Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Lekcja histerii klasycznej
Wysłane przez Coryllus w 26-03-2012 [10:46]
Czasem wydarzenia tragiczne dają szansę na zmianę głęboką i poważną. To prawda, że większości tych szans nie dostrzega się lub wykorzystuje się je w sposób głupi i bezsensowny, nie znaczy to jednak, że trzeba takie szanse lekceważyć. Przykładem źle wykorzystanej szansy był ruch budowlany po II wojnie światowej. Centra wielu miast europejskich, a nieraz i całe miasta zostały zniszczone, ich tworzona przez wieki zabudowa unicestwiona. I na to puste miejsce, na te place weszli teoretycy architektury wychowani w szkołach modernizmu. I dobrej wierze uczynili z naszego życia przedpiekle. Choć znajdą się pewnie tacy, którzy wierzą, że to raj.
Mamy teraz tę głodówkę przeciwko ograniczeniom lekcji historii, choć powinna być to głodówka wymierzona w całą reformę szkolnictwa i trwająca już od dawna. Tu jednak chodzi o historię i Kraków, w którym ta historia została napisana i który historię ojczystą sformatował w wieku XIX i na początku XX wprowadzając do niej tyle kłamstw i przeinaczeń, że po prostu brakuje słów. I ten Kraków teraz zaczyna się bronić przed reformą, ale robi to bardzo wybiórczo. Ja oczywiście wierzę w szczerość intencji głodujących. Uważam jednak, że miast bronić lekcji historii trzeba je napisać od nowa. Od nowa i do tego poza Krakowem, który skażony jest kilkoma grzechami poważnymi, że wymienię tu choćby opowieść o biskupie Stanisławie ze Szczepanowa ogłoszonym zdrajcą przez krakowskiego historyka Tadeusza Wojciechowskiego w roku 1904. Można by wymieniać jeszcze inne kwestie, można by poruszyć sprawę współtworzenia przez Kraków historii pisanej w komunizmie. I teraz ten Kraków broni swoich dokonań na polu badań historycznych właśnie i broni szkolnictwa polskiego przed jego zniszczeniem poprzez usunięcie z programu lekcji historii. A może trzeba w tym dostrzec szansę. Nie pierwsza to już próba manipulowania historią Polski i kto jak kto, ale krakowscy uczeni doskonale zdają sobie sprawę kto, jak i kiedy, historię przystrzygł do własnych, doraźnych potrzeb.
Może więc trzeba zasiąść do pisania na nowo polskiej historii, w taki sposób, by była nie dość, że atrakcyjna to jeszcze zawierała w sobie wszystkie te informacje, które zostały przez stulecie ostatnie zamiecione pod dywan dla dobra samych Polaków i dla dobra Polski? Nie uważacie, że to dobry pomysł? Kiedy się ludziom bowiem w Polszcze czegoś zabrania oni natychmiast rzucają się na to łapczywie. Może więc miast głodować napiszcie książkę panowie. Jedną, drugą, a potem trzecią. Napiszcie ją tak, by czytelnicy chcieli ją czytać przed snem i by nie zanudziła ich ona na śmierć. I nie przejmujcie się przy tym tymi swoimi krakowskimi hierarchiami, bo one są naprawdę nieważne. I to nie tylko w skali kraju, ale nawet w skali powiatu takiego jak Myślenice.
Może po prostu zbuntujcie się przeciwko temu tak jak potraficie najlepiej – poprzez atrakcyjny tekst. Może warto do tego wciągnąć studentów? Ja nie wiem. Wiem, że jak napisałem książkę „Baśń jak niedźwiedź” to odebrałem mnóstwo listów pochwalnych i mnóstwo gratulacji. Rynek na takie rzeczy jest bardzo duży i chłonny. Ile osób może zarobić na sprzedaży zubożonych podręczników historii i jakie lobby oni utworzą? Nędzne i łatwe do zmanipulowania. Pracownicy naukowi powinni stworzyć większe, silniejsze i skuteczniejsze. I z tej pozycji wystartować do rozprawy z tymi co chcą nas pozbawić historii. Nie widzę tutaj innego wyjścia.
