|
|
Jabe ad 1. Może będzie Pan łaskaw streścić.
ad 2. Jakie barbarzyństwo? Że mityczny „Zachód pozwolił”? Nie potrafię się do tego odnieść – absurd.
ad 3. To właśnie wolny rynek jest moralny. Lekarze, naukowcy pracują na państwowym, ale winny jest wolny rynek – kolejny absurd.
ad 4. Plitycy są „mechanizmem w rękach biznesu” i dlatego obiecują ludziom, że im kupią cuda za ich własne pieniądze? Uzasadnienie proszę.
System mieszany, czyli sławna trzecia droga? Czas już się pożegnać z tymi rojeniami. Taki system mieszany mamy teraz. Jest Pan za tym, co jest teraz? Sądzi Pan, że teraz przyjdą patriotyczni urzędnicy i będą mądrze trzodą zarządzać. Oj, będzie bolało. |
|
|
Anonymous @autor
Ad.3 Nauka niewiele ma wspólnego z wolnym rynkiem. Medycyna jeszcze mniej. Prawo chyba tylko z pozoru trochę więcej.
Mamy przeważający wpływ regulacji i dotacji. |
|
|
Ryszard Surmacz 1. Oczywiście, że Polska nie jest w stanie zastąpić Syberii. Proszę nie rozumować dosłownie. Polska będzie alternatywą dla Niemiec, gdy Syberia zostanie odcięta. Porównanie ma właśnie taki sens. Jeżeli Niemcom odetnie się dopływ surowców z Syberii, Syberię będzie musiała zastąpić najbliżej położona Polska. Namawiam na przeczytanie E. Romera.
2. Fakt, nie pilnowaliśmy, ale każde imperium miało swój czas. Rzeczpospolita nie była typowym imperium, ale też miała swój czas. I RP rozbijała różnonarodowość,która musiała zacząć się domagać odrębności. Pozostają jednak wnioski... A "dlaczego Zachód..."? Dlatego, że Polacy na styku dwóch cywilizacji wytworzyli własną religijno-świecką specyfiką cywilizacyjną i dlatego na rozbiór patrzyli inaczej, niż na Zachodzie. Ten sposób myślenia w dużej mierze przetrwał do dziś. I dziś, gdyby Zachód powtórzył ten proceder, Polacy też mieliby trudności z jego interpretacją. Nie zmienia to faktu, że coś takiego, to czyste barbarzyństwo nie licujące z cywilizacją łacińską, jaka wówczas jeszcze istniała.
3. Kapitalizm powstał od łac. słowa capitale. Marksistą nigdy nie byłem (tu mnie Pan rozbawił). Kiedyś nie miałem nic przeciwko niemu. Co do kapitalizmu i moralności, to chyba jakieś nieporozumienie. Moralność kapitalizmu widać na przykładzie wolnego rynku. W Polsce to nawet lekarzy i naukowcy stali się wolnorynkowi i co z tego wynikło? Poziom nauki spadł tak poważnie, że przestaliśmy się rozumieć, a lekarzom i prawnikom się wydaje, że chwycili Boga za nogi. A gdzie pan widzi moralność w kapitale obcym?
4. Politycy odwołują się do zastanej sytuacji społeczno-politycznej - oni są mechanizmem w rękach biznesu, do niskich instynktów odwołuje się już cała upadająca nasza cywilizacja, w której najwyższą wartością stał się pieniądz. Socjalizm jest niemoralny i kapitalizm też. Jestem za systemem mieszanym z kuratelą państwa - tak, jak było w II RP. |
|
|
Jabe ad 1. Nie wiem, co kto pisał, ale wiem, że Polska nie zastąpi nikomu Syberii pod względem surowców. Próżno się Pan wysila.
ad 2. Barbarzyństwo sąsiadów polegało na tym, że nie pilnowaliśmy własnych interesów. „[P]ytanie - dlaczego Zachód pozwolił na rozbiór Polski nurtuje Polaków po dziś dzień”. – Nie potrafię tego skomentować.
ad 3. Kapitalizm – kolonializm – marksista z Pana. Słowo „kapitalizm” zostało wymyślone przez czerwonych dla nazwania całego zła tego świata, więc kapitalizm jest niejako z definicji zły. Jednak nie przypadkiem służy również do nazwania ustroju w którym ludzie są wolni i mogą dysponować owocami swojej pracy. Kapitalizm jest moralny.
