|
|
Gniewko Córka w Nowoczesnej !!! Nie słyszałem jeszcze nigdy, żeby starsza matka stanęła okoniem przeciw córce. Ta kobieta już nie jest wiarygodna, jeśli kiedykolwiek była. Nigdy tak dokładnie nie zagłębiałem się w jej wywody, ale zawsze wydawały się one podejrzane, a nawet śmierdzące. |
|
|
Szanowny autorze
O jakiej wolcie Pan mówi? Chyba nie śledził Pan wypowiedzi pani Staniszkis przez ostatnich ponad dwadziescia lat. Nie ma tu żadnego zaskoczenia. |
|
|
Mnie przestały dziwić wolty star(sz)ych ludzi, którzy sami nie zauważają, że świat ich wyprzedził. Oczywiście, zwracam uwagę i obserwuję tylko tych, z których intelektu korzystałam, których podziwiałam.
Wielu zachowało świeżość osądu, opiniują trafnie i z pożytkiem dla ludzi szukających odpowiedzi na pytania polityczne. Niestety, znaczną część, w tym szczególnie kadry naukowe minionej epoki, w rozmowach i felietonach wygłasza komunały zalatujące komuną, chcę pozostawić czas przeszły nietknięty, niewyjaśniony i najlepiej przenieśliby swoje tamte doświadczenia na dzisiejszy grunt.
I tak powstają paradoksy, nonsensy, skostniałe tezy, wg których właśnie opozycja chce kształtować społeczeństwo, budować państwo.
I jeszcze nazywają to nowoczesnością, Europą.
Że Europa w strukturach unijnych się nie rozwinęła, to wina jej skostnienia, przestarzałej dialektyki.
Zawsze, jeśli na początku założono dyscyplinę, a nie pragmatykę, jako broń zniewolenie narodów, ludzie przestają samodzielnie myśleć.
Dlatego niebezpieczni są wszelcy głosiciele tezy na Polskę, opartej tylko na zasadzie "Ja wiem najlepiej", jak czyni to profesor Staniszkis, czy Ziemkiewicz.
Ostatnio podobne zjawisko znajduję w artykułach GP. I to mnie niepokoi.
Wszystkiego dobrego i dziękuję Ci za życzenia.
S. |
|
|
A macie swiadomosc ilu takich jeszcze "autorytetow" z listy ... a jak ladnie mowia , a jak ladnie pisza. Dokladnie tak jak oczekujemy. Bo oni nam dadza (obiecujac tylko) wszystko to co chcielibysmy dostac. Gdy bedziemy juz tuz , tuz , to "kroliczek" znow zakica do przodu a nastepni pokaza nowego krolika ... Rozgladnijcie sie w okol siebie i czytajcie zyciorysy. |
|
|
ant.an Chciałbym przypomnieć, że takimi informacjami operował gazrurka- Żakowski, gdy chciał rozrobić Bronka Wildsteina. Przyciśnięty do muru wycofał się rakiem.
W takiej materii byłaby wskazana powściągliwość! |
|
|
Mnie zupełnie nie interesuje, czy była TW.
Ale w czasie, kiedy PIS był w opozycji, a Staniszkis do TV nie zapraszała PO, zbyt chwiejna była, raz sprzyjała PiS-owi, to znowu odsądzała go od czci i wiary.
Nagle, gdy ją w mianowaniach pominięto, zmieniła kubraczek i krytykuje, krytykuje, wszędzie, gdzie zaproszą.
A na razie media zapraszają głównie przeciwników Kaczyńskiego. Profesor Staniszkis wykorzystuję swoją szansę.
Być może, ostatnią.
Stąd jej zachowanie nazywam kołtunerią. Dołączył do niej ostatnio Ziemkiewicz, bo Warzecha zawsze siedział okrakiem na barykadzie.
To dla mnie kołtuństwo, taki bieg w pościgu za "europejskością". Po drodze Polskę stracili z oczu. |
|
|
NASZ_HENRY Streszczenie: Staniszkis figuruje [jako TW] pod numerem IPN BU 00191/413. I wszystko jasne ;-) |
|
|
TW. prof.Staniszkis, nawet kiedy niby popierała PiS nie omieszkiwała wbić szpilę co i rusz,dobrze to pamiętam. Tak jak Solidarność była naszpikowana TW. tak i między "sympatykami" PiS jest ich pełno, i co rusz zasłona z któregoś opada.TW Staniszkis nie sprawia na mnie osoby dotkniętej demencją, raczej to "szydło wyszło z worka".Proszę zauważyć, że TW Staniszkis nie załapała się na żadnego eksperta w gabinecie prezydenta czy premier.Zmiana w zachowaniu prof.Staniszkis rozpoczęła się momentalnie po mianowaniu przez Prezydenta Dudę dr.Fedyszak - Radziejowskiej na eksperta w swoim gabinecie. Urażona ambicja obnażyła preferencje pani profesor. |
|
|
lala ale jak popierała PIS to była mądra i robiła za autorytet...
co za logika! a może prof. Staniszkis po prostu potrafi myśleć krytycznie bez względu na koniunkturę?
ps. zdaje sie, ze umieszczenie na tzw. liście Wildstein było bardzo przez tzw. niezależnych dementowane i usprawiedliwiane |
|
|
Dobrze napisane!
Zaliczyłam Staniszkis do kołtunów, mających "zleconą" opinię na podorędziu, zawsze gotowych się podłożyć, byle dawało to szansę pokazania się w mediach. A Staniszkis ma parcie na szkło zupełnie niewspółmierne do własnej kontroli nad sobą.
Czyli lista kołtunów nam się rozwija! |