Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
W jakiej perspektywie ma sens futurologia?
Wysłane przez Grzegorz GPS Św... w 24-11-2022 [18:33]
Oficjalnie inflacja w Stanach Zjednoczonych wynosi 8,2%, przy czym prawie 1/3 koszyka inflacyjnego stanowią opłaty związane z miejscem zamieszkania. Szacuje się, że już w listopadzie tego roku liczba mieszkańców Ziemi osiągnie nowy rekord - 8 miliardów. Jesteśmy w trakcie jednego z największych kryzysów energetycznych Europy. A po nim nadejdzie CBDC.
Te i inne dane, można zobaczyć na wykresach na tej stronie: Najważniejsze wykresy minionych tygodni – Październik 2022
Czy na podstawie tych danych można cokolwiek wnioskować o przyszłości? Oczywiście, że można. Te wszystkie wykresy są bardzo cenne i warto to poznać. Ale uważam, że nie ma sensu tego ekstrapolować w zbyt daleką przyszłość. Można spekulować, jak będzie w następnym roku. Mniej dokładne prognozy można zrobić na najbliższą dekadę. Ale nie da się sensownie przewidzieć przyszłości w dłuższej perspektywie niż jakieś 25 lat, bo mniej więcej za tyle czasu nastąpi technologiczna osobliwość, która wywróci wszelkie prognozy. Więc wszystko rozegra się jeszcze za naszego życia (dla tych, którzy mają szanse przeżyć jeszcze choć 15 lat, bo potem im życie i tak się wydłuży). To, że świat się cholernie zmieni, można przewidzieć. Ważne, że nie ma już sensu myśleć na dłuższą perspektywę niż własne życie.
Dawniej celem człowieka było zostawić coś sensownego następnym pokoleniom. Królowie walczyli o własną dynastię, a zatem swoich potomków. Ludzie zostawiali jak największy spadek swoim dzieciom. Dziś już nie da się tego zaplanować, nie wiadomo co im zostawimy, nie wiadomo jak się świat rozwinie, nie wiadomo co po nas zostanie. Wiadomo tylko to, że nasi potomkowie nas nie pochwalą za to wszystko, co wyrabiamy. Socjalizm, który budujemy na całym świecie, jest cholernie destrukcyjny.
Generalnie świat idzie politycznie w kierunku centralizacji i nasilania zamordyzmu. Organizacje międzynarodowe walczą o globalną władzę. Więc wydaje się, że w ciągu najbliższych dekad pojawi się rząd światowy i poznamy kierownika kuli ziemskiej. Te dążenia to największa hańba ludzkości. A świat i tak się posuwa inaczej, niż tego chcą przywódcy. Wolność rośnie wbrew ich chęciom.
Na rozwój światowego rządu terapeutycznego czy klimatycznego od strony politycznej nic nie poradzimy, ale możemy coś zrobić w kwestiach technologicznych, a tu możliwe są drastyczne przełomy. Głupia zimna fuzja kompletnie przeora całą geopolitykę, bo cały świat jest silnie zależny od energetyki. A silna sztuczna inteligencja przeora wszystko, bo sama wymyśli zimną fuzję i wiele więcej.
Moim zdaniem nie ma się co przejmować tym, że idzie kryzys, co przyspiesza trendy tworzenia zamordystycznej władzy światowej, bo w perspektywie dłuższej niż 25 lat ona nie ma szans zaistnieć. Wynika to z tego, że postęp technologiczny narasta wykładniczo, a wraz z nim też tak samo rośnie wydajność pracy. A z niewolnika nie ma pracownika – każdy zamordyzm drastycznie obniża wydajność pracy, więc się nie opłaca.
Są dwie możliwości: albo broń defensywna szybciej dojdzie do swojej osobliwości, czyli kolana funkcji wykładniczej, albo broń ofensywna. W pierwszym przypadku wszelka władza oparta na terroryzmie, czyli obecne państwa, upadnie, a w drugim przypadku nastąpi zagłada ludzkości. A postępu technologicznego żadna siła nie powstrzyma. Teorie spiskowe jakoby już istniała zimna fuzja, tylko powstrzymują to koncerny energetyczne, wydobywcze czy przemysł samochodowy to są bajki, bo tego się nie da ukryć. A już ewidentnie nie da się powstrzymać rozwoju sztucznej inteligencji.
