Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
DAKOWSKI, MACIEREWICZ I MASKIROWKA
Wysłane przez Zygmunt Korus w 30-12-2013 [02:09]
Bloger Gorylisko wkleił artykuł prof. fizyki Mirosława Dakowskiego bezpardonowo atakujący Antoniego Macierewicza ( http://naszeblogi.pl/comment/reply/43218 ). Materiał ma stanowić zachętę do bardziej otwartej dyskusji o Smoleńsku. Przywołany został także dr Paweł Przywara (smoleński bloger FYM, który, logicznie rozumując, nagle, jakby pod jakimś przymusem, "odleciał" po opublikowaniu elektronicznej książki "Czerwona strona księżyca"), ale warto również przypomnieć głos prof. Jacka Trznadla (Polska Fundacja Katyńska), Tomasza Parola ("Łażący Łazarz" z tekstem "Gruppenführer KAT") czy też książkę Tomasza Pernaka (blogera "Rolexa") pt. "Kasyno". A ponieważ sam kiedyś popełniłem rozważania nad poszlakami kryjącymi się pod pojęciami "wydmuszki" i "maskirowki", jakie mogły mieć miejsce 10.04.2010, pozwalam sobie odezwać się krótko w tej sprawie.
Od początku w swych artykułach wskazywałem na usilne wtłaczanie Polakom do łbów dramaturgicznej zasady jedności miejsca, akcji i czasu. Jakby KOMUŚ bardzo zależało na scenie na Siewiernym. Kiedy pojawiały się wątpliwości, natychmiast kołchoźnikowe me(n)dia prokurowały jakieś aktualizowane "zdarzenia", które miały je rozwiewać. Wystarczyło tylko uruchomić logikę i pamięć, przyłożyć sowiecki propagandowy wzorzec, by nazwać okołosmoleńskie wydarzenia Katyniem II, a człowiek wracał do rozsądku, co potrafią bezczelne kacapy wespół-zespół. A na publiczne pytanie wprost do pana Macierewicza na zjeździe klubów "GP" pod Piotrkowem Trybunalskim, jak pogodzić konfetti z aluminium (rozcząstkowane wręgi przy braku foteli etc) z całopostaciową, ubraną figurą ś.p. K. Doraczyńskiej (o czym opowiadał Andrzej Duda na spotkaniu w Chorzowie: "ujrzałem ją nietkniętą, jakby spała"), otrzymałem wymijającą odpowiedź, że pewnie była w części samolotu poza epicentrum wybuchu. Fajnie że... Śp., śp. Stasiak, Walentynowicz (raz z twarzą, potem "bez oblicza"), Prezydent LK z małżonką i sporo innych zabitych/dobitych(?), a także z premedytacją zbeszczeszczonych osób... To w domu na przyjęciu rozsadza się gości i potem np. łatwo opowiedzieć znajomym kogo oblał nagle wystrzeliwujący szampan, a kompleksowej, skrupulatnej analizy porównawczej rozmieszczenia oficjeli w fotelach rządowego samolotu z dwoma prezydentami na pokładzie oraz odnalezionych ich szczątków lub całych ciał, stanu ich zachowania w stosunku do wybuchu (-ów?) jak do tej pory nie przeprowadzono!!! To przecież każe się nad tym zastanawiać.
"Zmowa sztyletników zaprzysiężonych nad trupami 96 pomordowanych (tylko gdzie?) jest na razie skuteczna, ale przyjdzie czas, gdy ktoś możny spoza diabelskiego kręgu naruszy ten piekielny spisek i spowoduje kaskadę odsłon ku prawdzie." - napisałem kiedyś w jakimś komentarzu.
Na wiele spraw, które przywołuje powyżej prof. Dakowski, zwracałem uwagę parę lat temu - także na tym forum. Poczytajcie sobie:
http://naszeblogi.pl/2088-smol...
http://naszeblogi.pl/2102-zrod...
A jeśli chodzi o ekshumacje, to tekst pt. "Trumny otwierać!" (z 14.05.2010 r.!!!) natychmiast zniknął z Salonu24.pl (a teraz na iskry.pl się już nie otwiera), ale został błyskawicznie doceniony i wyłapany przez radiowców, wstrząsająco przeczytany i można go odsłuchać pod linkiem:
http://niepoprawneradio.pl/tag...
Jest także jeszcze do wglądu w archiwum tutaj:
http://blogmedia24.pl/node/34795
Jedno jest pewne: od Smoleńska Polska to państwo-fikcja. W której tkwi także Zespół Parlamentarny Antoniego Macierewicza.
Post scriptum:
Skopiowałem na front mój komentarz znajdujacy się w głębi, ponieważ dookreśla lepiej to, o czym powyżej, a nie każdemu się przecież chce przewijać pasek by śledzić dyskusję.
Pani Ewo G.
Zygmunt Korus - 30.12.2013 22:23
jakim wielbicielem Tuska i Putina chce mnie Pani zrobić...!? Po prostu należę do osób, które oczekują argumentów, gdy pojawiają się wątpliwości. Przykład z brzegu: wsiada Pani do autokaru i zajmuje miejsce wg mapki organizatora wycieczki. Czy taki ideogram umiejscowienia pasażerów w fotelach podczas lotu do Smoleńska jest ogólnodostępny, czy też to jest tajemnica? Czy znamy zachowane korpusy ofiar, listę nazwisk, by ją porównać z miejscami siedzenia i epicentrami dwu (?) wybuchów? By konkretnie stwierdzić, dlaczego niektóre zwłoki są tak rozczłonkowane lub zmasakrowane, a inne nienaruszone? [Dodałbym jeszcze teraz: czy podczas lądowania pasażerowie szwendają się po samolocie?] Zapytać nawet nie wypada, bo zaraz szpiclem Putina człowiek się stanie... W sieci jest mnóstwo racjonalnych uwag i obserwacji odnośnie Smoleńska, dlatego do wywołania takiej dyskusji warto zachęcać, a nie tematu kopcować. Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku dla posła Antoniego Macierewicza, bo myśleć na głos o Katyniu II każdemu wolno.