Demokracje mają tendencję do pogrążania się w socjalizmie, bo politycy odwołują się do niskich instynktów, obiecując opiekę, a ludzie myślą, że kto inny za to zapłaci. Socjalizm odbiera wolność i poprzez ekspansję państwa niszczy społeczeństwo. Socjalizm jest niemoralny. |
|
|
smieciu Owszem czasem tak jak tu piszę bez szerszej argumentacji co może i daje złudzenie "prawd objawionych". Nie znaczy jednak że przy innych okazjach nie dokładam więcej konkretów. Po prostu nie ma sensu ciągle przypominać o tych samych rzeczach.
Tak więc co do PiS to mam o nich może lepsze zdanie niż niektórzy PiSowcy. Ja po prostu nie patrzę na nich jak na partię kolesi. Czy partię pupilków prezesa. Ani jako na ludzi ideowych, z których część faktycznie może wierzyć w swoją misję. Nie wnikam w to zbyt głęboko bo to nie ma większego znaczenia. Zwyczajnie uważam że obecnie nie jest możliwe w Polsce powstanie oficjalnego niepodległościowego ugrupowania gdyż ci co kontrolują Polskę zajmują się jedynie wyznaczaniem marionetek. Zadaniem PiS jest jedynie tworzenie pozorów. I nie znaczy to że oni tam wszyscy zostali kupieni czy są agentami. Po prostu taki jest plan władców marionetek i to miałem na myśli. Że w tym planie potrzebny jest patriotyczny rząd Polski. Który da Polakom jakąś nadzieję. Ale który przede wszystkim skupi się na antyrosyjskiej propagandzie. Co z tego że słusznej skoro jedynie wpisującej się w obecne gierki elit. Rząd który będzie grzecznie robił wszystko co USA przykaże jak np. akceptacja TTIP. Ale przed wszystkim rząd ten nie będzie w stanie zrobić żadnych kluczowych rzeczy o czym zresztą pisze tu wielu blogerów. Czyli zostawi stare sitwy (bo są one częścią prawdziwego układu rządzącego). W TV czy polityce zagranicznej. Rząd ten nie zdobędzie się na wyjście z UE a bez tego Polska nie będzie niepodległa. Itd.
Jednak tak naprawdę chodzi o coś innego. O to że szykują się zmiany. I że chodzi o ten cały ferment. O to by właśnie być taką antyrosyjską przystanią. By mogły zaistnieć te preteksty. Kompletnie idiotyczne. Ale jednak. Do przedsięwzięcia jakichś działań. Zamieszek. Konfliktów itp. I choć Putinowska Rosja jest zła i zbrodnicza to cały problem leży w tym że jak zwykle do boju ruszyć musi pospólstwo. Polskie czy Rosyjskie. Po to tylko by elity mogły sobie stworzyć nowy ład. W którym dla PiSu miejsca już nie będzie.
Bo to właśnie oni wezmą na siebie cały ten syf, który ma nastąpić. |
|
|
Ryszard Surmacz Przykro, mi, ale gdy cywilizacja szła z Bliskiego Wschodu, Egiptu, Grecji, Rzymu itd, Polski jeszcze nie było na mapie. Proszę czytać cały tekst. |
|
|
re:"smieciu"..
.."Natomiast owe tradycyjne kreacje polityki i wrogów są jedynie grą pozorów. W której jak się wydaje aktywnie będzie uczestniczyć PiS. Będą podgrzewane stare waśnie, które przeciętny obywatel ma głęboko gdzieś"..
