Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Chociaż krowie dasz kakao – nie wydoisz czekolady
Wysłane przez kokos26 w 14-08-2015 [13:02]
Andrzej Duda tuż przed swoim zaprzysiężeniem przesłał na ulicę Czerską list napisany do czytelników „Gazety Wyborczej”. Nie wiem czy jego celem było potwierdzenie powtarzanych często deklaracji o tym, że chce być prezydentem wszystkich Polaków czy może naiwna wiara w to, że Michnik i jego otoczenie zaczną patrzyć na niego przychylniejszym okiem? List był w swojej formie bardzo ugodowy, niekonfrontacyjny i w skrócie prezentował te sprawy oraz problemy, które Andrzej Duda uważa za najważniejsze i wymagające rozwiązania.
Chóralna odpowiedź dziennikarskiej psiarni Michnika była przynajmniej dla mnie oczywista i przewidywalna. Owszem - odpowiedzieli Czerscy - możemy się zakolegować, ale pod warunkiem, że nie będziesz realizował tego, co zapowiedziałeś. Żadnych zmian konstytucji gdyż obecna jest świetna. Harówa do 67 roku jak najbardziej wskazana i niezbędna. Nie ma w Polsce problemów z praworządnością i dopiero po wyborczym zwycięstwie PiS-u może być ona zagrożona. Nie jest potrzebne żadne wielkie dzieło naprawy Rzeczpospolitej gdyż ta ma się świetnie. Nie trzeba zabezpieczać naszej suwerenności i tożsamości kulturowej gdyż nikt na nią nie czyha, a prawdziwym zagrożeniem jest kompleks niższości leczony narodowo-patriotyczna tromtadracją, czyli efekciarskim i krzykliwym wygłaszaniem patriotycznych haseł pozbawionych treści. Dalej Czerscy domagają się potępienia przez prezydenta Dudę wrzasków, jakie miały miejsce pod pomnikiem Gloria Victis w czasie obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego i żalą się, że część środowisk prawicowych chce wyrzucić „Wyborczą” i jej czytelników poza nawias polskości, za który już dawno wyrzucili się sami. Oczywiście zaakcentowano też wyraźnie oczekiwanie, że nowy prezydent swoim przykładem zaświadczy, że szanuje rozdział Kościoła od państwa. Jak widać demonstrowana przez Andrzeja Dudę wiara w Boga wyraźnie rozdrażniła Michnika i jego lewacką drużynę.
Na końcu tej odpowiedzi udzielonej prezydentowi umieszczono nagranie, w którym Michnik mówi wprost: Życzę prezydentowi Dudzie, żeby umiał szanować mądrzejszych od siebie. Umiał kierować się zdrowym rozsądkiem, a nie strachem przed mentorami z PiS-u.
Ci mądrzejsi to jak możemy się łatwo domyślić sam Michnik i ta cała jego czerwono-różowa banda złożona różnych Smolarów, Króli, Baumanów, Grossów, Woleńskich, Hartmanów, Kuczyńskich, Krzemińskich i Czapińskich.
Mam wielki dylemat. Nie do końca rozumiem czy Andrzej Duda napisał ten list kierując się jakąś taktyką, której jednym z celów było wykazanie, że michnikowszczyzna już do końca będzie stała tam gdzie stało ZOMO i Kiszczak? Jakoś nie mogę uwierzyć w naiwność prezydenta i wolę doszukiwać się jakiegoś strategicznego drugiego dna. Jeżeli były to jednak objawy zwykłej dobroduszności i naiwności to po otrzymanej odpowiedzi Andrzej Duda powinien raz na zawsze zrozumieć, że jak mówił Stanisław Jerzy Lec, Chociaż krowie dasz kakao – nie wydoisz czekolady.
Tekst opublikowany w Polsce Niepodległej
Nowy numer Warszawskiej Gazety już w kioskach
Komentarze
14-08-2015 [16:20] - MarkD | Link: Mam wrażenie że zaszło pewne
Mam wrażenie że zaszło pewne nieporozumienie. List napisany został do czytelników „Gazety Wyborczej” a odpowiadają redaktorzy GW, którzy zapewne stanowią promil czytelników.
14-08-2015 [17:42] - 3rdOf9 | Link: Celne spostrzeżenie. Ale ja
Celne spostrzeżenie. Ale ja myślę, że intencją tego listu nie było bynajmniej dojenie czekolady. Prezydent Duda zrobił w zasadzie po prostu to, co do niego należało, jako do człowieka, który rzeczywiście chce zażegnać wojnę polsko-polską.
A że oni odszczeknęli? Że jak ostatni idioci postawili warunki? Że michnik ośmielił się pouczać? No po prostu wyszli na durniów tak, jak to było do przewidzenia i to przewidziane z pewnością zostało. Oni zresztą ostatnio wychodzą na durniów w każdym jednym publicznym wystąpieniu.