Głodówka zostanie rozprowadzona przez media i zwinięta kiedy tylko przestanie być potrzebna tym mediom. Żyjemy w świecie manipulacji, siłę mają jedynie te organizacje, które działają z cienia, ludzie zaś wystawiający się na widok publiczny w dodatku w kościele dają sygnał wprost, że są słabi i łatwo nimi manipulować. I nie ma tu żadnego znaczenia ile osób przychodzi ten strajk popierać. Po prostu żadnego. Jedyną metodą jest konkurencja na rynku wydawniczym i na rynku edukacji. Jeśli nie ma lekcji historii w szkole, trzeba je organizować poza szkołą. To oczywiście jest kłopot, bo każdy wie jak nudne i beznadziejne były te lekcje w szkole. I każdy zdaje sobie sprawę, że po cichu wielu rodziców popiera tę decyzję o likwidacji. Bo dzieciaki będą się mniej nudzić. Z tym także trzeba walczyć, ale nie głodówką. Głodówka może tylko wywołać lekceważenie i uśmiech politowania. Nam zaś wszystkim zależy na triumfie, a nie na jakimś quasi męczeństwie. Tak sądzę, choć mogę się mylić. Żeby wygrać trzeba mieć plan. I ten plan jest osiągalny – inne niż dotychczas, głębsze, prawdziwe, oparte o inną metodę treści w książkach historycznych. Przecież uniwersytety mają chyba jakąś siłę? Mają czy nie mają? Musicie ją panowie pokazać. Inaczej nic z tego nie będzie. Demonstrując słabość i gotowość do poświęceń nic nie osiągnięcie.
Tak jak zwykle zapraszam wszystkich na stronę www.coryllus.pl gdzie można kupić książki moje, toyaha, oraz płyty z polską muzyką ludową. Książki można także kupić w księgarni Tarabuk w Warszawie przy Browarnej 6, w sklepie Foto Mag przy stacji metra Stokłosy, w księgarni Karmelitów w Poznaniu przy Działowej 25, oraz w pensjonacie „Magnes” w Szklarskiej Porębie. Są także w Londynie, w polskiej księgarni mieszczącej się w budynku POSK.
Komentarze
26-03-2012 [11:15] - HENRY (niezweryfikowany) | Link: KAGAnieC reFORm PrOgramowych
To nie powinna być tylko jednostkowa akcja, cały kraj powinien protestować przeciwko temu, że MEN zamiast nieść kaganek oświaty zakłada oświacie kaganiec ;-)
26-03-2012 [11:32] - Coryllus | Link: Henry
I to wiadomo do 4 lat, ale wszyscy milczą. I zaraz się tu zwali ta gromada troli co zwykle i będzie pytać: ale co ty zrobiłeś w tej sprawie? No co zrobiłeś? Bo wiesz pisać książki to potrafi każdy głupi. Tu coś trzeba, panie dziejski, robić.
Poczekaj, zaraz tu będą.
26-03-2012 [13:21] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Nie milcza
Nie milczą. Piszą, alarmują, prof. Nowak włosy darł z głowy w Rzepie, ja mam za sobą parę książek na ten temat, co prawda nie baśnie, tylko dokumenty.
26-03-2012 [15:03] - Coryllus | Link: Oczywiście
I dokumenty według ciebie są ważniejsze niż baśnie. Pocieszaj się dalej biedny frajerze i drzyj włosy z głowy jak profesor Nowak. I naprodukujcie razem jeszcze więcej wartościowych pozycji encyklopedycznych i dokumentalnych. Ja będę w tym czasie pisał baśnie. Miłej zabawy dzieciaki.
26-03-2012 [13:33] - Studentka: (niezweryfikowany) | Link: Studentka: Przecież czekasz na nich, Corylusie.
Trolle to Twoja pożywka,rzucisz parę wiązanek, które wyraźnie poprawiają Twoje samopoczucie. Zacznij ode mnie. Na pewno rozpoczniesz w starym stylu; uświadamiając mi co studentka powinna robić. Czyż nie mam racji?
26-03-2012 [14:53] - Coryllus | Link: studentka
Oczywiście, że nie masz racji.
26-03-2012 [11:27] - Gość (niezweryfikowany) | Link: podatki!
Czy przypadkiem nie płacimy podatków na szkoły? Czy mamy organizowac tajne komplety ze wszystkich przedmiotów własnym wysiłkiem? Moze nie chodzi tylko o treści, ale o sam fakt nauczania?
26-03-2012 [11:42] - Coryllus | Link: może
Zapytaj tych strajkujących od kiedy wiedzą o reformie i od kiedy zdają sobie sprawę z jej konsekwencji? I jeszcze zapytaj dlaczego strajkują dopiero teraz. I dlaczego tylko oni, a reszta siedzi cicho i nic nie mówi.
26-03-2012 [11:55] - elig | Link: @Coryllus
Ja czytałam tę podstawę programową i to jest takie sobie bajdurzenie o tym, co to niby uczeń powinien umieć. 20 stycznia 2012 pani minister Szumilas wydała rozporządzenie określające ile godzin ma byc przeznaczone na poszczególne przedmioty i wtedy dopiero powiało grozą
26-03-2012 [13:19] - Gość (niezweryfikowany) | Link: @elig, coryllus
Co więcej, w tych podstawach są 4 tematy do wyboru o tak wysokim stopniu specjalizacji, że czytelnikowi nie przychodzi do głowy, że poza tym niezwykle dokładnym zapoznaniem się z nimi uczeń nie bedzie znał np. faktu ani dat dotyczących np. I wojny światowej (fakt, że była, data wybuchu i zakończenia) jak to właśnie JUŻ mi się zdarzyło ze studentami (a wiec ludzie zdawałoby się po maturze) przedmiotu humanistycznego na poważnej uczelni.
Nie, od Pana nie zależy, tak sobie ględzę, bo do kogo mam poględzić. A Pan się wystawia, to i po głowie dostaje.
26-03-2012 [14:53] - Coryllus | Link: w porządku.
Rozumiem. OK:-)
26-03-2012 [12:42] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Wszyscy mówią
Wszyscy mówią i protestują, nie od dziś, od tygodnia głodówka, przedtem mówienie. Mówią organizacje prawicowe, stowarzyszenia, których Pan tak nie lubi, po 40 w federacjach, mówią rady naukowe.
Po prostu nie ma atmosfery na słuchanie głosów z kraju.
Władza gwiżdże na to i realizuje swoje - łatwe albo zamierzone, albo jak napisał szczurbiurowy bardzo szeroko to omawiając, ze strachu przed dobrze zorganizowanymi lobby nauczycielskimi, nap. nauczania początkowego.
No, a marsze Pan odradza i inne protesty, więc zostaje tylko mówienie.
26-03-2012 [13:00] - Coryllus | Link: proszę
pana , posiadanie samochodu nie oznacza, że trzeba nim skręcać tylko w jedną stronę. Ja odradzam marsze z powodów nieistotnych. Wczoraj napisałem, że najważniejszymi elementami naszego patriotyzmu dziś jest własność i edukacja. tego pan jednak nie zauważył, bo po co. Zauważył pan, że odradzam marsze. Pomijam już ten drobny fakt, że moje opinie to sprawa prywatna wygłaszana na blogu jedynie. Poza czynnikami decydującymi o podjęciu bądź nie podjęciu protestu. Pan uważa, że oni czytają ten blog i według niego ustalają strategię? Dziękuję za komplement, ale to gruba przesada.
26-03-2012 [11:49] - elig | Link: Pan postuluje,
a prof. Andrzej Nowak z UJ robi. Wygłasza cykle wykładów, n.p. u św Stanisława Kostki, oraz pisze 600-stronicowy przegląd historii Polski.
