Fundamenty najpotężniejszego państwa wszechczasów, które jednocześnie było ziemią obiecaną dla wszystkich ludzi szukających wolności i dobrobytu, stworzyli WASP (White Anglo-Saxon Protestant) - Biali Anglosascy Protestanci. To oni zbudowali podstawy prawne i organizacyjne USA i nadali im klimat duchowy. Stworzyli obszar wolności religijnej i gospodarczej, który porównać można tylko z I Rzeczpospolitą doby Złotego Wieku - państwa pokojowego współistnienia katolików, protestantów, prawosławnych, żydów i wieli innych religii. Do niedawna też protestanci stanowili większość amerykańskiego społeczeństwa i decydowali o jego politycznym obliczu. I dziś, gdy patrzy się na mapę preferencji wyborczych, widać, że protestancka Ameryka jest wierna konserwatywnym wartościom.

Najbardziej konserwatywne stany, zamieszkiwane w większości przez ewangelikalnych protestantów, zwane są pasem biblijnym (the Bible belt). Wystarczy nałożyć poniższą mapę na preferencje wyborcze Amerykanów, by zobaczyć, jak wyglądałyby dzisiejsze wybory, gdyby Ameryka pozostała wierna swoim Biblijnym fundamentom.

Niestety napływ emigrantów głównie z Ameryki Łacińskiej (czyli katolickiej) oraz inwazja lewicy na zurbanizowanych wybrzeżach oceanów, złamała ducha Ameryki. Oczywiście nie bez winy są tu sami biblijni chrześcijanie, którzy nie potrafili/nie chcieli znaleźć właściwej metody ewangelizacji obcych swojej kulturze przybyszów. W przeszłych wiekach to potrafili. Czy obecna klęska i szybkie pogrążanie się USA w socjalizm, zmobilizują amerykańskich chrześcijan do nowego wysiłku misyjnego? To kluczowe pytanie dla przyszłości świata.
Zapraszam do siebie na Twittera - wpisy dzisiejsze:
"Tu będzie coraz gorzej - w sensie ekonomicznym, politycznym, moralnym itp. Rozsądni ludzie powinni poszukać innego świata - Jan 16:33, Ps 4:7-9"
"Prawicowców smucą wybory w USA. Z zadowoleniem przyjęli jednak niedawną informację, że protestanci nie stanowią już większości w USA. Déjà vu!"
KTÓRĘDY DO POLSKI?:

W bieżącym numerze "idź POD PRĄD" (okładka powyżej) rozpoczynamy właśnie ciekawy cykl artykułów na ten temat.
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Zdanie "Jak wynika z jego blogu cale zlo na swiat sprowadzaja katolik, katolicy, katoliccy biskupi, katolicki kosciol, katoliccy ksieza" - jest kłamstwem łatwym do udowodnienia, ponieważ spis moich tekstów widnieje obok. Co więcej, w swoich tekstach odnoszę się do błędów i grzechów protestantów. W chwilach próby nawołuję do zaprzestania dyskusji religijnych i skupieniu się na bieżącej walce politycznej ze wspólnym wrogiem. Gdy jednak podejmuję próbę - a sytuacja wyborów w USA jest do tego wręcz wymarzona - spojrzenia na sprawy religijne z innej perspektywy, niż obiegowa, podnosi się wrzask, że tak nie można i "szkoda czasu na dyskusję". Racja, z betonem szkoda...
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam mimo wszystko
Paweł Chojecki
pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki