ŁAZARZ WIESZCZY MORD JK

T. i K. Morderca i Mściciel stojący z lufami skierowanymi w stronę przeciwnika - oto scenariusz, jakim Szef Nowego Ekranu dziś podgrzał swoje forum.

[http://lazacylazarz.nowyekran....

Materiał Łażącego Łazarza na pewno odbije się szerokim echem, bo jest bulwersujący. 
Ale w tym kontekście przytaczam nieco wcześniejszy wpis blogera z innego gremium. Także bez komentarza, bo ewentualny sobie rezerwuję w dyskusji, jeśli się taka pojawi.

ANALIZA ZACHOWAŃ ULICZNYCH
tranfokator

Można założyć, że w powietrzu ścierają się dwie opcje: konfrontacyjna i legalistyczna. Linia podziału przebiega zygzakiem przez praktycznie wszystkie ośrodki decyzyjne zdolne do takiego zderzenia, jak również przez środowiska i grupy społeczne, czyli ogół Polaków.

Jedni czują się mocarzami, funkcjonariuszami aparatu represji z realnymi szablami zdolnymi fechtować, albo li tylko z racji „epoletów”; drudzy, choć z motyką na księżyc – rwą się do walki, bo są zwyczajnie chojrakami. Oni razem mają parcie na buuum: mundurowi demonstrują siłę władzy wykonawczej, blogerzy wypisują buńczuczne hasła do boju... w internecie, a białogłowe dziewczęta podstawiają pałkarzom buzie do spoliczkowania.

Legaliści trzymają nerwy na wodzy, cedzą słowa, potrafią cofnąć się o krok w drażliwej lub napiętej sytuacji, a gdy któregoś z nich nawet jakieś „siłowiki” poturbują, to w szlochach prowadzi się go na obdukcję i potem udaje się z dokumentem lekarskim do … struktur państwa, czyli władzy. A tu rząd rządzi pod siebie..., kombinując i matacząc ile wlezie, czyli drogą administracyjną celów demokratycznych nie osiągniesz. Następuje eskalacja niezadowolenia i armia prących do konfrontacji się zasila.

Do tego wszystkiego splecione są dwa rodzaje motywacjii do działania: już wyraźnie artykułowane niezadowolenie gospodarcze i odczuwalne jaskrawo ograniczanie swobód obywatelskich, wektory sił skierowane przeciw rządowi, który te dwie sprawy widzi zupełnie odmiennie.

Po zamachu w Smoleńsku sytuacja jest jeszcze bardziej wybuchowa, bo w okopach naprzeciw siebie stoją sprawcy i „zdradzeni o świcie”, używając do opisu zdarzenia i sytuacji całkiem innych desygnatów. Tutaj nie ma już możliwości porozumienia się i wybaczania. Stalinowski rów z trupami z Katynia został przez Putina perfidnie „dokompostowany” Katyniem II jako najskuteczniejszym nowym rozczynem pod przetrwanie i kontynuację sowietyzmu. Tak rozumując, bądź nie, realni ludzie stoją po obu stronach tego wciąż trwającego długiego dołu z pomordowanymi.

Jakie jest wyjście z tej kacapskiej czarciej matni?

Nie ma dobrego, jak się wydaje.

Spowalnianie zderzenia się władzy z ludem jest na rękę rządzącym. Wkrótce będą wybory i jest szansa miękkim faszyzmem je sfałszować i dalej trwać przy żłobie i cyganić w żywe oczy; bo twardy zamordyzm jest łatwiej zastosować, gdy już się ma fakty dokonane i pozycje, choćby quasi-demokratycznie zdobyte, tylko do utrzymania. Konkludując: legalizm obecnie stoi na straconej pozycji, prawdziwej demokracji dla Polski, jako wyzwolenie spod tej niepatriotycznej formacji, tą drogą się nie ugra.

A rozruchy? Nawet jak po stronie mundurowych funkcjonariuszy sporo prze ku takiemu rozwiązaniu, to ryzyko jest symetryczne: gołębie nieopatrznie mogą stać się zalewającą napastników lawiną ptaków Hitchcocka, a i lufy czasem potrafią się odwrócić ku własnym przełożonym. Wariant węgierski 56 i ten ostatni daje dużo do myślenia.

W rozwiązaniu nazywanym już coraz częściej jako spodziewane „kryterium uliczne” świta jednakże, choć to tragiczne, uchylona furtka do odzyskania Polski - dla demokracji bez czarnej kreski i na gruzach okrągłego stołu z blatem i nogami porąbanymi na drzazgi do spalenia. Sporo ludzi tę szansę czuje, stąd zaognia się sytuacja w różnych punktach zapalnych w kraju.

Rozważmy co widzimy: premier i prezydent nie mają już szans spokojnie podróżować po kraju (czego nigdy nie doświadczał ani przez moment Lech Kaczyński spacerujący jakby ochrony nie było). Strzegą ich przed Polakami karabiny i tarcze. Ale te kordony to wcale nie stuprocentowo zwarte szeregi, które chętnie zmierzyłyby się z rodakami. Dziś policja i armia to naprawdę wielka niewiadoma – jaką mamy gwarancję, że kilku młodych oficerów nie wyłamie się spod decyzji: „strzelać do zbuntowanych tłumów”!!! Natomiast na dwieście procent o tej niepewności w obu centrach władzy świadczy wysługiwanie się firmami ochroniarskimi, bo najemnicy za pieniądze muszą zrobić ile się tylko da zgodnie z kontraktem. Tak postępowali francuscy królowie, Gwardia Szwajcarska do dziś ma zatrudnienie w Watykanie; sowicie płacąc za wsparcie cudzoziemcom z Afryki wciąż opiera swoje trwanie Kadafi. Tylko czy nasi w tym wypadku „wyalienowani narodowo” neozomowcy mogą liczyć na „Dziękczynnego Lwa” - pomnik podobny temu w Lucernie?

W Polsce spory arsenał broni łatwej do użycia w celu "ukatrupienia" opozycji, czyli patriotycznej prawicy, mają młodzi-starzy eks-mundurowi z lat transformacji. Odchodząc w wieku 42. lat na emerytury esbecy, komendanci posterunków, zdemoralizowani oficerowie garnizonowi itp., itd. zostali ulokowani na intratnych posadach kierowniczych w rozlicznych miejscach strategicznego znaczenia: na strzelnicach, w firmach ochroniarskich i spółkach kooperujacych z policją, wojskiem, strażą miejską, strażą pożarną, w kołach myśliwych, w służbie ochrony kolei, jako zaufani, skorumpowani łącznicy do ścisłej współpracy z prokuraturą i sądownictwem.

Wyjadacze i cwaniaki z PRL-u, rekrutując w swoje szeregi młodych tępogłowych osiłków, gotowych zagryźć nawet buldoga na hasło „bierz go!” (incydenty na dowód tego, co mam na myśli, oglądaliśmy niejednokrotnie jak poddawano kontroli złodziejaszków w supermarketach), są naprawdę groźni, bo hołota w rękach cyników nigdy nie wróży nic dobrego. Ta „gwardia przy-administracyjna” wynajmowana przez prezydentów miast za pieniądze podatnika to kryminogenny objaw sprawujących władzę w terenie, patologiczna sytuacja niekonstytucyjna, która jest jawnym pogwałceniem demokratycznie należnej nam ulicy do demonstrowania każdych poglądów, także co o tym procederze sądzimy.

Wychodzenie więc z transparentami jest konieczne, zagrożenie zamieszkami jest ogromne, ale pocieszenie i szansa są w tym, że władza wykonawcza nie jest pewna sił i dowodców wraz z szeregowymi, umocowanych do działania po monteskiańsku, a najemników Zubrzyckiego w stolicy czy innego pałkarza-geszefciarza znad morza – z pewnością nie bez rozlewu krwi – jednak ostatecznie zmasowanym atakiem młodzieży da się pokonać.

Wytypowani do tego starcia krewcy kibice są jak najbardziej dobrze sprowokowani i zmotywowani. I sanitariuszki dla nich także. Choć pewnie, jak to z kobietami bywało zawsze, dla obu stron będę służyć jednakową pomocą rwanymi z koszul szarpiami.

http://blogmedia24.pl/node/48389

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Wędrowny Grajek

16-05-2011 [07:45] - Wędrowny Grajek (niezweryfikowany) | Link:

Co do tez transfokatora: mam wątpliwość co do policji i wojska. Jak na razie próbowała jedynie straż miejska się zbuntować w sprawie zniczy. Bierność służb to przyzwolenie na takie działania. Zaczyna się od gazów łzawiących. Jeśli na to pozwalają, to i inne czyny będą możliwe.

Obrazek użytkownika stanczykblazen

16-05-2011 [08:53] - stanczykblazen (niezweryfikowany) | Link:

Jak historia pokazuje wojsko zawsze stawało po stronie ludu, wszak to nasi ojcowie, dziadowie ,bracia , synowie, wnukowie. Jak mogliby strzelać do swoich rodziców? Wojsko jest do obrony kraju przed wrogiem zewnętrznym a i wszyscy obywatele mają obowiązek bronić kraju i wtedy ramię w ramię żołnierz i cywil staje w jednym szeregu.

Obrazek użytkownika QQRYQ

16-05-2011 [12:15] - QQRYQ (niezweryfikowany) | Link:

Widzę, że masz strasznie wybiórczą pamięć. Warto poczytać trochę o Poznaniu 1956 i Wybrzeżu 1970. Wtedy też wojsko stało po stronie ludu?

Obrazek użytkownika Maks

16-05-2011 [14:31] - Maks (niezweryfikowany) | Link:

Masz rację QQRYQ, tym razem Stanczykblazen chyba się mocno pomylił. Wojsko to służba bezwzględnie podległa mafii WSI. Nawet milicja (dziś policja), nawet SB ( dziś CBŚ, CBA , UOP), nie były i nie są tak przesiąknięte mafijną pajęczyną jak właśnie wojsko. Pamiętać należy, że dzisiejsza armia jest zawodowa, a co za tym idzie, została odcięta od poborowych z plebsu, którzy do wojska szli często z przymusu i często jak za komuny, nastawieni byli wrogo do obowiązującego sytemu. Oczywiście wolałbym, aby było inaczej, to znaczy, by wojsko zawsze służyło społeczeństwu i ojczyźnie, a nie generałom po moskiewskich uczelniach i ich zakulisowym mocodawcom.

Obrazek użytkownika stanczykblazen

16-05-2011 [15:16] - stanczykblazen (niezweryfikowany) | Link:

1956 nie pamietam , ale z najnowszej historii mogę podać przykład Libii.

Obrazek użytkownika Maks

16-05-2011 [16:37] - Maks (niezweryfikowany) | Link:

Nie pisz o Libii, bo tam rząd światowy przekreślił już niezależność tego państwa. Pomyśl raczej o Polsce, bo my już dawno straciliśmy suwerenność i wydaje się, że tylko cud może nam wrócić prawdziwie wolną Polskę. Pozdro.

Obrazek użytkownika szperacz

16-05-2011 [19:09] - szperacz (niezweryfikowany) | Link:

Radzę pilnować urn w lokalach wyborczych

Obrazek użytkownika słoń

16-05-2011 [08:03] - słoń (niezweryfikowany) | Link:

Uważam że kibicom nie trzeba tłumaczyć różnicy pomiędzy czerwoną kartką a ochroniarską pałką. Natomiast kibolom na rządowych stolcach już nic chyba nie pomoże.

Obrazek użytkownika Gosia

27-06-2011 [11:15] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

Polacy powinni mięc prawo kupic sobie legalnie broń. I basta!