Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

NIECHLUBNY EPIZOD Z II WOJNY

Marek Baterowicz, 15.10.2025

Ten mniej znany epizod dotyczy projektu spotkania Roosevelta ze Stalinem, co oznaczało eliminację z gry Churchilla, a zatem ignorowanie anglosaskiego sojusznika z korzyścią dla Rosji. Amerykański prezydent 5 maja 1943 roku wysłał list do Stalina, proponując mu rozmowę w cztery oczy na wysepce w cieśninie Beringa, pomiędzy Syberią a Alaską. I sprecyzował: “Zabiore ze sobą tylko Harry Hopkinsa (doradcę prezydenta), tłumacza i stenotypistę. Będę rad, gdy pan ograniczy też ilość osób towarzyszących, dodając, że w przypadku spotkania na np. Islandii byłoby trudno nie zaprosić angielskiego premiera. 

Niesłychane, prezydent USA ( czempion demokracji) wolał pertraktować z mocarstwem komunistycznym, pomijając Churchilla? Czy Roosevelt chciał rozmawiać z tyranem Rosji o sprawach militarnych ( znana była wielka tu pomoc amerykańska dla Armii Czerwonej ), czy też omawiać wizję świata po zakończeniu wojny ? Nie wiemy, albowiem do spotkania nie doszło, gdyż Stalin nie przyjął zaproszenia, po prostu nie lubił latać samolotem, obawiając się zamachu. Roosevelt zatem musiał się z tym pogodzić, a pomysł takiego spotkania poszedł do lamusa. Amerykański prezydent nie przepadał za Churchillem, którego uważał jak sądził E.Black za...arcy-imperialistę, zaś Stalina za...człowieka dobrej woli (?), mimo że powszechnie znane były już zbrodnie Stalina ( np.operacje NKWD w latach 30-tych), a także jego feralna rola w układzie Ribbentrop-Mołotow czy w wojnie domowej w Hiszpanii, gdzie sowiecki ambasador Rosenberg bywał na posiedzeniach rządu republikańskiego w Madrycie omawiając dostawy wojskowe dla
komunistów. Próba eksportu rewolucji z Rosji na półwysep pirenejski na szczęście po trzech latach zmagań zakończyła się fiaskiem. Spisek kilkunastu generałów – hiszpańskich patriotów – skutecznie zablokował sowiecką dywersję, a dzisiaj lewica światowa mści się na cieniu generała Franco, który jako ostatni przystąpił do spisku. Pomimo takiego politycznego dossier Roosevelt jednak darzył sympatią Stalina, co może dziwić, ale zaważyły na tym też animozje wobec Anglików i Churchilla, ponieważ holenderskie geny prezydenta USA być może kazały mu pamiętać wojny Holandii z Anglią w XVII i XVIII wieku (1652-1784)? Był to długi konflikt, jakby inna wojna stuletnia...Kiedy Churchill dowiedział się o planach tego spotkania skomentował to w cierpkich słowach: “Spotkanie przywódcy Sowietów oraz prezydenta USA z pominięciem Imperium Brytyjskiego byłoby wydarzeniem poważnym i  przygnębiającym, a także wydarzeniem zaskakującym oraz alarmującym”. Istotnie, ale na szczęście do niego nie doszło, Stalin stracił więc okazję skłócenia swych sojuszników. Później jeszcze skwituje to dosadniej: “Rooseveltowi się zdawało, że na Kremlu zasiada dżentelmen, a był to tylko rozbójnik z Kaukazu”!


Persowie wśród swoich wierzeń mają takie, że dzieci urodzone 21 grudnia ( najdłuższa noc w roku) uważają za dzieci zła. A właśnie 21 grudnia 1879 urodził się Józef Dżugaszwili, przyszły Stalin.  Przypadkiem wierzenie to pasuje idealnie do koszmarnej sylwetki Stalina, który próbował szturmować też Warszawę w 1920. Poniósł wtedy klęskę, operacja polska NKWD w latach 30-tych była jednak jego zemstą, także zbrodnia katyńska. Niestety, dzięki idiotycznej fascynacji Roosevelta udało się Stalinowi zdobyć Lwów i wiele innych miast polskich w porządku pojałtańskim, a potem szereg krajów Europy wschodniej, dzięki czemu stworzył sowieckie imperium, nie istniejące przed wojną. Wybitnie pomógł mu w tym, przy biernej apatii Churchilla, “towarzysz” Roosevelt tak nie lubiący angielskiego imperializmu!

Świat zapłacił za to potem zimną wojną i innymi konfliktami. A dzisiaj Europa zmaga się z post-
imperialnymi ambicjami wnuka Stalina. I musi budować mur anty-dronowy od Kopenhagi po Kijów, bo ruskie drony fruwają od strony Bałtyku, chyba też i Kaliningradu, nie mówiąc o Białorusi. Władcy Rosji mają szczęście, prawda? A nawet i teraz wnuka Stalina fetowano na Alasce, może nie wiedząc, że rosyjskie dzieci śpiewają piosenkę o odbiciu sprzedanej przez cara Alaski. Wnuk Stalina też ma rozległe konto dokonań, niezbyt cenione w demokracji, lecz prezydent Trump przymknął na to oko, bo liczy na pokojowego Nobla. Niestety, imperialne ambicje nie maleją, przeciwnie rosną nawet po olbrzymich stratach na kresach. Joseph Nye czy generał Petreus sądzą jednak, że są to ambicje bez pokrycia. I na tym zakończmy wspomnienie o niedoszłym spotkaniu wielkiego demokraty z wielkim despotą na wyspie w cieśninie Beringa.

Marek Baterowicz

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 437
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

14.10.2025 11:45

@ Marek Baterowicz

A mnie wcale nie dziwi sentyment Roosevelta do " uncle Joe" Stalina.

Po pierwsze - nie holenderski rodowód prezydenta a rusko - chazarski.

Po drugie chodziło przecież o rozmontowanie imperium brytyjskiego, co się udało także dzięki ChurchillowiI. 

I to właśnie sowieci byli użyteczni.

Po trzecie - Stalin byl sukinsynem i bandytą ale umożliwił Stanom stac się światowym hegemonem na lata do dziś.

I czego tu nie zrozumieć?

Tylko Polacy jak dzieci specjalnej troski nic nie kumają i myślą, ze to wszystko uczciwe i moralne.

u2

u2

14.10.2025 18:02

"przy biernej apatii Churchilla"

Po obejrzeniu filmu "The Darkest Hour" z Gary Oldmanem jako Winstonem Churchillem (gorąco polecam) nabrałem szacunku do Winstona. Chronił własny kraj, własną nację. Wiem, wiem, nacja to obecnie pojęcie przestarzałe i wrogie w obliczu nawałnicy ideologii lewackiej pt. Multi-Kulti. Ale Winston to dla mnie piękny błyszczący Brylant w mrocznej historii Świata:)

rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

15.10.2025 08:34

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "przy biernej apatii…

@u2

Oglądałem ten film ale raczej jako przedstawienie Winstona jako męża opatrzności i laurkę.

Pisarz, malarz, poeta i noblista z literatury.

W gruncie rzeczy to on rozmontował imperium. Juz nie chcę wspominać jak się zachowywał w stosunku do Polaków.

Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

16.10.2025 09:59

Marku!

Musimy by silni własną, Polską siłą.

Marzy mi się taki "polski Churchill", który dla dobra naszego kraju zrobiłby wszystko (cokolwiek to znaczy).

Naszym przywódcom brak wizji, zdecydowania i asertywności.

A hasło "Za wolność waszą i naszą" sprawdziło się nam chyba tylko w stosunku do Węgrów...  :)

Pozdrawiam!

ROK 966

https://www.youtube.com/watch?v=qxK-hjNsSkc

spike

spike

16.10.2025 10:36

no dobrze, Roosevelt chciał rozmawiać z tyranem Rosji, tylko że Churchill faktycznie potajemnie rozmawiał ze Stalinem w Moskwie, z pominięciem sojuszników.
Podczas tej rozmowy, suto zakrapianej alkoholem, Stalin wiedział, że Churchill jest alkoholikiem, 
wycisnął z niego gwarancje podziału Europy na strefy wpływu, wtedy Stalin zagarnął pod władanie Polskę i pozostałe kraje naszego bloku na długie lata, co opóźniło nas w rozwoju na dziesiątki lat.
Rozmowa Churchilla ze Stalinem była skrywana, podobnie jak sprawa zbrodni katyńskiej, którą miał wyjawić światu gen.Sikorski, prywatnie przyjaciel Churchilla, a który był zamieszany w zamach, by ta informacja nie dotarła do koalicji, ponoć obawiał się, że to może udaremnić sojusz ze Stalinem.
Akta sprawy zamachu na gen.Sikorskiego ponownie zostały utajnione przez władze GB na kolejne 50 lat, co jest poszlaką współsprawstwa w zamachu w interesie Stalina i Churchilla.


GB stosunkowo nie tak dawno, po dziesiątkach lat kłamstwa, przyznały że kod Enigmy rozpracowali polscy szyfranci.
Co ciekawe, powstał angielski film o tych czasach, w którym jest poruszany ten wątek, szyfranci którzy poznali co zawiera teczka gen.Sikorskiego, byli "eliminowani", by nikt się nie dowiedział prawdy.

Co do Putina jako "wnuka Stalina, z tego co kiedyś wyczytałem, owszem był wnukiem, ale kucharza Stalina.

Marek Baterowicz
Nazwa bloga:
Koala
Zawód:
doktor romanistyki
Miasto:
Sydney

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 577
Liczba wyświetleń: 1,898,992
Liczba komentarzy: 3,285

Ostatnie wpisy blogera

  • Wrześniowe rocznice
  • Refleksje po wyborach
  • Niezłomnym

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • REPUBLIKA ROMASZEWSKA
  • ABDYKACJA DUDY
  • AUTORYTET Z LISTY AGENTOW?

Ostatnio komentowane

  • spike, no dobrze, Roosevelt chciał rozmawiać z tyranem Rosji, tylko że Churchill faktycznie potajemnie rozmawiał ze Stalinem w Moskwie, z pominięciem sojuszników.Podczas tej rozmowy, suto zakrapianej…
  • Lech Makowiecki, Marku!Musimy by silni własną, Polską siłą.Marzy mi się taki "polski Churchill", który dla dobra naszego kraju zrobiłby wszystko (cokolwiek to znaczy).Naszym przywódcom brak wizji, zdecydowania i…
  • rolnik z mazur Waldek Bargłowski, @u2Oglądałem ten film ale raczej jako przedstawienie Winstona jako męża opatrzności i laurkę.Pisarz, malarz, poeta i noblista z literatury.W gruncie rzeczy to on rozmontował imperium. Juz nie chcę…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności