Otrzymane komantarze

Do wpisu: Długie pół sekundy
Data Autor
namir.tabaka
Została podważona już dawno (08.09.2011 23:37) przez blogera o nicku Paes64 na portalu Salon24: https://www.salon24.pl/u… "... FMS-stop Szerokość geograficzna:  N 54° 49.483' Długość geograficzna: E 32° 03.161' Podane współrzędne dotyczą miejsca gdzie FMS wykonał ostatnią aktualizację obszaru pamięci zawierającego STAN SYSTEMU  (aktualizacja co sekundę). Jeżeli sięgniemy do danych z protokołu badania komputera nawigacyjnego FMS, zaczynającego się od strony 466. tytuł dokumentu: FMS DATA EXTRACTION FOR NTSB IDENTIFICATION: ENG10SA025 ORIGINAL APPROVALS: Approved by: Frank Hummel Vice President to znajdziemy tam informacje dowodzące, że przyjęty moment "utraty zasilania na 15 metrach" wynika z nieporozumienia technicznego w interpretacji podanych danych !!! Po pierwsze, sięgamy do tabeli 3-9, na stronie 495, gdzie zamieszczono ostatnie odczyty z trzech odbiorników GPS: Odczyty odbiorników GPS (ARINC 743)ParametrGPS1GPS2GPS3 Szerokość geograficznaN 54°49.4698'N 54°49.46788'N 54°49.46994' Długość geograficznaE 32°03.12166'E 32°03.1227'E 32° 03.1221'      Powyższe dane zostały odczytane przez FMS ze swoich wejść i umieszczone w pamięci RAM do dalszej obróbki, a współrzędne wskazują na miejsca położone bliżej centrum miejsca katastrofy niż podany oficjalnie punkt "zamrożenia" pamięci związany z utratą zasilania. Ponieważ te dane wskazują na inny punkt w terenie (bliżej lotniska), to potwierdza to, że samolot wcale nie stracił zasilania w podanym na początku punkcie, bo w przeciwnym razie tych danych nie było by w pamięci urządzenia. ..."
Do wpisu: Brzoza iglasta
Data Autor
3rdOf9
Nie no ja myślę, że "brzoza iglasta" to całkiem fajna nazwa i wejdzie do obiegu :) Choć może nie będzie tak popularna jak "brzoza pancerna"...
Zdzichu z Niemiec -Zdzichu z Polski -Zdzichu z Wielk... Jaki nick nastepny? Proponoje Zdzichu zPhenianu? Boleslaw z Oslo
KaNo
Tak jak pisałem komisja Millera była nieświadoma swojego odkrycia, dlatego zaznaczyłem czerwoną ramką miejsce na krawędzi skrzydła gdzie utknął kawałek iglastej brzozy, widoczny na drugim zdjęciu.
Uściślę więc. Co mają wspólnego ze sobą obrazki w czerwonej ramce?
KaNo
Jeden i drugi obrazek jest z zasobów zespołu Laska, przy czym drugi nie był opublikowany.
KaNo
Uzgodniona została nazwa: Betula tuskoviensis var milleriana nazwa polska: brzoza półtuska
NASZ_HENRY
Odkryli brzozę pancerną ;-)
Zapewne się dowiemy co ma wspólnego jeden obrazek z drugim.
Do wpisu: Zespołowe przeciążenie Laska i Millera
Data Autor
KaNo
Dzięki za linki:)
KaNo
Jest tam już od dawna z Millerem i spółką, a materiał przebogaty.
KaNo
Glenn zabrał głos w publicznej dyskusji po referacie, i jak skarżył się Lasek, zabrał cały czas. Dyskusję przerwał prowadzący sesję, bo spieszył się na obiad
xena2012
no właśnie ,tym samym dał im możliwosć panicznej ucieczki.
MFW
Rzeczywiste wartości przeciążeń: Boeing 747 ma twarde przyziemienie - predkosc opadania 7 m/sek - predkosc pozioma 240 km/h - zmierzone przeciązenie: 2,86g www.aaib.gov.uk/cms_reso… Tu cała seria pomiarów przy rzeczywistych zderzeniach z ziemią www.dtic.mil/cgi-bin/Get…
Teresa Bochwic
Nurtuje mnie pytanie, czemu Glen Joergensen zapytał o to panów z zespołu Laska PO w pustej sali, gdy wszyscy już wyszli. Taką kompromitację należało chyba zrobić publicznie?
NASZ_HENRY
Lasek dołącza do grona POdejrzanych o mataczenie ;-)
Do wpisu: Augsburg - Accident Investigation
Data Autor
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Mnie zastanawia jak to mozliwe, że Lasek ma nadzieję, że oszustwa nie wyjdą na jaw, że nie będzie odsiadywał dożywocia. Ma znajomych psychiatrów, którzy gdy będzie trzeba wystawią potwierdzenie niepoczytalności? Całej komisji, jej "ekspertom",połowie rządu i parlamentu? Jeśli tak, to śpieszcie się. Po pierwszej setce niepoczytalnych lemingi zaczną coś podejrzewać. Prof. Żylicz już daje nogę z tego towarzystwa - mądrzejszy od innych, w końcu to jedyny tam profesor.
