Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Kogo naprawdę boi się Układ?
Wysłane przez kokos26 w 07-12-2012 [17:12]
Na wstępie tego tekstu muszę złożyć pewną dość ważną z punktu widzenie jego dalszego ciągu deklarację.
Nie jestem członkiem partii Prawo i Sprawiedliwość, ani żadnego innego ugrupowania politycznego. Dodam jeszcze, że i przed 1989 rokiem nie należałem do PZPR ani do którejś z jej „satelit”. Udało mi się również jakoś przeżyć młodość bez wstępowania do komunistycznej młodzieżówki typu ZMS czy późniejszy ZSMP, co było szczególnie trudne podczas odbywania w PRL zasadniczej służby wojskowej.
Jak wiemy „bezpieczniacy” tak w PRL-u jak i już w III RP najbardziej obawiali się ruchów prawicowych i niepodległościowych, o czym świadczyć może skandal z inwigilacją prawicy już po rzekomym odzyskaniu przez Polskę niepodległości i zainstalowaniu nad Wisłą demokracji fasadowej.
Przez cały czas, jako człowiek o poglądach prawicowych i konserwatywnych sympatyzowałem z różnymi ugrupowaniami politycznymi, a w swoich wyborach miotałem się od UPR, KPN, ROP, AWS, LPR do Prawa i Sprawiedliwości.
Penetracja środowisk prawicowych i próby ich dzielenia, skłócania i rozbijania przy wykorzystaniu agentury i pożytecznych idiotów sprawiły, że z czasem nabrałem do polityków i dziennikarzy działających po prawej stronie sceny politycznej wręcz chorobliwej podejrzliwości.
Dopiero po 2005 roku histeryczny, zmasowany i bezprecedensowy atak na PiS i braci Kaczyńskich zaczął przekonywać mnie, że właśnie ta, przecież niedoskonała formacja polityczna, jest odbierana po raz pierwszy przez establishment III RP, jako realne zagrożenie dla patologicznego systemu III RP.
10 kwietnia 2010 roku chyba już każdy logicznie myślący człowiek pojął, że to właśnie PiS oraz bracia Kaczyńscy są dla „grupy trzymającej władzę” śmiertelnym zagrożeniem i tylko wyjątkowy zbieg okoliczności pozwolił Jarosławowi Kaczyńskiemu ujść z życiem.
Od tamtego tragicznego dnia zrozumiałem, że mamy oto, jakby to brutalnie nie zabrzmiało, dzięki właśnie tej tragedii, po raz pierwszy od 1989 roku jasną sytuację.
Każdy Polak marzący o wyrwaniu Ojczyzny z rąk „rycerzy okrągłego stołu”, nawet taki, który nie znosi Jarosława Kaczyńskiego, musiał przyznać, że ten zamach wskazał nam PiS, jako partię polityczną, która napędziła śmiertelnego strachu i zagroziła układowi, czyli obcym służbom, które pociągają za sznurki miejscowych marionetek ucharakteryzowanych na „mężyków stanu”. Właściwie głównie przekonywaniu do tej tezy poświęciłem wydaną w tym roku książkę „Jak zabijano Polskę”.
Oczywiście nie oznacza to, że teraz wszyscy patrioci marzący o prawdziwie wolnej Polsce powinni jak jeden mąż wstąpić do PiS-u oddając się pod rozkazy jedynego na prawicy „wodza”.
Jednak wspieranie partii Jarosława Kaczyńskiego, a przynajmniej nieszkodzenie jej powinno być racją stanu wszystkich prawdziwie patriotycznych sił gdyż tragedia dziejowa, do jakiej doszło nad Smoleńskiem powiedziała nam najdobitniej jak tylko można, kogo boją się naprawdę wrogowie Polski i ci, którzy otrzymali ją od nich niejako w pacht.
Każda próba wychodząca z prawej strony mająca osłabić, rozbić bądź unicestwić PiS jest dla mnie zdradą Polski, podobnie jak gorączkowo tworzone inicjatywy przedstawiające się, jako „jedyna” alternatywa dla partii Jarosława Kaczyńskiego.
Wiemy z historii jak bardzo różniący się politycznie ludzie działali w Armii Krajowej. Wiemy, co spowodowało, że Piłsudski, Paderewski i Dmowski rozegrali decydujący fragment zwycięskiego „meczu” o Polskę w jednej drużynie mimo dzielących ich różnic. Wiemy dlaczego w 1920 roku Piłsudski sięgnął po generała Rozwadowskiego, którego przecież nie cierpiał.
