Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Miś Kolabor u bram PSL
Wysłane przez Celarent w 22-01-2018 [20:24]
Kiedy wszystkie środki zawiodą i pęd po równi pochyłej staje się niebezpieczny, następuje moment krytyczny – sięganie po ostateczności. I PSL właśnie chwycił za brzytwę. I tyle można by zostawić w kwestii komentarza, ale niedowierzanie nie pozwala zamknąć ust.
Zastanawiam się, co - poza tą ostatecznością – przyświecało ludowcom. Pomysł Federacyjnego Klubu jest z technicznego punktu widzenia realny, ale tak absurdalny, że wzdycham nad stanem zdrowego rozsądku niektórych ludzi. Jednak dziwić się nie ma co. To jest właśnie poziom intelektualny w uprawianiu polityki. Jarosław Kaczyński widząc jałowość rządów po rozpadzie koalicji, złożył dymisję i stracił władzę, której i tak realnie nie miał, co tu kryć. Czas następny wykorzystał zaś do konsekwentnego zbudowania i wizerunku i zaplecza i kadry i poparcia społecznego. Po drodze zdarzył się Smoleńsk i tylko to tragiczne wydarzenie zatrzymało PiS w pochodzie ku zdecydowanemu zwycięstwu. Zwycięstwo Lecha Kaczyńskiego, w które mało kto wątpił, otwierało drogę do zwycięskich wyborów parlamentarnych samorządowych... Taki trend. Ja wiem, że Kosiniak-Kamysz nie ma możliwości rozwiązania rządu, bo stoi jedynie na czele malutkiej, marginalnej partii, której głównym dorobkiem w III RP było przyklejanie się do jakiegoś krętu. Ale żeby tak nisko upaść i ta stracić instynkt samozachowawczy. Znaczy, panika...
Ostatnio w komentarzu ktoś dziwił się stwierdzeniu, że to geniusz Jarosława Kaczyńskiego jest motorem sukcesu, który zdaje się, jeszcze nie osiągnął apogeum. Nie bardzo rozumiem, co tu się dziwić, skoro to jest oczywistość. Sukces PiS zbudowano na cierpliwości, determinacji, konsekwencji i wytrwałości. Premiera Kaczyńskiego nie interesowały układziki i upodlające kompromisy. Nie szarpał się w matni i nie rzucał na pseudo ratunkowe kółeczka.
Już słyszę, że wszedł jednak w koalicję z Samoobroną i LPR-em. No, wszedł. I dobrze na tym nie wyszedł. Metoda mniejszego zła nie okazała się zbawienna. Nigdy potem podobnego błędu nie popełnił (na porozumienie wewnątrz rządu patrzę swoimi oczami i nie widzę tu żadnych podobieństw). Jednym słowem, przywódca PiS uczy się na błędach i nie działa impulsywnie, chaotycznie i bezsensownie. A takim postępowaniem odznacza się dziś kierownictwo PSL.
Kiedy przeczytałam nagłówek: Misiek Kamiński przechodzi do PSL…, myślałam, że to żart. Co może mieć do zaoferowania upadającej partii człowiek reputacji pana Michała Kamińskiego? Totalną klęskę? Totalną kompromitację? Czy nie to zafundował Ewie Kopacz? Jej porażka ma na imię Misiek. Okazuje się jednak, że to nie koniec niespodzianek – Stefan Niesiołowski jest kolejnym odkryciem ludowców, czy ludowcy jego, co na jedno wychodzi. A niby nie chodzi to, by spadochroniarze, dla których nie ma dość wyeksponowanego miejsca na scenie politycznej w innych partiach, postanowili przykleić się do pierwszej lepszej szalupy dryfującej akurat w tym samym kierunku, znaczy z nurtem… ku upadłości. A że wszystkie strony coś mogą ugrać… Kamiński Misiek ... Miś kolabor.
„Wiódł ślepy kulawego” jednak: osobistości, czy osobliwości ww. nie dają żadnych gwarancji sukcesu, przeciwnie. Jeśli Kamiński doczłapie się do fuchy w PSL i je pogrąży, nikt mnie nie przekona, że to nie jest wtyka Kaczyńskiego. Inaczej nie pojmę, jak facet z potencjałem inteligencją i ciętym językiem, posiadający na koncie określone sukcesy, trzymający pion…, nagle staje się tym kim się staje. I ponosi porażkę za porażką, ripostami nie rzuca, inteligencję traci, karleje… a wraz z nim kolejni oponenci tych, z którymi mu w pewnym momencie stało się nie po drodze.
