Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

MASAKRYCZNA WTOPA PREZESA! - LUDZIE! - GDZIE MY ŻYJEMY!!!???

Krzysztof Pasierbiewicz, 08.07.2014
We wczorajszej „Kropce nad i” – temat afera podsłuchowa - Monika Olejnik rozzłoszczona natarczywym mataczeniem swojego interlokutora niejakiego Giertycha Romana wyjawiła, iż ów adwokat rodziny Tusków w porozumieniu z ludźmi władzy sprokurował listę homoseksualistów, która miała służyć do szantażowania biznesmenów.
  
Wiem, że Polaków już mało, co dziwi, ale spróbujcie sobie uświadomić wagę tego draństwa, jakiego dopuszczają się jedynie gangsterzy rangi wyzutych z sumienia sycylijskich mafiosów.

Ale to jeszcze nie koniec grozy.

Wyobraźcie sobie także, iż ów szemrany mecenas jest prezesem rady Sic! „Instytutu Myśli Państwowej”, w skład której obok niego wchodzą UWAGA!!! Stefan Niesiołowski, Michał Kamiński i Kazimierz Marcinkiewicz.

A więc wychodzi na to, że naszą polską mapę drogową kształtują obecnie: zdegenerowany szantażysta; obłąkany z nienawiści do opozycji szaleniec, którego ktoś dla żartu zrobił profesorem; sprzedajny obleniec zmieniający partie w zależności od kierunku wiatru; i wyłysiały lowelas, który zasłynął z tego, że na wizji odprawiał amory z przygłupiastą podfruwajką. Słowem standardy naszego wywalczonego przez dziesięć milionów Polaków demokratycznego (?) i wolnego (?) państwa ustalają obecnie kreatury, jako żywo przypominające oddanych władzy ludowej politruków z czasów gomułkowskich.
  
Ludzie!!! Gdzie my żyjemy!!! Co się stało z tą naszą świeżo wywalczoną demokracją??? Co dzieje się z Polakami w magmie płynącego z posłusznych (komu?) mediów przekazu „pi-ar”??? Toż to jakiś ponury żart z polskiego państwa. Z Rzeczpospolitej zrobiono za przeproszeniem szambo!!! I należy poważnie rozważyć koniec naszej państwowości!!! I to bynajmniej nie są jakieś żarty z mojej strony!!!

Bo sytuacja jest taka, iż rządzący nami polityczni gangsterzy, którym mimo wybuchu afery podsłuchowej udało się dojechać do wakacji w nadziei, że w letniej porze Polacy zapomną o ich draństwach, bynajmniej nie zasypiają gruszek w popiele.
  
I właśnie w TVN24 i radiu TOK-FM zainaugurowano serię podawanych w lekkiej formie łatwo przyswajalnych programów propagandowych mających na celu zbagatelizowanie dziejącego się zła i ośmieszenie tych, którym jeszcze zależy na tym, co się z Polską stanie. Programy mające skatalizować złość narastającą w ludziach na widok dziejącego się bezprawia. Słowem powróciły czasy "kołchoźników" i "szczekaczek" tylko technologia znacznie lepsza.   

A prawda przedstawia się tak, że nie ma już polskiego państwa, co nota bene potwierdził minister Sienkiewicz, zaś arogancja, bezczelność i buta Platformy sprawiają, iż coraz częściej dochodzę do wniosku, iż ta partia w traktowaniu ludzi jak debili posuwa się znacznie dalej, niż niegdyś PZPR. 

Obiecywano, że będzie inaczej niż w czasach rządów PIS. A co mamy, każde dziecko widzi. Pod rządami Donalda Tuska zdeptano polityczny obyczaj. W dążeniu do partyjnej hegemonii wyzbyto się poczucia wstydu. Nastało prawo dżungli. Kto silniejszy, ten lepszy. Cham chama chamem pogania. Złodziej na złodzieju jedzie! Losy kraju ustalają przy gorzale w knajpach za nasze pieniądze przestępcy, którzy mają w nosie konstytucję i polską rację stanu. Wszystkie chwyty dozwolone. Ważne jest tylko by partia rządząca wygrała kolejne wybory i utrzymała się przy władzy. A po nich choćby potop.