Jeżeli ktoś udając światowej klasy trenera chce teraz w decydującym momencie zdejmować z boiska tych zawodników, których nasz przeciwnik najbardziej się obawia i na co mamy niezbite dowody, ten jest zdrajcą, agentem im służącym, a w najlepszym przypadku pożytecznym idiotą.
Dlatego mogę wybaczyć takiemu na przykład Januszowi Korwinowi-Mikke to, że należał w młodości do ZMS-u, a w stanie wojennym podpisał lojalkę, ale już te słowa demaskują go dzisiaj całkowicie i w innym świetle ukazują prawdziwy cel jego działalności po 1989 roku:
„Wobec tego, że PiS wysuwa się przed PO –zmieniamy cel ataku”
A teraz Korwin-Mikke po zamachu na tygodnik „Uważam Rze”:
„Pismo do tej pory było w łapach PiS-u, czyli partii komunistycznej udającej prawicę. Wyzwolenie pisma z rąk partii, która głosowała za anschlussem do Unii Europejskiej i która poparła traktat lizboński witam z entuzjazmem"
No i w pierwszym numerze „nowego” Uważam Rze przemycono pewne zdanko Romana Giertycha:
„Zrobię wszystko, by zapobiec powrotowi Kaczyńskiego do władzy”
W przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego Pan Mikke, co ze smutkiem stwierdzam, nigdy dla Systemu zagrożeniem nie był. Z jakichś tajemniczych powodów przyjął rolę prawicowej maskotki salonu odgrywając oryginała i dziwoląga, a był moment w czasach, kiedy na niego głosowałem, że zachowywał się tak jakby wystraszyła go rosnąca popularność UPR i wykonywał zadanie sprowadzenia tej popularności z powrotem na bezpieczny poziom 1 czy 2 procent.
Radzę wszystkim by z rezerwą podchodzili do już istniejących „patriotycznych inicjatyw” oraz tej „głównej”, która zostanie niebawem powołana. Ich cel to atak na Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza.
Jeszcze raz powtarzam, ja nie wzywam do masowej miłości skierowanej do PiS-u i jego lidera oraz zbiorowego amoku i okrzyków „Wodzu prowadź na Kowno”.
Jeżeli ktoś zrozumiał właściwie to, co stało się 10 kwietnia 2010 roku, a nie kocha Jarosława Kaczyńskiego to jeżeli jest polskim patriotą, niech PiS i jego lidera pragmatycznie potraktuje, jako najlepsze na dzisiaj narzędzie służące odzyskaniu Polski.
No chyba, że narodzi się wkrótce „prawicowa” teoria spiskowa mówiąca, że smoleński mord miał za jedyny cel uwiarygodnienie przez siły tajemne „zdrajcy Kaczyńskiego”, jako głównego rozgrywającego na prawicy tylko po to by odsunąć na margines prawdziwe zagrożenie dla Systemu w postaci Korwina z Giertychem, Migalskiego z Poncyliuszem, Szeremietiewa z Oparą oraz Kurskiego z Dornem.
Z całym szacunkiem dla wymienionych Panów, ale prawdziwym zagrożeniem dla dzisiejszych władców III RP możecie być tylko w strategicznym sojuszu z PiS-em, któremu to sojuszowi na imię „Odzyskać Polskę”. Dopiero później możecie wziąć się za łby i wykłócać się o to, jaka ma być ta wolna już Polska.
Zwalczanie PiS-u, kopanie Kaczyńskiego i Macierewicza po „Smoleńsku” to jest zdrada i kolaboracja z Układem, bo w głupotę niewątpliwie inteligentnych ludzi, jakoś trudno mi uwierzyć.
Artykuł opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Warszawska Gazeta
Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami Arkadiusza "Gaspara" Gacparskiego, jak i poprzednią.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
Komentarze
07-12-2012 [18:26] - xena2012 | Link: coś ciasno się robi na prawicy
cała gama ,,nowych'' prawicowców do wyboru ,do koloru.Tyle ,że program który mają jest więcej niż skromny bo sprowadza się wyłącznie do ataków i nagonki na PiS i J.Kaczyńskiego.Taki sam program ma przecież PO,SLD i palikociarnia uwieńczony propozycjami takich samych metod ,,otaczania kordonem sanitarnym'',stawianiem przed rozgrzanymi sądami czy trybunałem.No i gdzie te różnice szumnie zapowiadanej prawicy,gdzie w takim razie znak rozpoznawczy?Bo nie jest nim chyba muszka Korwina-Mikke?