1% bogaczy tego świata posiada tyle samo, co 60% całej pozostałej ludzkiej populacji. Tylko że oni tego nie zdobyli na wolnym rynku. WHO, koncerny farmaceutyczne czy energetyczne, międzynarodowe banki etc. kontrolują świat przy pomocy przemocy, bo posługują się państwami. Sami z siebie nie zarabiają – muszą mieć jakichś ludzi, na których żerują. Póki opłaca się ludzi zniewalać, to jest z tego zysk. Ale wydajność pracy tak rośnie, że z takiego zniewolonego się więcej nie wyciśnie, a na współpracy z wolnym zarobi się dużo więcej.
Dlatego padło dawne prywatne niewolnictwo, mimo że właściciele niewolników dominowali wśród bogatych. Ale powoli przegrywali konkurencję z tymi, którzy zatrudniali dobrowolnych pracowników. Bo praca do wykonania była coraz trudniejsza, a wydajność dobrowolnego pracownika była dużo większa niż niewolnika i były mniejsze koszty obsługi. Niewolnictwo prywatne upadło z powodów ekonomicznych, bo się przestało opłacać – to, że dominowało w biznesie, nie miało znaczenia.
Dokładnie tak samo będzie z terroryzmem państwa. Po prostu zbieranie haraczy się coraz mniej opłaca. A opłaca się mniej, bo ciągle rośnie wydajność pracy. A wydajność rośnie dlatego, że mamy coraz lepsze technologie. Więc rozwój technologii musi w końcu zlikwidować terroryzm państwa.
Bogaci nadal oczywiście będą i nadal będą posiadać większość dóbr, ale już nie będą w stanie tego zarobić i utrzymać z użyciem przemocy, a tym bardziej przy użyciu psychotropów, propagandy czy czymkolwiek ogłupiającym, czy otumaniającym ludzi. Wolny i zdrowy pracownik będzie zawsze bardziej wydajny, więc wolne społeczności pokonają te zniewolone i oszołomione.
Do tej pory się tak nie działo dlatego, że technologie były na tyle prymitywne, że zniewolenie nie obniżało wydajności. Chłop tyrał tak samo, jak szedł za wołem, czy siedział w fabryce na taśmie, niezależnie od tego, jaki miał nad sobą bat i ile dni musiał pracować na swojego pana. Bat i bieda nawet pozwalała więcej z niego wycisnąć.
Ale z programisty w ten sposób więcej nie da się wycisnąć. Z takiego, co pisze rzemieślniczo, w sposób powielalny, schematyczny, może się da, strasząc go kredytem, podatkiem i policyjną pałą, ale już z takim kreatywnym, który musi sam coś nowego wymyślić, tak łatwo nie będzie. A powoli proste prace zamieniają się na coraz bardziej wyrafinowane. A niedługo proste prace w ogóle znikną, bo zastąpi to robotyzacja. Bogacenie się przy użyciu przemocy i terroryzmu całkowicie straci rację bytu.
To można przewidzieć, ale nie da się przewidzieć jak konkretnie się to stanie – jakie innowacje technologiczne uczynią przełom. Wszelkie prognozy czy to klimatyczne, polityczne, czy nawet demograficzne na dłużej niż dwie dekady są całkowicie bez sensu, bo taka perspektywa jest kompletnie nieprzewidywalna. Przewidywalna jest tylko ta nieprzewidywalność.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/gps65
PS. Notki powiązane:
- Czy zanik państw musi być komunistyczny?
- Terrorystyczne państwa
- Lenistwo pokona terroryzm
- Wolnościowa kultura organizacyjna
- Grabieżcze państwa
Tagi: gps65, futurologia, przyszłość, osobliwość, technologia, postęp
Komentarze
24-11-2022 [10:40] - admin | Link: "1% bogaczy tego świata
"1% bogaczy tego świata posiada tyle samo, co 60% całej pozostałej ludzkiej populacji. Tylko że oni tego nie zdobyli na wolnym rynku. WHO, koncerny farmaceutyczne czy energetyczne, międzynarodowe banki etc. kontrolują świat przy pomocy przemocy, bo posługują się państwami"
Nie jest to prawdą. Państwo stawia im więcej barier niż pomaga.
24-11-2022 [14:17] - Grzegorz GPS Św... | Link: Nie. Wielkie korporacje mogą
Nie. Wielkie korporacje mogą istnieć tylko dzięki wsparciu państwa. Wszelkie regulacje i przepisy służą temu, by ograniczać konkurencję, bo wysoko windują barierę wejścia. Dodatkowo świat jest bardzo silnie uzależniony od systemu finansowego, a on jest narzucony siłą przez państwa. Gdyby urynkowić system bankowy i znieść wszystkie bariery biurokratyczne, to wolnorynkowa gospodarka nabrałaby dużo większej dynamiki, szybciej powstawałyby nowe firmy i bankrutowały wielkie molochy. Państwa głównie zajmują się tworzeniem barier i ograniczeń, co służy żyjącym z nimi w symbiozie wielkim korporacjom, a przeszkadza małym i średnim firmom. To państwo tworzy monopole i oligopole, podwyższając barierę wejścia na rynek. To są rzeczy dość oczywiste i porządnie rozpracowane w wielu traktatach naukowych. Większość ludzi tego nie rozumie, bo jest otumaniona lewacką propagandą, która przeciwstawia korporacje państwom, by ukryć to, że w istocie żyją w symbiozie. Lewacy (w Polsce obejmuje to też PiS i PO) szczują na wolny rynek i kapitalizm, winiąc za wszelkie zło wielkie korporacje, a gloryfikują socjaldemokratyczne państwa, które świat zdominowały, po to, by rozwijać socjalizm. To jest bardzo cwana propaganda, bo mogą rozwijać socjalizm, winiąc za wszystko kapitalizm. Ludzie godzą się na zamordyzm państwa, bo myślą, że państwo je chroni przed strasznym kapitalizmem, a tymczasem mamy już od dawna kapitalizm państwowy, czyli odmianę socjalizmu.
24-11-2022 [17:56] - Imć Waszeć | Link: "Gdyby urynkowić system
"Gdyby urynkowić system bankowy i znieść wszystkie bariery biurokratyczne, to wolnorynkowa gospodarka nabrałaby dużo większej dynamiki, szybciej powstawałyby nowe firmy i bankrutowały wielkie molochy." - Brzmi bardzo ciekawie zwłaszcza, że w ostatnim czasie zająłem się analizowaniem podobnego tematu. Czy można to nieco rozwinąć?
25-11-2022 [01:15] - Grzegorz GPS Św... | Link: Tu to rozwijam: https:/
Tu to rozwijam: https://niepoprawni.pl/blog/gp...
24-11-2022 [11:09] - sake3 | Link: Wniosek----jak państwa upadną
Wniosek----jak państwa upadną nie będzie bogaczy
24-11-2022 [14:25] - Grzegorz GPS Św... | Link: Nie. Jak państwa upadną, to
Nie. Jak państwa upadną, to będzie dużo łatwiej się bogacić, więc będzie więcej bogaczy. Bieda istnieje tylko dzięki państwom. W wolnym świecie nikt nie może być biedny, bo dziś wydajność pracy jest na takim poziomie, że jeden pracujący jest w stanie utrzymać (czyli zapewnić podstawowe dobra do przetrwania, takie jak żywność i schronienie) setkom innych. Bieda to twór państw, które większość swojej aktywność spędzają na pozbawianiu ludzi owoców ich pracy i na utrudnianiu pracy. Na wolnym rynku bezrobocie nie istnieje, a więc każdy może się bogacić, kumulując majątek swoją pracą i pracą poprzednich pokoleń. Dziś tego nie ma, bo przeszkadza państwo.
24-11-2022 [15:38] - admin | Link: Nawet mamy dowody z
Nawet mamy dowody z przeszłości Polski, że jak państwo było na skraju upadku to bogoli (magnaterię) można było na palcach policzyć. Reszta cierpiała biedę, a drobna szlachta im się zaprzedawała. Nie ma państwa, rozumianego jako demokratyczna wspólnota, to jest oligarchia
24-11-2022 [17:38] - Pani Anna | Link: @admin
@admin
Tak z ciekawości, gdzie się Admin z historii kształcił? Różne jest pojęcie i rozumienie bogactwa i biedy, w zależności od czasów. Mówimy o czasach w historii Polski, w których przysłowiowemu chłopu panszczyznianemu własna chata i opał na zimę należały się jak psu kość. To więcej, niż ma współczesny korpo-niewolnik (dom/mieszkanie w kredycie na 30 lat), nieprawdaż? Proszę się nie kompromitować.