Afera podsłuchowa pokazała, jak na dłoni rażący brak kompetencji i elementarnych zasad moralno etycznych obozu obecnej władzy, a mającemu ostatnimi czasy podejrzanie duży wpływ na polską politykę prezesowi Giertychowi przytrafiła się masakryczna wtopa.  

Jest więc okazja, żeby po wakacjach zrobić z tą szajką porządek i posprzątać Polskę.
  
Lecz, jeśli tym razem Polacy puszczą to draństwo rządzących płazem, będę musiał przyznać rację Jego Ekscelencji Kanclerzowi Cesarstwa Niemieckiego Otto von Bismarckowi, który mówił o Polakach to, co mówił.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciela akademicki)

Post Scriptum

No i masz babo placek!

Już w pierwszym komentarzu zaatakowała mnie Pani Teresa Bochwic, cytuję jej komentarz:
"A do kogo odnosi się tytuł Pana wpisu "Wtopa Prezesa"? Tekst jest o instytucie, nie o prezesie. Kto czyta taki tytuł, myśli o prezesie PiS. Zaprzeczy Pan? Tak sobie piszemy tytulik dla amatorow PO, a potem tekścik dla PiS? Wiele osób tutaj to wskazywało, nie chciało mi się wierzyć. A jednak...", koniec cytatu.

Z całym szacunkiem, ale myślałem, że komentatorzy Gazety Polskiej są lotniejsi.

Bowiem niniejszą notkę powiesiłem także na Salonie24 i po pół godzinie było już tam pięćdziesiąt komentarzy i ponad tysiąc wizyt, głównie dyżurnych sztabowców Platformy.

A wiecie dlaczego?

Bo w wyniku tego, że z premedytacją dałem podstępny tytuł z tą „masakryczną wtopą Prezesa”, udało mi się zrobić w konia i ośmieszyć wielu dyżurnych sztabowców Platformy, którzy zlecieli się na mój blog jak pszczoły do miodu w nadziei, że znajdą kolejny paszkwil na prezesa Kaczyńskiego, a tu spotkała ich przykra siurpryza, gdyż musieli przełknąć łyżkę dziegciu, gdy się przekonali że faktycznie chodzi o prezesa, ino, że innego. Aż miło było czytać, jak zagotowali (http://salonowcy.salon24…...).

I myślę, że wytrawny bloger tak właśnie powinien z tą wysługującą się Platformie szarańczą usłużnych dupowłazów pogrywać. Bo jestem prawie pewien, że mnie już prędko nie odwiedzą. A jeśli odwiedzą, to się dziesięć razy zastanowią zanim notkę skomentują. Bo to są cieniasy, które po prostu głupieją w sytuacjach nietypowych.

Niestety tu na Naszych Blogach pani Teresa Bochwic sama się zrobiła w konia i wyszła za przeproszeniem na głupka.

Dlaczego?

Bo zgubiła ją paranoidalnie chorobliwa podejrzliwość w stosunku do autora notki, a dokładniej mówiąc w stosunku do wszystkich i wszystkiego. W jej chorej głowie uroiło się, że ja napisałem tę notkę żeby dołożyć Kaczyńskiemu, co by mi nawet nie przyszło na myśl. Gorzej, posądziła mnie publicznie o defetyzm i kolaborację z Platformą Obywatelską - czytaj: "Wiele osób tutaj to wskazywało, nie chciało mi się wierzyć. A jednak..."

Pani Teresa Bochwic jest blogerką, ale również publicystką prasy prawicowej. Więc myślałem, że potrafi czytać między wierszami i jest na tyle lotna by zrozumieć przekaż mojej notki i zamierzoną pułapkę w jej tytule na popleczników Platformy. Niestety pani Bochwic dała popis dziennikarskiej tępoty i politycznego zacietrzewienia. A to bardzo źle wróży mediom prawicowym i nam, którzy walczymy o Polskę naszych marzeń.