08-12-2012 [08:12] - kokos26 | Link: xena2012
Ciasno robi się zawsze przed jakimś większym przegrupowaniem sił wśród włodarzy III RP. Idzie jakiś "przełom"
Pozdrawiam
07-12-2012 [18:38] - gregoz68 | Link: Stare kotlety/kobiety
To łajno w muszce [zamiast pończoch] od dawna jest tym czym jest. Paru nabrało się na muszkę. Ot wsio. W Moskwie uruchomiono przycisk i figuryni/pacynki wychodzą. Trochę mi żal starych kobiet, jadących na rudym 102.
Pozdrawiam
07-12-2012 [19:16] - dogard | Link: oczywiscie czytam Panskie artykuly w 'GW'
OD ZAWSZE; swietne w zdecydowanej wiekszosci.Czasami sobie mysle,co by oni bez Pana zrobili, po 3 artykuly to prawie norma.Jednak chcialem sie tu wlasnie pochwalic,ze od zawsze glosuje na Kaczynskich i W 2005 NA OLSZEWSKIEGO. DO SEJMU ZAWSZE ,rodzinnie, glosujemy na JARKA.
08-12-2012 [08:09] - kokos26 | Link: dogard
Szkoda, że ciągle nas zbyt mało
pozdrawiam
07-12-2012 [19:17] - MFW | Link: c.d.
Śp. Prezydent był tak nieelastyczny w swych działaniach, bo moim zdaniem był izolowany przez rzad D.Tuska od decyzji strategicznych w sprawach polityki zagranicznej. Przykładem tego odizolowania jest sprawa decyzji Sikorskiego, by pozbawić Prezydenta możliwości śledzenia bieżącej polityki zagranicznej państwa(do czego miał konstytucyjne prawo)poprzez zakaz przekazywania Prezydentowi clarisów dyplomatycznych, o czym informował Pan Waszczykowski na posiedzeniu ZP.
Ten brak informacji na temat zmian w polityce zagranicznej rządu(rzad D.Tuska wszedł do realizacji nowej polityki USA, Rosji i Niemiec w regionie Europy Środkowo Wschodniej, pozbawił Prezydenta i jego środowisko możliwości elastycznego reagowania na zmiany geopolityczne. Ten sam błąd popełnia obecnie PIS, uważając ze w polityce USA względem Europy, a zwłaszcza względem dawnej sowieckiej strefy wpływów, nie zaszły zasadnicze zmiany.
Przekonanie takie wysnuwam na podstawie zachowania się PIS-u i jego polityków.
Pomimo jasnych przecież sygnałów ze strony USA, że w ramach polityki resetu USA idzie na rękę duetu Niemcy -Rosja i zgadza się na stopniowa deamerykanizację Europy, PIS dalej publicznie głosi, że USA, NATO i UE były i są gotowe pomóc Polsce w wyjaśnieniu tragedii smoleńskiej. Jest to nielogiczne stanowisko, gdyż to zgoda USA, NATO i UE(Gł.Niemiec)na pozbycie się L.Kaczyńskiego jako przeszkody w realizacji celów i interesów USA w polityce resetu, było główną przyczyną wydarzeń z 10,04.2010 roku.
Pytanie brzmi: jaka jest przyczyna takiej postawy PIS-u i przekonywania do niej patriotycznej części społeczeństwa? Kiedyś(przed wyborami w USA) Pani Marta, córka Pary Prezydenckiej, wyraziła opinię(moim zdaniem pokazującą iż zrozumiała rolę Obamy w tej sprawie), że dopóki rządzi w USA Obama, to na pomoc USA nie można liczyć, szkoda tylko, ze tej opinii nie podziela PIS i np. ustami A.Macierewicza upewnia Polaków, że ta gotowość Zachodu ciągle trwa i tylko Tusk przeszkadza.
Każda polityka, nawet ta najsłuszniejsza, nie poparta solidną wiedza i rozeznaniem w zawiłościach geopolityki, może być nie tylko nieskuteczna, ale i niebezpieczna, co na przykładzie polityki śp. Prezydenta starałem się pokazać.
Pozdrawiam.