24-11-2022 [17:47] - u2 | Link: #ścierwousz : współczesny
#ścierwousz : współczesny korpo-niewolnik (dom/mieszkanie w kredycie na 30 lat)
Przecież można wynajmować. W Polsce bogactwo to posiadanie swojego lokum. Na zachodzie wcale tak nie jest. Społeczeństwo jest tam mobilniejsze.
24-11-2022 [18:03] - Imć Waszeć | Link: A w Japonii nadal funkcjonuje
A w Japonii nadal funkcjonuje kultura, że albo "jedna firma do końca życia", albo koleś lawiruje. Najśmieszniejsze jest zaś to, że Japonia to trzecia gospodarka świata, zaś w Polsce nie ma sposobu, żeby węgiel po gminach jakoś rozwieść. U mnie np. węgla nadal nie ma, jakby ktoś zaczął szczekać propagandą ideologiczną, a robi się coraz zimniej. Brakuje rządowi umiejętności organizacyjnych? To niech weźmie jakichś fachowców, a nie tylko BMW.
24-11-2022 [18:30] - u2 | Link: "jedna firma do końca życia"
"jedna firma do końca życia"
W Japonii biorą kredyty na dom na kilka pokoleń, taka już u nich tradycja :-)
24-11-2022 [19:02] - admin | Link: Imć Waszeć. Od tego są
Imć Waszeć. Od tego są SAMORZĄDY. Rząd i tak zapewnił dostawy do kraju.
24-11-2022 [21:31] - Imć Waszeć | Link: Adminie, u mnie jest sam PIS
Adminie, u mnie jest sam PIS w samorządzie.
24-11-2022 [21:39] - u2 | Link: u mnie jest sam PIS w
u mnie jest sam PIS w samorządzie
U mnie to samo, co prawda same Suwałki są opanowane przez Przeroślaków, czyli Renkiewiczów, ale to porządne ludki. No i nie brakuje opału. Gorąco jest pomimo przymrozków za oknem :-)
24-11-2022 [23:14] - paparazzi | Link: Tak, u-2 w USA to
Tak, u-2 w USA to wynajmowanie jest najgorsza opcja abstrahując od czasowych potrzeb, mobilności. Kupujesz to co jest twoja własnością , jeśli chodzi o domy to inwestycja w przyszłość. Tak na marginesie , ludzie pracowici potrafili być milioneremi sprzedając tylko prace swoich rąk. Tak było do teraz. W USA rodzina middle class idąc na emeryturę ma minimum 1 milion dolarów oszczędności. Teraz ma to być zlikwidowane po przez z pauperyzowanie tej klasy, для всех поровну. Zajmie to trochę czasu.
24-11-2022 [23:55] - u2 | Link: для всех поровну. Zajmie to
для всех поровну. Zajmie to trochę czasu.
Odpowiem słynną frazą ze znanego filmiku spod Smoleńska : ni chooya :-)
24-11-2022 [19:00] - admin | Link: Pani Anno, nie masz pojęcia
Pani Anno, nie masz pojęcia jaka była dola chłopa pańszczyźnianego. To był wyzysk jak niewolnictwo. Poczytaj najnowsze opracowania. Wyszła właśnie o pańszczyźnie książka: "Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa". Będziesz wstrząśnięta, jeśli nie zmieszana.
24-11-2022 [19:33] - Chatar Leon | Link: @Admin
@Admin
Wydaje mi się, że napisanie porządnej pracy naukowej na temat zjawiska takiego jak pańszczyzna i losy polskich chłopów to sprawa nieco poważniejsza.
Właśnie poguglowałem chwilę na temat tej produkcji. Napisał ją nikomu nieznany autor, a nad książką rozpływają się w zachwytach jacyś "laureaci nagrody Nike" oraz publicyści postkomunistycznych czasopism. Czyli ta sama pajacownia, która bredzi o tym, jak to "Polacy przywiązywali dzieci do tarcz pod Cedynią" albo jest podniecona produkcjami swołoczy typu Bross, Hitlerking czy inny Grapkoski, według których Polacy w czasie II wojny nie zajmowali się bynajmniej walką z Niemcami tylko mordowaniem Żydów.
24-11-2022 [22:44] - wielkopolskizdzichu | Link: Czyżby bycie laureatem
Czyżby bycie laureatem nagrody Nike, źle świadczyło o pisarzu/publicyście?
Co wobec tego powiemy o twórczości Rymkiewicza, Barańczaka, Łazarkiewicza?