14-08-2015 [19:22] - Chatar Leon | Link: List Dudy do czytelników GW
List Dudy do czytelników GW był naprawdę bardzo dobrym posunięciem. Chociażby nawet taktycznym.
Przełożeni sekty na Czerskiej najpierw nie wiedzieli co z tym zrobić, pewnie zastanawiali się, czy w ogóle to puścić, czy przemilczeć i zerżnąć głupa. Po jakichś kilkunastu albo i więcej godzinach puścili to razem z głupawym komentarzem o swoich lękach przez zamachem na demokrację. Potem zaczęli puszczać serię pełnych obaw "listów czytelników" do prezydenta, zaczynających się np. "Boję się pana".
Czy taki list ma sens jako przekaz merytoryczny? Można oczywiście zastanawiać się nad sensem pisania czegokolwiek do czytelników tego rodzaju mediów.
Niemniej jednak propaganda GW w ostatnich dniach jest tak absurdalna, że aż wierzyć się nie chce że ktoś to jeszcze kupuje. Jeżeli na okoliczność zwycięstwa Dudy piszą o "zapachu pogromów", "ludobójczej gadce" i "nienawiści przywołującej komory gazowe"*, wydaje się że osiągnęli już ścianę. Można chyba być nawet kompletnym lewakiem, nie znoszącym Kościoła i prawicy, a czytając to co wypisuje GW pukać się po głowie.
O ile tacy ludzie nie zmienią radykalnie poglądów, to przynajmniej przestaną być sterowalni przez michnikoidów.
* cytaty przytoczyłem:
http://naszeblogi.pl/56346-dud...
14-08-2015 [21:33] - 3rdOf9 | Link: "Można chyba być nawet
"Można chyba być nawet kompletnym lewakiem, nie znoszącym Kościoła i prawicy, a czytając to co wypisuje GW pukać się po głowie."
Z obserwacji: nie potwierdzam. Lemingi ostatnio reagują tekstem "a widziałeś gdzieś te głodne dzieci w Polsce?".
Serio. Nie zmyślam.
Pod żadnym pozorem nie wolno nam lekceważyć potęgi Głupoty (ja się w poprzednim komentarzu już poczułem nazbyt pewnie).
Ponadto... Tutaj będzie działał również taki mechanizm: całe nasze środowisko w ogóle a Prawo i Sprawiedliwość w szczególności było przez długie lata przedstawiane Lemingom jako banda chorych z nienawiści, zabobonnych wsiowych przygłupów opętanych nieracjonalnym, pełnym zastarzałych uprzedzeń patriotyzmem-szowinizmem pochodzenia tradycyjno-rodzinno-religijnego. Oni zaś - czyli Lemingi, Czerska i okolice - są w tej wizji światli, europejscy, nowocześni i z szansami na sukces (dorobienie się i wyjście z zaścianka).
Jeżeli się okazuje, że to jednak my mieliśmy rację, to po pierwsze wcale to z nas nie zdejmuje przyprawionej nam gęby a ponadto może silnie naruszać Lemingom poczucie bezpieczeństwa oraz sztucznie zawyżone przez Czerską poczucie wartości własnej.
To nie jest takie proste, że oni się pomylili, no to muszą przyznać rację nam.
Przyłóżmy sytuację nawet do nas: jakbyśmy się poczuli, gdyby się ponad wszelką wątpliwość okazało - na przykład - że Boga nie ma, w kościele szaleje zamiatana pod dywan pedofilia a Ziemią rządzi spisek kosmitów i nie tylko musimy rację przyznać wszystkim ich nawiedzonym Jedi-poszukiwaczom, ale jeszcze zbroić się na wojnę z kosmitami (czytać broszurki, ustawiać w ogródku 3 metalowe sitka chroniące przed promieniami Psi itp.) ?
A teraz dodajmy jeszcze specyfikę COWS: Lemingi rzadko kiedy myślą logicznie, więcej czują niż myślą. No i mamy efekt w postaci przytoczonego na początku cytatu.
14-08-2015 [20:06] - emilek | Link: Moim zdaniem chodzilo dla
Moim zdaniem chodzilo dla Pana Prezydenta o to,
aby sprubowac wyciagnac jak to sie mowi reke do zgody.
Robiac to oficjalnie Pan Prezydent daje czytelny przekaz dla wszystkich Polakow :
" JA CHCE ZGODY I WZYWAM WAS DO WSPOLPRACY ZE MNA DLA DOBRA POLSKI"
Odpowiedz michnika I jego Zuli daje Polakom jasny I czytelny przekaz ,
ze :"gowno warta" nie bedzie pspolpracowac. Po takiej odpowiedzi kazdy myslacy Polak
wyciagnie odpowiednie wnioski. A ci co nie wiedzieli o co chodzi otworza oczy na to
czym michnik I jego ferajna pachnie. Ci co otworza oczy w jesiennych wyborach na pewno
odpowiednio zaglosuja w kierunku zmian.
A moj wniosek: Pan Prezydent Duda wykonal bardzo dobry ruch tyko nie wszyscy to spostrzegaja.