07-12-2012 [23:59] - dogard | Link: @MFW,19,17--TY ZNOWU SWOJE BREDZISZ
myslisz zes taki genilny i wszystko wiesz jeno pisiory najwazniejsze zawsze glupsze od ciebie.Wez czleku na wstrzymanie bo wychodzisz na blazna .Oczywiscie,ze ci wszyscy wymienieni sa gotowi pomoc w wyjasnieniu ZAMACHU SMOLENSKIEGO.mUSI BYC SPELNIONY JEDEN,PODTAWOWY WARUNEK; TO RZAD I OSOBISCIE TUssEK MUSI O TO WYSTAPIC DROGA DYPLOMATYCZNA,JAWNA,SKRYWANA ,ALE ABSOUTNIE KONIECZNA do uruchowmienia ich dzialan.Zapominasz gostku,ze od 5 lat mamy nierzad POlszewii.Wiec nie mac bo tu nie ma twoich MATOLOW--kumasz.
08-12-2012 [10:42] - MFW | Link: A co ty gostku kumasz?
Przeczytaj sobie odpowiedź Białego Domu na petycję powołania międzynarodowej komisji w sprawie Smoleńska, a potem weź pokaźnej wielkości młotek i puknij się w tę pustą głowinę, może to coś da.
Official Department of State Response to
support the Polish Nation appeal for an international investigation of the Smolensk 2010 air crash
Response to We the People Petition on Smolensk Air Crash
By Phil Gordon
The White House has received your petition requesting support for an international investigation of the Polish Air Force Tu‑154 crash that occurred near Smolensk, Russia, on April 10, 2010. The people of the United States share your grief over this tragedy and regret the loss of life, including that of President Lech Kaczynski and his wife Maria. As President Obama stated on that terrible day, "Our thoughts and prayers are with the Kaczynski family, the loved ones of those killed in this tragic plane crash, and the Polish nation. Today's loss is devastating to Poland, to the United States, and to the world." During his trip to Poland in May 2011, President Obama visited the memorial to the victims at the Field Cathedral of the Polish Military in Warsaw, and expressed his condolences to the families of those lost in the crash.
In response to your petition, we note that the Polish and Russian governments each conducted their own investigations. In conducting their investigations, Poland and Russia agreed to follow the protocols of the Convention on International Civil Aviation, which establishes the standards and recommended practices for civil aviation accident investigations. Both countries published the results of their investigations, which are available at the links below:
The Polish Committee for Investigation of National Aviation Accidents report published on July 29, 2011 (.pdf)
The Russian Interstate Aviation Commission (MAK) report published on January 12, 2011 (.pdf)
The United States again expresses its deepest condolences to the Polish nation and all of the families affected by this tragedy.
Phil Gordon is Assistant Secretary of State for Bureau of European and Eurasian Affairs
Tell us what you think about this response and We the People
A tutaj link do strony Białego Domu z powyzszą odpowiedzią:
https://petitions.whitehouse.g......
08-12-2012 [15:24] - dogard | Link: @ MFW, 10,42--KUMAM ,ZE JSTES GOSTKIEM KREMLA
CO TO MA DO RZECZY; PRZECIEZ TO NIE JEST OFICJALNE ,DYPLOMATYCZNE WYSTAPIENIE TUssEKA CZY KOMORUSKA, W TYCH SPRAWACH SA STANDARDY POCZYNAN. PETYCIE JAK ZWYKLE SA DO EWENTUALNEJ POPRAWY SAMOPOCZUCIA I TYLE.tRZYMAJ SIE MERITUM,A NIE BUKSUJ PO WERTEPACH MANIPULACJI ANTYPISOWSKIEJ .nIE Z NAMI ,CWANIACZKU Z BANKA W NOSIE TE NUMERY.
08-12-2012 [04:02] - patriota | Link: o co chodzi?
zaczynasz komentarz od wiadomych spraw, na co są dowody na których sie opierasz,następnie przechodzisz,do błędów,popełnianych przez św. pamięci prezydenta, obecnie przez PiS,w dalszej kolejności, powołujesz się na marte,i doszłeś do wniosku, iż to św. pamięci prezydent, teraz w chwili obecnej PiS , winni są pozbawienia mozliwości uczestnictwa w śledzeniu polityki zagranicznej co na tym etapie juz jest zaprzeczaniem o elastycznosci jak to ująłeś dowodem iż sam sobie przeczysz,a ponieważ to rząd tuska nie dopuscił do zbadania tej katastrofy przez NATO oraz komisję międzynarodowa, jest samym w sobie przestepstwem konstytucyjnym. Dlaczego więc piszesz o jakiejkolwiek polityce elastyczności skoro wszyscy w/w zostali postawienie przed faktami dokonanymi?Może najpierw spróbuj sie określić a dopiero później wyrażaj opinie o polityce, ponieważ ci co zgineli w Mirosławcu oraz w Smoleńsku, to w 98% byli członkami NATO oraz EU.