Komentarze
30-12-2013 [09:31] - NASZ_HENRY | Link: FYM się już POddał
a Pan POdlega jeszcze jego narracji ;-)
30-12-2013 [10:27] - Zygmunt Korus | Link: Czyżby?
narracji?
30-12-2013 [09:31] - jazgdyni | Link: @Zygmunt Korus
Witam
Panie Zygmuncie,
jak Pan wie, bardzo wysoko sobie Pana cenie, jak również prof. Dakowskiego. Jego własnie za nieugiętą logikę i precyzję naukowca, ściśle trzymającego się jedynych prawidłowych metod badawczych.
Powiem tak, jako inżynier, onegdaj również związany ze środowiskiem akademickim, stwierdzam, że nic nie wiem na pewno. Trzy lata pracy, w tym zespołu Macierewicza nie wyjaśniły nic i w żadnym stopniu nie przybliżyły nas do prawdy.
Prof. Dakowski ma rację, mówiąc o zaniedbaniach metodologii badawczej. Nie ma spójnego planu działania, nie ma żadnego konkretnego planu. Macierewicz w swoim działaniu usiłuje przyporządkować strzępy informacji jednej wybranej hipotezie. Brak skutecznej metody badawczej, brak weryfikacji faktów, brak nawet prób falsyfikacji.
Są przecież świetnie opracowane wzorce działań, choćby przywołując sławne Lockerby. Nikt, kompletnie nikt, ani strona rządowa, ani zespół Macierewicza, nie zabrał się do poważnej roboty. Wszystko to wygląda na działania pozorne.
Co do hipotezy maskirowki też nie jestem przekonany. Faktycznie, jest ona logicznie bardziej prawdopodobna, niż hipoteza dwóch wybuchów, jednakże wątpliwości moje budzi ogrom prac logistycznych i wielkość zespołu ludzi do jej przeprowadzenia. Kłania się tutaj brzytwa Ockhama,
Czy może być jeszcze jakieś inne rozwiązanie? Trudno powiedzieć. Jednakże pomysłowość kagiebistów nie zna granic. Zabijali już ludzi kłując ich końcem parasola, truli radioaktywnym polonem, więc mogli wymyślić coś bardzo pokrętnego. Zresztą, jak wiemy, przeprowadzili już kiedyś podobną historię w Mozambiku.
Powinniśmy nieustawać w dochodzeniu do prawdy o Smoleńsku. Jednakże szkoda, że jak dotychczas, zespół Macierewicza zawiódł nasze oczekiwania.
Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku!
30-12-2013 [09:57] - Zygmunt Korus | Link: W swoich notatkach
znalazłem jeszcze taki zapisek:
Zamach na Polskę (i w ogóle na POLSKOŚĆ) to zmowa Kacapa (Komora Ruska), Szkopa (Ober-Podletza) i Parcha (zdRadek), oczywiście traktując tubylczych zdrajców jako personifikacje sił potężniejszych od nich samych.
Zachód i Wschód ma wiele interesów, by Polskę przekształcić w teren eksploatacji dóbr i parobków. Przyszłą grabież i podział łupów można będzie rozegrać na różne sposoby, ale najpierw trójwspólnie trzeba odebrać narodowi suwerenność.
A odnośnie prof. Dakowskiego o możliwej pomocy z Zachodu c.d. powyższego cytatu:
Nie ma takiej opcji, by bez udziału Amerykanów (czytaj: tamtejszych Jarmułkowców) to śledztwo smoleńskie tak zostalo zmataczone. Gadki, że polski pseudo-Rząd nie zwraca się do USA o pomoc, dlatego za Oceanem milczą, można między bajki włożyć; nie takie przecieki z Białego Domu mogliśmy w przeszłości oglądać! - gdyby była wola dociekania prawdy i sprawiedliwości...
To samo dotyczy NATO.
Dziękuję za Dosiego! Wzajemnie.
30-12-2013 [10:16] - jazgdyni | Link: Widocznie wszystkim pasuje,
że jest, jak jest.
Tak naprawdę, to nikt nie chce dotrzeć do faktów bezspornych.I wschód i zachód i nasz kraj.
Nawet kosztem utraty godności państwa i narodu.
To oczywiste, że jesteśmy przeznaczeni na wytracenie. Lech Kaczyński był ostatnią przeszkodą.
30-12-2013 [14:25] - fritz | Link: ... nie takie przecieki z Białego Domu mogliśmy
w przeszłości oglądać! - gdyby była wola dociekania prawdy i sprawiedliwości...
*** Trzy punkty:
1. Tylko rzad moze sie oficjalnie zwrocic o pomoc prawna w wyjasnianiu katastrofy.
2. wartosc argumentacyjna tych przeciekow bylaby zerowa.
3. Skad wiesz, ze nie ma przeciekow i ze Antoni Macierewicz z oczywistych powodow nie moze sie na nie powolywac?
Co do suwerennosci: Polcy sami ponosza odpowiedzialnosc. Rowniez czesc prawicy reaguje jak Irokezi od prusakow (niezwykle szanuje prawdziwych Irokezow), po 25 latach niszczenia przemyslu przez Niemcy, po spowodowaniu wielomillinowego bezrobocia i rownie wysokiej emigracji.
Ostatnim przykladem nieodpowiedzialnosc Polakow byla odmowa przez srodowisko prawicowe rachunku zyskow i strat przystapienia do Uni. Bez tego Polacy nie sa w stanie dzialac racjonalnie. Natomiast niemiecka agentura wplywow w celu zablokowania rachunku kosztow wyciagnela rosysjkiego stracha na wroble podsuwajac prawicy merytorycznie idiotyczny natomiast irracjalnie emocjonalny slogan:
"Wyjscie z Uni do rosyjski but i knut a pozostanie to (tylko) wyzysk ekonomiczny przez Niemcy."