26-03-2012 [12:09] - Coryllus | Link: elig
Ja też robię. Piszę drugi tom "Baśni jak niedźwiedź". I też będzie on miał 600 stron. I co? I organizuję spotkania.
26-03-2012 [12:28] - gość (niezweryfikowany) | Link: Porównujesz się do prof.
Porównujesz się do prof. A.Nowaka,trochę skromności i mniej chamstwa w polemice z adwersarzami, bo to Cię dyskwalifikuje jako poważnego pisarza a za takiego chcesz uchodzić, po prostu nie przystoi. Pomyślności!
26-03-2012 [12:40] - Coryllus | Link: a podaj
mi choć jeden powód dla którego powinienem zachować tę całą skromność? Jeden tylko.
26-03-2012 [13:55] - gość (niezweryfikowany) | Link: dorobek!!!
dorobek!!!
26-03-2012 [14:41] - Coryllus | Link: mam
w nosie dorobki.
26-03-2012 [17:52] - jedenascie (niezweryfikowany) | Link: I słusznie. My też mamy w
I słusznie. My też mamy w nosie twoje dorobki.
27-03-2012 [00:17] - Coryllus | Link: jednenaście
gdybyś miał w nosie moje dorobki to byś tu nie siedział padalcu.
26-03-2012 [21:49] - Dewox (niezweryfikowany) | Link: 1) Bo skromność to cecha ludzi na poiomie 2) jakośc dorobku? coś
ty obiektywnie wartościowego stworzył? Praca naukowa? - NIE Powieśc - owszem tylko jaki nakład, ilu ja przeczytało i jakie ma o niej zdanie, jak o blogu? 3) jeszcze niewiele zrobiłes chłopcze, dużo pracy przed toba a anwet jak ją wykonasz to zależy czy masz tallent czy nie. Bo mozesz tak pisac do usr..j śmierci i nic to nie zmieni, jak u grafomanana co choćby 150 książek wydał, będzie to poziom grafomański. Ktoś cię musi zaakceptować i wysoko ocenić, na razie takich bRAK! Ludzie głosują nogami czyli portfelami kupując ksiąki
jeszcze chcesz wiedzieć?
27-03-2012 [00:17] - Coryllus | Link: Dewox
Chłopcy to u szewca drewniane gwoździe prostują palancie. Zachowuj się.
26-03-2012 [15:33] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link: Ta tak zwana skromność, do której anonimowo nawołujesz
jest jedynie zaletą towarzyską podkreślaną przez szaraczków nie mających nic do powiedzenia.
Szaraczek, mający geny wróbelka, jest gotów wytruć wszyskie sikorki tylko dlatego, że mają kolorowe piórka.
Szaraczek kryje się za pseudo "gość", bo nierozpoznawalność jest bezpieczna.
26-03-2012 [17:51] - Studentka: (niezweryfikowany) | Link: Studentka: Jak na adwokata Coryllusa, to
niewiele dziś powiedziałeś. No ale przypuszczam, że pracujesz dla Niego "pro bono".
26-03-2012 [22:42] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link: O ile pracuję, to pracuję za pieniądze.
Czy wiesz, kto to jest dwudentka?
26-03-2012 [21:14] - Misiu jak baśń (niezweryfikowany) | Link: Ty piszesz profesor napisał. Ty te swoje basnie chcesz porównać
z poważną literaturą naukowa lub popularno-naukową? Żenada. Tak pisałes wczoraj o spotkaniu, ile było osób? 6? Megaloman i niewykształciuch co nie rozumie różnicy jaka go dzieli od naukowców.
27-03-2012 [00:15] - Coryllus | Link: Misiu
W Poznaniu było 50 osób. O tym też napisałem. Nie zamierzam kłamać. Jak przychodzi 6 to piszę, że było 6, a jak 50 to piszę, że 50.
26-03-2012 [15:42] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link: Gdyby Sobieski nie pospieszył z pomocą pod Wiedeń
Rosja do dziś dnia użerałaby się z Turcją, a Austriacy przenieśliby się z Wiednia do Berlina.
