Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rozważania o Katalonii, o Polsce i o prezydenckich wetach

Leonarda, 02.10.2017
 

       Od razu na samym początku zaznaczam, że nie jestem fachowcem od spraw Półwyspu Iberyjskiego i że celem notki nie jest żadna naukowa analiza zdarzeń. Jest nim raczej inspiracja do dalszych przemyśleń i poszukiwań, tym bardziej, że mimo aktualności i dramatyzmu wydarzeń dość trudno jest znaleźć głębsze i rzetelne opracowania czy analizy wyjaśniające postawy nie tylko Hiszpanii i Katalonii ale i UE i ważniejszych unijnych graczy z drugiej strony. Zamiast tego w wiodących mediach – i to zarówno rodzimych jak i zagranicznych - mnóstwo bicia piany, ogólników i półprawd (poza bardzo nielicznymi wyjątkami).Zadziwiająca jest też dysproporcja poświęconego czasu przez media zachodnie na zadymy w Polsce i na wczorajsze zdarzenia w Katalonii.

       Najlepiej chyba zacząć od budzącej zdumienie postawy UE. A więc wg unijnych elit nic się właściwie nie dzieje, wszystko zgodnie z konstytucją i wszystko to wewnętrzna sprawa Hiszpanii. Porównania z Polską, gdzie z powodu kilku tysięcy protestujących zadymiarzy UE wytaczała najcięższe działa, są widoczne dla każdego. Interesujące jest jednak coś jeszcze innego. Mianowicie to, że przez wiele lat UE wspierała faktycznie coraz bardziej postępujący rozdźwięk między Katalonią a Hiszpanią finansując tzw.rozwój regionów i osłabiając tym samym władze centralne. Gdy wieloletnie i konsekwentne wspieranie odrębności zaowocowało wczorajszym referendum, ta sama UE (zresztą nawet reprezentowana od lat przez te same twarze), mówiąc kolokwialnie, po prostu wypięła się na Katalończyków i ich odrębność. Przywódcy dużych unijnych państw stanęli za to murem za Rajoyem i długo dawali do zrozumienia, że nie będą się w nic wtrącać. Dopiero gdy sprawy przyjęły dramatyczny obrót a zachodni telewidzowie wychowani na prawach człowieka z przerażeniem patrzyli na zakrwawione starsze panie i pałowane dziewczyny, zaczęto tu i ówdzie przebąkiwać o potrzebie mediacji. Możliwość wyjaśnienia tej dziwnej niespójności jest właściwie jedna – przez pewien czas UE oraz jej najwięksi gracze byli zainteresowani osłabianiem centralnie rządzonych, większych państw (a wspieranie regionów stanowiło tu świetny instrument), potem nastąpiło jednak coś, że Hiszpania zaczęła być im na gwałt potrzebna. Zapewne dogadano się w jakiś sposób z Rajoyem. Za co UE zdecydowała się nie reagować na sytuację/demokrację w Hiszpanii? Za udział Hiszpanów w nagonce na Polskę? Za coś jeszcze innego? To pytanie nasuwa się samo i pozostaje otwarte. 

       Kolejna sprawa to po prostu nagie i brutalne (dosłownie) fakty. Przy oczywistym politycznym interesie Polski polegającym na wspieraniu jedności państwowej, należy uznać, że Katalończycy od dawna czują swoją odrębność i od dawna czują się upokarzani przez Hiszpanię. Katalończycy są też odrębnym narodem z własną historią i kulturą, tego nikt nie kwestionuje i tutaj nie ma żadnych wątpliwości. Nie oznacza to, że większość Katalończyków popierała niepodległość – sondaże były tutaj jasne, właściwie korzystne z punktu widzenia Madrytu. I w tę sytuację wdepnął niczym słoń w skład porcelany, ciężkim krokiem i bez śladu jakiejkolwiek finezyjnej refleksji na twarzy, szef hiszpańskiego rządu Rajoy, znany od lat z pewnej awersji wobec Katalończyków. Nie tylko wdepnął ale i pokazał – za przeproszeniem – wstrętną gębę bezsilnej władzy. Bo chciał huknąć, bo chciał zademonstrować siłę, bo chciał pokazać, że on tu rządzi i żadni separatyści nie będą mu podskakiwać. Z punktu widzenia konstytucji oczywiście słusznie. Czy mądrze? Nie, wprost przeciwnie, kompletnie głupio. Jeżeli hiszpańską racją stanu jest utrzymanie jedności państwa, to dokładnie to samo osiągnąłby albo siadając z Katalończykami do stołu i proponując im lepsze warunki, choćby finansowe i podatkowe (które mają np. Baskowie) albo nawet, w ostateczności, zgadzając się na referendum – sondaże i tak nie dawały zwolennikom niepodległości większości. Po dramatycznych wydarzeniach jakakolwiek wiara w jedność państwa jest iluzją i nie pomogą tu żadne wywody Rajoya oraz katalońskiej opozycji, że referendum było nielegalne nawet, jeżeli w myśl przepisów tak było. Zwolenników niepodległości gwałtownie przybyło, lawina ruszyła i nikt jej nie powstrzyma. Rajoy może brnąć dalej, może teraz aresztować szefa Rządu Katalonii, może powsadzać Mossos (katalońska policja) – i tak nic mu już nie pomoże.

