Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
K...wa, mów ZAMACH !!!
Wysłane przez Zygmunt Korus w 03-05-2011 [01:16]
Po przeczytaniu tej książki każdy mężczyzna, który potrafi pociągnąć za spust, powinien zakląć i rozejrzeć się dookoła, gdzie rezydują zdrajcy i ich poplecznicy z PO.
Autor, Leszek Szymowski, konkluduje bowiem swoje smoleńskie śledztwo:
„Lech Kaczyński został zamordowany".
Robert Tekieli w mini-recenzji pt. "Cisza przed burzą" ("GP" nr16, 20.04.11) też nie przebiera w słowach: „...mężczyźni w Polsce mają prze...ane. Albo pójdziemy na wojnę, albo będziemy osądzani jak pokolenia przed rozbiorami".
Napisany 11. miesięcy po katastrofie Tu-154M „Zamach w Smoleńsku" to faktycznie wstrząsający zbiór „niepublikowanych dowodów zbrodni". Dziennikarz prowadzi swoje śledztwo skrupulatnie, przypomina niepodważalne fakty odsłaniające kulisy spisku w Rosji i Polsce, argumentuje w swym wywodzie poszlakowym logicznie i przekonywująco do tego stopnia, że powstał gotowy zapis co najmniej kilku wątków (z listą współsprawców), którymi powinna się zająć, jeśli nie obecna (bo ta jest uwikłana w matactwo) to na pewno przyszła, odpolityczniona, pro-Polska prokuratura.
W swej odwadze (i erudycji) jest to książka na miarę Józefa Mackiewicza o Katyniu. Od tej pory nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien kluczyć w języku przy opisie tego, co nazywa się emblematycznie „Smoleńsk 10.04.10". Żadne takie słowa-zastępniki jak wypadek, upadek, runięcie, katastrofa, tragedia po prostu nie przechodzą przez gardło. Kto ich użyje będzie kłamcą – Szymowski bowiem z całą determinacją wprowadził w Polską przestrzeń publiczną tester na patriotyzm.
Dlatego tak wiele transparentów powiewa już nad głowami manifestujących: „Putin, Tusk, Komorowski – mordercy!". Czytelnicy wnet pojęli na kogo się powoływać, kogo cytować. Przekaziory łżą w żywe oczy, blogosfera robi co może, by nie dać się całkiem zaglajszachtować w bezgłosie i bezrozumie – musiał się wreszcie pojawić ktoś odważny, kto mocno wsparł wysiłki praktycznie jedynie dwóch ośrodków opiniotwórczych badających kwestię zamachu na lotnisku pod Katyniem: „Gazety Polskiej" i Radia Maryja.
Oczywiście wraz z kilkoma społecznościowymi prawicowymi portalami, na których autor także bloguje.
Przytoczmy wymowne tytuły kilku rozdziałów (oraz numery stron, bo książka nie ma spisu-skorowidzu), by przybliżyć treści i tym samym sposób dochodzenia piszącego do wstrząsającej konkluzji:
„Anatomia upadku" 11 (Remont pod okiem GRU 24; Wybuch – dwie sensacyjne ekspertyzy 38; Zapis egzekucji 72);
„Anatomia matactwa" 85 (Fałszywi świadkowie 86; Zmasakrowane zwłoki 97; Kompromitacja państwa 111; Zamknięte trumny 139; Kłamliwy komitet i wielka dezinformacja 152);
„Anatomia zbrodni" 173 (Dawid i Goliat 174; Przecięta pajęczyna 187; Niechciany kredyt 203; Rakiety na Kaukaz 208; Gazowa pułapka 218).
Ważną stroną książki jest dobrze, syntetycznie opisany rys historyczny i wieloaspektowy kontekst Polski w świecie i orbicie Rosji, ekstrapolacja faktów, dowodów i poszlak na szersze tło politologiczne, ponieważ takie podejście pozwala nam uwierzyć, że nie straciliśmy jeszcze całkiem rozsądku mimo wbijania nam do łepetyn przez obcych i rodzimych wrogów dysponujących głównymi mediami, że myślenie czy wnioskowanie ciemnym masom nieprzynależne. Szymowski wywala „kawę na ławę", i jest to tak uzdrowieńcze dla czytelnika, jakby się nagle otrząsnął z koszmarnego letargu.
Komorowski – niedouk, bleblacz i gafiarz – ma finezyjnie napisaną (niby przez siebie spontanicznie) mowę o przejęciu władzy, która dziwnym trafem ukazuje się w internecie trzy godziny przed zamachem; portal gazeta.pl umieszcza informację o upadku samolotu, gdy ten jeszcze jest w powietrzu – jest mnóstwo tego typu spostrzeżeń o kłamstwach, zmyłkach, fałszywkach, wrzutkach, faryzejstwie, bezczelności, draństwie, chamstwie czy wręcz gangsterskiej butnej ostentacji w wydaniu obecnie rządzących naszym krajem. Zebrane to razem napawa przerażeniem, że z gniewu i bezsilności chce się po prostu bluźnić...
„Zamach w Smoleńsku" otwiera nowy etap w podejściu do tego, co przerażeni określamy umownie KATYŃ II: mamy u władzy obcą agenturę, która świadomie i konsekwentnie, bez skrupułów niweczy Polskę. Ci ludzie, ubabrani w zbrodnię, są gotowi na każde draństwo, byle tylko prawda nie ujrzała światła dziennego. Miejmy się przed nimi na baczności – odważnie i z determinacją głosząc informacje o polsko-rosyjskim spisku i pułapce na lotnisku Siewiernyj.
Na koniec trzy kwestie chciałbym zasygnalizować, bo o nich ongiś pisałem. Autor stwierdza, że w trumnach może być, jako "wypełniacz", cokolwiek, i że prawa kończyna Prezydenta to nie jego noga. Zatem materiał sprzed roku pt. "Trumny otwierać!" nic nie stracił na aktualności
(tekst:
http://iskry.pl/index.php?opti...
oraz audycja radiowa:
http://www.4shared.com/audio/F...).
I drugi temat, sprawa zamiany samolotów JAK-40 i wylotu nimi grupy dziennikarzy zamiast wojskowych.
Na łamach "GP" (nr 15, 14.04.10) Filip Rdesiński na gorąco spisał relację ówczesnego uczestnika wydarzeń, Piotra Ferenca-Chudego:
"Błyskawicznie przechodzę odprawę i wraz z innymi dziennikarzami czekam w saloniku na Prezydenta. Sądziłem, że będziemy lecieć jednym samolotem. Tymczasem otrzymuję program obchodów i z niego dowiaduję się, że dziennikarze polecą inną maszyną niż oficjalna delegacja".
Korespondenci przesiadają się z jednego JAKA do drugiego, bo pierwszy nie może wystartować.
Szymowski pisze:
"10 kwietnia rano dowódcy wojskowi mieli polecieć do Smoleńska CASĄ – nowoczesnym samolotem wojskowym hiszpańskiej produkcji. Jednak nagle okazało się, że CASA uległa tajemniczej awarii i jest niesprawna. Generałowie nie mieli więc innego wyjścia jak wsiąść do tupolewa (Jak-40 z dziennikarzami odleciał wcześniej)."
Dziennikarze mieli zaplanowane briefingi na pokładzie tupolewa podczas oficjalnego lotu, a korespondenci zagraniczni (zwłaszcza zachodni) byli niejako polisą ubezpieczeniową Belwederu. Najwyżsi rangą wojskowi podlegali specjalnym procedurom o rozdzielnym podróżowaniu dowódców armii.
Szymowski pyta: "Sprawa jest o tyle tajemnicza, że może wskazywać na to, że ktoś celowo chciał doprowadzić do tego, aby generałowie zginęli."
Wydaje mi się, że w kwestii listy zaproszeń i organizacji transportu sprawa kreta w byłej kancelarii prezydenckiej jest nadal otwarta.
Trzecia uwaga dotyczy odmiennego ukierunkowania rozważań autora w stosunku do licznych publikacji w Strefie Niezależnego Słowa i oficjalnych wypowiedzi Antoniego Macierewicza. Szymowski bezapelacyjnie udowadnia, że samolot z pasażerami wylądował prawie bezpiecznie w grząskim lesie (nawet umieszcza takie zdjęcie na końcu publikacji), a słynna komenda kapitana Protasiuka o podrywaniu się w ostaniej chwili do góry, owo "Odchodzimy", to według dziennikarza zmanipulowane i obcięte potwierdzenie dla wieży "Podchodzimy". Zatem dopiero na ziemi następuje wybuch bomby próżniowej i dobijanie ocalałych pasażerów przez specsłużby Rosji.