I jeszcze raz powtórzę, że tacy właśnie, jak pani Teresa Bochwic "ortodoksyjnie toksyczni pisowcy" są ogromnym zagrożeniem dla powodzenia planu pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który takie przepraszam za wyrażenie przygłupie komentatorki powinien batem od jego partii odgonić.

A Panią Bochwic należałoby wywalić z wszystkich zespołów prasy prawicowej i internetowych portali kontr-lewackich.
Za co?
Za dziennikarską nieodpowiedzialność, nieuczciwość i głupotę. Powiem więcej Za podłe posądzenie uczciwego i oddanego Polsce blogera (617 notek obnażających draństwo  rządzącej Platformy, czyli de facto sprzyjających PIS-owi i dwa miliony trzysta tysięcy wizyt na blogu) o defetyzm w stosunku do pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego - przypominam jeszcze raz słowa pani Bochwic: "Wiele osób tutaj to wskazywało, nie chciało mi się wierzyć. A jednak...". Za takie oszczercze słowa każdy dziennikarz powinien być na zawsze skończony.

I jeszcze raz powtarzam, nie dotknął mnie atak pani Bochwic na moją osobę, lecz danie przez rzeczoną pożywki wrogom Jarosława Kaczyńskiego, którzy w takich przypadkach słusznie mówią, że "PIS to patologicznie podejrzliwe oszołomy".

Bo gdy mnie zaatakowała "ortodoksyjna" Szamanka (patrz: http://salonowcy.salon24…) odpuściłem to blotką trefl, bo to tylko blogerka,. Ale w przypadku pani Bochwic mamy do czynienia z prominentną publicystką prasy prawicowej, której słowa są dokładnie śledzone i analizowane przez naszych wrogów.

Post Post Scriptum

Brazylia przegrała z Niemcami 1 : 7. Więc wszystkim kibicującym za Canarinhos na otarcie łez załączam okolicznościową piosenkę - kliknij na trójkącik!





  
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 18833
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

08.07.2014 19:52

A do kogo odnosi się tytuł Pana wpisu "Wtopa Prezesa"? Tekst jest o instytucie, nie o prezesie. Kto czyta taki tytuł, myśli o prezesie PiS. Zaprzeczy Pan? Tak sobie piszemy tytulik dla amatorow PO, a potem tekścik dla PiS? Wiele osób tutaj to wskazywało, nie chciało mi się wierzyć. A jednak.
Domyślny avatar

Emilian Iwanicki

08.07.2014 20:08

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na A do kogo odnosi się tytuł

Ja chyba nie "dam rady" z tym SZACUNKIEM dla pani Pani Tereso.Bardzo celnie,BRAWO!A Pan Szanowny raczej szanuj myśli swoje i moje i idee również!Ja myślałem zawsze że Szanowny Pan czegoś "takiego" ( raczej nie) nie wyrychtuje.Przykro by mi było gdybym musiał o Panu rozmawiając używać "dziwnych słów".Pozdrawiam i..proszę....
Andy51

Andy51

08.07.2014 20:36

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na A do kogo odnosi się tytuł

Całkowicie się z Panią zgadzam Pani Tereso.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.07.2014 21:01

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na A do kogo odnosi się tytuł

