Roman z USA (stanowczo!) v Janusz z Gdyni (dyplomatycznie!)

Otwartość czy pragmatyzm? – oto jest pytanie, nad którym nie potrafię przejść, bez skaczącej mi adrenaliny, do porządku dziennego. Radykalnie czy meandrycznie? Wprost czy klucząc? Romantyzm czy pozytywizm? W Polsce dylematy stare jak...

Skoro wrzucamy te same teksty na różne fora, to warto czasem zobaczyć, jak wyglądają komentarze pod nimi gdzie indziej. Janusz Kamiński przypomniał odświeżony swój dawny tekst na NB [teraz tutaj obok: https://naszeblogi.pl/53073-po... ],
a na to odezwał się dość obszernie jego adwersarz na Niepoprawnych, co z uwagi na objętość cytatu pozwalam sobie przytoczyć poniżej w całości jako osobną notkę do dyskusji.

Roman z USA to postać znana w Sieci, którą zauważyłem już dawno. Nie pisze obcesowo, zawsze argumentuje, choć czasem dla jakiegoś autora jego kąśliwe uwagi bywają intelektualnie "bolesne". Polemika z blogerem jazgdyni wydaje mi się o tyle ciekawa, że sam nieraz kłócę się z Januszem, czy winno się działać w polityce radykalniej, czy zasłaniać się dalekosiężnymi celami i "grać dyplomatycznie"?

Cóż, osądźcie sami.
A jak "rozprawił się" ze swym amerykańskim polemistą Sz. Autor z Gdyni – można sięgnąć do źródła (odnośnik na końcu). No i sam Janusz ma przecież prawo także tutaj do cytowania siebie.

Roman z USA

A czy "swój" mógłby napisać o tych, którzy nie chcą zapomnieć ludobójstwa na Wołyniu i Lubelszczyźnie: babcie straszyły ich krwawymi rezunami? Czy taka wypowiedź to nie jest plucie na groby (znane i te nieznane) pomordowanych Polaków? Ile w tych słowach kryje się pogardy dla ofiar! W głowie mi się nie mieści, że "patriotyczny" autor mógł coś takiego napisać. W mojej krytyce rządu nie zamieściłem pytań dotyczących obecnej jego polityki wobec Ukrainy, a mam ich w zanadrzu też dużo.

To ja, zakompleksiony, nieszczęśliwy itd., oceniłem ten tekst na 1 i ani trochę więcej, a to dlatego, że autor sam "zapomniał" o tym, jak pogardliwie pisał na tym portalu o patriotach. "Zapomniał" o tym, jak nazywał tych, którzy żądali od potomków banderowskich, okrutnych morderców polskich dzieci, niczego więcej niż tylko przeprosin i zaprzestania wynoszenia tych bandziorów na piedestały. Żądaliśmy pamięci dla ofiar tego okrutnego ludobójstwa, a nie zacierania i relatywizowania tego, co stało się na Wołyniu.
Autor zapomniał o tym, jak to nie tak dawno temu opluł Polonię, wiedząc, że od czasu zakończenia wojny nikt tej Polonii nigdy nie pomógł, a wręcz przeciwnie – nie pomógł nawet obecny rząd. W ostatnich zdaniach swego wpisu autor wymienia, czym tuczą się "nienawistnicy", udając, że przynajmniej część wymienionych przez niego zagrożeń, wbrew temu co widzą patrioci, w ogóle nie istnieje, bo skoro je wymienia w takim kontekście, to znaczy, że nie wierzy w te zagrożenia. Czego więc życzy Polakom autor, chyba wszystkiego naj.....?

