Choć pandemia koronawirusa nie chce ustąpić - weszliśmy już w jej kolejną, trzecią fazę - publikowane przez GUS dane dotyczące ostatnich miesięcy w polskiej gospodarce mogą napawać niemałą dozą optymizmu.
Choć z zastrzeżeniem, że w przypadku niektórych jej segmentów (np. hotelarstwo) sytuacja jest wciąż daleka od normalnej.
PKB Polski w IV kwartale ub. roku był niższy o 2,8 proc. niż w IV kwartale 2019 r. Wynik nie stanowi zbyt dużego zaskoczenia, bowiem spodziewała się go w takim wymiarze większość ekspertów, a ponadto okazał się podobny, do tego, który dotyczył całego ubiegłego roku. „Wyniki gospodarki w IV kw. 2020 wskazują na ponowny spadek aktywności gospodarczej (w ujęciu kw./kw.) po silnym odbiciu w III kw.” - wskazał w komentarzu przekazanym PAP min. finansów Tadeusz Kościński. „Roczna dynamika była niższa niż w III kw. Mimo to dane i tak są wyraźnie lepsze od prognoz formułowanych jeszcze kilka tygodni temu i - pomimo nasilenia pandemii i wzmocnienia obostrzeń - znacząco lepsze od wyników z II kw. 2020” - dodał Kościński.
Na prawie 3-proc. spadek PKB w IV kwartale główny wpływ miało przede wszystkim obniżenie popytu krajowego o 3,4%. Istotny okazał się także wpływ popytu inwestycyjnego na PKB, który obniżył się o 2,8%.
Ważne przy tym, że dodatni wpływ na ostatecznie nie aż tak wielki spadek PKB w końcówce ub. roku miało dodatnie saldo w handlu zagranicznym, a ściśle pozytywny wpływ eksportu netto, którego wzrost wyniósł +0,4%. Będzie to z pewnością jedna z głównych - jak prawie przez cały miniony rok - lokomotyw naszego rozwoju.
GUS dodał, że wartość dodana brutto w przemyśle wzrosła w IV kwartale ub. roku o 4,8%, w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r., natomiast w budownictwie zmalała odpowiednio o 5,4%.
„Nieźle, mimo obostrzeń, radził sobie sektor przemysłowy, co było efektem wysokiej aktywności w międzynarodowych sieciach produkcji, których częścią są polskie przedsiębiorstwa, co pozytywnie przekładało się również na wyniki naszego eksportu” - skomentował Kościński.
Z ogłoszonego również w mijającym tygodniu lutowego badania koniunktury GUS wynika jednak, że generalnie w polskiej gospodarce wciąż pozostaje ona jednak na ujemnym poziomie, zwłaszcza w segmentach objętych lockdownem, jak zakwaterowanie i gastronomia.
Choć jednocześnie w tych branżach odnotowano największą poprawę koniunktury w stosunku do stycznia br. (w lutym wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtował się na poziomie -40,6 wobec zaledwie -52,1 w styczniu).
Na drugim biegunie w lutym wskaźnik ten ukształtował się na poziomie plus 7,9 - zbliżonym do odnotowanego przed miesiącem (plus 7,4) w odniesieniu do sekcji „informacja i komunikacja”, tj. do branż IT, w tym m.in. do, przeżywającego istny boom w obecnej sytuacji pandemicznej, handlu w sieci (e-commerce).
W odniesieniu do hotelarstwa poznaliśmy wyniki za cały miniony rok. Okazało się, że w 2020 r. udzielono w całym kraju łącznie 51,4 mln noclegów, a rok wcześniej - 93,3 mln. W ciągu roku ich liczba spadła więc o ok. 45 proc.
Szczególnie znamienne były przy tym dane dotyczące noclegów z podziałem na turystów krajowych i zagranicznych. Tych pierwszych z oczywistych względów było zawsze więcej niż drugich. Jednak spadek w ilości noclegów okazał się większy w odniesieniu do turystów zagranicznych. Jeśli w 2019 r. skorzystali oni w Polsce z 18,7 mln noclegów (ok. 20% wszystkich), to w ubiegłym - z zaledwie niecałych 5 mln (poniżej 10 proc.), z czego 2 mln przypadły na Niemców.
Rzecz jasna na taki wynik główny wpływ miały kolejne lockdowny: w Polsce, jak i na całym świecie, związane z pandemią. Możliwe, że w kolejnych miesiącach, zwłaszcza od sezonu letniego, będzie szansa na choćby częściowe odrobienie powstałych strat w tej branży. Rzecz jasna wiele zależy tu od dalszego rozwoju pandemii. Wiele nadziei można pokładać w szczepieniach - o ile uda się powstrzymać falę opóźnień w dostawach szczepionek od ich producentów.
Jak więc widać pewną dozę optymizmu co dalszego rozwoju sytuacji w polskiej gospodarce można zachować, jednak wciąż mamy do czynienia ze zbyt dużą liczbą niewiadomych, by można było już teraz ogłosić precyzyjne prognozy co do tego, w jakim punkcie znajdziemy się na koniec tego roku.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4381
W niedzielę będzie mniej niż 10 000 przypadków a w poniedziałek mniej niż 5000 z dokładnością do 5%. ☺
Te brednie o trzeciej fali to przez maseczki i niedotlenienie - przyłbice trzeba nosić ☺☻
Pełny sukces - oczywiście mój a nie ministra ☺☻
"Polski Nowy Ład jest elementem wielkiej transformacji, która dotyczy przebudowy gospodarki UE w kierunku zielonego ładu…
Albo wsiądziemy do pociągu zmian który za chwilę odjedzie, albo będziemy peryferiami UE, krajem niskich dochodów, marketów i montowni."
