|
|
Dark Regis Ja na ten przykład nie wiedziałbym co zrobić bez przeszkolenia. Natomiast największy jazgot i zamęt robi "klasa" polityczna oraz wysługujące się jej (a nie państwu) służby i media. Nie sądzę, żeby większość normalnych ludzi podłapała gorączkę.W odniesieniu zaś należy zebrać w jednym miejscu wszelkie dowody z kilku ostatnich tygodni co najmniej. Co jechało torami w obu kierunkach, co sfotografowało przed sobą, co robił nadzór torowiska, co robiły służby, jakie telefony się logowały ale w rozpisaniu, które jechały wewnątrz pociągu, a nie stały na zewnątrz, co w zasadzie znaleziono, jakie były alternatywne wyjaśnienia, słowem typowa żmudna praca analityka, a nie podżegacza wojennego zadaniowanego na zrobienie szumu i zasianie strachu:) |
|
|
Dark Regis To jest raczej klincz, typowy dla tego duopolu politycznego, który ktoś celowo wywołał. I musiał to być niezgorszy fachman, skoro tak to rezonuje. To taki sam klincz jak "Smoleńsk", "wybory prezydenckie", "czyszczenie po PIS-ie", "rakieta pod Bydgoszczą", "balon w lesie z ruskimi napisami", "wypadek Szydło", "zadźganie żołnierza na granicy", "dron w dachu chałupy" itd. Mam kontynuować listę, która w sposób bezsprzeczny pokazuje modus operandi tych, co nas rozgrywają? I nie muszą to być tylko Ruscy. Każdy ma tu swoją papugę i dlatego taki skrzek wszędzie i o wszystko. Wg mnie te wszystkie papugi niezależnie od kraju pochodzenia powinny dostać po klatce z kłódeczką. |
|
|
spike gdzie pisałeś, powielasz tylko bajki, a tu chodzi o oszustwo Tyfusa, bo żadnej dywersji nie było. |
|
|
Grzegorz GPS Świderski To potwierdza punkt 2 mojej analizy i już to napisałem wyżej. |
|
|
spike wiadomość z drugiej ręki, słyszałem że w któryś mediach podawali, że przez ten tor przejechało już wiele pociągów, co by potwierdzało, że zmyślony, albo celowo wskazany gdzieś tam wybuch, nie miał z tym nic wspólnego, do tego brak informacji pirotechnicznej, o użytym mat.wyb. - - - - - Co do ładunku kumulacyjnego, owszem są precyzyjne, ale i tak mają rozproszenie mocy, ładunek nie mógł być zakopany, czy przysypany tłuczniem, fotka tego nie potwierdza, fragmenty toru leżą w jego pobliżu, szyna od dłuższego czasu musiała mieć wadę, od obciążeń w końcu pękła, może dlatego, że na podkładach nie ma mocujących śrub, więc mogla drgać i się odkształcać. - - - - Coś mi się wydaje, że tą ściemą, ktoś chce ukryć zaniedbanie w obowiązkach sprawdzania torów, więc wpadli na pomysł sabotażu. |
|
|
Grzegorz GPS Świderski Umieścić taki ładunek może każdy głupi, ale dostarczyć musiało mu to wojsko. W notce wyjaśniam, że celem nie było doprowadzenie do katastrofy, ale wzbudzenie zamętu co się świetnie udało. Rosjanom właśnie chodziło o to, byśmy się spierali czy to oni, czy nie. Rozwiązanie jest tylko jedno: czytać specjalistów, myśleć i rozumieć sytuacje. Do tego służy moja notka. Zalecam odnieść się do wszystkich moich argumentów z notki i z moich komentarzy. |
|
|
Tezeusz Admin czujesz smród tutaj rusofila siejącego kacapskie agitki.@ Ruszkiewicz vel @,viva izrael znowu przylazł. Adminie Rusofil to wróg... |
|
|
Tezeusz Ruszkiewicz znowu tutaj srasz sowieckim scierwem. Zgłaszam.. |
|
|
Dark Regis Pewnie ładunków nie było ani jednego, ale trzeba czymś przykryć zaśpiew debili. |
|
|
