Dzisiejszą wizytę w Warszawie ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego, który m.in. spotkał się z prezydentem Nawrockim, niejako poprzedziła ostatnio wydana książka „Russkij Mir” autorstwa Michała Gołkowskiego.
Obejmuje ona rozważania autora na temat kondycji współczesnej Rosji, postawy Zachodu oraz perspektyw wojny w Ukrainie.
Przy okazji premiery książki odbyła się debata publiczna zorganizowana przez Fundację im. XBW Ignacego Krasickiego, która udostępniła zapis spotkania z udziałem Wiktora Świetlika, samego autora, Michała Gołkowskiego oraz Piotra Gursztyna i Piotra Mitkiewicza. Uczestnicy debaty nie szczędzili krytyki zarówno rosyjskiemu państwu, jak i zbyt optymistycznym ocenom sytuacji na froncie.
Nagranie stanowi zapis dyskusji o zderzeniu cywilizacji, sposobie myślenia przeciwnika i realnych kosztach przedłużającego się konfliktu. Świetlik, Gołkowski, Gursztyn i Mitkiewicz koncentrowali się na tym, co faktycznie dzieje się za naszą wschodnią granicą, starając się odrzeć wojnę z uproszczeń obecnych w przekazie medialnym.
Jednym z ważniejszych wątków była ocena sytuacji militarnej. Piotr Mitkiewicz, żołnierz walczący na pierwszej linii, polemizował z narracją o słabości rosyjskiej armii i określił położenie Ukrainy jako krytyczne. Zwrócił uwagę na wyczerpanie zasobów ludzkich i materiałowych, sugerując, że Kijów przegrywa wojnę na wyniszczenie – wbrew dominującemu w przestrzeni publicznej optymizmowi.
Michał Gołkowski odnosił się z kolei do natury rosyjskiego państwa i społeczeństwa. Autor „Russkiego Miru” opisuje Rosję jako rodzaj „kultu cargo” – państwa, które naśladuje zachodnie instytucje i symbole, nie przejmując stojących za nimi wartości. Stawiał tezę, że zamiast społeczeństwa obywatelskiego mamy do czynienia ze strukturą o charakterze plemiennym, co każe ostrożnie podchodzić do zachodnich oczekiwań dotyczących oddolnego buntu.
Zacytujmy w tym momencie fragment wstępu do obszernego, liczącego niemal 750 stron dzieła Gołkowskiego: „Konflikt jest nieodłączną osią każdej szanującej się fabuły. Rosja jednakże - „kraj, którego umysłem nie objąć” poszła w tym założeniu o krok dalej. (...)Samozwańcze imperium, mieniące się duchowym spadkobiercą Związku Sowieckiego, marzące po nocach, aby „dogonić i przegonić” kraje kapitalistyczne, zawsze musi robić rzeczy bardziej, szybciej, mocniej, więcej i jeszcze raz. I jeszcze na drugą nóżkę. I na trzecią, bo przecież „Boh trojcu lubit”.”
W drugiej części wspomnianego spotkania pojawiła się szersza refleksja nad polityką Zachodu. Punktem odniesienia była m.in. wizyta Wołodymyra Zełenskiego w USA. Eksperci podkreślali, że zachodnie elity często nie rozumieją logiki działań Moskwy. Zwracali uwagę, że traktowanie agresora jak klasycznego partnera negocjacyjnego, przy jednoczesnym ignorowaniu jego specyficznej mentalności, może prowadzić do poważnych błędów oceny i mieć konsekwencje dla bezpieczeństwa całego regionu.
Zacytujmy w tym miejscu ponownie Michała Gołkowskiego, który we wstępie napisał m.in., że: „Tak, bardzo często będę tutaj pisał o „Ruskich” albo „rUskich”. Oba te określenia są, owszem, pogardliwe i perojatywne - ale moja pogarda dotyczy w tym wypadku nie tyle ludzi, ile reprezentowanych przez nich systemowych wzorców zachowania i myślenia. Wzorców, które w przypadku Rosji są, jakkolwiek na to patrzeć, narzucone oraz utrwalane przez rządzący tym krajem system władzy”.
„(...)Aby zrozumieć istotę i przyczyny zła, należy zobaczyć, jak głęboko sięgają jego korzenie i czym spowodowana jest nawiedzająca społeczeństwo Rosji od wieków plaga uwiądu moralności. Spróbować zrozumieć, jak działa pasożytujący na Rosji system”.
Fundacja im. XBW Ignacego Krasickiego udostępniła zapis debaty. Jej pełny zapis wideo jest dostępny na kanale YouTube Fundacji: https://youtu.be/swTXgbotvPo?si=Ea_IwEGUzFR-xAY4