Pan premier raczy ma nas mieć za .... ale skoro dali się zastraszyć, zamknąć, a nawet ustawić w kolejce za Jandą to idzie za ciosem i realizuje plan...
Informacja świeża ze skali mikro: kulawy prywaciarz ma umowę z pyszne.pl więc pod groźbą kary umownej musi jechać do swojej zamkniętej restauracji by zrobić i wysłać jedną pizzę bez zysku.
W okamgnieniu zjawia się odpowiednik IRCHy w składzie policja i pani z sanepidu. Nie ma pretekstu do ukarania i odjeżdżają jak niepyszni.pl.
Wnioski: Zrozumiałe było od początku zaostrzenie kar za napaść na funkcjonariuszy skoro są używani do walki z narodem.
Zrozumiałe, że są wakaty w policji i wzrasta nabór kobiet bo policjant też człowiek i nie ma ochoty interweniować wbrew własnemu poczuciu sprawiedliwości, zatem reakcją musi być ucieczka w wypełnianie procedur. I w choroby wynikające z konfliktu sumienia.
Błyskawiczna reakcja musiała wynikać z działania lokalnego informatora albo stałego monitoringu monitoringu (obowiązkowego w restauracjach).
Pyszne pl można włączyć i wyłączyć na dowolny czas!
Czyli fake news ☺☻
Najlepsze podsumowanie jakie czytałem.
To się już wykluwa.
niemałą dozą optymizmu. Choć z zastrzeżeniem, że w przypadku niektórych jej
segmentów (np. hotelarstwo) sytuacja jest wciąż daleka od normalnej.
Panie Redaktorze,
Kolejny raz przypomnę, drogą do obsady hoteli jest turystyka w postaci camperingu
i campingów następnie pensjonaty i na końcu hotele. Jeżeli tego nie widzi PIT-ur
to znaczy, że nie zajmuje się turystyką a jedynie zachowaniem miejsca na scenie.
Taka oferta musi być prezentowana w Europie i przygotowywana na wczoraj.
Lasy Państwowe udostępniły miejsca pod chmurką i reklama tego faktu jest condicio
sine qua non dla powrotu turystów do Polski i więcej warta w reklamie Polski sezonu
2021 niż oferta wszystkich Muzeów Narodowych łącznie. Proszę wysłuchać słów
Hermanna Tertsch del Valle-Lersundi bo z Człuchowa, co za ich kadencji, już wiemy.
Lista tych co powinni wylecieć za sabotaż lub ... jest długa. Coraz dłuższa.
Jeżeli Ci z Francji zasiedlili camping i działające wg reguł pensjonaty to Twoje propozycje
są bez znaczenia, bo turystów nie interesują. Podobnie z Belgami i Holendrami, chcą zachować
reżim podobnie jak część Polaków tam wypoczywająca. Chodzili do sklepu a w restauracji
zachowywali się o dziwo zgodnie z regułami jak ludzie, między którymi mieszkali.
Gdybym Cię nie znał, napisałbym; stań na granicy i przekonuj w kółko Macieju.
Pisz poważnie a będę odpowiadał poważnie. Póki co pozostań przy dotychczasowym wyborze
a strachy pozostaw w kuchni lub redakcji.
Doprawdy,
Po której stronie stoję? Wytłumaczę w najprostszy sposób;
-słucham tłumaczeń opozycji; w moim interesie, leży wsparcie gastronomii, hotelarstwa.
Tak z funduszy europejskich bo wpłacane przeze mnie podatki, mam nadzieję trafią na konto
przeznaczone dla 500+ itd....to wynika z mojego wyboru. Czy kpię, nie piszę z głębokim
przekonaniem ponieważ nie rajcuje mnie widok kolejki do śmietników czy MOPS-u.
Środki pochodzące z Funduszy Europejskich też mają wspierać potrzebujących - chroniąc
zarówno personel, jak i podopiecznych placówek w małopolskich DPS-ach.
https://ec.europa.eu/soc…
Nie było powodów do zamykania turystyki, ani jej ratowania bonem turystycznym, ani teraz do kolejnych kombinacji karawaningowych.
Potrzeba izolacji jak we wszystkich chorobach dotyczy grupy ryzyka. To tylko tym ludziom można było ewentualnie zaproponować wyjazd w celu izolowania jeżeli chcą bo np. nie mają warunków, bo mieszkają z liczna rodziną a woleliby się odizolować od jesieni do wiosny.
W tej chwili jest duzo ozdrowiencow a takze zaszczepionych, dlatego minister zdrowia stara sie chronić tych co pozostali jeszcze zdrowi bo mutacja wirusa moze zaatakowac ich bardzo groznie, a przenosnikami mogą byc zaszczepieni i ozdrowiency, sami nie chorujac.
Dlatego nie dworujcie tutaj z rzadu, naprawdę tylko sie osmieszacie, bo efekty prowadzenia pandemii i gospodarki w Polsce , sa wyjatkowo budujace, na tle Europy i swiata rowniez.
Fakty , przeczą waszym insynuacjom.
A to, dla "poprawienia" nastroju.
KoMEMtator (@TomasTomaszek) Tweeted: Tak wyglądały dwie kadencje platformy i obietnice Tuska . Trzeci raz już się nie udało. 😁😁😁 https://t.co/UhhYccjGCH https://twitter.com/Toma…
Pies mądrzejszy od niektorych.