"... w ten sposób uniemożliwiamy Prawu i Sprawiedliwości likwidację klubu opozycyjnego, co oznacza, że opozycja nie traci miejsca w Konwencie Seniorów i ma narzędzie, którym jest klub parlamentarny", mówi Kamiński a ja się dziwię, że jemu ktoś jeszcze wierzy.
Ja bym to skwitowała tak:” ten sposób przechodzę do kolejnego etapu destrukcji polskiej sceny politycznej naprzeciw PiS, które po upadku PSL-u będzie mogło pełniej rozwinąć skrzydła”.
To dopiero ucho prezesa. Rzadkie są przypadki takiego zidiocenia, że ktoś sam z siebie odwala oponentom tak dobrą robotę. Posła Baszko proszę jeszcze, by łącząc się z Gowinem zabrał kilku innych podlaskich działaczy PSL, bo są wśród nich porządni ludzie. Jakkolwiek to brzmi w odniesieniu do PSL-u.
A brzmi podobnie jak w ustach Kamińskiego-PartyjnejDemolki słowa: „ma to "uniemożliwić PiS likwidację klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego". Dawno się tak nie uśmiałam. PSL-em można wcale się już nie zajmować. Ludowcy sami się zaorali i fundują sobie likwidację. Kamiński może im jedynie pomóc ukoronować jakoś to dzieło. Jak upadać to z hukiem. Niech choć pamięć o upadku będzie długa.
Pytanie: głupota, krótkowzroczność, naiwność? Tak czy inaczej – szwindel wokół PSL. Kogo to dziwi?
Komentarze
23-01-2018 [01:07] - Zygmunt Korus | Link: "Po drodze zdarzył się
"Po drodze zdarzył się Smoleńsk i tylko to tragiczne wydarzenie zatrzymało PiS w pochodzie ku zdecydowanemu zwycięstwu."
Czy aby na pewno pogrążeni w traumie Polacy zawinili? Albo dali się skutecznie podjudzić? Coś mi się zdaje, że za mało mówimy o fałszowaniu wyborów (wszelkich), Droga Pani...
Pytanie tylko, kiedy przestano ten proceder uprawiać...? A może to tylko - to obecne - to pieredyszka...? Żeby dać odetchnąć oskubanej za bardzo kurze, bo może, umęczona, zdechnąć i przestać znosić złote jaja. Zarządcom kurnika, oczywiście. Głównie tym spoza zony.
23-01-2018 [14:02] - Celarent | Link: Ma Pan absolutną rację, Panie
Ma Pan absolutną rację, Panie Zygmuncie, mało, ja nie jestem pewna - ba, mam przekonanie - że nie przestano a zmiana ordynacji nie oznacza uczciwości. Ten "sort" cwaniactwo i poszukiwanie nowych metod i dróg oszustwa ma chyba we krwi. A jeśli chodzi o kurę... cieszę się, ze Pan o tym wspomniał, bo bałam się, ze tylko ja mam takie obawy. czasem czuję się jak po `89. Młoda była i żyłam głównie emocjami, uczuciami - taki przywilej młodości, ale dzięki temu mam poczucie tamtej atmosfery. I dziś, czasem myślę: deja vu? Oby nie. Nie umiem bezpośredni wpłynąć na bieg wydarzeń, więc modlę się, co dzień modlę się za Polskę. I innych proszę o modlitwę. To cenna i mocna broń. "Módlmy się tak, jakby wszystko zależało tylko od Boga i czyńmy tak, jakby wszystko zależało tylko od nas". Może faktycznie za bardzo zachłystujemy się sukcesami. Pozdrawiam.
23-01-2018 [07:41] - ruisdael | Link: "Kiedy przeczytałam nagłówek:
"Kiedy przeczytałam nagłówek: Misiek Kamiński przechodzi do PSL…, myślałam, że to żart. Co może mieć do zaoferowania upadającej partii człowiek reputacji pana Mariusza Kamińskiego? Totalną klęskę? Totalną kompromitację? "
Myślę, że MARIUSZ KAMIŃSKI mógłby coś wnieść.
23-01-2018 [14:06] - Celarent | Link: O, Panie...
O, Panie..! Dziękuję. Stawiam kawę.
23-01-2018 [16:00] - xena2012 | Link: Co my tak z tym Misiem?
Co my tak z tym Misiem? Niesiołowski to dopiero wartosciowy nabytek .Ale choć Misio go przewyzsza przeleceniem większej ilości partii to nie potrafi się tak wspaniale pienić.