24-11-2022 [21:02] - wielkopolskizdzichu | Link: To jakieś lewackie bredzenie.
To jakieś lewackie bredzenie. Pani Izabela, a jest to Osoba znająca się na wszystkim, relacje pomiędzy Panem a chłopem określiła nieledwie jako familijne i pełne troski.
24-11-2022 [22:39] - u2 | Link: To jakieś lewackie bredzenie
To jakieś lewackie bredzenie
Skoro tak twierdzi lewacki harcerzyk z ZHP to musi być lewacka brednia. Lewackie bredzenie lewak z lewackiego ZHP zna od podszewki :-)
24-11-2022 [23:51] - Imć Waszeć | Link: "familijne i pełne troski".
"familijne i pełne troski". Dokładnie, bo na wschodzie chłopami narodowości polskiej była szlachta gołota. Jest kilka takich wioseczek koło Siemiatycz, gdzie do dziś mieszka "szlachta" i z byle kim nie zawiera małżeństw ;) Podobnie jest na Biuałorusi, ale tam już większość wymordowały chamy z Rosji, sztetli i kołchozów.
24-11-2022 [23:57] - u2 | Link: Podobnie jest na Biuałorusi,
Podobnie jest na Biuałorusi, ale tam już większość wymordowały chamy z Rosji
Nie jest tak źle, moja ruska rodzinka najpierw uciekała przed Niemcami, potem przed Rosjanami. Żyjemy w Polsce i bardzo te normalne życie sobie chwalimy :-)
25-11-2022 [00:03] - wielkopolskizdzichu | Link: "Dokładnie, bo na wschodzie
"Dokładnie, bo na wschodzie chłopami narodowości polskiej była szlachta gołota. "
To ja wiem, nawet sami się zaprzęgali do orania, by szkapinie ulżyć.
25-11-2022 [00:11] - wielkopolskizdzichu | Link: i co najistotniejsze
i co najistotniejsze szlachcic gołodupiec nie był chłopem pańszczyźnianym, był tzw. domownikiem lub nawet posiadał gospodarstwo ale musiał w zamian za opiekę paręnaście godzin tygodniowo popracować z rodziną na rzecz Pana.
Chłop pańszczyźniany to jest zupełnie inna kategoria społeczno-gospodarcza. To jest coś o mniejszej wartości niż dojna krowa.
24-11-2022 [23:30] - Pani Anna | Link: @admin
@admin
Oj adminie, adminie...
Wiesz o masowych ucieczkach " wolnych" chłopów z Prus i Austrii do niewolniczej Polski? Skala tego zjawiska szła w setki tysięcy i kto wie, czy nie była jedną z przyczyn rozbiorów.
Wiesz, że ok. 15% studentów Uniwersytetu Jagiellonskiego stanowili chłopscy synowie? Stala przed nimi otworem kariera naukowa lub duchowna, proszę bardzo: Jan z Ludziska, Adam z Napachania, Piotr Proboszczowic, Walenty Fontana, Grzegorz Skrobkowicz, Jakub Charvinius, Piotr z Górczyna, Stanisław Mareniusz, czy wreszcie Jan Brożek.
Po 20 latach kariery naukowej, duchownej lub wojskowej uzyskiwało się z nadania Króla tytuł szlachecki...
Wiesz, ze magnaci i wielcy właściciele ziemscy organizowali ucieczki chłopów do swoich majątków, tak wielki był niedobór rąk do pracy. Oferowali im oczywiście lepsze warunki niż dotychczasowe, np. Chłop, który zdecydował się osiąść na wschodzie, (tereny dzisiejszej Ukrainy I Białorusi) otrzymywał materiał na budowę domu, opał na zimę i ok. 35ha ziemi do własnej uprawy? Ci chłopi zostali zresztą rozparcelowaniu po Rewolucji jako obszarnicy...
Można by tak długo, aż się prosi, żeby wreszcie ktoś porzadnie potraktował temat.
24-11-2022 [23:57] - wielkopolskizdzichu | Link: Wypisujesz androny, aniuta.
Wypisujesz androny, aniuta. Sprawy związane z w/w działaniami dotyczą okresu prosperity Korony i Litwy, po XVII wieku gdy możliwości finansowe szlachcica spadły do minimum, to sytuacja jego chłopa pogorszyła się tym bardziej. Po Potopie, po utraceniu czarnoziemów ukraińskich, po utraceniu ziem pruskich rozpoczął się wyzysk taki jaki jest zawsze udziałem biedoty która ma prawa, nad jeszcze większą biedotą która praw nie ma. Ty chyba znasz historię Polski z fresków u Ojca Tadeusza, gdzie rumiane i pyzate chłopstwo stoi pod rękę z herbowymi.