       Jak ma się sprawa konfliktu hiszpańsko-katalońskiego do Polski? Jak już pisałam wyżej, Polska jest z przyczyn oczywistych zainteresowana utrzymaniem jedności państwowej i niestwarzaniem precedensów, które mogłyby być wykorzystane przez nieprzyjazną wierchuszkę UE przeciwko Polsce. To jasne, dlatego też państwa jak Hiszpania powinny być swego rodzaju naturalnym sojusznikiem Polski. Powinny, nie znaczy jednak, że są. Posłowie z hiszpańskiej PP, która w PE jest członkiem frakcji EPL, brali dość aktywnie udział w nagonce na Polskę, o czym pisałam swego czasu na Salonie24 w notkach „Euroinkwizytorzy- kim oni są?” oraz „Występ Beaty Szydło przed cyrkiem”. Z punktu widzenia interesów Hiszpanii nie jest to zbyt zrozumiałe, zapewne więc robili to za coś. W komedię pod tytułem „sytuacja/demokracja w Polsce” przy współudziale przedstawicieli PP w każdym razie dziś już nikt nie uwierzy. Ponadto pomimo pewnych analogii Polska to nie Hiszpania a Katalonia to nie Śląsk - różnic, i historycznych i aktualnych, jest jednak dużo więcej niż wszelkich podobieństw. Dlatego też zalecałabym daleko idącą ostrożność w zachwytach nad Rajoyem i jego brutalnym postępowaniem. Owszem, konstytucja to konstytucja (hiszpańska), jedność państwa to też rzecz wiele warta ale z żadnym bezgranicznym poparciem dla średnio mądrych arogantów nie należy się spieszyć. Wprost przeciwnie, dobrze byłoby nawet nieco huknąć z powodu łamania praw człowieka w Katalonii (oczywiście nie muszą tego robić najważniejsze osoby w państwie ale kilku zatroskanych z dalszych szeregów można przecież znaleźć) a na pewno mieć kilka argumentów w rękawie na wypadek, gdyby znów komuś przyszło do głowy awanturować się z powodu sytuacji/demokracji w Polsce. Można też oczywiście wesprzeć inicjatywy zmierzające do pokojowego rozwiązania konfliktu a wtedy nawet wesprzeć i samego Rajoya oraz jego starania o pokojowe rozwiązania (o ile wykaże taką wolę) – pod jednym wszak warunkiem: że wściekłym i nieuzasadnionym nagonkom na Polskę zostanie położony kres. To że są one nieuzasadnione widać wyraźnie w kontekście wczorajszych wydarzeń w Katalonii (i nie tylko – ciekawa jest też sprawa sądownictwa w Hiszpanii, trybunału konstytucyjnego, itp. – to byłaby dobra okazja, żeby o tym, tak mimochodem wspomnieć, powinni to zresztą zrobić fachowcy pracujący za pieniądze, bo my blogerzy nie bardzo mamy czas na takie opracowania). Czyli troszczmy się o prawa człowieka a poza tym nic za darmo.