23-01-2018 [20:42] - Celarent | Link: Dzięki za ten komentarz,
Dzięki za ten komentarz, dawno tak się nie uśmiałam.
Niesiołowski nie ma takiej siły rażenia, nawet kiedy pluje po szczawiu i mirabelkach ;)
24-01-2018 [06:03] - maks jamnicki | Link: Ciekawe. Bardzo lubię kobiety
Ciekawe. Bardzo lubię kobiety które kochają Boga i Ojczyznę, z punktu mają u mnie fory, a wokoło same, przemiłe, ale kochające Boga i nie używające słowa Ojczyzna :). U kobiety naprawdę rzadkość, troszkę obserwuję :)
PSL. Ten triumfalizm nad PSLem trochę mnie niepokoi. To takie troszkę "miastowe" niezorientowanie. Wybory do Sejmu a samorządowe, rządzą się swoimi prawami. Tak, w Sejmie mają kłopoty, i daj Bóg, w najbliższych wyborach nie wejdą. Ale, nawet nie licząc skali oszustwa, w niektórych rejonach , we wsiach i miasteczkach potęga. Np w Wielkopolsce / czasami ukryci latyfundyści, 1000 ha i wiele dóbr. W Lubelskiem mniejsza skala, np. 100ha, magazyny i... trojgu dzieciom pobudowane domy, syn wójt czy burmistrz itd/. Pieniędze "europejskie " ich napasły. Liczby: PSL ma dużo więcej członków niż.... wszystkie partie razem wzięte ../110-120 tys./ i zapewne tyle samo państwowych i samorządowych etatów. A etat to potęga, żywe pieniądze, to nie są etaciki po 1500 zł na rękę. A w Lubelskiem / obserwuję, badam, "nadziewam się", gdy rzekomo prawicowemu, uznanemu, z nazwiskiem i pochodzeniem, zapraszanemu wszędzie patriocie powiedziałem, że "to moi najwięksi wrogowie", to niemal zerwał kontakt, przestał odbierać telefony, bo "my sobie tutaj żyjemy dobrze, w zgodzie"/. Wystraszył się kłopotów bo w województwie jest 20 powiatów a ....w 18 rządzi PSL/. PSL jest jak perz. Wszystkie rady gmin, sejmiki, urzędy wiejskie i miejskie, szkoły, spółki, przetwórnie wiejskie, firmy bo to najlepsi klienci z forsą, kupujący , budujący itd. 18 z 20 powiatów !!. Nawet nie mają ludzie na kogo głosować, nikt nie tworzy konkurencji bo nie ma chętnych do samobójstwa, trudno się dziwić. dzieci w szkole, żona gdzieś pracuje to czy słońce wschodzi czy zachodzi, zależy od PSL. Wiec jeżeli w najbliższych wyborach uszczupli się ich stan posiadania o połowę, to będzie wielki sukces, ale tacy kamikaze to przeważnie mętne postacie, często z szemraną przeszłością co podczepiają się pod PiS, bo innych nie ma. Sam jestem ciekawy jak to się potoczy. 110-120 tys członków i pewno tyle etatów :) To hurra w Sejmie wcale nie musi się tak przełożyć na wieś. Perz. Niebezpieczny, wykalkulowany, kuty na cztery nogi i bezwzględny podmiot, jak perz.
24-01-2018 [10:26] - Celarent | Link: No to zapunktowałam. Ty też,
No to zapunktowałam. Ty też, bo kobiety lubią komplementy. Zgrabnie pokazałeś mi, że tak naprawdę nie wiem, co mówię, bo ... założyłeś, że jestem z wielkiego//dużego miasta. Błędne założenie. Ale bez urazy, już zapunktowałeś, już cię lubię. :) Otóż, nie pochodzę z wielkiego ani dużego miasta. Moja rodzina ma ziemskie, patriotyczne korzenie a wokół mnie, choć w naszej okolicy PiS miał rekordowo wysokie poparcie w ostatnich wyborach, szerzy się PSL. Trochę to dla mnie mało zrozumiałe. Bo, jak sam powiedziałeś, tylu członków, ich rodzin, kumpli... Ba, są tu w PSL ludzie, o których nigdy bym tego nie powiedziała a zdradziły ich ulotki wyborcze. Nie triumfuję nad tą partią. Synekury potrafią przesądzić o wszystkim a wiece ubeków w sprawie emerytur jasno to pokazują. Prawdę mówiąc, niepokoi mnie w PSL ruch młodych i nie w osobie Kamysza. U nas już dwie kadencje temu z list PSL-u kandydowała cała armia młodych. Nie przeszli, ale są... Oto idzie narybek, ambitny, rządny politycznego sukcesu! Wizja porażki może działać mobilizująco i być determinantem ich osobistego sukcesu. To oni, a nie Misiek Kamiński, mogą zdecydować o sukcesie tej partii. Niemniej, sukcesem tu nie będzie samodzielna czy jakakolwiek realna władza a przekroczenie progu wyborczego. Po półmetku kadencji sejmu wszystkie partie stawiają już tylko na zmiany wizerunkowe. Jeśli PSL zaczął od Michała Kamińskiego i Niesiołowskiego Stefana to mi kpina się włącza i tyle. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne komplementy ;) (kobieto, puchu marny... co?).