Irokezi powtarzali to jak okrzyk bojowy broniac w ten sposob nie wolnosci tylko... likwidacji Polski przez Niemcy. To bylo wyznanie lojalnosci wobec Niemiec. Komentarzem jest dzisiejsze stwierdzenie, ze wlasnie nastepny million Polakow ma wyemigrowac.
30-12-2013 [11:14] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link: "Polska to państwo-fikcja.
W której tkwi także Zespół Parlamentarny Antoniego Macierewicza"
ZP i Macierewicz w niczym takim nie tkwią i właśnie dlatego Macierewicz działa jak działa, co nie przeszkadza Dakowskim, czy Korusom działać po swojemu zamiast się na nim wieszać i oskarżać go o poplecznictwo w zbrodni.
Państwo nie istnieje ale Seryjny Samobójca owszem. Dlatego Macierewicz nie wyjaśnia przebiegu "profesjonalnej katastrofy", on wykazuje "błędy" dotychczasowego "śledztwa" na podstawie upublicznionych dowodów. Gdyby wyciągał z kapelusza takie fantazje jak szanowni, to co najmniej zostałby pozbawiony głosu, że się tak eufemistycznie wyrażę.
A szanowni chcecie go do takiego właśnie zachowania zmusić i dać prokuraturze powód do uciszenia go.
Jeden Rońda na razie wystarczy, cfaniaki!
30-12-2013 [12:38] - Zygmunt Korus | Link: Ergo?
Czyli pan Macierewicz tkwi w niemocy, bo działa legalistycznie - co jest li tylko konstatacją...
30-12-2013 [13:59] - fritz | Link: Macierewicz wyjasnia jak najbardziej.
Stwierdzenie, ze nie moze ustalic ostatecznie wszystkiego, jak dlugo nie ma wraku, jest daleko idacym eufemizmem zapobiegajacym wystawieniu sie na ataki w rodzaju, Czy mozna wszystko bylo stwierdzic, nie majac wraku?
Bo odpowiedz jest tylko jedna: posiadanie wraku z cala pewnoscia umozliwi poznanie nowych faktow.
Natomiast zupelnie inna sprawa jest to, czy te nowe fakty zminilyby wyniki sledztwa.
Nie, nie zmienlilyby, tylko uzupelnily o szczegoly.
Dlatego Antoni Macierewicz nie tkwi w niemocy pomimo tego, ze dziala legalistycznie.
I to jest Jego i wszystkich ekspertow olbrzymi sukces strikte (sic!) naukowy.
30-12-2013 [14:11] - jazgdyni | Link: @fritz
Nie jest to sukces stricte naukowy i nie jest to też niestety żadne śledztwo. To wszystko namiastka.
Zarówno w nauce i w prowadzeniu śledztw istnieją ścisłe procedury. Niestety, nikt tego nie przestrzega.
Dlatego więc, to są już prawie 3 - letnie spekulacje na temat tragedii smoleńskiej.
Nic więcej.
30-12-2013 [14:27] - fritz | Link: Sorry, calkowity nonsens. Experci pracuja zgodnie z
procedurami. Jak widze nie masz o nich pojecia. Ja mam.
Dlatego nie sa to spekulacje tylko bardzo konkretne i bardzo dobre wyniki.
30-12-2013 [14:43] - jazgdyni | Link: @fritz
To świetnie, że masz.
Witam kolegę diagnostyka śledczego
Pozdrawiam
30-12-2013 [14:44] - fritz | Link: Nie sledczy, Z praktyki zawodowej
i wyksztalcenia.
30-12-2013 [14:09] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link: Takie ergo panu wyszło?
To może pan zademonstruje tych, co przezwyciężyli "niemoc". Wiadomo, pan aktywnie pisze bloga, Dakowski aktywnie opluwa Macierewicza, kto jeszcze?
A Macierewicz działa choćby tak - Dotychczasowe stanowisko Prokuratury Wojskowej w tej sprawie wzbudza wątpliwości i rodzi podejrzenia działania na szkodę śledztwa. Równocześnie informuję, że Zespół Parlamentarny dysponuje materiałem dowodowym wskazującym, iż Prokuratura wprowadza w błąd Pana Prokuratora, organa Państwa a także opinię publiczną.
Szanowni chcecie się z nim równać skrobiąc na blogowiskach?
30-12-2013 [14:16] - Zygmunt Korus | Link: Dużo się
dowiedzieliśmy konkretów z tego cytatu... Że mataczą, to widać, słychać i czuć. Blogerzy chociaż podsuwają poszlaki...
30-12-2013 [16:27] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link: A gdzie ci, co przezwyciężyli niemoc? Przykładów brak?
Szkooodaaa... a tacy ładni byli, amerykanscy :)
Ten cytat, to link, wystarczy chcieć skorzystać. A do Macierewicza nie doskoczycie z tej prostej przyczyny, że smarujecie do wirtualnej szuflady, a Macierewicz działa w realu.
Powtórzę dla zadufańców - Macierewicz działa w realu!
I chyba dlatego jest wiceszefem PiSu, tego co to PO nie ma z kim przegrać. Natomiast szanowni nadal skrobiecie na blogach, próbujecie go kąsać po kostkach i wkręcić w jakąś kompromitującą aferę.
30-12-2013 [12:01] - Jan z Glasgow | Link: dobry kierunek
Ciesze sie, ze wyjasnianie sprawy smolenskiej zaczyna kierowac sie mozolnie ku realizmowi poznawczemu. Pana glos w tej sprawie jest kolejnym tego sygnalem. Oczywiscie sa glosy negujace ten kierunek, widocznie sa sily, ktore maja w tym jakis interes.
Oto kilka kwestii, ktore w ogole nie zostaly podjete nie tylko przez komisje oficjalne ale rowniez przez komisje Macierewicza:
Dokladne przesluchanie WSZYSTKICH swiadkow wyjazdu polskiej(ich) delegacji do Smolenska i sporzadzenie raportow z tych przesluchan. Gdyby byly pisemne raporty mozna byloby je poddac analizie i byc moze wykryc kto klamie, poniewaz byc moze czesc zeznan bylaby zafalszowana aby ukryc jakies tajemnice NATO, o ktorych ludzie nie maja sie dowiedziec.