NASZ_HENRY
Głąb Lasek to będzie musiał zakopać się metr w głąb ;-)
Do wpisu: Międzynarodowa Konferencja ISASI w Augsburgu
Data Autor
Jeśli oszustwa Laska i Lipca w Polsce natrafiają na protesty i wielu Polaków wie, iż powielają raport Anodiny, to w Niemczech, choćby pytać najbardziej obiektywnych, panuje tylko jedna wersja. Smoleńsk to był błąd polskich pilotów. Nawet książka Juergena Rotha nie przebiła się do sfery publicznej na tyle, by ktoś zadał pytania o rolę polskich urzędników, np. Komorowskiego, Tuska i - przede wszystkim - rozbicia uroczystości 70. lecia Katynia na dwa spotkania, czyli na 7. i 10. kwietnia. Pomijam już ewidentny brak wyników sekcji, skoro doszło do zamiany ciał ofiar. Archeologów polskich nawet z Polski nie wypuszczono. Jeśli wypadek, czemu giną dalej ludzie, którzy wiedza więcej? Dla mnie są to przesłanki, iż nawet taka międzynarodowa konferencja, a szczególnie, gdy organizują ja Niemcy lub w Niemczech, nie ma szans, albo albo nie chce poznać prawdy. Jeśli NATO ma zdjęcia, to za Obamy niczego więcej takie gremia "nie odkryją". I Laski z Lipcami dalej będą utwierdzać niezorientowanych, że najlepiej jest po prostu nie wiedzieć. Pozdrawiam serdecznie, Panie Doktorze.
KaNo
Istnieje tylko jeden "oficjalny" raport z badania katastrofy. Użyłem "" ponieważ ICAO oficjalnie się do niego nie przyznaje, gdyż dotyczy katastrofy samolotu państwowego. Raport Millera nie ma żadnego umocowania w prawie międzynarodowym. Lasek i Lipiec wykorzystują swoją pozycję w oficjalnym organie rządu RP, PKBWL, do wspierania wersji rosyjskiej. W ISASI kładzie się bardzo duży nacisk na zawodowe standardy etyczne i niezależność badaczy wypadków lotniczych. Laska i Lipca potraktowano tak jak innych oficjalnych przedstawicieli komisji państwowych. Zobaczymy jaka będzie reakcja, Frank Del Gandio otrzymał raport ZP wydany w ramach Parlamentu Europejskiego. Pozdrawiam
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Jak to możliwe, że Frank Del Gandio,President of International Society of Air Safety Investigators nie wie o jednej z największych katastrof, katastrofie bez precedensu biorąc pod uwagę osoby które zginęly, ich rangę i znaczenie dla bezpieczeństwa nie tylko Polski. Jak to możliwe, że nie wie o toczącym się sporze i absurdalności oficjalnych ustaleń. Trudno mi w to uwierzyć. O co więc chodzi? O cokolwiek by chodziło jedno jest perwne: trudno mu będzie wykręcać się w przyszłości nieświadomością, brakiem rozeznania, zaufaniem do legalnych instytucji wobec braku innych głosów. Pozdrawiam serdecznie, JW
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Jak to możliwe, że Frank Del Gandio,President of International Society of Air Safety Investigators nie wie o jednej z największych katastrof, katastrofie bez precedensu biorąc pod uwagę osoby które zginęly, ich rangę i znaczenie dla bezpieczeństwa nie tylko Polski. Jak to możliwe, że nie wie o toczącym się sporze i absurdalności oficjalnych ustaleń. Trudno mi w to uwierzyć. O co więc chodzi? O cokolwiek by chodziło jedno jest perwne: trudno mu będzie wykręcać się w przyszłości nieświadomością, brakiem rozeznania, zaufaniem do legalnych instytucji wobec braku innych głosów. Pozdrawiam serdecznie, JW
KaNo
Dziękujemy. W Augsburgu był Glenn Jorgensen i, jak poskarżył się Lasek na Tweterze, swoim wystąpieniem "zabrał" czas na dyskusję.
Dziękuję wszystkim podpisanym naukowcom za postawę i niezłomne dążenie do prawdy. Muszę przyznać, że kiedy przeczytałam wiadomość o mającym mieć miejsce wystąpieniu tych dwóch panów LL, czekałam na odzew naukowców, nie zawiodłam się. Jeszcze raz Dziękuję!
Do wpisu: Nihil novi
Data Autor
KaNo
To był rok 1776 i świat, w którym żył Jefferson, był inny. Jednak tekst, który napisał jest na tyle uniwersalny, że dzisiaj, ponad 200 lat później, brzmi bardzo aktualnie.