Czy ktoś zmusza Dudę do kłamstw i tego, aby nazywał Polskę "polin"? Czy ktoś zmusza Dudę do oskarżania Polaków o niepopełnione zbrodnie? Czy ktoś zmusza Dudę do zakłamywania historii i mówienia o tysiącletniej historii żydów w Polsce? Czy ktoś zmusza Dudę do mówienia o Polsce Rzeczypospolita przyjaciół? Jakich przyjaciół, tych co budowali kwieciste bramy naszym najeźdźcom? Czy to nie jest profanacja?
Czy ktoś zmusza PiS do dawania pieniędzy dla wrogów Polski na szkalowanie jej imienia na arenie międzynarodowej? Czy ktoś zmusza PiS do finansowania antypolskich konferencji? Czy możemy mówić o wolnej Polsce, gdy na żydowskie cmentarze rząd daje lekką ręką 100 milionów, a na Powązkowski Cmentarz zbierane są pieniądze do puszek na ulicach Warszawy i innych miast? Jak można było dopuścić do tego, żeby na teren obozu Auschwitz nie wolno było wnieść polskich flag, oraz odśpiewać polskiego hymnu? To PiS mianowało Cywińskiego na dyrektora obozu w 2006-ym roku. Dlaczego rząd okłamuje Polaków w sprawie ustawy S447 i sabotuje Polonię, gdy ta informuje Amerykanów w tej sprawie?
Dlaczego rząd i polski konsulat w Nowym Jorku kłamał w sprawie Pomnika Katyńskiego w Jersey City w stanie New Jersey i był za przeniesieniem go do zaułka, przy ścieku, w mało uczęszczane i mało widoczne miejsce? Dlaczego rząd i konsul Golubiewski poparli nienawidzącego Polaków burmistrza Fulop'a, a tych Polaków, którzy bronili prawa do pozostawienia pomnika w prestiżowym miejscu, gdzie stoi od prawie trzydziestu lat, nazywano ruskimi trollami? Kogo jak kogo, ale ruskimi trollami powinno się nazywać tych, którzy chcieli ten pomnik przenieść. Na domiar złego, Duda wręczył Fulopowi prezent, gdy spotkał się z nim przy tym pomniku.
Dlaczego Morawiecki, zapytany w grudniu u.r., o zwiększającą się ilość cudzoziemców w Polsce, zakpił z pytających dziennikarzy i odpowiedział, że są to pracownicy sezonowi? Nie było ich widać przy odgarnianiu śniegu. Dlaczego PiS niszczy polskie kopalnie, a sprowadza gorszy węgiel z Rosji? Dlaczego dalej postępuje niszczenie polskiego rolnictwa? Dlaczego PiS chce zniszczyć kopalnię Krupiński? Dlaczego PiS nie odbudowuje zniszczonego przez PO przemysłu farmaceutycznego? Wszystkie leki są sprowadzane z zagranicy. Dlaczego PiS chciał rozbić Marsz Niepodległości, a gdy to się nie udało, próbował go ukraść, co na szczęście też im się nie udało?
PiS rządzi już trzy lata, dlaczego nie walczy z antypolonizmem, dlaczego nie wspiera finansowo polskich historyków i dziennikarzy? Na przykład pani Ewa Kurek i Leszek Żebrowski nigdy nie otrzymali ani jednej złotówki na swoje badania, swoją pracę i żadnej nagrody za bronienie dobrego imienia Polski? Dlaczego nie odebrano odznaczeń takim wrogom Polski jak J. Gross?
Pytań mógłbym jeszcze wpisać tu dużo więcej. Nie jestem za tym, aby do władzy dorwali się "tuski i jego kamraci", broń Boże, ale jeżeli przez następne lata PiS będzie dalej samodzielnie rządził, Polska zginie, co prawda nie tak szybko, jak tego dokonałaby "totalna opozycja", ale skutek będzie ten sam, tyle, że będzie przesunięty w czasie. Dlaczego obecnie rządzący nie korzystają z istniejących praw i np. nie sprzeciwią się ostro próbom demoralizowania polskich dzieci, a przez to doprowadzenia do degeneracji Polaków?
Dlatego uważam, że patrioci powinni głosować na nowo powstające ugrupowania narodowe, z którymi PiS musiałby wejść w koalicję; byłby wtedy kontrolowany przez koalicjantów, patrzono by im na ręce. W tej chwili jedynie posłowie Majka i Winnicki mają odwagę składać interpelacje i zadawać niewygodne pytania. Jak wyraźnie widzimy klęczenie i wycieranie plwocin z twarzy nie prowadzi do niczego dobrego, rozzuchwala jedynie wrogów i nie zabezpiecza przed zwijaniem Polski. Cywilizacje i państwa ginęły wtedy, gdy nie walczyły o przetrwanie. Jan Paweł II mówił: Polska jest waszym skarbem, pilnujcie go i brońcie.
P.S. To nie ja, lecz pan, nazwał mnie pierwszy szubrawcą.