Dokladne przebadanie WSZYSTKICH cial ofiar pod katem DNA i to nie w rosyjskich albo polskich instytutach ale w zagranicznych, najlepiej spoza Unii. Dlaczego? Dlatego, ze po ujawnieniu faktow dotyczacych smierci Arafata okazalo sie, ze najbardziej znane instytuty badawcze w Rosji sa czescia systemu militarno-administracyjnego Putina i falszuja wyniki badan "na rozkaz" a polskie instytuty sa moze troche lepsze ale rowniez pod presja "wywolania wojny z Rosja".
Ponadto sporzadzenie jeszcze raz PELNYCH pisemnych relacji swiadkow ogledzin ofiar w Rosji i pozniej ich analiza pod katem niezgodnosci. W przypadku ich wykrycia (niezgodnosci) - dodatkowe przesluchania.
Nie moze byc tak, ze identyfikacja ciala prezydenta Lecha Kaczynskiego w trumnie w Polsce jest dokonywana przez jego brata i p. Dziwisza. ktorzy stwierdzaja: "tak to on chociaz niepodobny i z inna noga, ale to na pewno ON".
Niestety, mam pewne przeczucia, ze im blizej bedziemy takiego podejscia do sprawy to komisja Macierewicza sie rozleci, na zyczenie obu stron. Tzw oficjalna walka o prawde w sprawie Smolenska to wg mnie walka miedzy sluzbami wywiadu NATO i Rosji, obie strony maja tutaj duzo do ukrycia a nie do wyjawienia i dlatego powatpiewam, czy dowiemy sie prawdy w tym ukladzie politycznym.
30-12-2013 [12:01] - Teresa Bochwic | Link: 404 Strona o podanym adresie
404 Strona o podanym adresie nie istnieje.
30-12-2013 [13:05] - Zygmunt Korus | Link: Pani Tereso
wiele stron nie tylko z moimi tekstami o Smoleńsku poznikało z sieci - nic na to nie poradzę...
30-12-2013 [13:03] - NASZ_HENRY | Link: Napisałem, że g* wyleci i wyleciał ;-)
Kulisy Katastrofy 10.04.10
http://www.youtube.com/watch?v...
- Pajęczyna Dezinformacji oraz jej (D)efekty ;-)
30-12-2013 [13:28] - Zygmunt Korus | Link: Mój wpis
stał się zatem "jakby bezprzedmiotowy"...
30-12-2013 [13:49] - fritz | Link: Zdazylem przeczytac tekst Dakowskiego.
I w ramach dyskusji skomentowac:
totalne idiotyzmy.
30-12-2013 [14:11] - Zygmunt Korus | Link: Sz. Fritzu, przytocz
tutaj swoje uwagi - chętnie przeczytam(-y)...
Zachęcam.
30-12-2013 [14:30] - fritz | Link: To by zbyl dlugo trwalo. Nie zauwazylem ani jednego
racjonalnego zastrzezenia.
Mam propozycje. Przytocz dwa punkty z Dakowskiego, ktore uwazasz za "najmocniejsze", moze je przeoczylem, a ja sie do nich odniose.
pozdrawiam.
30-12-2013 [15:28] - Zygmunt Korus | Link: do fritz: Tekst prof. jest pełen inwektyw,
ale podnosi ważny argument, że nie bierze się mocniej pod uwagę wątpliwości, które brzmią racjonalnie... Bo pytania od trzech lat pozostają takie same, jakby zagadka została zaplombowana. Ja też je mam... do wyjaśnienia...
30-12-2013 [15:57] - fritz | Link: Otworzenie trumien musi sie odbyc zgodnie z prawem.
Panstwo a raczej rezim okupujacy Polske, nie wydaje tej zgody.
Jest rowniez podejrzany o udzial w zbrodni na podstawie materialow zebranych przez Zespol Macierewicza.
Trumny sa zalutowane, nie ma dostepu powietrza, material dowodowy jest zachowany.
Bardzo duzo tych watpliwosci, pytan zostaly odpowiedziane jednoznacznie przez zespol Macierewicza.
30-12-2013 [16:22] - Kenneth | Link: " Podwojne Plombowanie"
tekst artykulu daje do myslenia .. w normalnej demokracji powinien byl byc pozostawiony do dyskusji ..
po dzien dzisiejszy dyskutuje sie na calym swiecie o smierci JFK, lub tez o "katastrofie" DC-9 nad Ustica .. itd.
tematy wiecznie zywe na tzw. forum internetowych .. czemu u nas stale obowiazuje strach przed dyskusja, nie mam
pojecia .. jest pewnie tak, jak powiedzial Pan Korus: "plombowanie zagadek" .. gdzie indziej tez sa "plombowane",
ale przynajmniej nie "plombuje sie" ludziom tak zwanej geby .. tym bardziej, ze tekst mozna latwo odszukac ..
takie stawianie sprawy; to jest "ciagniecie lejcow informacji" do tego stopnia, ze "kon debem staje", odstrasza
tych, dla ktorych dyskusja jest rzecza normalna ! .. nie wiem, czy warto to robic ..
30-12-2013 [17:05] - Magdalena | Link: dyskutuje sie na calym swiecie o smierci JFK
Tak, ale w pierwszym rzucie wszyscy wątpiący w wersję oficjalna zostali sprowadzeni do pozycji oszołomów, a niemało osób związanych ze śledztwem "popełniło samobójstwo".
Naprawdę nie odbiegamy od tamtego wzoru, może tylko wszelkie wątpliwości tłumione as większym niż to przyjęte na zachodzie chamstwem resortowego pomiotu.
30-12-2013 [17:52] - Kenneth | Link: Rowniez DC-9 ..
i inne sprawy do dzis nie wyjasnione maja za soba dluga liste "samobojcow" i "wypadkow samochodowych" ..
"bandytyzm polityczny" Zachodu jest faktem realnym, to nie tylko "specjalnosc" wschodnia ... "pani Polityka" ma
bardzo dluga liste klientow ..
ale .. niezwykle waznym jest: MOC O TYM MOWIC !!!
