesc, koledzy ci je poprzenosili kazdy w inna strone tak ze teraz macie 16 wybuchow. Wymysliles TAWSA#38, ja go obalilem. Lezy tam gdzie powinien. wysokosc tez jest ok. Po co dalej fantazjujesz - slyszalem wywiady. kiedys mogles nie wiedziec, ale teraz od roku zwyczajnie konfabulujesz ze TAWS nie lezy na trajektorii fizycznej. No jak chcesz. Co mi do tego. pzdr, KaNo
Do wpisu: Pół sekundy
Data Autor
KaNo
Oczywiście znajomość zawartości tej pół sekundy, a w przypadku rosyjskiej skrzynki nawet 1 sekundy dla niektórych odczytów, byłaby najbardziej istotną wiedzą. Nie wiemy nawet, czy komisja Millera i prokuratura otrzymały oryginalne dane z polskiej skrzynki, czy też "opracowane".  Mamy jednak dodatkowe informacje - wycięto minimum pół sekundy do tego dokładnie po TAWS #38.
że za jakiś czas odkryje Pan brak kolejnych fragmentów po pół sekundy. Trzymam za Pana kciuki.
Panie profesorze, myślę, że fałszerstwa w pierwszej wersji były tak widoczne, że nawet "nasi" nie mogli tego zaakceptować. Potem było to buczenie sieci (arogancja czy ignoranci techniczni), potem trzeba było fachowców szukać żeby ten przydźwięk usunąć... Z pewnością jest dostępna tylko ostania wersja i nie ma jej z czym porównać - no bo przecież wersji źródłowej też niema.
KaNo
W przypadku tej katastrofy czarne skrzynki odczytano we Francji a odczyty do analizy przesłano MAk-owi i firmie Boeing.  Różnice pomiędzy obiema analizami pozwoliły na wyciągnięcie konkretnych wniosków.
KaNo
Pół sekundy usuniętych zapisów (jeden kadr) oznacza wyrzucenie od jednego do czterech odczytanych punktów zależnie od częstości komunikacji z konkretnym sensorem. Do tej pory sądziłem, że schowano jedynie TAWS #38, teraz widać że wykasowano pół sekundy ze wszystkich zapisów bezpośrenio za nim. Można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że miało wówczas miejsce gwałtowne i krótkie zjawisko odnotowane przez sensory i słyszalne w kokpicie.
KaNo
Dodam jeszcze, że Miller dwukrotnie jeździł do Moskwy po nagrania z kokpitu. Za pierwszym razem zabrakło ostatnich 16 sekund (ciekawe skąd wiedziano, że akurat 16), tych sekund od momentu kiedy nawigator odczytuje 100 m. Za drugim razem na nagraniach pojawiło się buczenie (nieobecne na pierwszym?). Ciekawe czy IES dokonał analizy porównawczej wszyskich zapisów "dowiezionych" z Moskwy.
Gdy tylko został ujawniony przez MAK stenogram rozmów załogi z ostatnich minut lotu, nabrałem podejrzeń co do wiarygodności tego dokumentu. Moje wątpliwości budzi zachowanie nawigatora, który odczytuje regularnie malejące wysokości jak na ćwiczeniach. Rozkazy odejścia zostały już wydane a samolot opada szybko, za szybko, nawet nie wyrównuje! A załoga milczy… Myślę, że tam musiało być coś powiedziane. Piloci milczą? Przecież ten ciąg wysokości zbieżny do zera, już od 80 metrów, mówi wyraźnie: GINIEMY!
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
prawdopodobnie to co było wcześniej dało się podciągnąć pod jakąś narrację, a owe pół sekundy już nie. Kluczem byłoby owo usunięte pół sekundy z polskiego rejestratora, o ile zostało zachowane w rejestrze czynności śledczych.
Anonymous
Domyślam się, że wykresy katastrof samolotowych wyglądają jak wykres z Permu. Przy okazji. Zrozumienie tych wykresów, wbrew tezom o konieczności wiedzy specjalistycznej, jest możliwe na poziomie szkoły podstawowej. Próbuje się wciskać ludziom ciemnotę, że jak nie są ekspertami to mają słuchać, a nie myśleć. Rolą ekspertów nie jest tworzenie wiedzy tajemnej, tylko właśnie przygotowanie i opracowanie danych w sposób miarodajny by mogły być użyte np. do informowania społeczeństwa albo w toku śledztwa i procesu.