Trzy miliony Ukraińców sprowadziły mafie? Nie kpij z ludzi, to mafie przyznają im świadczenia socjalne, często lepsze niż dla Polaków? To mafie polskie umieszczają wszędzie napisy w języku ukraińskim i drukują urzędowe formularze? Dlaczego rząd wydaje tysiące paszportów obywatelom Izraela, a Polacy wywiezieni w głąb Rosji i ich potomkowie nie mogą przyjechać do Polski? Dlaczego są oni traktowani przez obecne władze tak jak i poprzednie, tzn. jak trędowaci? W Pakistanie i Indiach powstały biura informujące o możliwościach emigracji do Polski, czy to "polskie mafie" pootwierały te biura?
Jeżeli nawet tak jest, to kto pilnuje polskich granic? Radzę posłuchać nagrań i wywiadów z panią Joanną Teglund, są dostępne "wRealu 24" i "Mediach Narodowych". Dlaczego rząd PiS trzymał na placówce w Nowym Jorku R. Schnepfa aż do czasu upłynięcia jego kadencji, zamiast go natychmiast wywalić? Miał prawo usunąć go wcześniej. Przecież ten człowiek zawsze szkodził Polsce, natomiast Waszczykowski wyrażał się o nim w samych superlatywach.

Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/jaz...

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jazgdyni

05-04-2019 [21:54] - jazgdyni | Link:

Znam dobrze Zygmuncie twoje poglądy i wcale mi one nie przeszkadzają. Ty znasz moje i wiesz, że w polityce najważniejsza jest skuteczność. Aby ją dobrze realizować potrzebna jest umiejętność syntezy. Koncentrowanie się wąsko na autentycznie ogranych  tematach, to tylko powód do ustawicznego narzekania. Jak to mówię  - drzewa zasłaniają las.
Nieco mnie też bawi operowe pokrzykiwanie - Idziemy! Idziemy! - i wymachiwanie szabelką.
Podałeś tu, to, co ci smakuje, więc zmuszony jestem uzupełałnić moimi odpowiedziami panu z Ameryki, który jak to tam często bywa, wie najlepiej na co Polska jest chora. Zaznaczę, że długo była utrzymywana neutralność, aż tu nagle zdecydował pan wylać swe gorzkie żale na tego paskudnego jazgdyni. Dodam, że na niepoprawnych stałych hejterów mam siedmiu, wliczając w to funkcjonariusza z ramienia Moskwy, trzymającego nadzór nad portalem.
Oto co odpisałem:
-   Błędna interpretacja [moich słów] i niedanie możliwości na uzasadnienie, tylko natychmiastowy atak na mnie. Tak, jak z IDĄ.
Machnąłem ręką, bo to tylko mały portal w internecie.
Ale dobrze ... ZBRODNIA WOŁYŃSKA JEST SKRAJNIE BARBARZYŃSKIM I NIESŁYCHANYM LUDOBÓJSTWEM. TEGO ODPUŚCIĆ NIE MOŻEMY!
Ale... w odpowiednim czasie [zażądać od Ukrainy zadośćuczynienia]. Cóż możemy uzyskać od Ukrainy opanowanej przez oligarchów i mafie? Oni nawet nie kumają o co chodzi. Po Majdanie naiwnie miałem nadzieję, że państwo, które nigdy nie istniało, a w minionym millenium było istotną częścią Rzeczypospolitej . Ruś Kijowska trwała najwyżej do XII wieku. A potem to miejsce polskich rodów - Czartoryskich, Koniecpolskich, Sanguszków, Wiśniowieckich, Jabłonowskich, Grocholskich, Branickich, czy Rzewuskich. Ja też mam tam jeden z korzeni.
Gdy urodziła się komuna, to zatruli umysły wszędzie, gdzie dotarli. Obudzili w tzw. Ukraińcach azjatycką, mongolską dzicz Tatarów i Dżyngis Chana, gdzie, jak również w ZSRR, życie człowieka nic nie znaczyło. Mordowali więc tak, że nam się w głowach nie mieści.
Lecz uczciwie przyznam, że mnie nadal bardziej przeraża niemiecka skrupulatność, zimne wyrachowanie i biurokracja mordów niemieckich nazistów. Zastrzyk z fenolu zaaplikowany dziewczynce przez doktora Mengele, był chyba okrutniejszy, niż zarąbanie siekierą, bo małe dziecko po zastrzyku długo cierpiało.
Morderstw i mordów zbiorowych nie daje się ułożyć w jakąś hierarchię- ten bardziej, a ten mniej, a tamten z kolei był najokrutniejszy.
Tylko tutaj na niepoprawnych, to autentyczne współczucie i groza były tak masowe i skoordynowane, że wbrew osobistym poglądom każdego, wyglądało to na sterowaną akcję przeciw starającej się wreszcie urodzić Ukrainie. A to już dla mnie było złe.
Ps. Stwierdzenie, że babcie straszyły rezunami osobiście usłyszałem od Łemków w Szczawnicy.