30-12-2013 [17:11] - Magdalena | Link: Mecenas Binienda
W artykule onegdaj narysowała kilka tajemniczych "katastrof" odgrzewanych po latach ... Wtedy gdy mocodawcy stracili już na znaczeniu ...
Skąd pomysł, że Macierewicz (daj mu Boże zdrowie, bo przeciętny oglądacz telewizora ma go za szuję i wariata) zdoła to zrobić w 3 lata skoro ani Gibraltar ani Katyń nie zostały naprawdę porządnie wymiecione? W tym przypadku mocodawcy mają się świetnie. Poczekamy?
30-12-2013 [18:21] - nemo1 | Link: "ZeZorro"czy Dakowski?
Witam serdecznie p. Zygmuncie.Na wstępie chcę złożyc panu najlepsze życzenia noworoczne.Życzę dużo zdrowia i wytrwałości w walce z czerwoną i peowską swołoczą.Artykuł prof.Dakowskiego"Co robi Macierewicz?",ukazał się 24.12.2013,na blogu "Zezowaty Zorro" i pisze tam wyraznie ,że autorem jest "Zezowaty".Znając bardzo dobrze tematykę tego bloga[finanse światowe,giełdy,złoto,Forex,itd],mam duże wątpliwości,że "ZeZorro" to prof.Dakowski.Gdyby pan był w stanie rozwiac moje wątpliwości,byłbym wielce rad.Co do zarzutu absurdalności samego tekstu,to powiem tak"czasami drwimy z tego,czego nie rozumiemy".Mam wielki szacunek dla A.Macierewicza,ale np.konferencja NA ARGUMENTY,między teorią "ustawki",a teorią" wybuchów" wg.mnie byłaby ze wszech miar wskazana.Moje wyrazy szacunku.
30-12-2013 [22:35] - Zygmunt Korus | Link: Do nemo1: Gorylisko mnie
bezwiednie "sprowokował", więc się odniosłem do materiału, który wisiał na tym forum. A że stało się, jak się stało, i jest jak jest, to już nic na to nie poradzę. Maskirowka na Siewiernym to temat wałkowany od trzech lat, któremu się uważnie przyglądam, bo wiem co Stalin zostawił w testamencie do udoskonalenia!!!
Dziękuję za życzenia, wzajemnie - DOSIEGO! Może uda się coś więcej w 2014 z zagadki 10.04.2010 rozwikłać...? Oby.
30-12-2013 [20:55] - Ewa G | Link: @ Korus
Jeśli jest Pan patriotą, a nie tajnym wielbicielem Tuska, Putina... itd, to powinien się pan wstydzić, opluwając Maciarewicza. Gdyby nie on sprawa dawno byłaby przysypana piaskiem, a Polacy uwierzyliby w "błąd pilotów". Niech się Pan nie zachowuje jak Ziemkiewicz, bo naprawdę robi Pan wiele złego. A to gorzej niż nic.
30-12-2013 [22:23] - Zygmunt Korus | Link: Pani Ewo G.
jakim wielbicielem Tuska i Putina chce mnie Pani zrobić...!? Po prostu należę do osób, które oczekują argumentów, gdy pojawiają się wątpliwości. Przykład z brzegu: wsiada Pani do autokaru i zajmuje miejsce wg mapki organizatora wycieczki. Czy taki ideogram umiejscowienia pasażerów w fotelach podczas lotu do Smoleńska jest ogólnodostępny, czy też to jest tajemnica? Czy znamy zachowane korpusy ofiar, listę nazwisk, by ją porównać z miejscami siedzenia i epicentrami dwu (?) wybuchów? By konkretnie stwierdzić, dlaczego niektóre zwłoki są tak rozczłonkowane lub zmasakrowane, a inne nienaruszone? Zapytać nawet nie wypada, bo zaraz szpiclem Putina człowiek się stanie... W sieci jest mnóstwo racjonalnych uwag i obserwacji odnośnie Smoleńska, dlatego do wywołania takiej dyskusji warto zachęcać, a nie tematu kopcować. Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku dla posła Antoniego Macierewicza, bo myśleć na głos o Katyniu II każdemu wolno.
31-12-2013 [14:30] - kryniu | Link: wiele do wyjasnienia sprawy mordu w Smoleńsku
agent służb w Watykanie który był na lotnisku [o jego obecności nie wiedział ambasador],kto i po co skierował tego agenciaka do pracy w ambasadzie ,bo chyba nie po to aby tam werbował agenturę.Ten agenciak jest jednym z wielu kluczy które należy do wielu zamków przypasować ,bo nie było przypadkiem skierowanie go do pracy w ambasadzie w Moskwie ani jego obecność na lotnisku.Nawet pancerna brzoza nie jest już tak pancerna jak nam chciano wmówić.Rosjanie odegrali swoja część na pozór perfekcyjnie tak jak pozornie perfekcyjnie rozegrano tutaj ,nigdzie nie ma doskonałości zawsze popełnia się błędy i trzeba tych błędów szukać.To ,ze sowieci maja duże doświadczenie w maskirowce nie znaczy ,że są na 100% tak sprawni aby nie robić błędów.Wmawia się nam teorie matrixu i my mamy w nią uwierzyć,to co się zdarzyło to nie matrix to real i tak należy do sprawy podchodzić.Jeśli zbrodni nie popełnia osoba chora psychicznie to zawsze szuka się motywu,tym motywem jako dowodem są rządy tuska od początku do końca,tyle gnoju co zrobiono przez te lata nie zrobiła komuna ani wszystkie poprzednie rządy.Czas najwyższy aby ujawnić ukrywaną starannie wiedzę o wszystkich osobach które maja wiele życiorysów a ktoś je postanowił utajnić i zamknąć do nich dostęp,mam gdzieś ich interes gdy w grę wchodzi interes mojej ojczyzny.Tutaj decyduje racja stanu a nie czyjeś widzimisię czy czyjeś poczucie dyskomfortu gdy zostanie coś paskudnego o nim ujawnione!