Może nie mam racji. A może mam.
Oczywiście, że baśnie lepiej się czyta. Parnicki jest tego najlepszym przykładem.
26-03-2012 [15:50] - Coryllus | Link: Bazyli
Masz rację.
26-03-2012 [21:53] - Dewox (niezweryfikowany) | Link: Bazyli Masz rację.
Oj tak, każdy bezkrytyczny, o małym rozumku co bije corylowi pokłony jest OK reszta to hołota, świnie, głąby, ćwoki, gnoje (to tylko cześć cytatów) wielkiego człowieka Coryllusa jak mu sie wydaje w przyciasnym ubranku.
27-03-2012 [00:14] - Coryllus | Link: Dewox
Ubranko ma luźne
26-03-2012 [22:31] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link: Coryllusie! Jesteś WIELKI
Pozdrowienia!
27-03-2012 [00:13] - Coryllus | Link: Bazyli
Cicho, wiem...
26-03-2012 [22:01] - Dewox (niezweryfikowany) | Link: Może nie mam racji. A może mam. Oto Hamlet BazyliMD
Oczywiście, że baśnie lepiej się czyta. Parnicki jest tego najlepszym przykładem.
Jasne chłopie, takim jak ty, nawet po 18tce basnie się lepiej czyta niz normalne książki, a jeszcze lepiej ci się Bolka i Lolka ogląda co nie?
Zawsze było widac tę wspólnotę intelektu, bracia w rozumie: Coryllus i BazyliMD
26-03-2012 [22:36] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link: Znasz Parnickiego! Cudownie! Baśń... Nową baśń! ... i starą!
Bolek i Lolek też super!
A Starą baśń pamiętasz?
27-03-2012 [00:13] - Coryllus | Link: Dewox
A baśnie nie są normalnymi książkami według ciebie? Normalne są tylko książki telefoniczne. Mędrzec się odezwał. Miłej lektury.
26-03-2012 [15:59] - gregor z wiednia (niezweryfikowany) | Link: Pozdrawiam. Pan pozwoli, ze
Pozdrawiam.
Pan pozwoli, ze ustosunkuje sie do niektorych Pana
przemyslen .
" ...ze miast bronic lekcji historii trzeba je napisac
od nowa".
Gratuluje(1).
"...i teraz ten Krakow broni swoich dokonan NA POLU
badan historycznych wlasnie"... Wspaniale!
Gratuluje(2).
"...zbuntujcie sie przeciwko temu tak jak potraficie
najlepiej - poprzez ATRAKCYJNY TEKST"...Tekst jest
super atrakcyjny i ... niech mi tu zaden glupol...
Gratuluje(3).
" I z tej pozycji wystartowac do rozprawy z tymi
co chca nas pozbawic historii"...
Gratuluje(4).
"Zeby wygrac trzeba miec plan"...No comment!
Gratuluje(5).
" Demonstrujac slabosc i gotowosc do poswiecen nic
nie osiagniecie"...Apogeum!
"Ja nie wiem"...Sorry?
26-03-2012 [16:27] - gregor z wiednia (niezweryfikowany) | Link: Hallo! Nie
Hallo! Nie spac!
Bazyli...cummschot i Coryl(l)lus...calebrility...?
Poszly konie...
26-03-2012 [16:44] - Coryllus | Link: to
że pan jest z Wiednia pozycjonuje pana wprost fatalnie, ale to, że jest pan niemądry i swojej słabej pozycji nie rozumie stawia pana poza dyskusją niestety.
26-03-2012 [17:50] - gregor z wiednia (niezweryfikowany) | Link: Prosze Pana. W Wiedniu czuje
Prosze Pana.
W Wiedniu czuje sie dobrze (swietna kawa i Mozartkugeln),
moja pozycja (nie chwalac sie) jest b.dobra i...jak sadze
nie jestem "niemadry" .
Musze przyznac, ze Pana poprzedni tekst byl o wiele lepszy!
Pan prowokuje i to jest cenne!
