Ruch Narodowy ma duży potencjał, ale jest przemilczany w mediach głównego nurtu, a także nieuwzględniany w sondażach, tak samo, jak #KoalicjaAntyUE, czyli Ruch Narodowy i partia Wolność. Żeby to się zmieniło, to musi być zakrojona na szeroką skalę akcja ulotkowa informująca, że taka partia istnieje i jaki ma program, to samo dotyczy #KoalicjaAntyUE. Można ją przeprowadzić prawie za darmo przez przygotowanie ulotek informacyjnych na drukarki domowe, sympatycy takiej partii czy koalicji mogliby je pobrać ze strony Ruchu Narodowego, wydrukować i rozpowszechniać w swojej okolicy. Z moich spostrzeżeń wynika że większość Polaków ma poglądy narodowe.
PiS rozważa przyspieszenie wyborów parlamentarnych wkrótce po wyborach do europarlamentu, bo obawia się, że Ruch Narodowy może zdobyć takie poparcie, że odbierze im władzę. Dlatego nie ma czasu i należy się spieszyć w akcji ulotkowej przed wyborami. Im szybciej, tym lepiej.
Nie taki diabeł straszny jak go malują - proponuję zapoznanie się z programem Ruchu Narodowego, bo bez silnej opozycji patriotycznej PiS będzie skręcał w stronę mitycznego centrum a tak naprawdę liberalno-lewicowym; https://ruchnarodowy.net…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 16783
Druga sprawa jaka się rzuca w oczy przy spojrzeniu na gospodarke niektórych wolnościowców, to wrazenie, że stosunek pracy jest tylko i wyłacznie sprawą indywidualną sprowadzającą się do pracy za pieniądze. Praca staje się przeszłością i pozostaje tylko bilans pieniędzy po obu stronach. Jednak jeżeli popatrzymy na wszystkie rozwinięte go spodarki świata, Niemcy , Japonia, USA tam zawsze działał jakiś ważny czynnik ideologiczny , motywacyjny w skali państwa, który powodował ,że ludzie byli zdolni do poświęceń. Bo aby mieć rzeczywiste wyniki jest potrzebne poświęcenie społeczne, a gadki o płacy na rekę i kwita to między bajki.
Ale też z drugiej strony system , w którym dzień wolności podatkowej wypada w czerwcu , a jakieś setki czy tysiace organizacji żyją z dotacji podatników jest systemem lewicowym.
W sumie czekamy na następnego potworka kulturowego stworzonego za nasze pieniądze, który umili nam nasze "konserwatywne" życie. Z pewnością w przyszłym roku możemy oczekiwać kilku takich wydarzeń.
xxx
PiS nie zmieni nic. Unia może trochę zmienić się sama, bo ruchów alternatywnych się namnożyło. NIc dziwnego.
I chyba unia nie dba o swój wizerunek , bo powód do impeachmentu szefa KE jest.
Z okazji nadchodzących Świat życzę wielu łask, które niesie Nowonarodzony oraz wszelkiej pomyślności w życiu codziennym. RS
Życzę wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim uczestnikom tego forum.
Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i wszelkich łask na okres Świąt i cały następny cały rok. Może tym razem przełom Narodzin zmieni coś w naszych uwarunkowaniach i zacznie się nowy czas. Pozdrawiam, RS
Czyli ci którzy są prounijni nie są Polakami, jak wynika z logiki Pana Blogera.
Ruch Narodowy to tępe narzędzie polityki, której żródo umiejscowione jest przy Placu Czerwonym, a nie propozycja suwerenności Polski.
Panie Blogerze. Pan sobie nie zdaje sprawy z tego jakie Polska ma korzyści z funkcjonowania polskiej nauki w otoczeniu europejskim. Sama możliwość wymiany informacji, kadr, sprawdzania wyników badań bez potrzeby zabiegania o zezwolenia, wizy etc, na sprzęcie calej Europy jest wystarczajacym powodem, dla którego każdego kto pisze o wyjściu Polski z UE, w obecnej sytuacji!!! pozwala nazwać kretynem albo zdrajcą interesów polskich.
Wesołych Świąt!
Polacy wg sondaży w 53% popierają Unię. Trzeba było szczepionki eurosceptycznej nie tłumić, więc nie byłoby teraz efektu prowokacji polexitem [co przewidziałem: http://naszeblogi.pl/476… ], wskutek czego, ze strachu, zostały zahamowane zmiany w sądownictwie i państwo upokorzone (mimo jurysdyckcji po polskiej stronie zapisanej w aneksie do Traktatu Lizbońskiego o brytyjskiej i naszej suwerenności w tym zakresie). To kolejny krok skundlałych rządzących na drodze utraty wiarygodności u obywateli, a wróg, utwierdzony uległością władzy, jeszcze bardziej będzie eskalował żądania (tylko czekać jak pan "Kornhauser" będzie odwoływał powołanych niedawno sędziów, bo pytania w tej sprawie poza Warszawę już skierowano).
Jest zatem wielkie zamieszanie w oszacowaniu preferencji Polaków, którzy w swej masie nie mają kompletnie rozeznania co czym pachnie...? Jedno jest konieczne: trzeba szukać trzeciej drogi, tak jak zrobili to już Włosi (mimo że tak tam obśmiewano założyciela partii Ruchu 5 Gwiazd, że jest tylko zawodowym komikiem), czy Francuzi, którzy plastikową kukłę, rozpoznaną jeszcze przed startem przez Polaków, co to za swołocz, musieli rozpracowywać aż przez rok doświadczając wszystkiego złego na swych grzbietach.
Trzeba teraz robić robotę u podstaw, tzn. przybliżać listy nazwisk, nowe, choćby "kanapowe" partie i ich indywidualności, gdzie tylko się da, żeby nie cedować głosów na postaci marne, ale też nie dać się szantażować moralnemu naciskowi, że lepsze jest mniejsze zło, w ramach tego przeklętego duopolu.
Pana "agitki" wielu ludzi tutaj irytują, bo się ich treść i stylistyka powtarzają - radzę włożyć trochę wysiłku i co wpis to zaprezentować nam jakieś nazwiska oraz inicjatywy do dyskusji. Przynajmniej wprowadzi Pan trochę płodozmianu do swych trafnych obserwacji i zacnych celów.
Dobrych Świąt!
P.S.
W nocy z soboty na niedzielę parlament włoski uchwalił ustawę antykorupcyjną #spazzacorrotti (wym. spacca korotti; pol. pozamiataj skorumpowanych), którą ludzie hucznie fetowali jako prezent na święta. Jej konsekwencje będą dalekosiężne, a w Brukseli i Berlinie zapewne odbiją się echem. Dlaczego zatem polski rząd nie trzyma sztamy z Rzymem? Czy nie daje nam to do myślenia?
Owszem, w PRL każda grupa zawodowa miała swoją ustawę, swoją „kartę”, która ją dowartościowywała. Można było być dziadem, stać w kolejkach po ochłapy, ale władza dbała, żeby były akademie okolicznościowe (zupełnie jak teraz). To się nazywa etos!
I właśnie tego nie chcecie zrozumieć, że pewne sprawy nie powinny być w gestii państwa. Że istnieje coś szerszego, niezadekretowanego, poza pieczą prawodawców, prawników i urzędników. A to, co należy do tej sfery, to jest mechanizm państwowy oparty na prawie i umowach. I w ramach tego mechanizmu ludziom się należy po prostu to, co mają w umowie o pracę – pieniądze.