03-06-2018 [03:05] - Zygmunt Korus | Link: Do kryniu: Puzzle
należy poskładać zarówno pod względem dowodów materialnych jak i poszlak wg zasady dedukcji. Ponieważ nie mamy w ręku wraku i innych elementów z pobojowiska (albo wydaje nam się, że coś mamy, a to zapewne ruskie fałszywki), to pozostaje nam najzwyczajniej analiza zdarzeń, wypowiedzi, faktów, domysłów co do celu mataczeń itp, itd. Z ogromnym opóźnieniem wywalczono zaledwie wgląd do niektórych mogił, które dają już sporo podstaw do spekulacji, nie zawsze zgodnych z dotychczasowymi wykładniami (spierających się stron w śledztwie). Zwornikiem gromadzenia wszelkich informacji z Siewiernego i okołosmoleńskich jest z pewnością pan poseł AM, ale niepokoje, poparte jednak trudnymi pytaniami blogerów jemu nieprzychylnych, nie należy spychać w niebyt, gdyż tłamsi to debatę. Takie jest moje stanowisko, ponieważ Kacapom, Szwabom i staliniątkom-judeopolonistom nie wierzę, by po 10.04.2010, widząc ich zachowania (oraz korzyści, jakie odnieśli), dało się rozwiązanie tej międzynarodowej łamigłówki osiągnąć legalistycznie. Moim zdaniem musi dopiero nastąpić tąpnięcie geopolityczne, by nowy układ sił na świecie puścił farbę na temat tego, co intuicyjnie czujemy, żeby nazywać Katyniem II.
01-01-2014 [00:59] - kryniu | Link: jestem i staram sie myślećracjonalnie,
tutaj potrzebna jest wiedza naukowców aby obalić to co można obalić na bazie tego co jest do dyspozycji i robi to zespół Antoniego Macierewicza na podstawie tego co jest dostępne.Poboczne teorie do niczego nie prowadzą a jedynie powodują zamęt ,być może zamierzony.Dajmy im więc spokój i pozwólmy spokojnie pracować,jeśli ktoś nie posiada pewnych i sprawdzonych informacji niech nie robi wrzutek bo to zawsze może zrodzić podejrzenia.Tutaj nie chodzi o kradzież kury ale o podejrzenie dokonanie zbiorowego morderstwa na terenie wrogiego państwa przy udziale naszych służb.Tutaj nie będą w ostatecznym rachunku się liczyć czyjeś fantazje a one nie maja żadnych ograniczeń a suche fakty[udokumentowane] i cyfry.Druga strona robi co może aby nie można było dotrzeć do prawdy i to też trzeba brać pod uwagę.Pozdrowienia.PS.niestety ale trzeba też sprawdzać tropy nawet jeśli okazują się fałszywe....druga strona też nie wyskoczyła sroce spod ogona i zna zasady i wie jak postępować,nigdy nie lekceważ przeciwnika bo już na starcie przegrałeś.Co do blogerów,zbyt wiele już czytałem i widziałem volt w ich wykonaniu aby mieć bezgraniczne zaufanie,chociaż jestem człowiekiem pogodnym z natury a nie chorym na podejrzliwość.
03-06-2018 [06:48] - jazgdyni | Link: Witaj
Witaj
Świetne zagranie, z takim przypomnieniem i odnowieniem tematu po paru latach. I popatrzmy: - gdzie jest dzisiaj Macierewicz. Przywara nie żyje. Mirek Dakowski na szczęście nadal aktywny. Tomek Parol poszedł w biznes - poradztwo prawne.
A my, przez te kolejne lata, jaki w tej sprawie postęp poczyniliśmy?
...
Krótka uwaga - nie mamy zasadniczych dowodów, newralgiczne procedury zostały zaprzepaszczone. Nawet teren wypadku został przez ruskich zabetonowany. Istnieje pewien promyk światła - to nauka i metody komputerowego modelowania. Tym można bardzo dużo, z wysokim prawdopodobieństwem wyjaśnić ... tylko ... jak się chce. A czy państwo polskie chce? A może zmuszono nas byśmy nie chcieli? Jeśli komuś się wydaje, że już jesteśmy silni i suwerenni, to jest naiwnym żartownisiem.
Serdeczności
02-01-2014 [02:07] - nurni.warszawa@... | Link: ho, ho...
"Blog przywrócony wbrew J. Darskiemu, na wyraźne polecenie Tomasza Sakiewicza, który akceptuje wyrażane tu opinie jako głos w dyskusji"
Całkiem tu wesoło jest...
Pytanie z głupia frant do Autora bloga.
Byłem w Sielpi ponad rok temu. Nie jestem członkiem żadnego z klubów GP, ale otrzymałem zaproszenie z którego bardzo chętnie (i jak się okazało słusznie) skorzystałem.
Pan też był w Sielpi?
02-01-2014 [02:48] - Zygmunt Korus | Link: Do Nurni: Sielpia?
Tak, o tym wspominam w artykule...
Pozdrawiam. Dosiego!
02-01-2014 [03:17] - nurni.warszawa@... | Link: czyli byliśmy razem
na znakomitym zjeżdzie klubów GP.
Czyli uczestniczył Pan w chyba najpopularniejszym wówczas panelu. Łaczenie z Kazimerzem Nowaczykiem via Skype, Macierewicz i Binienda na sali. Jest przynajmniej kilka relacji, w tym dwie pełne, z tego wydarzenia w serwisie youtube.
Jakim cudem nie udało się Panu podzielić PUBLICZNIE swymi dość oryginalnymi uwagami już wówczas?
Co Pana takiego krępowało?
Czyżby organizatorzy tamtego zjazdu klubów GP sterroryzowali pana nie gorzej niż Darski tutaj?
Przypuszczam że powód jest prosty. Pana pogląd jest nie tyle niszowy w środowisku klubów GP, co zwyczajnie ekscentryczny.