NASZ_HENRY
zbrodni nie powinno nikogo dziwić ;-)
Do wpisu: Długie pół sekundy
Data Autor
Można podać uwagi "na tacy", a potem dowiadujemy się, że to "czeski błąd" ( jak z zapisem odległości w jednej z tabel raportu Millera). Wyszukana analiza. Podobnie z zapisem CVR, którego sfałszowanie można udowodnić na kilka sposobów, a jeden z nich jest opublikowany w necie już od lutego 2012. Zapisy TAWS też są sfałszowane i można to wykazać. No tak, ale przecież numer seryjny się zgadza ;) A każdy kto twierdzi że są sfałszowane, to oszołom. Pozdrawiam. PS Najprawdopodobniej trzeba jeszcze poczekać na inne czasy .
Do wpisu: Wywiad z dr. inż. Wacławem Berczyńskim
Data Autor
Franek_Kimono
O zdjęciu samolotu, który uderzył WWC w roku, gdzie widać jak całą długością! obu skrzydeł zrobił wrąb w ścianie budynku? CZyli skrzydła to chyba dość mocna konstrukcja jak na jakąś brzozę nawet wirtualną. link: http://www.yaplakal.com/… http://www.yaplakal.com/…
Skromne pytanie. Gdzie obecnie można umiejscowić wybuchy? Dążenie do prawdy jest u mnie wszechmocne i rozumiem, że u Pana również, a podczas wszelakich dyskusji mam troszkę zamknięte usta.
Do wpisu: Trotyl – wyniki pierwszego testu
Data Autor
[...] ...[Jurko -> Ten link nie będzie zamieszczany.]
Panie Profesorze, czy ma Pan jakieś informacje nt. spodziewanego terminu uzyskania wyników wspomnianych badań?
Do wpisu: Halo, tu ziemia!
Data Autor
https://plus.google.com/…
Jak się przyglądam tym śladom to jakoś nie mogę zobaczyć rozrzutu gruntu w kierunku lotu w tym miejscu już szczątków samolotu a przy tej prędkości być powinien. Te brudzy wyglądają mi tak jakby jakieś ciężke przedmioty były ciągnione wyciągiem linowym. Myślę, że to jest zadanie dla gruntoznawców. Ponieważ pojawiły sie jakieś "zajawki" prokuratury o kolorach odłamków to, żeby się upewnić przejrzałem millerszczinę gdzie na zdjęciu końcówki odciętego skrzydła znalazłem kolor srebrzysto-biały w miejscu rzekomego uderzenia. Kolor czerwony jest na końcówce końcówki skrzydła i na szachownicach ale szachownice znajdują się poza końcówką skrzydła widoczną na zdjęciu. Zatem jeśli ta "zajawka" jest prawdziwa to skąd się wzięły dwa kolory I tu przychodzi wytłumaczenie stosunkowo nieskomplikowane. To są odłamki powstałe w czasie jakiejś eksplozji. Jak twierdzi dr. inż Szuladzinski odłamki powstają tylko podczas wybuchu a jemu w tej materii wierzyć należy.
jestem pelna podziwu dla Panskiego uporu i determinacji w dazeniu do odkrycia prawdy i w walce z tymi cynicznymi oszustami , a moze dyletantami, z ktorych ktos zrobil ekspertow. DZIEKUJE!
Te dupki sa tak zamotane że sami nie widzą co przekazuja i komu, takiekity to oni mogli żenić 2 lata po zakonczeniu 2-wojny siwatowem, chłopo-robotnikom
KaNo
No właśnie - podkład satelitarny - zrobili copy/past i dlatego jego oś Y jest zorientowana dokładnie północ/południe. Widać jak niebezpieczne może być założenie, że komisja Millera zrobiła coś prawidłowo.
KaNo
Jeżeli będzie dokładnie znany przebieg katastrofy to będą znane odpowiedzi. Zespół ciągle pracuje, co chyba nie powinno dziwić przy tak ograniczonej ilości danych. Natomiast komisja Millera skończyła już swoje dochodzenie i powinna znać odpowiedzi na te pytania.
Proszę o wyjaśnienie: 1. jak to możliwe aby samolot na odcinku 380 m zmienił kursu o 20 stopni. 2. jakie jest prawdopodobieństwo jednoczesnego zajścia 10.04. takich zdarzeń losowych: a. uszkodzenie monitoringu na Okęciu, b. uszkodzenie rejestratora obrazu radaru na Siewiernym, c. uszkodzenie monitoringu w salonie KiA przy lotnisku na Siewiernym? d. awaria systemu informatycznego w CO MSZ? 3. dlaczego upadek wielotonowych elementów (skrzydła) z dużą prędkością nie pozostawił śladów na gruncie? 4. dlaczego skrzydła leżą krawędzią natarcia w przeciwnym kierunku niż lot samolotu? 5. dlaczego na niektórych zdjęciach podwozie jest ubłocone a na innych nie?
Do wpisu: Nowy ekspert Zespołu Parlamentarnego
Data Autor
Bóg Wam zapłać
Jerzy J Zakrzewski
Dziękujemy Panu i serdecznie pozdrawiamy -Polonus z okolic Chicago.