Stek bzdur..Wlasne fobie przedstawia nam tutaj pan jako Prawdy Objawione.
Panu moze odpowiadac Praktyczna Celowosc.
Mnie i mojemu srodowisku juz nie.
W odgadywaniu w czym PIS bedzie lub nie uczestniczyc .potrzebne sa kwalifikacje Kaszpirowskiego a czytajac pana od dluzszego czasu stwierdzam autorytatywnie ,ze panu ich brakuje.
Wszyscy ,z panem wlacznie sa glodni Sprawiedliwosci,Prawosci i Przyzwoitosci we wlasnym zyciu i szeroko pojetym zyciu spolecznym i "przecietny obywatel" nie ma to gdzies.
Zakceptowal pan narracje "sil ciemnej mocy" panska sprawa.
Prosze jednak nie sugerowac innym podobnych afiliacji i podkreslac ,ze to tylko panska percepcja. |
|
|
Ryszard Surmacz @ Jabe
Wyciąga Pan/Pani zdania z kontekstu i komentuje. Proponuję nieco szerszy ogląd.
1. Michałkow w "Ceruliku syberyjskim" pokazał zachłanność Zachodu. E. Romer, polski geopolityk, w dostateczny sposób wyjaśnił znaczenie Śląska i jego surowców dla Niemiec. Dziś odkryto wiele innych, we wschodniej części Polski również łupki... Niemiecka gospodarka jest żarłoczna, a Niemcy uzależnieni są od eksportu. W XXI w. nie zmieniły się cele, lecz zmieniły się formy dochodzenia do tego samego celu.
2. "bo jedni nas nie lubili, a inni niedostatecznie kochali" - nie, no... proszę nie robić ze mnie kretyna. Nasza demokracja przerodziła się w anarchię, ale tę anarchię zaborcy skrzętnie podtrzymywali ze względu na swój konkretny interes. Gdyby nie było Konstytucji 3 Maja, moglibyśmy mówić o rozpadzie państwa i państwowej myśli. A skoro wola naprawy była, to musimy mówić o barbarzyństwie sąsiadów. Odpowiedź na pytanie - dlaczego Zachód pozwolił na rozbiór Polski nurtuje Polaków po dziś dzień. A dziś nie można wykluczyć, że może czekać nas to samo.
3. Czy się Panu/Pani to podoba, czy też nie, kapitalizm, który odwołuje się do najniższych instynktów, upada, a wraz z nim kolonializm, na którym siedzi. W jaki sposób to nastąpi i czy przeżyjemy ten upadek, pokaże czas. |
|
|
Ryszard Surmacz Bardzo się cieszę, że domaga się Pani/Pan odpowiedniego poziomu,nawet na blogu, ale gdyby to wszystko, o czym piszę było tak powszechnie znane, to dziś bylibyśmy w zupełnie innym miejscu. Nie wiem, przypomina mi się takie powiedzenie, że mały plan tworzy małego człowieka, duży plan tworzy dużego człowieka. Polacy przez ostatnie 70 lat byli wychowywani na małym planie i to jeszcze z ograniczoną ilością dopływu tlenu. I dziś nie mamy ani obrazu swojego państwa, ani jego wizji.
Proszę zauważyć, że w Polsce nie ma obiektywnych informacji, porządnej gazety... Zobaczymy jaka będzie odpowiedź na uchwalona ustawę medialną? Polacy są odłączeni od prawdziwego biegu wydarzeń.
Ogólnie zgadzam się z Pani/Pana zapisem. Do Heartlandu odwołałem się dlatego, aby wywołać ogólniejszą refleksję na temat tego, co się dzieje w świecie (wydaje mi się, że tym tropem poszedłem trochę dalej). Geopolityka dobrze układa w głowach, pozwala spojrzeć z lotu ptaka, ułożyć jakieś plany. Nie możemy być oderwani od rzeczywistości, która nadal nas tworzy. Za kilka dni wrzucę drugą cześć.