02-01-2014 [12:07] - Zygmunt Korus | Link: Do nurni: to jednak
nie o tym zjeździe mówimy; ja byłem i pytałem pana Antoniego na zjeździe pod Piotrkowem Trybunalskim - w małej miejscowości, której nazwy sobie teraz nie umiem przypomnieć. Jednak - jak teraz z tego widzę - to nie była Sielpia.
Czy mój pogląd jest ekscentryczny? Trudno mi ocenić... W każdym bądź razie napisałem pod pseudonimami sporo tekstów zaraz po 10.04.2010, które do dzisiaj nie straciły na aktualności; jest w nich także kilka innych obserwacji oraz dedukcji. Stąd ciągnie mnie stale do śledzenia pytań i odpowiedzi oraz dzielenia się z czytelnikami skromną spostrzegawczością, nawet jeśli to nie podoba się wielu osobom z różnych stron barykady... Szczerze mówiąc, choć może to i naiwne, ja wierzę w internet... tzn. że ktoś kiedyś te sieciowe puzzle poskłada weryfikując przejęzyczenia, paplaninę, drobiazgi w realu.
Pozdrawiam.
03-01-2014 [20:31] - nurni.warszawa@... | Link: czyli
raz Pan był na tym zjężdzie, a raz wręcz przeciwnie bo nie.
No trudno.
Ale jest coś znacznie gorszego.
Tekst pana Dakowskiego to tak naprawę tekst internauty Zezorro.
Postaci dośc dobrze znanej w sieci.
Internauta Zezorro wyleciał z salonu24 za specyficzną aktywność która polegała na tworzeniu wielu kont z tego samego adresu IP czy internetowego. Wyleciał kiedy nawet słuzbom Igora Janke wydało się to wreszcie jakimś nadużyciem.
Tworzył sobie Zezorro pod wieloma nickami jakieś za przeproszeniem rzeczywistosci. Ponoc warte za kazdym razem dyskusji. A to przedstawił rodzinę poległego 10 kwietnia, Panią Zuzanne Kurtykę, jako osobę podejrzaną o fałszerstwo, a to Macierewicza.
Powiada Pan Korus, zdaje się przewodniczący jednego z klubów GP iż:
1 Interesuje się sprawą tragedii 10.04 bardzo, a nawet więcej.
2 Ma przeto dobre prawo by być postrzegany jako ktoś kto wie o czym mówi, a nie jest wystarczajaco dobrze wysłuchiwany.
Wszystko się zgadza Miły Panie?
03-01-2014 [20:47] - nurni.warszawa@... | Link: a tak przy okazji
Ma Pan imponujący zyciorys. O którym Pan całkiem chętnie opowiedział, wykorzystując zdaje się wszelkie znaki dostępne przez portal Naszych Blogów, przy okazji zakładki: "o mnie"
Plus bardzo ładne zdjęcie z którego wynika iż kocha Pan nie tylko wolnośc słowa, ale i dzieci.
Kiedy przygładam się np profilowi:
http://naszeblogi.pl/blog/67
To widze tylko to co widzę.
O panu Nowaczyku, jak sądzę i o wielu innych osobach, mozna się sporo dowiedzieć, nawet w sieci.
Nie mam pojęcia czemu pan Nowaczyk nie zadbał chocby o to by przedstawic się na Naszych Blogach ze zdjęciem psa.
Wiadomo że świetnie fotografuje, wiadomo z filmu "Polacy" że psisko posiada. Wiadomo z wielu wywiadów że coś ważnego robił, zanim zajął się tragedią 10 kwietnia.
Nie mam pojęcia czemu pan Nowaczyk jakoś nigdy nie pomyślał by choć wypełnić 5 procent swej dostępnej na NB stopki.
03-01-2014 [22:31] - nurni.warszawa@... | Link: ps
To absolutnie pewna wiadomość.
Bloger Kano czyli Kazimierz Nowaczyk zlikwidował swoje konta na portalu "niezależnych publicystów". No tam u Jankego gdzie Dakowskiego można dalej swobodnie poczytać.
Wydaje mi się że Nasze Blogi stały sie własnie ostanim miejscem w sieci gdzie Kano mógłby cokolwiek interesującego napisać.
Przepraszam.
Nie chciałem panu Korusowi jakoś specjalnie przeszkadzać w snuciu swych opowieści, w umiłowaniu wolności słowa - w umiłowaniu takim że ta odwaga nie boi się niczego. Nawet śmieszności.
04-01-2014 [03:28] - Zygmunt Korus | Link: Do nurni: a propos p.s.
Niezbędne w pisaniu jest odważenie się bycia śmiesznym... Poddanie się krytyce kogoś, wystawienie na osąd innych - to najważniejsze kryterium twórcy. Za każdym razem trzeba naiwnie podejmować takie właśnie ryzyko, żeby sprawdzać siebie, skrobać w pokładach własnej duchowości... Mój "spis treści" tutaj to przecież zaledwie skromniutki wycinek tego, czym się... po nocach... zaj
Dobranoc, graba!, bo padam...
05-01-2014 [01:01] - nurni.warszawa@... | Link: Zygmunt Korus
"Niezbędne w pisaniu jest odważenie się bycia śmiesznym."
To nieprawda. Tę kategorię odwagi z powodzeniem uprawiają wyłącznie błazny. Przykład z brzegu: Korwin Mikke.
Wzór niedościgninoy, czyż nie tak?
"Za każdym razem trzeba naiwnie podejmować takie właśnie ryzyko, żeby sprawdzać siebie, skrobać w pokładach własnej duchowości."
Wyłacznie późna pora w której pisał Pan ten komentarz, może jakoś go usprawiedliwić.
Ale jest to całkiem ciekawe credo.
Jestem od Pana młodszy ale mam nadzieje że nigdy mi nie przyjdzie do głowy by się jakoś tam sprawdzać. No chyba że na starość przyjdzie mi do głowy że mogę być czymś na kształt pępka świata, jakimś Promteuszem czy innym geniuszem.
