SZPONY TRYBUNALU

  SZPONY TRYBUNAŁU! ( w rękawiczkach PO-PSL)
Nowy najazd unijnej hałastry pod wodzą komisarza Timmermansa oznacza chyba to, że panowie z Brukseli są namolni i idą w zaparte tam, gdzie się ich tak naprawdę nie zaprasza. A może wysyła ich czujny Tusk - kierownik Europy – zatroskany o swój dziewiczy wizerunek w ponownie otwartym śledztwie smoleńskim czy lękający się złych nowin z procesu w sprawie Amber-Gold ? Czego to zresztą nie odkryjemy, gdy ruszą procesy w innych aferach a komisja sejmowa zbada inne nieprawidłowości! Niestety, Tusk może spać spokojnie, bo mafia sędziów jest skorumpowana i często ( choć są wyjątki ) sympatyzuje z reliktami epoki PRL-u i ich układem. Nie sprawdziły się pochopne słowa prof. Strzembosza, który naiwnie zapewniał po r.1989, że sędziowie zlustrują się...sami! Wymiar tzw. sprawiedliwości w tzw. III RP powinien zwać się wymiarem obłudy, którą odziedziczyliśmy po epoce PRL-u, a zepsuliśmy ją raz jeszcze  po okrągłym stole. Niedawno organizacja Human Rights wyraziła niepokój o stan sądownictwa w Wenezueli, tyranizowanej przez „prezydenta” Maduro ( następcy gagatka Chaveza ), ale ta sama organizacja nigdy nie zatroszczyła się o to czy w Polsce działają już niezależne sądy ? Oczywiście nie działały, ani w PRL-u, ani po roku 1989. I doszło już do paradoksu: oto grupa trzymająca przedtem władzę ( zwana też sitwą ) chciałaby pójść dalej i uzależnić sobie nawet legalny rząd wybrany przed kilkoma miesiącami. W tym zamachu na Polskę perfidną rolę gra Trybunał Konstytucyjny, zależny całkowicie od byłej koalicji PO-PSL, lecz przedstawiany w UE jako wzór demokracji i bezstronności. W istocie jednak ów Trybunał jest koniem trojańskim Platformy i „ludowców”, Komorowskiego i Tuska, też Nowoczesnej i KOD-u, a w tejże postaci ma paraliżować rząd Beaty Szydło, uniemożliwić reformę państwa i spełnienie obietnic wyborczych PiS-u. Oznacza to, że opozycja ma charakter całkowicie negatywny, nie zależy jej na odbudowie Polski a jej działania mogą tylko pogłębić ruinę tzw. III RP. A wyjście z tej ruiny proponuje program partii PiS-u. Nonsensowna opozycja wobec tego planu jest niczym innym jak złośliwym  sabotażem i zdradą wobec Polski. Te kryminalne poczynania wobec legalnego rządu popiera komisja unijna, ingerując bezprawnie w wewnętrzne sprawy naszego kraju. Czas najwyższy, by przeciąć ten proceder i nowe oświadczenie premier Beaty Szydło zmierza w tym kierunku. Nie możemy tolerować obozu zdrady narodowej i arogancji ich protektorów z UE. A o zdrajcach Polski mówią już wpisy wielu blogerów i niezależne pisma...
  Pamiętajmy, że konflikt toczy się nie między PiS-em a PO, lecz między tysiącletnią Polską ( którą reprezentuje w rządzie  PiS ), a zaledwie dwoma pokoleniami owych bestii nasłanych przez Stalina dla zniewolenia Polski, trafnie opisał je Płużański. Dziś ich potomkowie lub „duchowi” następcy są w PO, PSL, Nowoczesnej, SLD czy w KOD. Matematycznie – to mniejszość, ale po r.1989 zagrabili spółki państwowe, wzbogacili się w długim ciągu afer i finansowymi transakcjami, przedstawionymi w audycie, a wcześniej w książkach Sumlińskiego. Dlatego te resortowe dzieci ( czerwone dynastie ) są groźnym przeciwnikiem dla tysiącletniej Polski, tym bardziej że mają wsparcie obcych agentur, bo naszym sąsiadom nigdy nie pasowało silne polskie państwo. A jednak w r.1920 wyszliśmy obronną ręką z zawieruchy, tym razem jesteśmy w lepszej sytuacji, bo możemy ustanowić wreszcie III RP i to bez wojny! Ale najpierw musimy usunąć gruz i relikty PRL-u, które zatruwają państwo, no i spiłować PZPR-owskie szpony Trybunału, ukryte w rękawiczkach PO-PSL!  Wprawdzie psy szczekają, ale karawana musi iść dalej.
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Janusz Krowodrzański

09-06-2016 [23:54] - Janusz Krowodrzański | Link:

Kolejne dowody na brak ze strony Austr.Kowb. szacunku dla IQ własnego i swoich czytelników:

"Nowy najazd unijnej hałastry pod wodzą komisarza Timmermansa oznacza chyba to, że panowie z Brukseli są namolni i idą w zaparte tam, gdzie się ich tak naprawdę nie zaprasza. A może wysyła ich czujny Tusk - kierownik Europy – zatroskany o swój dziewiczy wizerunek w ponownie otwartym śledztwie smoleńskim"

Kto dzisiaj jeszcze pisuje takim agitatorsko-bolszewickim stylem, no kto? Odpowiedź: PiS-owskie gazety w Polsce i M.Baterowicz w Australii?

"Niestety, Tusk może spać spokojnie, bo mafia sędziów jest skorumpowana i często ( choć są wyjątki ) sympatyzuje z reliktami epoki PRL-u i ich układem. "

"Mafia sędziów" - a gdzie są ci sprawiedliwi? Może w Moskwie, tow.Baterowicz?

"Niedawno organizacja Human Rights wyraziła niepokój o stan sądownictwa w Wenezueli, tyranizowanej przez „prezydenta” Maduro ( następcy gagatka Chaveza ), ale ta sama organizacja nigdy nie zatroszczyła się o to czy w Polsce działają już niezależne sądy. "

A to ci dopiero organizacja ta HR: w Wenezueli to widzą sądy, a w Polsce nie? Dobrze, ze chociaż Austr.Kowb. to widzi, może ma jakieś źródła w Wenezueli..?

" W tym zamachu na Polskę perfidną rolę gra Trybunał Konstytucyjny(...)"

Znowu te zamachy: w Smoleńsku, w Warszawie (gdzie siedziba TK) i gdzie jeszcze?

"Te kryminalne poczynania wobec legalnego rządu popiera komisja unijna, ingerując bezprawnie w wewnętrzne sprawy naszego kraju."

Szkoda. że autor tych mega bzdetów kompletnie nie orientuje się w kompetencjach UE i obowiązkach jej członków i przez to znowu się kompromituje.

" Pamiętajmy, że konflikt toczy się nie między PiS-em a PO, lecz między tysiącletnią Polską ( którą reprezentuje w rządzie PiS ), a zaledwie dwoma pokoleniami owych bestii nasłanych przez Stalina dla zniewolenia Polski(...)" Dlatego te resortowe dzieci ( czerwone dynastie ) są groźnym przeciwnikiem dla tysiącletniej Polski, tym bardziej że mają wsparcie obcych agentur(...)"

I znowu narracja bolszewicka a rebours. No i tysiącletni PiS reprezentujący Polskę (chyba,że tysiącletnią Rzeszę).

I wreszcie perełka w takim oto stylu:

"(...)musimy (...) spiłować PZPR-owskie szpony Trybunału(...)"
Szpony Trybunału! - trzymajcie mnie, bo sie rozpuknę od śmiechu!

Obrazek użytkownika Janusz Krowodrzański

10-06-2016 [03:24] - Janusz Krowodrzański | Link:

Świat o Polsce:

Washington Post" nie ukrywa, że szczyt w Warszawie może się wykoleić z powodu spornej debaty o innym zagrożeniu, zagrożeniu dla demokracji i rządów prawa w Polsce - czytamy w "Washington Post ". - Kaczyński musi zrozumieć, że jego polityka grozi zniszczeniem stosunków z USA, co podkopie polskie bezpieczeństwo - pisze gazeta.
Amerykański dziennik uważa, że celem PiS jest "pchnięcie Polski na quasi-autorytarną drogę, którą wyznaczył węgierski premier Viktor Orban" i wylicza, że na Węgrzech ograniczono wolność mediów, swobody obywatelskie i religijne, a pryncypia liberalnej demokracji się lekceważy.
Jeszcze w listopadzie "Washington Post" porównywał Kaczyńskiego z Donaldem Trumpem. - On, podobnie jak premier Węgier Viktor Orbán, jest wytworem obrzydliwego, przedwojennego populizmu, zamrożonego i utrwalonego w czasach komunizmu, który łączy ksenofobię, antysemityzm, prawicowy katolicyzm i ciągoty autorytarne - pisał Jackson Diehl, były korespondent dziennika w Warszawie.

Obrazek użytkownika Janusz Krowodrzański

10-06-2016 [03:25] - Janusz Krowodrzański | Link:

Świat o Polsce:

Jeśli Polska nadal chce się cieszyć gwarancjami bezpieczeństwa, nie może jednocześnie odrzucać wartości, które są podstawą nie tylko Unii Europejskiej, ale także całego Sojuszu Północnoatlantyckiego - pisze dziennik "Financial Times".
Od upadku komunizmu Polska zawsze była uznawana za przykład jednego z największych sukcesów w Unii Europejskiej, dowód na to, że również w kraju o przeszłości sowieckiego satelity demokracja może być w pełnym rozkwicie. Od ostatnich wyborów, w których wygrało nacjonalistyczne Prawo i Sprawiedliwość, entuzjazm, jaki wzbudzała Polska, zaczyna słabnąć - pisze "Financial Times".
Dziennik podkreśla, że lider PiS Jarosław Kaczyński coraz bardziej ogranicza niezależność wymiaru sprawiedliwości, mediów i służb bezpieczeństwa. - To powinno zaalarmować sojuszników Polski w Unii Europejskiej i NATO - podsumowuje.
Po raz pierwszy zdarza się, by Bruksela formalnie oskarżyła państwo członkowskie o łamanie zasad demokracji - podkreśla dziennik.
"FT" zaznacza, że Unia Europejska jest szczególnie zaniepokojona zmianami, jakie PiS forsuje w kwestii Trybunału Konstytucyjnego.
Nie ulega jednak wątpliwości, że Kaczyński zachowałby się po prostu głupio, gdyby zignorował rekomendacje KE - podkreśla dziennik. Zaznacza też, że polski rząd "zareagował z furią", zarzucając reprezentantom Unii Europejskiej, że ingerują w wewnętrzne sprawy Polski.

Obrazek użytkownika Janusz Krowodrzański

10-06-2016 [04:03] - Janusz Krowodrzański | Link:

Świat o Polsce:

Czy po Brexicie będzie Polexit i Austrexit? - zastanawia się amerykańska rozgłośnia "Voice of America". Szereg zachodnich mediów nadal komentuje i opisuje kolejną odsłonę sporu pomiędzy rządem PiS a Komisją Europejską. Brytyjski "Financial Times" zwraca przy tym uwagę, że Jarosław Kaczyński powinien sobie zdać sprawę, iż na dłuższą metę Polska nie może robić sobie z UE wroga. Spór na linii Warszawa - Bruksela jest nieustannie głównym powodem, który sprawia, iż Polska pojawia się na łamach szeregu zachodnich mediów. Przyjęcie przez KE krytycznego raportu na temat działań rządu PiS wywołało nową falę zainteresowania, która jeszcze nie przeminęła.
W relacjach Warszawy z Brukselą doszło do zderzenia czołowego - pisze włoski dziennik "La Repubblica", komentując przyjęcie opinii przez Komisję Europejską o zagrożeniu praworządności w Polsce. Wiele dzienników zauważa, że Polska jest pierwszym krajem w UE, wobec którego wszczęto procedurę z art. 7 Traktatu Lizbońskiego. #PisząoPolsce. W mediach brytyjskich, hiszpańskich, niemieckich, szwajcarskich, włoskich i amerykańskich pojawiły się artykuły o polsko-brukselskim sporze. Kompromis w wersji PiS Niemiecki "Frankfurter Allgemeine Zeitung" w artykule "PiS - kompromis" pisze, że polski rząd ma rację, iż kryzys konstytucyjny chce rozwiązać na arenie krajowej. Zauważa jednak, że na tym samym zależy Komisji Europejskiej, która w styczniu wszczęła wobec Polski procedurę ochrony państwa prawnego. "Procedura prawna wobec Polski nie przynosi nic innego jak kłopoty" - argumentuje "FAZ". "Pijany wojskowością kraj jako model dla Europy". To w gestii polskiego rządu leży rozwiązanie konfliktu, bo opozycja zgłosiła konstruktywne propozycje. "Gdyby PiS chciał, mógłby bez trudności znaleźć, zapewniające zachowanie twarzy, wyjście ze ślepej uliczki, w którą wmanewrował siebie i kraj. To od niego zależy, gdzie spór będzie rozwiązany" - pisze niemiecki dziennik. Zwraca uwagę, że początkowy spór ewoluował do dzisiejszych rozmiarów, bo "politycy PiS pod pojęciem kompromisu rozumieją sytuację, w której inni wreszcie ustąpią"

Obrazek użytkownika Janusz Krowodrzański

10-06-2016 [04:04] - Janusz Krowodrzański | Link:

Świat o Polsce:

Hiszpański dziennik "El Pais" pisze, że Polska zaczyna mieć "poważne problemy w Brukseli za autorytarne ekscesy ultrakonserwatywnego rządu". "Kaczyński zaczął krucjatę, by zapewnić bezsilność Trybunałowi Konstytucyjnemu" - dodaje. Włoski dziennik "La Repubblica" pisze z kolei o "zderzeniu czołowym Unii Europejskiej i narodowo-konserwatywnego rządu" w Polsce. Mówi także o bezowocnych toczonych od wielu miesięcy rozmowach na linii Bruksela-Warszawa. Szwajcarski "Neue Zuercher Zeitung" pisze o "oficjalnym ostrzeżeniu" dla polskiego rządu. Zauważa, że procedura ochrony praworządności została uruchomiona po raz pierwszy wobec członka Unii Europejskiej.

Obrazek użytkownika Janusz Krowodrzański

11-06-2016 [21:24] - Janusz Krowodrzański | Link:

Cenzura Strefy tzw. Wolnego Słowa znowu zatrzymała dwukrotnie mój wpis w niczym nie naruszający zasad tego forum, chyba tylko tym że nie pieje zachwytów nad obecnym "naczelnikiem państwa".

Obrazek użytkownika Janusz Krowodrzański

11-06-2016 [22:47] - Janusz Krowodrzański | Link:

No i gdzie jest ten mój wpis? Czy mam go przesłać po raz trzeci, czy znowu będzie zatrzymany?