Nie podzielam natomiast Pani/Pana zdania, że to, co miało się zdarzyć w polityce, jest już historią. Rzecz w tym, że jeszcze nic się nie wydarzyło. Na arenę wchodzi nowy "gracz" - Chiny. Ponadto wali się cała nasza cywilizacja. Barbarzyńca u bram! Świat wbrew sobie, wbrew politykom podąża w kierunku państw narodowych. I to coraz mniejszych. Świat globalny nie jest do utrzymania, bo chcą rządzić nim nie mężowie stanu, lecz gangsterzy. Ponadto notujemy powszechny brak wyobraźni (a atom wisi w powietrzu). Nauczania spadło do tragicznego poziomu - i to nie tylko w Polsce, ale w całej naszej cywilizacji. I nie widać sił reformatorskich, łącznie z Kościołem.
Nowe elity na nowy czas musimy dopiero wykształcić. I tu trwa wyścig. Zdążymy, wygramy, nie, to znów przegramy. Musimy szukać swojej siły... Proszę się nie kierować Heartlandem, to tylko figura stylistyczna.
Pozdrawiam. |
|
|
NASZ_HENRY "Patrząc z historycznego punktu widzenia na Polskę dochodzimy do wniosku, że pierwszy szlak cywilizacyjny ominął nas" - dziwne tezy zwłaszcza pisane z Lublina. Wszak pierwszy jedwabny szlak był podstawą rozwoju I RP ;-) |
|
|
smieciu To wszystko co pan napisał jest tradycyjnym sposobem spojrzenia na historię a przez nią na obecną rzeczywistość. Przedstawiane przez komentatorów różne odmiany takiego oglądu spraw starają się tłumaczyć co się dzieje na świecie.
Niestety.
Rzeczywistość jest brutalniejsza. To co miało się dokonać w tradycyjnej polityce już się dawno dokonało i jest historią. Obecne wydarzenia mają zupełnie inny charakter a powyższe rozważania są jedynie przykrywką do rzeczywistej gry politycznej. W której nie ma już państw i ich interesów a jest jedynie gra elit. Które nie uznają narodowości. Chyba że jedną, wybraną.
Istota sprawy leży bowiem w tym że na całym świecie obserwujemy coraz bardziej otwarty atak państwowych rządów przeciw swoim obywatelom. W Europie taką testową awangardą jest Szwecja. Której rząd robi wszystko by zlikwidować naród szwedzki. Podobnie jest we Francji, która staje się coraz bardziej czarna. A ostatnio dołączają do tego Niemcy. Rosyjska Rosja jest na wymarciu. Itd. To dzieje się na całym "zachodnim" świecie i jest istotniejsze od imperialnych rozważań o Heartlandzie, Rimlandzie czy ropie naftowej i surowcach.
Gra idzie o coś zupełnie innego.
Natomiast owe tradycyjne kreacje polityki i wrogów są jedynie grą pozorów. W której jak się wydaje aktywnie będzie uczestniczyć PiS. Będą podgrzewane stare waśnie, które przeciętny obywatel ma głęboko gdzieś. Ale będzie to potrzebne by, jak zwykle, ludzie skoczyli sobie do gardeł, zamiast się zastanowić kto w istocie oraz dlaczego tym kręci. |
|
|
Jabe „podporządkowanie bogatej w surowce Polski, będzie niemiecką rekompensatą za utracone bogactwa Syberii”. – Ho! Ho!
„Pierwsza Rzeczpospolita [...] została powalona głównie przez dwa czynniki: 1. krzyżową kanonadę obcych nam interesów, 2. obojętność wciąż jeszcze łacińskiego Zachodu”. – Czyli upadła, bo jedni nas nie lubili, a inni niedostatecznie kochali.
„Ale jedna rzecz pozostała niezmienna – zasada, że jedno państwo może się rozwijać kosztem drugiego lub wielu innych. Nie ma też świadomości, że ta forma kapitalizmu upada, a jej upadek pociągnie za sobą całą cywilizację zachodnią”. – toś Pan wymyślił kapitalizm. |