W ramach jakiejś dziwnej pielegnacji tego co postanowił Pan uznać za swą misję, spopularyzował Pan tekst zwykłej łachudry jaką jest właściciel wielu kont i osoba atakująca rodziny smoleńskie.
Pan już wyjasnił że ma Pan do tego nie tylko dobre prawo, ale i potrzeby wyższego rzędu ("sprawdzać siebie, skrobać w pokładach własnej duchowości").
04-01-2014 [03:11] - Zygmunt Korus | Link: Do Nurni: Szczerze mówiąc
nie b. wiem, skąd takie zainteresowanie moim życiorysem, podejściem do tematów, psychologizowanie... Gdyby Pan, a nie ktoś inny, podarował mi psa (nie musiałby być tej rasy, o której wiemy tyle co powyżej), to bym go sfotografował i umieścil w sieci... żeby zaspokoić pańską ciekawość, dlaczego tego faktu nie ukryłem.
I tak to jest z życiorysami, które same się nawijają... czym?
05-01-2014 [01:05] - nurni.warszawa@... | Link: Zygmunt Korus
Zainteresowałem się nie tyle Pańskim szlachetnym przecie życiorysem, co Pańskim pragnieniem by nikt nie uronił choćby fragmentu tegoż.
To wszystko.
05-01-2014 [18:06] - Zygmunt Korus | Link: Do nurni: FORUM
to forum - lepiej wiedzieć z kim ma się do czynienia, aniżeli bulgać pod ksywką po opłotkach... Ot i wszystko z tym "zagadkowym" zaobszernym przedstawieniem siebie Sz. Czytelnikom w zakładce "O mnie".
Pańskie sugestie (że skończę jak FYM itp, itd) są obrzydliwe, mimo że ja w kwestii smoleńskiej zapytałem o konkrety, na które pewnie nie Pan będzie musiał kiedyś odpowiedzieć.
Więcej już dla Pana nie poświęcę swego czasu, choć zawsze zaczynam od zwyczajnej gościnności, ale gdy widzę podjazdy, podchody, podprowadzanie, a potem sugestie i niedopowiedzenia-pomówienia, to mówię wprost: hola, kolego!,
06-01-2014 [20:41] - nurni.warszawa@... | Link: Zygmunt Korus
"to forum - lepiej wiedzieć z kim ma się do czynienia, aniżeli bulgać pod ksywką po opłotkach."
Tak jak spopularyzował Pan tu tekst zwykłego łajdaka, tak i dalej nie ma pojęcia o czym pisze.
Nick Nurni nie jest anonimowy od wielu lat i to z mojej woli.
Powody dla których wciąż pisze jako "nurni" a nie MM, to moja sprawa.
Dość powiedzieć że przedstawiam się często jako coś wiecęj niż MM, ale nie mam zamiaru przedstawiać się tak każdemu.
Czy to jasne?
"Pańskie sugestie (że skończę jak FYM itp, itd) są obrzydliwe, mimo że ja w kwestii smoleńskiej zapytałem o konkrety, na które pewnie nie Pan będzie musiał kiedyś odpowiedzieć."
Nie wiem czy będę musiał "kiedyś" odpowiedzieć. Mam wrażenie że jestem niemal "fymologiem" - ten obszar deziformacji znam naprawde nieźle.
Na długo zanim Pan rzekomo o coś zapytał (a tak naprawde wkleił tekst Zezorro) ja całkiem czynnie protestowałem przeciw atakowi tego gnoja na Panią Zuzanne Kurtykę. Oskarżaną przez ten byt internetowy (btw, ustal Pan jak ten troll, jak on się wabi - mnie w 5 sekund pokazuje google.pl) o fałszerstwo.
"Więcej już dla Pana nie poświęcę swego czasu"
Nic mnie to nie obchodzi.
Wszelcy kuzyni, sympatycy czy admiratorzy "blogera" Zezzoro interesują mnie, w pewien specyficzny sposób.
Gdyż to jest własnie ów sposób.
Byle gnojek uruchamia co i raz jakąś kampanie.
Aby ja uruchomić potrzebuje dwóch rzeczy.
Pierwsza to dostęp do internetu. Druga jest tak samo trudna jak pierwsza. Potrzebuje osób które są gotowe by kolejne fałszywki podżyrować. Literatura przedmiotu rosyjskiej dezinformacji kłania się tu w pas. Kłamać warto, zawsze znajdzie się i nawet stu Zygmuntów.
Nurni.
04-01-2014 [14:15] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link: Podzielam "podziw" dla życiorysu :)
... bez wątpienia coś tu się dzieje, przynajmniej miało się zadziać, stąd aktywność speców od "kontrowersji".
Każda okazja dobra żeby trochę ekskrementów do Macierewicza i Zespołu się przyczepiło.
05-01-2014 [03:03] - nurni.warszawa@... | Link: Wicenigga
Wydaje mi się że pan doktor Przywara (szerzej znany jako FYM) skończył się tam, gdzie pan Korus zdaje się dopiero zaczyna.
Fymowy obłęd prowadzi prędzej czy pożniej do miejsca w którym Macierewicz jest ruskim agentem, a ten co uczynił Macierewicza wiceprzewodniczącym PIS, Jarosław Kaczyński, jest osobą (jakby to napisać...) która już powinna przejśc na emeryturę.
Skoro ten w Łodzi miał za krótką broń i nie naprawił prawicy jeszcze lepiej, a do tego od razu.
Gdzieś tam w w tle są jeszcze rodziny smoleńskie, które bredni Dakowskiego et consortes nie chca przyjąć, gdyż zależy im na wyjasnieniu jak zgineli ich najbliżsi. Taką mają widać zachciankę, taki kaprys.
Co jakis czas ujawniają się osoby które podnoszą iz posiadają jeszcze lepszy papiór. Wolnośc słowa, mozliwość własnej realizacji, baaa ... pewną intelektualną przygodę jaką widać jest wydarzenie z 10 kwietnia.
05-01-2014 [16:02] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link: Swięte słowa!
"intelektualistów" ci u nas dostatek stąd i "przygód" co niemiara.