Gdyby sytuacja była taka jak oopisywana przez ciebie to Skarga nie rzucał by z ambony gromów na szlachtę za nieludzkie traktowanie chłopów, a Jan Kazimierz w Ślubach Lwowskich nie obiecywałby przed Najświętszą Panienką poprawy doli tegoż chłopstwa. Spalamy też lewackie książki Orzeszkowej, Żeromskiego, Sienkiewicza, Konopnickiej. Twoim zdaniem sieją kłamstwo opisując niedolę chłopów pańszczyźnianych.
25-11-2022 [00:12] - Jan1797 | Link: Tego się nie spodziewałem
Tego się nie spodziewałem
24-11-2022 [23:11] - wielkopolskizdzichu | Link: "Mówimy o czasach w historii
"Mówimy o czasach w historii Polski, w których przysłowiowemu chłopu panszczyznianemu własna chata i opał na zimę należały się jak psu kość."
Chłopu pańszczyźnianemu nic się nie należało, kupowany był lub przejmowany z dobrodziejstwem inwentarza i wyłącznie od kaprysu Pana zależało jego uposażenie, zakres i czas pracy i ewentualne kary. Był całkowicie pozbawiony osobowości prawnej. Jeśli jakiś obcy szlachcic go zatłuk to odszkodowanie otrzymywał jego Pan czyli inny szlachcic, rodzina chłopa żadnego odszkodowania nie otrzymywała. Czym inni byli pracownicy najemni z którymi szlachcic podpisywał umowę czasową, i czym inni byli chłopi zobowiązani do odrobku na szlacheckim polu.
Chłop pańszczyźniany to było tanie narządzie, a nie człowiek.
29-11-2022 [21:12] - Jan1797 | Link: Zdzichu w swojej okolicy
Zdzichu w swojej okolicy powinieneś zapytać. Skąd w okresie IIRP tyle setek gospodarstw pozyskali chłopi w formie kupionej przy wsparciu Państwa Polskiego. Do tego stopnia powszechna to była rzeczywistość, że rzesza setek tysięcy wygnana została z "kraju warty"(1939-1940), a zadłużenie ówczesne gospodarstw rolnych tamtych rejonów mniejsze było niż w kresie dominacji twej jasnej z ciemności klasy politycznej lat 2010-2014. Wolałem sam to napisać, zanim JzG sprowadzi cię na ziemię z zaczadzenia. Tu masz okres wcześniejszy postępem słynący w Europie, której to nędzną walutę proponują rzezimieszki nam wcisnąć: https://www.salcininkai.lt/pl/...
W XVIII wieku słynna na całą Europę Rzeczpospolita Pawłowska obejmowała obszar ponad 3 tys. hektarów, miała własną konstytucję, herb, pieniądze, parlament, skarb, kasę samopomocy, szkołę itd. Jej prezydent, ks. Paweł Ksawery Brzostowski, zniósł w swych posiadłościach pańszczyznę, ziemię rozparcelował między chłopów i wprowadził spłaty tytułem wykupu. Dbał też o ich życie, kulturę i oświatę. W okresie świetności Republiki w Pawłowie został wybudowany pałac rezydencjonalny. Prawdopodobnie zaprojektował go włoski architekt Carlo Spampani. Niewielki, ale wybudowany zgodnie z wymogami ówczesnej mody pałac był parterowy, tylko po bokach i w centrum z widoczną nadbudową piętra. Fasadę stanowiła weranda z potężnymi kolumnami, podpierającymi balkon na piętrze. Domy i mieszkania włościan pawłowskich zaskakiwały wszystkich, którzy dobra Brzostowskiego odwiedzali. Zabudowania stanowiły wizytówkę zamożności i wysokiej kultury tamtejszych chłopów. Ściany wznoszono z ociosanych, gładkich bali, w domach obowiązywały szklane okna i murowane, wyprowadzane na dach kominy, wewnątrz - kaflowe piece i kuchnie. Konieczny element przy domach stanowiły ogrody, sady. Gdyby nie ostatni rozbiór Polski i klęska powstania kościuszkowskiego Rzeczpospolita Pawłowska mogłaby istnieć dalej. W 1794 roku Republika Pawłowska podzieliła losy państwa.