Będzie dalej...

-  

 

Obrazek użytkownika jazgdyni

05-04-2019 [21:58] - jazgdyni | Link:

Następna odpowiedź do USA:

-   Robię tym razem wyjątek i odpowiem. Choć to pan pierwszy naskoczył na mnie z obelgami uniemożliwiającymi rozsądną dyskusję.
Na pewno wie pan dobrze co to pragmatyzm. Czy stosując go mamy większą pewność, że osiągniemy zamierzony cel? Zapewniam że tak.
Wiemy jaki jest cel - silna, suwerenna Polska i dobrobyt wszystkich obywateli. Mam nadzieję, że tu się całkowicie zgadzamy.
Jeżeli nie chcemy działać poprzez krwawą rewolucję, to pozostaje nam polityka i dyplomacja. Faktycznie się zgodzę, że oba te działania to brudna robota. Takiego postępowania państwo nie chcecie pojąć, lub tylko zaakceptować.
Załóżmy, że władzę zdobędą jacyś nasi ludzie - prawicowcy - o radykalnych i bezwzględnych poglądach, gotowi działać zgodnie z nimi.
Co się stanie, gdy Amerykanom postawimy twarde warunki (czyli powiemy, że mogą się wypchać), żydom, tak, jak na to zasługują pokażemy środkowy palec, przegonimy i odbierzemy Oświęcim i pozostałe muzea pod ich wpływem, Niemców i Francuzów poinformujemy, by się nie wtrącali, a chamom z Ukrainy zamkniemy granicę i cofniemy wszelką pomoc.             W końcu w kraju wyłapiemy i osądzimy całą tą kryptokomuszą i elgibetowską swołocz.
Chętnie się dowiem, co się wtedy stanie. Czy odzyskując bezdyskusyjnie należną nam dumę narodową, a triada Bóg-Honor-Ojczyzna zostanie wpisana u góry preambuły Konstytucji, to zaczniemy żyć spokojnie i dostatnio?
Tak właśnie na to patrzę. Szerzej i dalej.
I na koniec...