@Teresa Bochwic (a także @Andy51 i @Emilian 58)
Z całym szacunkiem, ale myślałem, że komentatorzy Gazety Polskiej są lotniejsi.
Bowiem niniejszą notkę powiesiłem także na Salonie24.
I po pół godzinie było pięćdziesiąt komentarzy i ponad tysiąc wizyt. A wie Pani dlaczego?
Bo z premedytacją dałem podstępny tytuł z tą „masakryczną wtopą Prezesa” i udało mi się zrobić w konia kilku dyżurnych sztabowców Platformy, którzy zlecieli się na mój blog jak pszczoły do miodu w nadziei, że znajdą kolejny paszkwil na prezesa Kaczyńskiego, a tu spotkała ich przykra siurpryza, gdyż musieli przełknąć łyżkę dziegciu, gdy się przekonali że chodzi o prezesa, ino, że innego.
Miło było czytać, jak zagotowali (http://salonowcy.salon24…).
I myślę, że wytrawny bloger tak właśnie powinien z tą wysługującą się Platformie szarańczą pogrywać. Bo jestem prawie pewien, że mnie już prędko nie odwiedzą. A jeśli odwiedzą, to się dziesięć razy zastanowią zanim notkę skomentują. Bo to są cieniasy, które po prostu głupieją w sytuacjach nietypowych.
Napisałem o tym w Post Scriptum do notki na Salonie24 - patrz:
http://salonowcy.salon24…
I jak tylko dodałem to Post Scriptum, jak nożem uciął urwały się komentarze dyżurnych sztabowców Platformy. A więc metoda działa. Przekażcie tę wiadomość dalej.
A na Pani publicystycznym wyczuciu się zawiodłem. Nie po raz pierwszy zresztą.
Pozdrawiam.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

08.07.2014 21:28

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Teresa Bochwic (a także

Zręcznie i grzecznie.
terenia

terenia

09.07.2014 01:30

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Zręcznie i grzecznie.

Szanowna Pani Tereso Pan Pasierbiewicz usiłuje dokonywać dziwacznych ewolucji erystycznych (nie jest to ani zręczne ani grzeczne) Taki odnoszę wrażenie po przeczytaniu PS do powyższej notki. Najlepszym wyjściem wg mnie byłoby nie komentowanie wpisów tego pożal się Boże blogera. Epatowanie czytających ilością napisanych notek,ilością komentarzy do nich,ilością odwiedzających bloga jest de facto nie troską o los Polski,lecz wyrazem wybujałego ego. Dobrze,że na tym blogu autor nie może banować wpisów nie pasujących Jego wyobrażeniom. pozdrawiam Panią bardzo serdecznie Jako krakowianka przepraszam Panią za niewybredne epitety pod Pani adresem napisane przez nauczyciela akademickiego. "toksyczna,ortodoksyjna pisówka" terenia
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

09.07.2014 10:51

Dodane przez terenia w odpowiedzi na Szanowna Pani Tereso Pan

Właśnie przyszedł Paniom w sukurs profesor Jan Woleński. Gratuluję nowej koalicji!!!
A oto, co znalazłem w necie:
http://yelita.pl/artykul…
terenia

terenia

09.07.2014 15:13

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Właśnie przyszedł Paniom w

Doprawdy rozczarował mnie Pan gratulując "nowej koalicji". Czyżby swoje wnioski opierał Pan na zasadzie "sądzę Ciebie według siebie" Pan się miota w swoich poglądach,dziwacznych propozycjach rozwiązań dla strony patriotyczno-niepodległościwej, Wydawało mi się,ze prezentuje Pan istotnie wartościowe i niezależne myślenie. Jednakowoż,gdy zaczęłam czytać pańską blogerską publicystykę,niestety coś zaczęło w pewnym momencie zgrzytac. Niestety owymi wpisami nie potwierdza Pan zdeklarownych,zdecydownych poglądów....stoi Pan poniekąd w rozkroku. Zdecydowanie lepiej czyta się pańską beletrystykę choćby nawet "Magię namiętności"...lekkie pióro,dobry język. A "Epopeja helskiej balangi'" ....perełka.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

09.07.2014 16:19

Dodane przez terenia w odpowiedzi na Doprawdy rozczarował mnie Pan

"A "Epopeja helskiej balangi'" ....perełka..."
-----------------
Miałem coś napisać o perłach... ech! kończę, bo znowu coś chlapnę.
PS. Gdzie Pani zdobyła moją "Epopeję helskiej balangi"? Pytam z ciekawości, bo to niedostępna bibliofilska pozycja.
terenia

terenia

09.07.2014 18:29

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na "A "Epopeja helskiej

Otrzymałam "Epopeję...." w 2007 roku w prezencie,jako ze najbliżsi,przyjaciele,znajomi wiedzą iż jestem miłośniczką książek (bardziej cenię prezent książkowy niż jakieś czekoladki,kwiaty itp)
jazgdyni

jazgdyni

08.07.2014 20:28

Wkurzył się Pan, Panie Krzysztofie!
Te same emocje nami targają. Ja już mam dość.
Rano to wyłożę dobitniej.
Serdecznie pozdrawiam
Domyślny avatar

