|
|
"Przy okazji przepraszam BLOGERÓW, że nie biorę udziału w polemikach pod wpisami, bo nie wiem jak się zalogować w tym celu"
Dworuje sobie z nas Australian Cowboy, figlarz jakiś, oj dworuje! Toż każde dziecko, które już nauczyło się czytać wie jak się logować. Co prawda nie wie jak polemizować, jak to dziecko...
I przypomnieć znowu należy, że przy "Okrągłym Korycie" żywiły się także takie typy jak bracia Kaczyńscy (również i u Kiszczaka w Magdalence). |
|
|
Piękne dzięki za merytoryczny, kulturalny komentarz - niespodzianki nie było... |
|
|
NASZ_HENRY Wracaj do obory w Ruskieiej Budzie. Kaszelot się zamartwia bo POgłowia nie może się doliczyć ;-) |
|
|
"Oczywiście to nie wina Prezydenta Dudy, że zastał państwo polskie w tak zainfekowanym stanie i ufam, że stara się On bardzo, aby owej zarazy się pozbyć..."
Oj, stara się, stara jak może i jak mu wola Jego Prezesowskiej Mości nakazuje: łamie Konstytucję RP,której ma być strażnikiem,obraża wielkie rzesze Polaków (słynne "ojczyznę dojną"), wyraźnie i bez ogródek opowiada się za jedną partią kłamiąc, że jest prezydentem wszystkich Polaków - mało jeszcze? Ale Kowboj Australijski niezmordowany w pianiu pochwał tej postaci widzi w nim zwiastuna odrodzenia Polski natchnionego przez samego Ducha św! A niechże Duch św. broni nas przed takim "odrodzeniem! |
|
|
" I dziękuję blogerom za nauczki dane hejterowi, choć obawiam się, że jest to jak polewanie betonu kryniczanką!"
Uprzejmie proszę Pana Australijskiego Kowboja o wskazanie na czym polegają owe nauczki dane mi rzekomo (jako hejterowi, of course!)przez innych blogerów? Zawsze bowiem chętnie korzystam z nauk ludzi mądrych, o ile oczywiście mam szczęście z takimi mieć do czynienia.Póki co, to zostałem przez niektórych z nich zwyzywany od bęcwałów lub ptasich móżdżków,bo już innych epitetów nie chce mi się przypominać. Chyba że Pan Austr.Kow. uważa to właśnie za nauczki... |
|
|
To zaiste zaszczyt być mianowanym hejterem przez czołowego i dyżurnego hejtera Strefy tzw.Wolnego Słowa - dzięki stokrotne! Jednakże muszę gwoli prawdzie podnieść, iż moje hejterskie wpisy nie dorównują w swych epitetach wpisom Australijskiego Kowboja, co widać gołym okiem czytając moje komentarze - właściwie to w ogóle brak w nich jakichś epitetów. Widocznie " hejt" (ang. hate) w anglojęzycznej Australii co innego oznacza, niż w kraju nad Wisłą. Natomiast bez fałszywej skromności muszę przyznać, że moja wielotygodniowa działalność pedagogiczno-komentatorska przyniosła w tej mierze pewne rezultaty. I tak:w ostatnich wpisach Austr.Kow. coraz rzadziej pojawiają się takie określenia czy zwroty, jak:
- dzikie hordy (KOD) z kindżałami w zębach
- zdrajcy, wrogowie Polski, targowiczanie (opozycja)
- prezesunio TK skrobiący ukazy
- formujmy legiony, tak nam dopomóż Bóg!
i t.p., i t.d., etc...
A SB-ków resorcie spraw zagranicznych hołubi i awansuje dyplomatoł Waszczykowski, wybitnie zasłużony na polu kompromitowania w świecie państwa polskiego (ostatnio odwołaniem ambasadora, który ośmielił się przyjąć przebywającego służbowo w Waszyngtonie prof. A.Rzeplińskiego). |
|
|
Pogłoski o odwołaniu ambasadora w USA -Schnepfa sprawdziły się częściowo-odchodzi w normalnym trybie bo kończy kadencję w lipcu..odwołano natomiast ambasadora przy Watykanie Nowina-Konopkę.Nowym ambasadorem w Kijowie został Jan Piekło-środowiska kresowe uznały to za policzek-to przeciwnik upamiętnienia czy nawet przypominania o zbrodniach UPA na Polakach-w imię"pojednania'i "normalizacji" stosunków polsko-ukrainskich....zmiany w dyplomacji konieczne...czy będą trafne?kto naprawdę ma na nie wpływ?czy nie idzie to zbyt wolno? |
|
|
Captain Nemo:
100/100! |
|
|
Captain Nemo Taaa. Zna. Trzy. Dwa przy butach i jeden w gębie. |
|
|
Jabe Pan Spyra zapewne zna języki. Może to zadecydowało. |