Obrazek użytkownika jazgdyni

05-04-2019 [22:02] - jazgdyni | Link:

-  
I jeszcze jedna odpowiedź:

-   Złapmy właściwą perspektywę.
To ja zapytam:
Dlaczego wierzy pan w omnipotencję prezydenta, premiera, czy nawet Kaczyńskiego? Oni mogą tylko tyle, jeśli chcą się poruszać w granicach prawa i traktatów,ile tam zostało zapisane. Dlatego zadanie No.1 - trzeba zdobyć 2/3 Sejmu by natychmiast zmienić konstytucję. A gdybyśmy byli bogatsi i silniejsi, jak ta Turcja, to rządy mogłyby być bardziej autorytarne i na przykład wprowadzając stan nadzwyczajny, natychmiast poradzić sobie z komuchami, kodziarzami, skorumpowanymi samorządami miast, superkastą sędziowską, zidiociałymi uniwersytetami, Moskwą, Berlinem i Brukselą? Mało wrogów? Dodam jeszcze, że gdyby Macierewicz nie opanował i zdobył wojska i innych służb mundurowych, to już dawno mielibyśmy panownie Tuska i jego ferajny. Jeszcze dodam, że Duda nie jest z mojej bajki, choć o niebo lepszy od poprzedników. Jego spolegliwość i fascynację żydostwem staram się tłumaczyć rodzinnymi powiązaniami. A jest za słaby, by się od tych wpływów odciąć.
Ciągle jest wielka rzesza urzędników państwowych i samorządowych, którzy torpedują i uprawiają dywersję w stosunku do woli i zamierzeń władz państwa. Wszystkich się nie odwoła, czy wyrzuci. Jak długo u was w USA Schnepf bruździł zanim go wywalono? Autentycznie brak dużej ilości przyzwoitych i uczciwych ludzi. I niestety, w PISie też jest kumoterstwo i korupcja. Lecz cierpliwie można coś zrobić. Dwa lata zajęło nam usunięcie Śniadka na Wybrzeżu. A popierała go cała Solidarność.
Morawiecki nie zakpił, bo faktycznie są to pracownicy sezonowi. Co nie znaczy, że na przykład wiosenni do zbioru truskawek. To znaczy, że pozwolenia na pracę mają tylko na rok, czy pół roku. To jest ich sezon. I oczywiście śniegu nie będą odgarniać, bo to nie więźniowie i mają wolny wybór.Także wielu z nich się w Polsce żeni i dostaje obywatelstwo. Inni są świetnymi specjalistami i dostają długoterminowe zezwolenia. Jednak, co wiem z pewnych źródeł, ten wielki napływ ludzi ze wschodu jest kierowany przez ukraińskie mafie. Tak jak mafie włoskie i albańskie przerzucają migrantów z Afryki. A mam nawet na własnoręcznie wykonywanych zdjęciach, jak mafie ukraińskie współpracują z mafiami polskimi. A poinformowani - lokalna prokuratura i służby po prostu boją się ich.
Na nowe patriotyczne, prawicowe ugrupowania patrzę z nadzieją i czekam aż osiągną masę krytyczną i wygenerują silnego, charyzmatycznego lidera, który to pociągnie (pokładałem duże nadzieje w Marianie Kowalskim, ale cóż...). Wspieranie dzisiaj grupki niedojrzałych młodzieńców plus stare wygi, co z niejednego pieca chleb jadły, to marnowanie głosu i osłabianie konserwatywnej prawicy.
Jak widać, wszystko zależy od tego, jak się na sytuację patrzy.

Moje poczucie sprawiedliwości wymaga odsłuchania obu stron.
Tylko Zygmuncie - myślisz, że kogoś to interesuje?
.

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

05-04-2019 [22:24] - Zygmunt Korus | Link:

"[...] myślisz, że kogoś to interesuje?"
Nawet jeśli niewielu się pochyli nad tą dysputą, to mnie bardzo taki rozdźwięk obchodzi. Dlatego przeniosłem Wasze wyostrzone poglądy na własne podwórko. Dzięki, że tu jesteś. Bo tekst o pogardzie, zadufaniu i nienawiści wytyczył inne koleiny dla dyskutantów, jak dla mnie mniej pociągające.
Do usłyszenia, może...? hmmm... nawet wkrótce.

Obrazek użytkownika jazgdyni

06-04-2019 [05:39] - jazgdyni | Link:

Tylko, że ja już tematami, które tak was ciągle frapują, jestem znudzony. Tym bardziej, że uważam, iż dajecie się podpuszczać i śpiewacie jak wam moskiewsko - jerozolimska kapela zagra.Raz jest to - Kalinka, Kalinka maja...;a tuż potem - Hava Nageela...
Cel jest tylko jeden - ma być wieczny niepokój i strach. Tak, tak - grają na bojaźni przed POLINEM447. No i słabsi wymiękają i są ciągle podnieceni.

Tymczasem w geostrategii, która jest głównym narzędziem geopolityki, tak naprawdę liczą się tylko Chiny i USA. Reszta to figury drugoplanowe. I my -Rzeczpospolita musimy się jakoś miedzy dwoma potęgami ułożyć. Albo dać się zwasalizować. Innego wyjścia nie ma

.....

Taka wymiana zdań miała miejsce pod moim tekstem:

-   To jest Ob. Sesja KOD    Zakodowane łby nie słyszą nic, są wrażliwi na jeden jedyny ton. Można ponuro zażartować, wszystko im się z d... czyli antypodami rzeczywistości kojarzy. Kloasyka marksizmu leninizmu i bezczelny materializm historyczny.

michael

I moja odpowiedź:

-   Tak jest!
Byli szczuci i napuszczani. Tak zwany influencer wyprał im mózgi, podstawił szczeniacką, rozbijacką grupę,do której podstawił paru starych agentów i w mózgu zamontował zgodnie z eksperymentem Pawłowa dwa czerwone odbiorniki. Jeden to ŻYD, a drugi UKRAIŃCE. I już niczego więcej nie trzeba, by nad nimi panować. Wystarczy guzik nacisnąć.
Tylko...operacja się nie udała. Złowiono same leszcze.
Budowanie antypisu na prawicy na polecenie centrali idzie jak po grudzie. Polacy zmądrzeli i już tak łatwo nie dają się skretynić.

 

Obrazek użytkownika Jaworowski

06-04-2019 [12:22] - Jaworowski | Link:

>Tylko Zygmuncie - myślisz, że kogoś to interesuje?<
Interesuje i to bardzo. Pana globalne analizy są świetne. Spojrzenie na rzeczywistość zdrowe.Jest  jedno ale. Sama zdrowa ocena rzeczywistości to nie rozwiązanie. Jakie praktyczne ruchy należy przeprowadzić, by to zidiociałe społeczeństwo zachęcić do zagłosowania na PIS by zdobyło 2/3 głosów w Sejmie? Jak przebić się z przekazem dobrej zmiany, gdy gro mediów posiada wróg i ten wróg ma za sobą wsparcie sprzedajnych elit mafijno-prawniczych i totalne wsparcie brunatnych posadowionych w Brukseli??

Obrazek użytkownika Jabe

06-04-2019 [14:28] - Jabe | Link:

By zidiociałe społeczeństwo zachęcić do zagłosowania na PIS należy wzmóc rozdawnictwo, co też uczyniono. Gorzej z tymi niezidiociałymi. Wbrew Pańskim skargom zasięg mediów pisowskich jest bardzo duży. Nie tylko zawłaszczono media rządowe (co jest dostatecznym argumentem do ich likwidacji), są i służalcze gazety i witryny. Problem w tym, że jakość przekazu jest żałosna. Nie zachęcają, lecz raczej zniechęcają do partii rządzącej co bardziej krytycznie nastawioną do rzeczywistości część elektoratu.

Jednak przede wszystkim gro mediów jest we władaniu magdalenkowców. Środowiska patriotyczne nie mają szans się przebić. Dlatego zapewne 447 zostanie zrealizowane, przy zgodnym milczeniu pozornie antagonistycznych szczekaczek. Po to jest ta wojna na górze by głosy sprzeciwu zagłuszyć.

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

06-04-2019 [00:48] - krzysztofjaw | Link:

Obydwaj Panowie macie dużo racji. Panie Zygmuncie (Romanie). Podpisuję się pod pańskimi pytaniami, ale gdyby PiS w pierwszej kadencji zaczął to wszytko robić to już dawno byłby rozbity. Nawet namiastka tych działań w postaci obniżenia emerytur es-bekom czy reformy kasty prawniczej wywołała burzę. Janusz też ma dużo racji, bowiem mamy przeciwko sobie niemal wszystkich w Europie i Izraelu. Trzeba kluczyć i to bardzo ostrożnie. Dobre było dla nas zwycięstwo D. Trumpa, ale też musimy uważać, bo on też ma słabość do Żydów. I to też musimy mieć na uwadze. Tyle, że jest antyniemiecki i my to winniśmy wykorzystać. Podobno Niemcy nie są suwerenne do końca, bo mają tylko namiastkę konstytucji i kanclerze podpisują lojalki od czasów II WŚ. Być może jest to prawda, co by tłumaczyło zachowanie Trumpa wobec Merkel. Jednego nam potrzeba: DRUGIEJ KADENCJI PiSU!
Pozdrawiam obydwu Panów 
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

06-04-2019 [05:46] - jazgdyni | Link:

Witaj!
Dobrze, że to u ciebie wybrzmiało głośno - POTRZEBA DRUGIEJ KADENCJI PISU. Najlepiej z konstytuantą. Lecz jak zwykle przed wyborami buduje się odpowiedni nastrój. Sam Broniarz nie wystarcza - trzeba dołożyć ŻYDA I UKRAIŃCA. Ciągle gorące kartofle napaleńców. Jak by nie było spraw naprawdę ważnych. Tu można zrozumieć dlaczego polską narodową potrawą jest bigos.

Obrazek użytkownika Marek1taki

06-04-2019 [10:50] - Marek1taki | Link:

Humaniści przeciw inżynierom, romantycy przeciw pozytywistom, otwarci w kontrze do pragmatyków, radykałowie do dyplomatów. To częściowo przeciwstawne elementy równowagi.
Urawniłowka, którą nam wdrażają marksiści, już nie z Moskwy tylko z Zachodu, zaburza równowagę, odbiera orientację, powoduje deprywację ideologiczną i tak obezwładnionym  narzuca nienormalność.
Siłą ciążenia, która sprawia, że przeciwstawne podejścia mogą dążyć do równowagi jest prawda. Obecnie jej nie ma a analiza dychotomii prowadzi na manowce, w których zatraca się sens. Cóż się nam proponuje innego jak skuteczność w osiągnięciu cudzego celu? Politycznie rozgrywają nas nasi wrodzy "sojusznicy" syjonomarksiści i europejsy. Jedni tresują holokaustem, drudzy cwelują już nawet nie w przenośni. W tej sytuacji nie oczekuję od reprezentacji Polin ani odpowiedzi agresją na agresję, ani nadstawiania nieswojego policzka, ale świadomości prawdy. Mamy pragmatyczne chowanie głowy w piasek zamiast trwania przy prawdzie, która stanowi nasz kapitał polityczny. Dobra zmiana de facto przyjęła rolę policji żydowskiej w getcie - pilnuje abyśmy byli spokojni nim przyjdzie ostateczne rozwiązanie.

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

06-04-2019 [19:47] - Zygmunt Korus | Link:

Jeśli ktoś przez moczary ucieka zygzakiem, to musi jednak od czasu do czasu na coś wskoczyć, po czymś stąpać. Twardo stawiana kwestia ukraińska i odrzucanie Polin absolutnie nie zagrażają silnej polityce zagranicznej Polski. Właśnie niezależność w tych dwu obszarach daje szansę budować siłę suwerennego państwa. To właśnie te dwa najsłabsze ogniwa łańcucha, którym szeroko pojmowany wróg zewnętrzny chce nas omotać, są najbardziej pilnowane przez "naszych i obcych" strażników, a właściwie szczurołapów, żeby nie pękły. Putin, Niemcy, Unia są tu tylko pokrętłami do pozorowania ściemy, żeby nie było łatwo rozpoznać, skąd przyjdzie ostateczne zgaszenie światła nad Polską. Wróg określony, oznakowany jest dla nas mniej groźny, niż spod znaku mimikry: podmienionych nazwisk na -ski, sojuszników, stojących na straży naszych umysłów, fałszywych darczyńców, manipulujących przekupstwem, teatru pod szyldem "pod latarnią jest najciemniej". Wiara, że meandrując idziemy do przodu, moim zdaniem, jest złudna, jeśli dobrze poskłada się sygnały i ewidentne już znaki ostrzegawcze. Oczywiście życie wyważy jakiś stan równowagi narodowego bytu, ale wystarczy spojrzeć na "okres Tfuska", żeby zobaczyć, jak niecne przyczółki wtedy utworzone, utwardziły się potem jako autonomiczne wrogie wyspy na naszym terytorium. Czy to są sprawki Rosji, Niemiec, Unii? Proszę sobie odpowiedzieć na to proste pytanie.