01-12-2022 [23:12] - wielkopolskizdzichu | Link: Co ma to wspólnego z sytuacją
Co ma to wspólnego z sytuacją chłopa pańszczyźnianego przypisanego do czyjegoś folwarku niczym widły? To że paru właścicieli ziemskich przeprowadziło na swych włościach eksperymenty gospodarczo społeczne zmienia sytuację ogólną?
Jeśli tak to dlaczego w każdym powstaniu narodowym szlachta jak ognia bała się własnego chłopstwa.
Nawet w czasie wojny polsko - bolszewickiej Piłsudzki na kolanach prosił i Kościół i Witosa by spowodowali aby chłopstwo w szerokim tego słowa pojęciu wstępowało do WP. Tak się składa że pogardzani mieszkańcy wsi na wschód od Wisły uważali toczące się wówczas walki za "pańską wojnę." Napływ do wojska mas wiejskich to dopiero wiosna 1920 roku.
Po prostu historię znasz też tylko z durnych opowieści kończących się zawołaniem "z polską szlachtą polski lud", lubisz być oszukiwany.
02-12-2022 [14:24] - Grzegorz GPS Św... | Link: W tej notce historyczni
W tej notce historyczni chłopi pańszczyźniani to przykład tego, że w erze rolniczej niewolnictwo nie obniżało drastycznie wydajności pracy. Chłop pańszczyźniany czy Murzyn na farmie bawełny pracowali równie wydajnie, co wolni chłopi. Dlatego opłacał się terroryzm, opłacało się ludzi zniewalać, opłacało się ich okradać z pracy. A w nadchodzącej erze informatycznej to się już nie będzie opłacać, bo zniewolenie drastycznie obniża wydajność pracy. Dlatego państwa muszą upaść. Żadne historyczne tezy nie obalają tego twierdzenia, bo jeszcze nigdy w historii nie było ery informatycznej, były tylko ery: łowców-zbieraczy, rolnicza i przemysłowa — następujące po sobie w postępie geometrycznym, czyli w tempie wykładniczym. W tych dwóch ostatnich niewolnictwo poprzez terroryzm się opłacało. W pierwszej się nie opłacało, dlatego wtedy państw nie było. I dlatego ich nie będzie w czwartej erze.
28-11-2022 [13:24] - Grzegorz GPS Św... | Link: "Nie ma państwa, rozumianego
"Nie ma państwa, rozumianego jako demokratyczna wspólnota, to jest oligarchia "
Każde państwo jest rządzone przez oligarchię, bo każde służy do tego, by garstka rządzących i ich popleczników mogła żyć z terroryzowania i zdzierania haraczy z większości mieszkańców danego kraju, którzy uczciwie pracują i nikomu nie wadzą. Demokracja to zawsze fasada dla oligarchii. W Polsce tą oligarchią są postpeerelowskie służby i ich poplecznicy z PO, PiS, PSL i SLD. Współcześni Polacy nie tylko nie stanowią demokratycznej wspólnoty, ale nie są nawet narodową wspólnotą, bo zostali skutecznie skłóceni przez rządzącą oligarchię i się wzajemnie nienawidzą bardziej niż dawnych najeźdźców, którym zresztą wielu ochoczo się wysługuje. Ideały głoszone przez demokratów to utopia — nigdy się tego nie udało zrealizować. Prawdziwą, realną demokrację zapewnia tylko wolny rynek, który państwa zawsze tłamszą. Ta demokratyczna, wolnorynkowa utopia wkrótce zostanie zrealizowana sama, wbrew politycznym tendencjom do centralizacji, globalizacji i etatyzacji, bo dzięki technologii następuje wykładniczy wzrost wydajności pracy, a to spowoduje brak opłacalności terroryzmu, a zatem upadek wszystkich państw. Oligarchia i hierarchia władzy będą nadal, ale już tylko w małej, gminnej skali, takiej, że będzie możliwa demokratyczna kontrola — dokładnie taka, jaką konsumenci sprawują na wolnym rynku nad każdą firmą.