Emilian Iwanicki

08.07.2014 20:48

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Wkurzył się Pan, Panie

Czy to znaczy że JAZ nie naoliwiony jest?Zobaczymy rano?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.07.2014 21:02

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Wkurzył się Pan, Panie

No to czekam niecierpliwie na Pańską jutrzejszą norkę.
Serdeczności.
Domyślny avatar

Jan Własnowolny

08.07.2014 20:45

"Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą" ------------------- Otto von Bismarck ***** MYŚLENIE BOLI więc ojcem współczesnego prawa jest kciuk starożytnego Rzymu DYKTATOR ODSZEDŁ --------------- DYKTATURA ZOSTAŁA Podporządkować sobie wszystko co żyje, zniewolić, stłamsić, zmanipulować dla swoich interesów – oto ich cel nadrzędny. Po trupach. Władza i pieniądze - Uber alles !!! Za wszelką cenę ponad wszystko. Fanatyczny egocentryzm - to największy dramat ludzkości. To tragiczny nieodwracalny umysłowy kołtun. Jakże często przyczyna rujnujących wojen. *** Są osoby publiczne i domy publiczne. Jedni i drudzy funkcjonują dla pieniędzy z tą różnicą, że prostytutki w ocenie ludzi to margines społeczny. Ale nazywanie prostytutki k.... to błąd, bo k.... to charakter, a prostytutka zawód. ***
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.07.2014 21:05

Dodane przez Jan Własnowolny w odpowiedzi na "Dajcie Polakom rządzić, a

;-)))
Pozdrawiam serdecznie.
stan43

stan43

08.07.2014 20:58

"Obiecywano, że będzie inaczej niż za rządów PiS". No i o co chodzi? Czy nie jest INACZEJ?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

08.07.2014 21:04

Dodane przez stan43 w odpowiedzi na "Obiecywano, że będzie

Nie. Jest po stokroć gorzej.
PS. Czasem trzeba czytać między wierszami. Niestety nie wszyscy to potrafią, więc nie mam żalu, że Pan nie pokumał, o co chodzi.
Pozdrawiam.
Sir Winston

Sir Winston

08.07.2014 21:16

Panie Krzysztofie! "rozważyć koniec naszej państwowości"?
Ona od 25 lat jest czysto fasadowa. Proszę rzucić okiem tutaj.

Pozdrawiam

Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

09.07.2014 08:31

Dodane przez Sir Winston w odpowiedzi na Panie Krzysztofie! "rozważyć

@Sor Winston
Wiem, ale wciąż się łudzę, iż tak jeszcze do końca nie jest. Że się ludzie w końcu zbudzą.
Pozdrawiam serdecznie.
CzarnaLimuzyna

CzarnaLimuzyna

08.07.2014 22:10

"Co się stało z tą naszą świeżo wywalczoną demokracją???"
Nigdy nie walczyłem i nie mam zamiaru walczyć o demokrację
chodzi o wolność gdzie jedyną granicą dla niej, jest prawo oparte na etyce
Degeneraci, których Szanowny Pan był łaskaw malowniczo opisać
wzięli się z demokracji - dwóch z nich swego czasu było rekomendowanych
przez prezesa PiS. W tym sensie tytuł "Wtopa prezesa" da się jakoś uratować ;-))
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

09.07.2014 08:29

Dodane przez CzarnaLimuzyna w odpowiedzi na "Co się stało z tą naszą

@Czarna Limuzyna
Przekorny ten Pański komentarz. Ale właśnie takie komentarze lubię.
Pozdrawiam.
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