24-01-2018 [20:43] - maks jamnicki | Link: No tak, "kobiety lubią
No tak, "kobiety lubią komplementy":). I są do tego jak najbardziej "uprawnione" :) Mam taką słabość w sercu do wszystkich kobiet które używają słowa "Ojczyzna", a przychodzi mi to łatwo, bez kłopotu, bo.... jest ich tak niewiele, niezależnie od wieku, tak że dla mnie to była by sama i mało kłopotliwa przyjemność, użyć czasami komplementów. należy się. :). Pomimo swojego wieku, poprzez pewne wspólnoty, mam trochę koleżanek w wieku 25-80 i ...i choć jest kilka nie tylko religijnych ale i patriotycznych, to jest jednak prawdziwa rzadkość , "białe kruki". Wśród młodych osób bywają wśród młodzieży narodowej, to szanuję je "na kredyt", chociaż nie znam.
Założyłem, że jesteś z "wielkiego lub dużego miasta"? Może, już nie pamiętam, kierowałem się też tą naszą telewizyjną, hurra optymistyczną informacją, a przez kolegę, byłego nauczyciela na wsi i mającego małe gospodarstwo staram się być blisko realnej informacji.
Hm, ziemskie, patriotyczne korzenie to można jeszcze reliktowo spotkać w woj. Podlaskim, ale będę b. zobowiązany gdybyś mi przybliżyła gdzie jeszcze jest rejon gdzie to "choć w naszej okolicy PiS miał rekordowo wysokie poparcie w ostatnich wyborach, szerzy się PSL".... Ponieważ mam w pewnych sprawach ciut nadmiernie rozwinięty instynkt badawczo-geograficzno-poznawczy, baaardzo będę zobowiązany :) Pewna Niemka napisała kiedyś książkę pt. "Nie trać nadziei moja Ojczyzno". I choć nie dotyczyło to naszego kraju, od młodości miałem słabość do tego zdania, tego tytułu. Pozdrawiam pani "Ojczyzno".
24-01-2018 [23:02] - Celarent | Link: Tak, jestem w grupie 28-80...
Tak, jestem w grupie wiekowej 28-80... ;) poza tym jestem z Podlasia, naszego cudownego Podlasia... reszta jest milczeniem. Nie odczuwam potrzeby bycia osobą publiczną. Nie jestem tu, by pisać o sobie a jeśli to przebija... cóż, każdy ma jakieś doświadczenie bycia Polakiem w swojej mniejszej lub większej Ojczyźnie. Pisząc o niej, nie wymieniam nazw i nazwisk zwykłych ludzi, bo nie jest moją intencją kogokolwiek piętnować. Wielokrotnie ludzie wspominani przeze mnie, nie są do końca odpowiedzialni za to kim są, jakich dokonują wyborów... To bywa szalenie zdeterminowane zewnętrznymi czynnikami- doświadczeniem, otoczeniem, wychowaniem, wpojonym systemem wartości... To nie są błahe sprawy. I w życiu codziennym obok szwindli (na które było przyzwolenie w PRL) potrafią czynić dobro. Tu - u nas - jest okrutna jawność życia, nawet na poziomie miasta wojewódzkiego - na poszczególnych (starszych) osiedlach, która nie oznacza jedynie uciążliwych plotek, może jakiegoś ostracyzmu, ale też do pewnego stopnia hamulec moralny dla tych, którzy mają z moralnością problemy... taki relikt ;) .
