Szanujemy prawo do wolności każdego narodu, ale rachunek doznanych krzywd każe nam zachować w obecnej sytuacji jak najdalej posuniętą ostrożność w bezkrytycznym popieraniu procesów politycznych, ukierunkowanych na wygenerowanie [...] ze względu na hołubienie banderowskich idei i pretensji terytorialnych – podmiotu państwowego u wschodnich granic Rzeczypospolitej.
(Fragment ze „Stanowiska” sprzed ponad miesiąca, ale wartego przypomnienia, jednej z największych organizacji kresowych - ZK)
Dyrektoriat Światowego Kongresu Kresowian na swoim nadzwyczajnym posiedzeniu poświęconym sytuacji Kresów Południowo – Wschodnich i Wołynia w kontekście narastającego konfliktu pomiędzy Rosją a Ukrainą – podjął następującą rezolucję:
Światowy Kongres Kresowian stanowczo i konsekwentnie przypomina międzynarodowej opinii publicznej niepodważalną prawdę, iż znacząca część suwerennej i niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej, historycznie określana jako Wołyń i Kresy Południowo – Wschodnie, znalazła się w granicach obecnego państwa ukraińskiego w wyniku zbrodni dokonanej na państwowości polskiej poprzez zawarcie i realizację haniebnego paktu Ribentropp – Mołotow i zalegalizowanie bezprawnych postanowień tego układu przez przedstawicieli wielkich, zwycięskich mocarstw podczas konferencji jałtańskiej na Krymie. Przypominamy również, że Państwo Polskie wróciło na te ziemie w 1918 roku po wojnie światowej, w której nieoczekiwanie stanęły naprzeciw siebie państwa zaborcze, brutalnie tłamszące polskie aspiracje niepodległościowe mieszkańców tych ziem.
Dzisiaj po strasznych czasach martyrologii naszych rodaków na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej, po barbarzyńskiej zbrodni ludobójstwa dokonanej na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów, po gehennie wypędzenia z ziemi ojczystej, po wszystkich tych nie ukaranych i nawet nie napiętnowanych przez międzynarodową opinię publiczną aktach bezprawia – Kresowianie nadal, tylko i po prostu żądają prawdy! Kierując się głębokim niepokojem i szczerą troską o los naszej Ojczyzny i jej kresowego dziedzictwa, konsekwentnie deklarujemy pamiętać o naszych historycznych korzeniach.
Szanujemy prawo do wolności każdego narodu, ale rachunek doznanych krzywd każe nam zachować w obecnej sytuacji jak najdalej posuniętą ostrożność w bezkrytycznym popieraniu procesów politycznych, ukierunkowanych na wygenerowanie przez wystraszoną obrotem spraw wspólnotę międzynarodową, – nowego, wolnego od historycznej refleksji i pozbawionego zdolności do koegzystencji ze względu na hołubienie banderowskich idei i pretensji terytorialnych – podmiotu państwowego u wschodnich granic Rzeczypospolitej.
Apelujemy więc o rozwagę i solidarność w każdym wymiarze polskiego uczestnictwa w wydarzeniach jakie mają i będą miały miejsce na tych ciężko doświadczonych ziemiach; – ale wołamy też o dar odwagi i dar dalekowzroczności w podejmowaniu wszelkich decyzji i rozwiązań dotyczących przyszłości Wołynia i Kresów Południowo – Wschodnich.
(-) Jan Skalski – prezes Światowego Kongresu Kresowian
Krzysztof Przybylski – członek Prezydium
KRESOWY SERWIS INFORMACYJNY
09 kwietnia 2014
Rezolucja Światowego Kongresu Kresowian ws. sytuacji na Ukrainie
www.kresy.info.pl
Patrz też:
http://www.ngopole.pl/20…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5500
Ale nie jest i - chwalić Boga - nigdy nie będzie. Panowie podpisani pod tym putlerkowym tekstem powinni stać się obiektem wzmożonego zainteresowania kontrwywiadu. Jeśli, oczywiście, sobie można tak zażartować, bo w Polsce nie ma żadnego kontrwywiadu. Dla byłych Polaków - tych co nie chcą trafić do Berezy ;) - rada prosta: walizka - dworzec - Rosja ;)
A dla zainteresowanych dwa krótkie filmy nakręcone przez Polaków z Ukrainy, ale tych prawdziwych, a nie z jakąś putlerkową Fraulein odkomenderowaną na sabat putlerkowego Ruchu Narodowego.
http://www.youtube.com/watch?v=nqpJ0VDWEaM
http://www.youtube.com/watch?v=sX0T7Yue6AI
Polecam ostatni numer "Zakazanej historii" (06/2014) z opisami i zdjęciami bestialstw, jakich "zwierzęta" ukraińskie dopuszczały się na polskich dziewczętach i maleństwach podczas rzezi na Kresach w latach 1939-48. Tekst jest tak drastyczny, że redakcja dwukrotnie ostrzega czytelników przed podjęciem decyzji o jego zgłębianiu. (Stanisław Żurek, Ukraińskie gwałty na Polkach)
A współcześnie?
Oto masz przykład, o którym jak na razie cisza w eterze kontrolowanym przez Wielkich Świata Tego:
http://naszeblogi.pl/46348-zbiorowy-mord-w-odessie-02052014 (szczególnie patrz zdjęcie nr 16 pt. Zgwałcona)
http://naszeblogi.pl/46346-odessa-czy-byl-mord-rytualny
Więc nie p...l, żeś zwolennikiem Euromajdanu z mandatem do głoszenia jedynej PRAWDY! Bo tej Twojej zapiekłości już nie daje się dłużej spokojnie znosić. Naprawdę, przy całej dobrej woli i tolerancji, jaką można w sobie wykrzesać. Nawet już Targalskiego w tym zapiekłym proukraińskim entuzjazmie przewyższasz!
Nikt tu już nie wierzy w rosyjską propagandę. Nikt też nie będzie już sprawdzał, czy to rosyjska propaganda, czy szajba.
Szkoda czasu.
Szajby wołyńskie nie są zresztą wcale różne od wykazów Żydów, rozsyłanych w sieci.
żeś zwolennikiem Euromajdanu z mandatem do głoszenia jedynej PRAWDY!
Prawda zazwyczaj jest jedna. Towarzysz Bauman nie przechodzi tu ani trochę bardziej niż putlerkowa propaganda byłych Polaków.
Bo tej Twojej zapiekłości już nie daje się dłużej spokojnie znosić.
Ależ nikt nie każe.
Nawet już Targalskiego w tym zapiekłym proukraińskim entuzjazmie przewyższasz!
Rzeczpospolita Sześciu Narodów ma lat kilkaset, czyli chyba dłużej niż ja, dr Targalski, czy ktokolwiek inny. Nie ma tu mowy o żadnym entuzjazmie; jest tylko polska tożsamość państwowa, w formie ukształtowanej setki lat temu.