To taka tylko mała dygresja w kierunku twojego komentarza.
07-12-2012 [19:27] - fritz | Link: Bardzo madry tekst.
Cytat: Każda próba wychodząca z prawej strony mająca osłabić, rozbić bądź unicestwić PiS jest dla mnie zdradą Polski, podobnie jak gorączkowo tworzone inicjatywy przedstawiające się, jako „jedyna” alternatywa dla partii Jarosława Kaczyńskiego.
*** Dokladnie tak. Zadziwiajace, ze np. taki Ziemkiewicz tego nie rozumie. Moze jest to wynik wieloletniej wspolpracy z Korwinem. Przeciez nie mogla byc tylko przypadkiem.
I nie tylko Ziemkiewicz. Takich prawicowych rodzynkow mamy cala mase.
Przy tym powstajacy ruch narodowcow nie jest zadna alteranatywa do PiS.
On moze umozliwic aktywizacje tej czesci Narodu, do ktorej PiS ani dociera, ani nie probuje dotrzec.
W tym sensie moze stac sie uzupelnieniem.
08-12-2012 [08:08] - kokos26 | Link: fritz
Pełna zgoda
07-12-2012 [20:21] - 1235813... | Link: jeżeli chodzi o niektórych z Solidarnej Polski
to lepiej dla nich, żeby byli pożytecznymi idiotami
07-12-2012 [20:58] - dogard | Link: znowu jakies znikajace wpisy
jakies problemy?
07-12-2012 [23:48] - kat | Link: Kokos26
masz u mnie piwo ja zapraszam....pozdrówka
08-12-2012 [08:07] - kokos26 | Link: kat
Chętnie skorzystam z zaproszenia :)
Ściskam prawicę
08-12-2012 [05:31] - Art | Link: Panie Mirku
Pisze Pan to co moja dusza czuje.I widzi.Niegdyś na Prawica.net,która stała się Prawicą.niet wyrugowano mnie za wpis
aby wrogowie Polski i Polaków poszli sobie won z mojego kraju.Wcześniej pałuczyli $50.00 na "ratowanie"strony.Potem Pan się zapewne dziwił,że jest mało wpisów pod pańskimi artkułami.Ja też dziwiłem się,że na Prawicy.net mogę czytać tylko jednego autora.Potem POjechali po Panu.
JKM.Ja tego pana obserwuję od lat.Jeżeli on nie jest agentem rozbijającym prawicę w Polsce,to kto nim jest?Polacy to naiwna nacja i to jest nasz okropny grzech.
Artykuł świetny,postaram się kupić pańską książkę w przyszłym roku,gdy zawitam do Polski.
Pozdrawiam
08-12-2012 [08:06] - kokos26 | Link: Art
Dzięki za miłe słowa. Prawica.niet to już historia. Podziękowałem zaraz po "Smoleńsku" kiedy próbowali mnie cenzurować
Pozdrawiam serdecznie
08-12-2012 [09:07] - Jolanta Pawelec | Link: kogo sie boi ?
Ludzi wierzących - religijnych. Fakty o tym świadczą. Wysiłek zmierza do deprawacji - wolności absolutnej.
Bałamuctwa w wielkim stylu i atak na prawość.
Wiele komentarzy podkreślało fakt, że należy skupiać się wokół ludzi niezłomnych - wspierać ich i ochraniać.To nie jest nowe - co Pan pisze. Wiernym należy się wierność.
08-12-2012 [09:27] - stokolesny | Link: kokos26
nie mogę się nadziwić, że nikt nie zauważył do dnia dzisiejszego, że to słynna uchwała sejmu zgłoszona przez JKM stała się przyczyną i skutkiem zamachu stanu na rząd Jana Olszewskiego "nocna zmiana", a czas najwyższy by przywołać tamte wydarzenia i wyciągnąć z nich wnioski, bo sytuacja powtórzyła się w 2007 roku, a główni bohaterowie "nocnej zmiany" po raz kolejny przejęli władzę by demontować i niszczyć Ojczyznę, tym razem rolę JKM przejęli RG i AL, doprowadzając do upadku rząd Jarosława Kaczyńskiego,
to tyle tytułem przypomnienia
pozdrawiam
stokolesny
08-12-2012 [09:57] - NASZ_HENRY | Link: Test wyborczy
Podwójny test; trzeba sprawdzać na kogo pluje a kogo POpiera GieWu i wszystko jasne.