"Ojczyzna" jest tym, podobnie jak Bóg i honor - co zostaje nawet wtedy, kiedy wszystko już stracisz. Jeśli to "masz" a "masz" oznacza "w sercu, w duszy, w umyśle" - jesteś naprawdę dobry, prawdziwy i ...piękny. Ojczyzna to ojciec i matka, dom i dzieci, sąsiedzi...krajobraz, wspomnienia, tradycja i ...nowoczesność. (jakkolwiek to ostatnie brzmi)
Szukam jedności: prawdy, dobra i piękna w świecie. Póki co, znalazłam ją tylko w odniesieniu do tych tych wartości: Bóg - Honor - Ojczyzna. Reszta to... relikt? Nie, to złudzenie jedności. Miernota. Szczęścia nie da. Wiem, że inaczej już szczęśliwa nie mogę być. Nic innego kochać nie umiem. Nie mam... Pozdrawiam - "Ojczyzno". ;)
Raz jeszcze dziękuję za komplementy, próżność zaspokojona :) idę spać z wyraźnie poprawionym humorem.
25-01-2018 [00:48] - maks jamnicki | Link: Dla mnie "relikt", "reliktowe
Dla mnie "relikt", "reliktowe", to coś ....najlepszego na świecie. Bezpieczeństwo, tradycja, wierność. Nie sztuczny skansen, ale pozostałość po tym co było najlepsze, choć w świecie który przemija, "resztówka" w dobrym tego słowa znaczeniu. Mam już te lata, że po wstępnym "zbadaniu" życia w młodości, jestem "staroświecki" i taki spokojnie chcę umrzeć./No, nie tak znowu szybko, jeszcze coś dla Ojczyzny trzeba podziałać, a przynajmniej popróbować :)/ Nie, nie będę się popisywał uszczegółowianiem, chociaż ciągle, /po amatorsku/ siedzę w danych i mapach wyborczych i politycznych, wiem gdzie tam najsilniejszy PiS w ogólnopolskich i nałożony silny PSL w samorządowych. Przepraszam. Ja chciałem tylko potwierdzić ogólnie, czy Podlasie. Kochana kraina. Trzy lata temu zjechałem rowerem, i jak Pan Bóg da, jeszcze zjadę. Gdy byłem pierwszy raz w Białymstoku, pierwsze co zrobiłem to złożyłem kwiaty pod pomnikiem Marszałka. Tylko częściowo na Podlasiu pozostał ten ulubiony, jak kresowy, miękki, zaśpiewny akcent, Akcent dobrych ludzi. Mam swój prywatny namiar, że prawdziwe "relikty" kresowe w Polsce, najpiękniejsze co może być, pozostały już tylko na Podlasiu. Studiuję i kocham całą "ścianę wschodnią", i to jej głosy zaważyły i uratowały Polskę przed zalewem liberalnego barbarzyństwa. To już było prawie , prawie. CUD się stał/m.in, że lewacy i komuniści się podzielili, lewica postkomunistyczna dostała 7,5% . Gdyby dostali 8%, mieli by ok. 20 głosów i PiS by nie rządził. Bo z kim? Już na granicy stali muzułmańscy "uchodźcy" , główne miejsce przyjęcia Biała Podlaska, wszystko było przygotowane, żadne tam 7 tysięcy, już było by 107 i rządy lewaków i liberałów z PSLem.
Całe ziemie od Podkarpacia po Podlasie, mają przed sobą wielką misję cywilizacyjną, ratunek Europy i cywilizacji łacińskiej. Gdy to głoszę, a jest to dla mnie oczywiste, trochę się ze mnie śmieją: ) Jak to, "ściana wschodnia" i "misja cywilizacyjna"? Oni nie rozumieją, że Pan Jezus zbawił świat chociaż urodził się w stajence :) Myślą, ze cywilizacja to nowe samochody i wieżowce. A ja sobie spokojnie szykuję "dowody". Wiem co mówię, Bo choć kocham Podkarpacie, na którym bywam często/już na rower z bagażem za duże pagórki bardzo, bardzo lubię Podlasie i bardzo , bardzo szanuję lubelskie /mieszkam w Lublinie/, to dziesiątki lat poznawałem /"rozpoznanie w boju" :)/inne strony Polski. I Wiem. Pozdrawiam. Miło, że jesteś z Podlasia, /znowu plusik :)/ wszędzie, wszędzie w Polsce można poznać świetnych ludzi, ale ja....najmilej odbieram wschód. I w tych ziemiach pokładam nadzieje. No i te ciekawe "okazy ludzkie"/przepraszam:)/, co maja genetycznie zakodowane pewne społeczne zainteresowania, w genach po przodkach, jeszcze "sprzed wojny". :)
25-01-2018 [00:52] - Celarent | Link: :)
:)