Obrazek użytkownika Marek1taki

06-04-2019 [21:05] - Marek1taki | Link:

Podobnie to widzę. Współpraca naszych sojuszników z Rosją jest jawna. Unia i Niemcy oraz Izrael mają z Rosją ożywione kontakty i wspólne interesy. USA i Rosję łączy wieloletnia gra polityczna, w której zawsze przeważa współpraca, a agresja dochodzi w apogeum do przewrotu w strefie wpływów. Nie dziwi to jeśli pamiętać, że Lenin pojechał pociągiem w delegacji przez Niemcy, a Trocki został wysłany statkiem przez Broadway i Wall Street. My z Rosjanami - niezależnie od historii i geopolityki - jesteśmy wytypowani do bycia w konflikcie - gdzieś musi generować się napięcie polityczne aby rozładować je w postaci przepływu zysków.

Obrazek użytkownika jazgdyni

07-04-2019 [05:29] - jazgdyni | Link:

Nadal uważam, że kwestia Polin i relacje Polska - Ukraina to propagandowa ściema, kultywowana specjalnie, by podsycać ogień pod bulgoczącym garem narodowych nastrojów.
Zygmunt - jak oni mieliby to zrealizować? Mają tylko jeden sposób - posadzenie na tronie zdrajców/swoich agentów, czyli zdobycie władzy przez Targowicę. I do tego nie wolno dopuścić i walczyć ze wszystkich sił.
Wiem, wiem, zaraz powiesz, skąd wiadomo, że również Kaczyński, Duda, Morawiecki nie są już na usługach obcych. Tylko tak można w nieskończoność. A może to Winnicki, Braun są już kupieni? Czy to oznacza, że nie mamy potencjalnych przywódców godnych zaufania? Nie, to nas propagandowi trendmakerzy i influencerzy na usługach wrogów wpuszczają w maliny, sieją niepokój i trzymają nas na tym bagnie o którym piszesz.

Widzisz jakiś inny sposób realizacji projektu Polin, czy doprowadzenie do opanowania Polski przez Ukrainę? Militarny? Gospodarczy? Migracyjny?

Zagrożenia oczywiście są zawsze. To nieustanna walka i przeciwnik czyha na moment słabości. Dlatego wkładanie kija w szprychy budowania siły i dobrobytu uważam za wielki błąd.
A idzie kiepsko, bo jesteśmy pozbawieni kadr. Społeczeństwo jest w znacznym stopniu zdemoralizowane - i to historycznie przez komunę i dziki liberalizm, jak i przez nowy korporacjonizm, którego się dopiero uczymy.

Więc ja mogę się mylić, ale Polin i Ukrainę stawiam gdzieś na piątym miejscu zagrożeń. Na pierwszym stawiam fakt, że Donald Trump nie zostanie wybrany i władzę w USA przejmą demokraci. Następnie baza w Kaliningradzie i przesmyk suwalski. Oni są specami od sprytnych prowokacji. No i Bruksela. Jeżeli 26 maja nie nastąpi radykalna zmiana polityczna, to dalej będziemy kopani w dupę.
To są prawdziwie istotne kłopoty a nie Netanjahu, minister Katz i ten Daniels.