Dark Regis Ładunek kumulacyjny umieszczony precyzyjnie przez kryminalistę ze Lwowa i kolegę z Donbasu, którzy zastawiają odciski palców i nawet nie potrafili zabrać telefonu z pola walki ;)Wiesz co? Gdyby oni chcieli, jak upierają się służby "polskie?", tylko zatrzymać ruch, to rzuciliby parę metrów z pobliskiej wycinki albo zabitą krowę i byłoby bez afery wymagającej podsłuchów z Echelona. Brną chłopczyki, brną coraz dalej w niemiecki szajs. |
|
|
spike "mój ty przyjacielu ......", fotkę to już dawno tu opublikowałem, ty w tym czasie głupoty wypisywałeś. Dobra, nie ma co dalej deliberować. |
|
|
spike obojętne, gleba czy skała, ładunek jest zamknięty, odpowiednio dobrany, a tu mowa o nawierzchni, widać na foto, że nie ma śladów po wybuchu, a taka szyna to mocny kawał stali, więc dajmy spokój. |
|
|
Dark Regis Matematycznie? Czyli w idealnych warunkach, gdzie jak czubek igły mogą spotkać się dwa różne rezonanse powodujące przełamania obiektu uderzającego i uderzanego? Tak. Sprawdź sobie teorię katastrof w kontekście opisywanym w książce np. Arnolda. Arnold formalnie nie pisze tam z punktu widzenia analizy matematycznej, choć upodabnia swój język do niej. On pisze z punktu widzenia geometrii algebraicznej i algebry przemiennej. Dlatego tam są takie dziwne przykłady rezonansowe, które nie odróżniają dynamiki równań z prawą stroną będącą wielomianem trzeciego stopnia i czwartego stopnia. To ma związek z tym, że gdy zagadnienie rozpatrujemy na przestrzeniach zespolonych, to genus (czyli liczba dziur albo inaczej rączek - powierzchnie Riemanna) liczy się co dwa wymiary. Czyli trzeci wymiar jest tam degeneracją czwartego, piąty szóstego itd. Jak coś w układzie drga, to najczęściej kojarzy nam się to z funkcjami trygonometrycznymi, a przypadku zespolonym z e^i\phi (obrót okręgu jednostkowego), ale są tak też kompletnie różne od trygonometrycznych funkcje mające podobne własności - funkcje harmoniczne. Tu masz pracę na temat związku genusu powierzchni z funkcjami harmonicznymi:https://arxiv.org/pdf/2410.06763Poza tym możemy mieć obok funkcji okresowych (te sinusy i inne) także funkcje dwuokresowe, quasi-okresowe i inne. To jest na wykładzie o dynamice dyskretnej co prawda, czyli wiąże się z fraktalami, ale daje wgląd w złożoność zagadnień "mechanicznych" danych równaniami w wielu wymiarach (np. Lagranżjan, Hamiltonian to sześć wymiarów plus czas dla punktu materialnego i geometria symplektyczna, inaczej produkt półprosty pewnych grup macierzowych). Tu jest o teorii katastrof (osobliwości funkcji z R^n do R^m):https://www.icts.res.in/sites/default/files/levels_of_structure_in_CT_Zeeman.pdfTu łopatologiczne wyjaśnienie punktów krytycznych (z obrazkami!!): https://personalpages.manchester.ac.uk/staff/j.montaldi/SBC-LookInside.pdfTu masz nawet książkę do ściągnięcia: https://www.researchgate…Zwróć uwagę na termin cusp, bo to jest właśnie ten idealny "matematyczny" środek, gdzie może to wspomniane zjawisko zajść. Oczywiście jak pisałem świat nie jest aż tak idealny i nie daje się opisywać idealnymi równaniami, ale coś tam krąży wokół tych idealnych rozwiązań jak wokół atraktora i dlatego cuda się zdarzają. |
|
|
paparazzi Nie! Wiercone w skale otwory a później rodzaj ładunku, oczywiście nie znam, robił tylko świst i wszystko sie rozpadało jak zamek z piasku. A co dopiero profesjonalne służby specjalne? |
|
|
Grzegorz GPS Świderski Przecież masz tę fotkę w samej notce na górze! |