08.07.2014 22:23

"będę musiał przyznać rację Jego Ekscelencji Kanclerzowi Cesarstwa Niemieckiego Otto von Bismarckowi, który mówił o Polakach to, co mówił"
To spokojnie już może Pan przyznać, tyle tylko, że rozumowanie jest błędne.
Reakcja Tuska et consortes na kolejny skandal nie jest żadną arogancją i pokazywaniem buty tylko wynikiem badań testowych na kilka możliwych reakcji na małych próbkach i przyjęcie najkorzystniejszej. Do tych badań pijarowcom Tuska potrzebny był tydzień. Tak dzieje się przy każdej większej z 2200 afer PO.  Poprawność tego rozwiązania łatwo może Pan zweryfikować w swoim środowisku. Wystarczy porozmawiać z nienawidzącymi PiSu zwolennikami PO którzy, jak przypuszczam również na UJocie dominują.
To nie Polaków en bloc  obciąża ten kuriozalny brak reakcji tylko zsowietyzowane elity, które zastąpiły prawdziwe elity mordowane przez Baumanów. Sądzę, że na uniwersytetach widać to jak na dłoni.
Prości ludzi, z którymi stykam się u mnie na wsi po sąsiedzku pukają się w czoło słysząc Żakowskiego. Otumanieni są tylko posiadacze nowych domów i tojot.
Dlaczego tak jest? Drążę ten temat od dawna.  Jeszcze w czasach "s" zwróciłem uwagę na jednomyślność po stronie "S".  Nie przeszkadzało mi to specjalnie, bo to co zdominowało opinię zgadzało się z grubsza z moim widzeniem. Nie mniej jednak możliwych było wiele wariantów. Zastanawiałem się co decydowało o przyjęciu jednego, gdzie był ten trust mózgów. Odpowiedź: nigdzie! Albo wszędzie. Po prostu nowe elity zachowywały się stadnie. Pozostawienie mediów po 1989 roku w rękach wytrawnych speców od manipulacji dobranych przez ludzi pokroju Urbana utrwaliło ten stan.
Czas przyjąć do wiadomości, że bez komunikacji społecznej jesteśmy stadem baranów. Każdy naród jest stadem baranów, o czym świadczy masowe uwielbienie przez Rosjan Stalina czy przez Niemców Hitlera.
Węgrzy także długo nie reagowali. Nawet lecenie odkrytką węgierskich odpowiedników Komorowskiego, Tuska, Kwaśniewskiego i podobnych nie wywołało reakcji...
Ta diagnoza powinna ukierunkować działania wszystkich, którzy nie godzą się na to co mamy.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

09.07.2014 08:27

Dodane przez Janko Walski w odpowiedzi na "będę musiał przyznać rację

@Janko Walski
Bardzo Panu dziękuję za ten mądry komentarz.
Serdecznie pozdrawiam.
Domyślny avatar

xena2012

08.07.2014 22:36

faktycznie powiało grozą w programie pani Olejnik.Ale gospodynię programu zgorszył jedynie fakt sporządzenia przez naszego Jamesa Bonda Jego Premierowskiej Mości listy homoseksualistów biznesmenów przeznaczonych do szantażu. Gdyby chodzilo o zwykłych heteroseksualnych biznesmenów botoks w policzkach pani Moniki Olejnik nie trząsłby się w tak świętym oburzeniu. Czas więc i na święte zdziwienie widząc dostojne fizjonomie członków Instytutu Myśli Państwowej ,bo o jakimkolwiek dorobku tej instytucji chyba nikt nigdy nie słyszał,nikt też by nie uwierzył ,że w tych głowach moze się wykluć jakakolwiek myśl zwłaszcza państwowa.Nasz agent szaleje,działa na dwa fronty,rozwala partie i rządy tylko patrzeć jak takiego asa zwerbuje CIA.Oby w pakiecie dać im jeszcze tych panów z Instytutu.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

09.07.2014 08:22

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na faktycznie powiało grozą w

No właśnie.
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,494
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności