Otrzymane komantarze

Do wpisu: W handlu zagranicznym rośnie tylko import
Data Autor
mjk1
To, że wpis zniknął uważam za świństwo ze strony Admina i to jest bardzo łagodne określenie. Ciekawi mnie czym uzasadni to zniknięcie? Zanim jednak notka wylądowała w piwnicy zdążyłem Ci udowodnić, że nie masz racji. Rosja nie jest czwartą gospodarką Świata a dodatkowo poziom dobrobytu Rosjan, jest daleko w tyle, nawet za najbiedniejszymi gospodarkami Europy.
VivaPalestina
mjk1 Twoje propozycje dotyczą systemu finansowego, który oczywiście trzeba naprawić. Żeby jednak mieć co eksportować to trzeba produkować. A jak produkować skoro ceny energii są kosmiczne? Padają nawet 150 letnie fabryki. Nie jesteśmy Luksemburgiem, który żyje z obracania pieniedzmi.  Muszą być zachęty do produkcji rzeczy realnych. Sankcje nałożone na Rosję tylko im pomogły bo wzięli się do roboty i zaczęli produkować to co do tej pory z lenistwa importowali. Dlatego mają 4 gospodarkę świata. (Nota bene notka na ten temat, którą zamieściłem kilka dni temu szybko została schowana do piwnicy).
mjk1
Wydaje mi się, choć mogę się mylić, że na te składane niemieckie wozidełka przede wszystkim muszą być chętni Viva. Dobrymi chęciami jest jednak piekło wybrukowane. Same chęci nie wystarczą. Wydaje mi się, choć tu znów mogę się mylić, że Ci chętni, jak już się znajdą, muszą mieć środki na zakup tych wozidełek. Jak myślisz, są jakieś możliwości rozwiązania tego problemu oprócz moich propozycji?  
mjk1
Za czasów słusznie minionych złotówka była tak słaba, że byliśmy ósmą potęgą gospodarczą i eksportową Świata. Eksport był gigantyczny i Polska rosła w siłę a ludzie... w kilometrowych kolejkach za papierem do d... stali. Ja mam trochę inną propozycję Uboot. Wiedziałem, że nikt jej nie zaakceptuje, bo nikt jej nie rozumie. Dziwi mnie jednak, że nikt, oprócz Ciebie, nie przedstawił własnej propozycji. Obawiam się też, że na Twoje rozwiązanie chętnych nie będzie, oprócz popłuczyn po Czarzastym.   
VivaPalestina
Żeby eksportować to trzeba coś produkować a nie składać tylko niemieckie samochody.
u2
"O ile wciąż rośnie import – i to niezależne od waluty (złotego, euro czy dolara USA) – eksport drepce w miejscu" Silna złotówka sprzyja importowi, a szkodzi eksportowi. To elementarz ekonomii.
Do wpisu: Budownictwo wciąż nie wznosi się w górę
Data Autor
r102
No ale tak: W miastach bloków /czy też raczej slamsów blokowych/ - pobudowane "pod korek" - tysiące mieszkań puste... Domki jednorodzinne - ceny "zachodnie" a pensje jednak wschodnie - to i w końcu wyhamowało... No może jak ktoś dostanie działkę od rodziny i dużo sam będzie robił z jej pomocą - to zmieści się w pół miliona za mały domek... Inwestycje "państwowe" hamują i pewnie staną - bo piniendzy nie ma i nie bendzie...
u2
Czy branża budowlana, zwłaszcza mieszkaniowa, przeżywa zastój? https://x.com/i/grok?conversation=1938704439759822961 Tak, branża budowlana w Polsce, a w szczególności sektor mieszkaniowy, od kilku lat zmaga się z wyraźnym zastojem, choć sytuacja jest zróżnicowana w zależności od segmentu rynku i regionu. Poniżej przedstawiam analizę opartą na dostępnych danych i obserwacjach: 1. Zastój w budownictwie mieszkaniowym Spadek liczby nowych inwestycji: Dane GUS wskazują, że w okresie styczeń–maj 2025 r. wydano pozwolenia na budowę 102,6 tys. mieszkań, co oznacza spadek o 14,2% w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r. W szczególności deweloperzy uzyskali pozwolenia na 64,8 tys. mieszkań, co jest spadkiem o 24% rok do roku, podczas gdy inwestorzy indywidualni odnotowali wzrost o 5,8% (33,6 tys. mieszkań). Zmniejszona liczba rozpoczętych budów: W I kwartale 2025 r. rozpoczęto budowę 55,7 tys. mieszkań, czyli o 4,4 tys. mniej niż w I kwartale 2024 r. Krach w budownictwie jednorodzinnym: Budownictwo jednorodzinne, szczególnie realizowane przez indywidualnych inwestorów, przeżywa głęboki kryzys. Od 2017 r. obserwuje się załamanie w tym segmencie, co potwierdzają raporty portalu Wielkiebudowanie.pl. Wpływ czynników zewnętrznych: Zastój w budownictwie mieszkaniowym wynika z kilku kluczowych czynników: Wysokie stopy procentowe: Utrzymujące się wysokie stopy procentowe (np. 5,75% w październiku 2023 r.) ograniczyły zdolność kredytową potencjalnych nabywców, co zmniejszyło popyt na mieszkania. Rosnące koszty materiałów i pracy: Ceny materiałów budowlanych, takich jak wełna mineralna czy polistyren, wzrosły znacząco (np. wełna o 100% w porównaniu do 2021 r.), co obniża rentowność inwestycji. Odpływ pracowników: Brak wykwalifikowanej kadry, szczególnie po odpływie pracowników z Ukrainy w wyniku wojny, pogłębia trudności branży. W 2022 r. liczba cudzoziemców na budowach spadła z 480,8 tys. do 274,5 tys.  Ograniczone finansowanie: Opóźnienia w wypłacie środków z KPO oraz funduszy unijnych (budżet UE 2021–2027) hamują inwestycje, szczególnie w sektorze publicznym. [...]
Do wpisu: Czy Ministerstwo Zdrowia da szansę na tańsze leki?
Data Autor
Hornblower
Panie Macieju, skąd pan ma dane dotyczące wydatków na leki? Ja mam z Ministerstwa Zdrowia takie: Według danych Ministerstwa Zdrowia w roku 2023 wartość sprzedaży wszystkich leków na receptę wyniosła 26,1 mld zł (o 4,2 mld zł więcej niż w 2022 r.), natomiast wartość refundacji – 10,5 mld zł (o 1,9 mld zł więcej niż w 2022 r.). Pacjenci z własnych środków wydali na leki na receptę 15,6 mld zł (o 2,3 mld zł więcej niż w 2022 r.). Do tego dochodzą leki  bez recepty, za ok. 20 miliardów zł rocznie. Gorsze, że w przypadku leków, podobnie jak i innych produktów, uzależnieni jesteśmy od Chin. 
u2
***salon24.pl Krzysztof Przybył, prezes Fundacji „Teraz Polska"*** https://www.salon24.pl/u/krzysztofprzybyl/1449024,wiecej-tanszych-lekow-wszystko-w-rekach-ministerstwa-zdrowia Z komentarzy: Karzo 15 czerwca 2025, 17:56 Pozwolę sobie na małe uzupełnienie fragmentu notki: ,,Chodzi nie o zamienniki dyskusyjnej jakości, ale o te same leki, spełniające te same parametry." Wszystkie zamienniki spełniające te same parametry co oryginalny lek, nie są badane przez testowanie i nie przechodzą  badań potwierdzających ich skuteczność i wpływ na pacjenta. Jest to niebezpieczna droga, po której decydenci każą iść pacjentom, by trzepać kasę.  
Do wpisu: W handlu zagranicznym nadal źle
Data Autor
NASZ_HENRY
  @marsie >Ale może być lepiej? Może! Na noc to tylko blondynka z Wenus  https://tappy.pl/wp-content/uploads/2021/10/AdobeStock_418092821_Editorial_Use_Only.jpeg Masz farta! Pozdrówka dla blondynki 🌼    
marsie
Ale może być lepiej? B.N. 23/25. SĘP PŁOWY W POLSCE. https://biuletynnowy.blo… Motto: "Probierz z głowy, teraz jeszcze Tusk!" Pozdrówka!  
u2
***„Kaputt” – nie tylko dla Niemiec, ale i dla całej Europy*** Spytałem się Groka 3 na platformie X:  Czy możesz streścić książkę Wolfganga Muenchau pt. Kaput. Koniec niemieckiego cudu gospodarczego? https://x.com/i/grok?conversation=1933636260980998287 Streszczenie książki „Kaput. Koniec niemieckiego cudu gospodarczego” Wolfganga Münchaua Książka Wolfganga Münchaua „Kaput. Koniec niemieckiego cudu gospodarczego” to wnikliwa analiza przyczyn stagnacji największej europejskiej gospodarki, która przez dekady uchodziła za wzór sukcesu. Autor, doświadczony niemiecki dziennikarz i analityk gospodarczy, związany m.in. z „Financial Times”, przedstawia krytyczne spojrzenie na upadek niemieckiego modelu ekonomicznego, który opierał się na eksporcie, solidności przemysłu i bliskich relacjach między elitami politycznymi, przemysłowymi i finansowymi. Münchau dowodzi, że niemieckie prosperity, postrzegane jako „cud gospodarczy”, zakończyło się z powodu szeregu błędnych decyzji i zaniedbań, które narastały od dekad. Oto kluczowe punkty książki: Przyczyny upadku niemieckiego modelu gospodarczego: Neomerkantylizm i zależności geopolityczne: Münchau krytykuje politykę gospodarczą Niemiec, która opierała się na ścisłych powiązaniach między elitami i nadmiernym uzależnieniu od autorytarnych reżimów, takich jak Rosja (tani gaz) i Chiny (rynki zbytu i łańcuchy dostaw). To sprawiło, że Niemcy stały się podatne na globalne zmiany geopolityczne. Zaniedbania technologiczne: Niemcy nie nadążały za cyfrową rewolucją XXI wieku. Münchau wskazuje na brak inwestycji w nowoczesne technologie, takie jak sztuczna inteligencja, smartfony czy elektromobilność. Przykładem jest opóźnienie niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego w wyścigu o samochody elektryczne w porównaniu z USA i Chinami, a także brak zasięgu LTE na autostradach, co utrudnia rozwój autonomicznych pojazdów. Biurokracja i opór wobec innowacji: Nadmierna biurokracja oraz niechęć do cyfryzacji hamowały rozwój. Münchau opisuje m.in. przypadek holenderskich inwestorów, którzy chcieli stworzyć nowoczesną farmę pionową, ale zostali zablokowani przez lokalne regulacje i protesty. Polityka migracyjna: Autor wskazuje na nieumiejętność przyciągania wykwalifikowanej siły roboczej przy jednoczesnym napływie mniej wykwalifikowanych migrantów, co osłabiło konkurencyjność gospodarki. Uzależnienie od tradycyjnego przemysłu: Niemcy kurczowo trzymały się przemysłu ciężkiego (np. motoryzacji, chemii, maszyn) i tradycyjnych technologii, ignorując nowe trendy, takie jak zielona energia czy oprogramowanie, które generują większą wartość dodaną. [...]  
Do wpisu: Nasi przedsiębiorcy wciąż dalecy od optymizmu
Data Autor
Mrówka
KPO to dług do spłacenia przez następne pokolenia. Znamiennym jest, że żadna z wiodących politycznie stron nie informuje o tym łańcuchu zniewolenia.
NASZ_HENRY
  KPO to obiecanki cacanki a głupiemu radość 😉    
Do wpisu: Nagrody dla najodważniejszych z odważnych przyznane
Data Autor
NASZ_HENRY
    Są różne formy odwagi Dla dziennikarza może to być publikacja opisująca domek viceministra rządu 13 grudnia, którego poseł nie ujawnił Rozumiemy się? 😉     
Do wpisu: Strefy ciche od fajerwerków zamiast ich całkowitego zakazu
Data Autor
Kazimierz Koziorowski
zwierzeta boja sie dronow nie mniej niz detonacji. ludzie, poki co, slabo boja sie niewielkich dronow traktujac je jak nieszkodliwe zabawki, a moga byc one bardziej niebezpieczne niz prymitywne fajerwerki
spike
Lewactwo to najgorsza zaraza, jaką trawi ludzkość, jak to możliwe, że garstka kilka % lewackich degeneratów, może demoralizować i  terroryzować 99% ludzi ! Co do fajerwerków, mam mieszane uczucia co do petard nawet tych najmniejszych, ich zakaz bym przyjął z ulgą, gówniarze przekraczają wszelkie granice, ale nie co do sztucznych ogni, tych efektownie wybuchających wysoko, nie są tak uciążliwe dla otoczenia, a widoki zapierają dech, nie szkodząc nerwom i pieskom, kotom czy ptakom, pokazy są tylko w określone święta. W USA trzeba mieć pozwolenie na takie pokazy.
u2
***Europejskie magazyny gazu ziemnego są prawie puste po długiej zimie*** O tym pisze Daniel Obajtek w książce pt. "Jeszcze nie skończyłem". Polecam książkę i każdą publikację z p. Obajtkiem. Mówi jak jest. Nie ściemnia jak większość politycznych manipulatorów :-)
Alina@Warszawa
Przy okazji poważnych problemów - ciekawostka, jak to na skutek "ocipienia klimatu", opustoszały niebezpiecznie europejskie magazyny gazu, które trudno będzie napełnić do listopada: Europejskie magazyny gazu ziemnego są prawie puste po długiej zimie     Mają być napełnione nie-rosyjskim gazem....
Alina@Warszawa
Sorry - źle się wpisał adres - już poprawiłam, działa. 
u2
"Niestety, nie udało się odnaleźć tej strony" Czyli chiński badziew :-)
Alina@Warszawa
Proponuję posłuchać co się teraz dzieje w Chinach, bo fajerwerki to taki problem jak bakteria przy słoniu: Za Miskę Ryżu: Jak Chiny Robią z Nas Cyfrowych Niewolników ⛔LIVE - 20:30⛔POMPA CIEPŁA i PV    Techniczny świat odjeżdża w siną dal nie tylko od Polski, ale całej Europy! I jest to zasługa takich "przywódców" jak A. Merkel, U von der Leyen, Macron i wszystkie podobne malizny, zwykłe kurduple, które nie dorosły do czasów i funkcji, które sprawują.  Autor zaś ubolewa nad fajerwerkami, że nie będzie ... Obawiam się, że fajerwerki to pryszcz, że mamy dużo większe problemy wywołane przez idiotów, którzy teraz rządzą.
u2
W Sydney nie boją się nawet głośnych fajerwerków: https://www.youtube.com/watch?v=Ow7Lks8tfhQ
Admin Naszeblogi.pl
Tak, są takie. Trzyma się w ręku podczas strzelania. Nazywają się bodaj Rzymskie ognie. Jedyne, które bym dopuścił do użycia. Nie dają huku