Nie jestem zawodowym recenzentem, ale sadze, ze w Pana
tekstach brakuje "tego czegos", ...moze zastanowienia
i...pokory?
Prosze byc SOBA, i prosze nie obrazac swoich Gosci!
27-03-2012 [00:09] - Coryllus | Link: gregor z wiednia
Pokora to nie jest branża, która mnie interesuje
26-03-2012 [16:25] - ksena (niezweryfikowany) | Link: chce Pan pisać historię na nowo?
a dlaczego Pan milczał kiedy przymierzano się do opracowania wspólnego podręcznika polsko-niemieckiego do historii, a teraz ten projekt jest w realizacji.Jak możemy pisac historie od nowa jeśli nie potrafimy obronić namiastki tej którą uczą obecnie?
26-03-2012 [16:45] - Coryllus | Link: ksena
Nie było mnie przy tym podręczniku bo nikt mnie nie zaprosił, a sam nie chciałem się pchać. Zbyt kulturalny jestem.
26-03-2012 [21:22] - Dewox (niezweryfikowany) | Link: Ciekawe po co mieliby cię zapraszać? Na czym ty sie wśród
ekspertów znasz? A z ta kultura to ty tak serio? Dawno się już tak nie uśmiałem. I po to warto tu zaglądać, takich dowcipasów nie opowiada żaden bloger!
27-03-2012 [00:08] - Coryllus | Link: Dewox
Wpadaj częściej
26-03-2012 [17:17] - fritz (niezweryfikowany) | Link: Calkowicie bledne rozumowanie.
Niestety.
26-03-2012 [17:35] - Coryllus | Link: twoje?
nie martw się już się to tej twojej beznadziei przyzwyczailiśmy, jakoś wytrzymamy twoją obecność tutaj.
26-03-2012 [21:16] - Misiu jak baśń (niezweryfikowany) | Link: A dlaczego nie spytasz na czym polegał błąd rozumowania?
Sam wiesz czy nigdy nie zrozumiesz i tez to wiesz?
27-03-2012 [00:08] - Coryllus | Link: Misiu
Nie pytam, bo to nie jest błędne rozumowanie. A fritz jest po prostu trolem.
26-03-2012 [17:44] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Gorilla,ty jednak jesteś
Gorilla,ty jednak jesteś niesamowity!Wróżę ci wielką karierę!Widzę w tobie drugiego Piłsudskiego i wierzę w to,że to własnie ty przeprowadzisz ten nieszczęśliwy naród do ziemi obiecanej niczym drugi Mojżesz.Trzeba ci tylko jednego,jak to mówił jeden towarzysz: "Dajcie mi władzę a ja wam pokażę!"
27-03-2012 [00:07] - Coryllus | Link: ale
ja nie chcę władzy. Możesz ją sobie wziąć.
26-03-2012 [22:59] - Pytek (niezweryfikowany) | Link: Czy Pan jest funkcjonariuszem informacyjnym
czerwonych i rozowych utrzymywanym przez polski rzad?
27-03-2012 [00:06] - Coryllus | Link: pYTEK
Nie, zielonych.
26-03-2012 [23:23] - marekagryppa (niezweryfikowany) | Link: Wernychora
Panie Gabrielu jak zwykle długo nudno i nieciekawie .Współczuję ludziom na spotkaniach autorskich.
27-03-2012 [00:06] - Coryllus | Link: marekagryppa
Ma pan grypę? Bo nie rozumiem. Żaden lekarz tu nie przyjmuje. Tym bardziej psychiatra.
26-03-2012 [23:23] - BazyliMD (niezweryfikowany) | Link: Stanisław Szczur "Historia Polski. Średniowiecze"
Wydawnictwo Literackie Kraków 2006
" Prawie sto lat później inny kronikarz, Wincenty Kadłubek, przedstawił odmienną wersję wydarzeń , która obowiązywała w środowisku katedry krakowskiej"...
str 112, rozdział "Król i Biskup Krakowski".
Ta książka powinna Cię zadowolić. Polecam.