Żeby jeszcze nakład warszawskiej był większy niż Grających sadóW ;-)
08-12-2012 [10:29] - Eneasz | Link: Uporządkujmy
1. Generacyjnie(?), życiorysowo i ideowo-pragmatycznie jest mi z Panem blisko, ustępuję talentem
literackim.
2. Nie odmawiałbym pewnych racji @MFW (19:17), użył on momentami niefortunnej argumentacji.
Prawda, w m/ocenie, jest banalna, musimy w obecnej dobie oprzeć się na Sojuszach (a innych poza
NATO/USA nie ma), natomiast zdecydowanie więcej trzeba uczynić na rzecz n/autonomiczności.
Czy się to komu podoba, czy nie, dla mnie w tym względzie (budowy powagi Państwa) jest Izrael.
3. Zadania mamy przeogromne: armia (ilość, jakość), przemysł obronny, samowystarczalność (i więcej)
w energetyce, brutalne przefiltrowanie sądownictwa/prokuratury (w tym z jednostek po prostu
durnych), rzeczywista sanacja służb, mediów (ze swoistą infamią dla oczywistych kanalii),
redukcja biurokracji, itp. To truizm, szanuje się i pomaga partnerom, a nie słabym klientom.
4. Trzeba wygrać na poziomie blisko 50%, a każdego, kto tego nie pojmuje, a chce hodować własne
ego i polit. rojenia poddać ostracyzmowi. W fazie "przeorywania" J.K. winien działać jakąś
forma dekretów, szlachetny demokratyzm zostawmy na deser. Sytuacja Kraju jest autentycznie
tragiczna. Ukłony.
08-12-2012 [11:13] - MFW | Link: "2. Nie odmawiałbym pewnych
"2. Nie odmawiałbym pewnych racji @MFW (19:17), użył on momentami niefortunnej argumentacji.
Prawda, w m/ocenie, jest banalna, musimy w obecnej dobie oprzeć się na Sojuszach (a innych poza
NATO/USA nie ma), natomiast zdecydowanie więcej trzeba uczynić na rzecz n/autonomiczności."
Proszę o rozwinięcie sformułowania o " momentami niefortunnej argumentacji."
Ja w swoich wywodach nie podważam przecież tezy o uczestnictwie Polski w sojuszach, w tym w NATO.
Moje zastrzeżenia budzi czasami bezrefleksyjne podchodzenie do realizacji tej współpracy. Chodzi mi o to, że Polska jest w tych sojuszach za mało asertywna i godzi się na traktowanie nas przez sojuszników z USA jako przedmiot, a nie podmiot sojuszu.
Wiadomo, że aby sojusznik traktował nas podmiotowo, my musimy stanowić dla sojusznika istotną wartość; wtedy wg klasyfikacji Z.Brzezińskiego zawartej w jego książce "Wielka szachownica", moglibyśmy uzyskać status wasala USA, z którym wiążą się określone obowiązki służenia seniorowi(to wypełniamy ze swej strony)), a senior(USA) ma obowiązek dbać o interes swojego wasala i bronić go.
Czy taka korelacja zachodzi obecnie pomiędzy Polską i USA, szczególnie w kontekście zamachu smoleńskiego?
Nie, nie zachodzi, stąd wniosek, ze statusu wasala USA nie otrzymaliśmy.
Taki status mają np. Korea Płd. czy Tajwan(o Izraelu nie wspominam, bo to wyjątkowy przypadek).
Różnice tych statusów możemy wskazać na przykładzie reakcji Obamy na tragedię smoleńską(wtedy niejako na żywo i dziś, gdy otrzymaliśmy odpowiedź Białego Domu na petycję powołania międzynarodowej komisji w sprawie Smoleńska) do reakcji Obamy na zatopienie okrętu południowokoreańskiego przez Koreę Płn.
W mojej argumentacji chodziło o to, by Polska brała przykład z krajów sojuszniczych USA, które świadczą sobie przysługi na zasadzie coś za coś konkretnego.
Na przykład, wysyłamy wojsko do Iraku, za ileś tam baterii Patriot, albo za instalację tarczy antyrakietowej na naszym terytorium. Nasza polityka była niestety nierównoważna; my coś konkretnego (udział w wojnach), oni obietnice patykiem na papierze(wodzie) pisane.
Jak wygląda realizacja zachodnich obietnic mieliśmy okazję się przekonać w przeszłości wielokrotnie.
Pora by Polak wbrew przysłowiu był przed szkodą mądry(a niestety tak nie jest).