Autor wymienia setki tajemniczych śmierci niewygodnych dziennikarzy za czasów Putina-neoStalina; ma pewnie świadomość, jaką cenę może zapłacić za śmiałość postawienia na forum i nazwania mordu w Smoleńsku już bez ogródek. Dlatego tak konieczna jest każda odwaga by wesprzeć wszelkie wysiłki w dociekaniu prawdy. Bo tylko w ten sposób możemy się ocalić przed eskalowaną opresją.
P.S.
Przy sposobności polecam akcję pod linkiem:
http://carcinka.nowyekran.pl/p...
Komentarze
03-05-2011 [01:30] - transfokator (niezweryfikowany) | Link: Ważny bloger z innymi rozpoznaniami
http://freeyourmind.salon24.pl...
prowadzi odrębne śledztwo; to jego pierwsza rekapitulacja zebranego materiału. Także porażająca!!!
03-05-2011 [10:38] - Andrzej.pl (niezweryfikowany) | Link: Zamach.
Tak to byl zamach,obmyslony i przygotowany na terenie Polski. Wszelkie inne wyjasnienia sa falszywe i fabrykowane przez agenture byla sowiecka a obecnie rosyjska. Narod kiedys o zamordowanych sie upomni u ich mordercow.
03-05-2011 [16:36] - Gość (niezweryfikowany) | Link: zamach to ry robisz na własną
zamach to ry robisz na własną inteligencję tymi swoimi popłuczynami :-)
szkoda gadać, pewnie moj komentarz i tak sie nie pojawi. sorry, POjawi ;-), bo tutaj tylko tak sie pisze :-)
03-05-2011 [18:04] - Rodaczka z Kanady (niezweryfikowany) | Link: "pewnie moj komentarz i tak
"pewnie moj komentarz i tak sie nie pojawi. sorry, POjawi ;-), bo tutaj tylko tak sie pisze :-)"
oops, no i pojawil sie twoj komentarz... nie tak, jak na onet.pl, albo takich tam "madrych" stronach, gdzie co bardziej patriotycznych wypowiedzi nie przepuszczaja. Mam nadzieje, ze kiedys (moze wczesniej niz pseudo-polacy sie spodziewacie)zrozumiecie, co znacza slowa Bog,Honor,Ojczyzna. Bo jakos na czas terazniejszy zupelnie wam odebralo rozum. Ze tez myslicie, iz to zycie ziemskie jest naprawde jedynym, jakie mamy...zal mi ludzi, ktorzy tak widza zycie. Poczytajcie (bo warto) www.echochrystusakrola.org
04-05-2011 [00:28] - Ada (niezweryfikowany) | Link: To był zamach!
W Niemczech Rosjanie -emigranci bezpośrednio mówią:Putin to zrobił,za Gruzję"
03-05-2011 [18:17] - Jojo (niezweryfikowany) | Link: gośc
Nie można ze 100% pewnością mówic, że to był zamach, ale też nie można obrażac ludzi gościu. Na razie nic napewno nie można stwierdzic. Prawdę mówiąc powinieneś robic za publikę u lisa, ponieważ imponujesz niesamowitą ENTELIGENCJĄ. CZUWAJ - PISOWCY U WRÓT WŁADZY!!!!!!!!!!!!!!!!
03-05-2011 [18:25] - Gość, nie wt. (niezweryfikowany) | Link: do gościa, wt.
Bardzo się czujesz pewnie na tym forum opłacany ochłapem pożyteczny idioto. Rozumiem, że nie boisz się prawdy i sumienia - ale pomyśl o nas. Nasze myśli słusznie złe też mają moc sprawczą, a jest nas wielu... Zakłócenia fizyczne (bo psychiczne i duchowe są ewidentne, oczywiście nie dla ciebie, ty się czujesz sprytny, paskudzie) to może być efekt naszych myśli na twój temat. :-(
03-05-2011 [19:20] - zdzisie (niezweryfikowany) | Link: Gość
Ale aktywna gnida. Ile ci płacą ? Nie próbuje walki na argumenty , bo na razie zaden argument z twojej strony nie padł. I chyba dobrze , bo szkoda mi czasu na takich bez serc , bez ducha i bez rozumu.
03-05-2011 [10:45] - Gość (niezweryfikowany) | Link: I własnie dzięki takim wypowiedziom
PIS nigdy nie powróci do władzy bo ludzie potrafią myśleć i interpretować fakty.
03-05-2011 [13:16] - Maggy (niezweryfikowany) | Link: i dzieki wlasnie takim
i dzieki wlasnie takim tekstom - PIS dojdzie do wladzy,jako jedyna partia walczaca o polska racje stanu i nasza suwerennosc. Stanie sie tak, jesli wlasnie ludzie zaczna wreszcie myslec i interpretowac fakty, a nie wrzutki postkomunistycznych mediow. Twoja uwaga sam sie zdyskwalifikowales,widocznie braknie ci inteligencji by jej uzyc w procesie myslenia. Ta, ktora tu reprezentujesz jest swiadectwem intelektualnego ubezwlasnowolnienia. Bez prawdy nie ma wolnosci i nie ma innej drogi, jak tej w jej poszukiwaniu. Przepraszam - to dla Ciebie "za wysoko", zapomnialam, ze i tak tego nie zrozumiesz.Daruj sobie komentarze, bo cuchna glupota i propaganda.
03-05-2011 [16:37] - Gość ale nie inny (niezweryfikowany) | Link: Nie lepiej zaczekać?
Może lepiej zaczekac do jesieni. Ja sobie skopiowałem ten Twój post Maggy i wkleje go po wyborach. Albo masz racje - wtedy gratulacje albo sie myliśz wtedy to Twoje słowa beda cuchnac głupota i propagandą.
03-05-2011 [19:08] - zdzisie (niezweryfikowany) | Link: zafajdany gosciu
Podałeś choć jeden fakt swołoczu? Nawet chowasz sie jak kundel pod anonimowym "Gosć". Odwiedź gościu onet, tam twoje miejsce, a tu swoja obecnoscia i bełkotem nie obrażaj ludzi, którzy są normalnie myslącymi ludźmi , a nie odmóżdżonymym łajnem.
10-05-2011 [00:49] - Analityk (niezweryfikowany) | Link: masz rację!
Ty jako "zdzisie" nie jesteś anonimowy. Możesz panie zdzisie pluć, bo jesteś odważny jak Roman Bratny normalnie. Mocarz. Masz jaja. Tylko pogratulować.
03-05-2011 [12:32] - Gość (niezweryfikowany) | Link: nie jestem pewien...
idiota? chory? manipulator? prowokator? skąd tacy debile biorą się w tym biednym kraju... bardzo chcę wierzyć, że to zupełny margines...
03-05-2011 [12:49] - castiel (niezweryfikowany) | Link: PO TUTAJ????
PIESKI PROROSYJSKIE JUZ TU WLAZLY ....PIS wygra wybory,chyba ze znow je sfalszujecie...ale to musial by byc gruby walek bo do pazdziernika PO bedzie mialo z 17% poparcia
04-05-2011 [02:44] - umcus (niezweryfikowany) | Link: @gość
zwyrodnialec
03-05-2011 [12:53] - Siwy (niezweryfikowany) | Link: To byl zamach
Coraz więcej faktów wskazuje,że to zaplanowany zamach.Samo puszczenie na portalu gazeta.pl przemówienia Komułkowskiego
o przejęciu władzy
z powodu katastrofy która się jeszcze nie wydarzyła. Sama w sobie mówi wiele,a podana trzy godziny przed katastrofą na portalu gazeta.pl Krzyczy,że to zamach.Czytałem - z datą i godziną które potem zmienili.
10-05-2011 [00:41] - Analityk (niezweryfikowany) | Link: powiedz...
Naprawdę wierzysz w to, co piszesz?