24-11-2022 [19:21] - sake3 | Link: Przypuszczm,że gdy państwa
Przypuszczm,że gdy państwa nawet upadną to i tak zawsze będą bogaci i biedni.Przecież różna jest aktywnośc ludzka,różna zaradność życiowa, wytrzymałość na stresy i niepowodzenia czy konkurencję.Niemożność dotrzymania kroku,w koncu nawet choroby z pewnością przyczynią się do warstwy biedy.Człowiek jest tylko człowiekiem
29-11-2022 [02:24] - Grzegorz GPS Św... | Link: Ależ oczywiście — zawsze będą
Ależ oczywiście — zawsze będą biedni i bogaci — ale relatywnie, jedni będą bogatsi od innych, a od nich będą jeszcze biedniejsi. Ale jak państwa upadną, bo się przestanie opłacać terroryzm, to nie będzie biedy prowadzącej do niezdolności do utrzymania się przy życiu, nie będzie bezrobocia. Umierać będziemy tylko ze starości, choroby, w wyniku wypadku czy ataku bandytów, a nie z powodu braku pracy czy z biedy. Skrajna bieda i bezrobocie to coś, co wytwarza państwo. Tu o tym kiedyś pisałem: https://www.salon24.pl/u/gps65...
29-11-2022 [07:19] - sake3 | Link: Czy zakłada Pan,że wszystkie
Czy zakłada Pan,że wszystkie państwa upadną jednocześnie? Czyli w takim razie jaką nazwę przyjąć do państwa które już nie jest państwem Czy wolny rynek i dostatek który pan przewiduje dostatecznie uchroni przed np.inwazją i terrorem obcych krajów jeśli struktur państwa już nie będzie?Państwo o zapędach imperialnych będzie miało ułatwione zadanie,bo nie z bardzo będzie się komu bronić Kto ma tę obronę zapewnić jeśli państwa już nie będzie.Jak rozumiem społeczeństwo ma się poddać albo musi,ale nie jest powiedziane że agresor czyli państwo terrorystyczne tą strukturę wolnego rynku uszanuje.
29-11-2022 [17:10] - Grzegorz GPS Św... | Link: Pisałem to już wiele razy —
Pisałem to już wiele razy — państwa nie będą upadały nagle, to jest ewolucja, która już trwa. Tu o tym pisałem na tym portalu: https://naszeblogi.pl/63633-ja...
29-11-2022 [19:51] - sake3 | Link: Mnie chodzi o coś innego,o
Mnie chodzi o coś innego,o porównanie a raczej przyrównanie tych teorii do obecnej sytuacji politycznej na świecie.Czy tworzenie na siłę Federacji Europejskiej nie jest przeciwieństwem głoszonej tezy o możliwościach wolności gospodarczej o jakiej pan pisał? Zamiast upadku państw jest globalizacja i wygląda na to że nie jest to pozbawione elementów terroru.Czy w takim razie rozumie pan UE a później Federację jako ten twór który odpowiada pana wyobrażeniom o państwie bez państwa ale z wolnością gospodarczą? Czy przy takim podporządkowaniu sobie państw w UE Niemcom gwarantuje się nawet wolność gospodarczą dla tych pomijanych?Pan planuje ewolucję do 25 lat,ale ta perspektywa raczej się oddala.Jeśli dodamy do tego Rosję z jej zapędami zdobywania to chyba nie ma o czym nawet mówić.Jaka może być wolność gospodarcza pod lufami karabinów?Państw mających takie same zamiary jak Rosja nie interesuje wolność gospodarcza podbitego narodu który jest traktowany jak kolonia.Państwo nie zdziera już haraczu w postaci podatków,ale z powodzeniem może robić to okupant i w jeszcze ostrzejszej formie..
29-11-2022 [20:18] - Grzegorz GPS Św... | Link: Unia Europejska musi upa
Unia Europejska musi upaść tak samo, jak Rosja, bo takie molochy są nieopłacalne. Już ten upadek widać. Tu o tym pisałem na tym portalu: https://naszeblogi.pl/63982-dl...
29-11-2022 [21:18] - sake3 | Link: A Federacja Europejska o
A Federacja Europejska o której coraz wiecej się mówi? A planowana Eurazja? To widać będzie nieskończony ciąg..Jak pan chce to wszystko zmieścić w 25-ciu latach? Przecież takich molochów podleglych Niemcom czy Rosji i Niemcom nie da się przekształcić ani zlikwidować.
29-11-2022 [23:27] - Grzegorz GPS Św... | Link: Popatrz sobie na wykres
Popatrz sobie na wykres funkcji wykładniczej, to zobaczysz jak to się mieści.