Ukryci ojcowie sukcesu Brexitu Angoli

Ostatnio jest dużo wpisów o Brexicie mądrali, którzy nie mają zielonego pojęcia o sytuacji w UK, bo nie oglądają ich telewizji. To tak jak by przedstawiać fobię w stosunku do PiS, nie uwzględniając kampanii nienawiści w polskojęzycznych mediach w Polsce przeciwko PiS.
Mówi się, że „sukces ma wielu ojców”, ale w wypadku Brexitu tylko pajace takie jak szef UKIP Nigel Farage i niby Konserwatysta Boris Johnson były mer Londynu jest na afiszu, reszta sprawców wyjścia UK z UE udaje, że nie ma z tym nic wspólnego. 

Oprócz tym dwóch pajacom gratulację należą się Niemcom i ich kundlom w innych krajach i strukturach UE, którzy realizują niemiecką politykę zdominowania krajów europejskich i tworzenia IV Rzeszy Niemieckiej. W Polsce myślę, że nie muszę wymieniać z imienia i nazwiska tych, którzy realizują Niemiecką politykę dominacji. To wszyscy, którzy należą do Targowicy. 

W UK do ojców sukcesu Brexitu można zaliczyć lewackie media na czele z BBC, które wspierały rasistowską UKIP w celu odebrania Konserwatystom głosów wyborcom i przez to rozbudzili nienawiść do przybyszów z naszego regionu Europy. Niestety także do ojców sukcesu Brexitu należy także zaliczyć Camerona, który zamiast przeciwstawić się takiej nagonce na imigrantów z Polski i naszej części Europy przez przedstawienie prawdy, że to jest dobre dla UK, to przyłączył się do nagonki i zaczął rywalizować z UKIP w tej dziedzinie. Raz rozbudzoną nienawiść jest bardzo trudno zlikwidować (mamy tego przykład w Polsce w stosunku do PiS). Oczywiście celem lewaków w UK nie było wystąpienie z UE, to był tylko skutek uboczny i niezamierzony.

Wiemy z polskiego doświadczenia, że lemingi ciężko zmieniają zdanie i głosują uczuciami, a nie rozumem a lemingów nie brakuje także w UK. Jak to się mówi „na złość rodzicom odmrozili sobie uszy”. Lewacy pod koniec kampanii referendalnej zaczęli przedstawiać prawdziwą sytuację związaną z imigrantami z Polski i naszej części Europy, ale to już było za późno i nie tak zdecydowanie, jak by należało. Zwolennicy wystąpienia z UE przerzucili się wtedy na nieprawdziwe informacje, że do UE przyłączy się także Turcja z 80 milionami muzułmanów i że powstanie wspólna armia europejska.

Przykład tej kampanii pokazuje nam, że mysimi naprawdę przyłożyć się do odkłamywania rzeczywistości w Polsce i poważnie podejść do przekonywania lemingów do zaufania PiS. Samo się nie zrobi.

Dorzynanie Targowicy;
http://naszeblogi.pl/541…