03-05-2011 [13:02] - ksena (niezweryfikowany) | Link: do komentarza Gościa z 10:45
gdyby śledztwo było prowadzone w sposób prawidłowy nie byłyby potrzebne hipotezy i różne teorie.Przecież to internauci swoja nieustępliwością i odwagą zmusili zapierającą się rękami i nogami władzę do prowadzenia przynajmniej namiastki zwanej śledztwem.To co robią pożal się Boże eksperci w rodzaju E.Klicha,zależna od rządu prokuratura powoduje,że nie wierzymy już żadnym ich słowom.Ujawniona przez gen.Petelickiego wiadomość o sms-owej instrukcji po katastrofie zmusza do pytań i rodzi podejrzenia.Niestety jest ich coraz więcej.
03-05-2011 [13:17] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Krytyk sztuki
Widać, że nawet wykształcenie i znajomość sztuk nie chroni przed bezbrzeżną wręcz głupotą. Czyta człowiek i ręce opadają. A to całe "gazetowo-polskie" towarzystwo wzajemnie się napędza i jeśli jeszcze trochę im tej głupoty wystarczy to gotowi są ustalić, że widzieli Tuska i Putina jak sobie strzelali do samolotu.
Na razie udało im się zmienić prawa fizyki. Do tej pory hel się ulatniał, ale na potrzeby dowodzenia kolejnej bzdurnej tezy zaczął opadać.
W PRL-u dla śmiechu człowiek kupował "Szpilki", a jak był mniej wybredny, to "Karuzelę". Teraz została już tylko rozrywka tworzona przez ludzi zdolnych wzbudzać śmiech swoją bezdenną głupotą. Albo może i coś tam rozumiejących, ale dla poklasku, bo jest koniunktura na teorie spiskowe, gawiedzi gotowych uśpić własne sumienie. Więc pisują dla mało wybrednych, takich lubiących dowcipy skatologiczne lub o gołych babach, najlepiej do tego blondynkach
03-05-2011 [19:01] - Secesh (niezweryfikowany) | Link: Pan, jako osoba światła chyba
Pan, jako osoba światła chyba bez trudu wyjaśni przy pomocy istniejących praw fizyki dlaczego brzoza ścięła skrzydło, a skrzydło brzozę.
04-05-2011 [09:24] - Jaca22 (niezweryfikowany) | Link: A świstak...
Tiaa.... a Kopacz przekopała cały teren na głębokość 1 metra.
Sęk w tym, że na dzień dzisiejszy ŻADNEJ przyczyny nie można wykluczyć.
A to "napędzanie" działa w dwie strony: dla "Gościa" jest to GWno o TVN24.
03-05-2011 [19:40] - cogito (niezweryfikowany) | Link: Katyń-bis
Nie wiem jak było i zapewne nie dowiem się tego w moim życiu. Może moje wnuki o ile ten zwariowany świat będzie jeszcze istniał. Jedno wiem z pewnością- jeśli można było pozabijać tysiące ludzi będących elita polską ,czy rosyjską, żeby rządzić ciemnotą i ją awansować na salony, jeśli można było ścigać tzw."wrogów ludu" po świecie by ich zarąbać siekiera lub otruć, rozpuścić w kwasie, czy gaszonym wapnie- to te 96 ofiar nie stanowi już obciążenia dla sumienia ewentualnych mocodawców. A jakież z tego korzyści- to widać, słychać i czuć.
03-05-2011 [21:12] - Jojo (niezweryfikowany) | Link: wezwanie
Szanowni Państwo,
Wzywam Państwa o nie reagowanie na wypowiedzi na tym forum tzw. "gościa".
Ta gnida po prostu podpuszcza i tym samym tanim kosztem się bawi.
Poza tym coś mi się wydaje, że pod tzw. gościem ukrywa się palikot albo niesiołowski - sposób wypowiedzi bardzo pasują do tych łachudr.
04-05-2011 [05:47] - Grzegorz (niezweryfikowany) | Link: Ja bym powiedzial inaczej...
"Albo pójdziemy na wojnę, albo będziemy osądzani jak pokolenia przed rozbiorami" - mowi Robert Tekieli.
Nie rozumiem tego ciagle powtarzajacego sie stwierdzenia, ze winni zaniedban i zaniechan beda osadzani przez... historie. Pokolenie przed rozbiorami zostalo ukarane juz za swojego zycia. Zyli i zapewnili zycie swoim potomkom w sposob na jaki zaborcy pozwalali.