       I na koniec o prezydenckich wetach w kontekście wydarzeń na Zachodzie Europy. To, że czasami warto jest przeczekać i zastosować rozwiązanie dyplomatyczne a nie iść na całość, wynika z notki i z efektów działania Hiszpańskiego Premiera dość wyraźnie. I właśnie rozwiązanie dyplomatyczne a nie gwałtowne wybrał Prezydent Andrzej Duda wetując ustawy. Atmosfera była gorąca a podgrzewała ją i opozycja i UE – wszystko zmierzało do wywołania zamieszek w Polsce na wielką skalę. Można było w tamtych warunkach wszystko przepchnąć na siłę z niewiadomym skutkiem – być może nawet utraty władzy przez Rząd Beaty Szydło i pogrążenia Polski w chaosie. Przepchnięcie ustaw „na rympał” byłoby oczywiście zgodne z wolą części elektoratu i z wolą niektórych ministrów, mądre by to nie było. Już wiele razy na tym forum pisałam, że jesienią na Zachodzie Europy będą się działy rzeczy, o których nie śniło się filozofom, że to wszystko to walka z czasem a czas pracuje na naszą korzyść. Najważniejsze osoby w państwie mają w takich sprawach zresztą dużo lepszy dostęp do informacji niż my, blogerzy, nawet ci najbardziej dociekliwi - mają do dyspozycji cały sztab analityków oraz informacje od wywiadu, to oczywiste. I to wszystko właśnie zaczyna się dziać – Hiszpania pogrążona w awanturze, w Niemczech trudności z zawiązaniem koalicji, we Francji znów islamiści w akcji. Polska jawi się pośród tego chaosu jako stabilny i spokojny kraj i chyba nie ma już najmniejszej wątpliwości, że awanturnicy ze szczytu UE, dotychczas równie ochoczo jak i nienawistnie atakujący demokratycznie wybrane władze RP, będą musieli skierować swe zainteresowania w inną stronę. I o to chodzi. Czasami warto przeczekać i pomyśleć, zanim zacznie się jątrzyć przeciwko własnemu Prezydentowi i wyzywać go od zdrajców.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 46276
Domyślny avatar

Domasuł

02.10.2017 18:56

Dodane przez Leonarda w odpowiedzi na Chyba oszalałeś kretynie i

Niestety, widzi Pani jakim blotem tutaj się obrzuca wszystkich którzy maja inne zdanie. Ja tak samo im odpowiadam, jak tutaj Pani, tylko admin mi tego nie puszcza. A obrzydliwe teksty roznych smieciowych (sami daja sobie takie ksywki) komentatorow przechodzą przez sito admina bez problemów.
admin

Admin Naszeblogi.pl

02.10.2017 19:03

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Niestety, widzi Pani jakim

Spokojnie, po tym i paru innych komentarzach Andrzej W. stracił uprawnienia blogera a tym samym wzięty został pod baczną obserwację. Więc proszę nie wyjeżdżać mi tu z żadnymi sitami! Przyganiał kocioł garnkowi.
Domyślny avatar

Domasuł

02.10.2017 19:13

Dodane przez admin w odpowiedzi na Spokojnie, po tym i paru

Tak? To proszę sobie zobaczyć jak na mój ironiczny ledwo komentarz dotyczący "prawicowego Pavarottiego" odpowiedział mi niejaki zbieracz śmieci, i jak tu pluje na mnie ciągle niejaki Lektor (którego w zasadzie w ogole ignoruję) i czy faktycznie to jest "przyganiał kocioł garnkowi". Wystarczy ze odpowiem im troche ostrzej i to już nie przechodzi.
admin

Admin Naszeblogi.pl

02.10.2017 19:18

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Tak? To proszę sobie zobaczyć

Im też nie wszystko przechodzi, proszę mi wierzyć :)
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

02.10.2017 19:52

Dodane przez admin w odpowiedzi na Im też nie wszystko

Ja Panu wierzę,nie wszystko co moje nie przechodzi ale ma Pan szczegolną empatię do wymagajacych specjalnej troski i niech sobie hasają do woliTrochę materiału na rozpłódek trzeba pozostawić Niby codziennie traci przyroda bezpowrotnie jeden gatunek ale ich utrata byłaby zbyt bolesna i za duża dziura w faunie.
Podobnie jak z armią czerwoną -była ,jest i będzie.
Leonarda

Leonarda

02.10.2017 20:06

Dodane przez admin w odpowiedzi na Spokojnie, po tym i paru

Ok., to dobrze. Dziękuję. Można się różnić poglądami ale jakaś granica chamstwa, której w cywilizowanym miejscu nie powinno się przekraczać, jednak istnieje. Pozdrawiam
Andrzej W.

Andrzej Wolak

02.10.2017 20:33

Dodane przez admin w odpowiedzi na Spokojnie, po tym i paru

Czekam na odpowiedź Admina.
Leonarda

Leonarda

02.10.2017 20:11

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Niestety, widzi Pani jakim

Najczęściej nie odpowiadam na takie bzdety ale ten pajac naprawdę przekroczył wszelkie granice. Kiedyś na S24 zwyzywali mnie pod jednym tekstem od "faszystki" a kilka komentarzy dalej od "starej żydowicy" - to była swego rodzaju ciekawostka, bo tych wszystkich "PiSowskich k... " itp., ot nawet już nie liczę - to banał kompletny. No ale ten to już naprawdę przeholował - "Michnikowym organem" to jeszcze nie byłam.:)))))))
Andrzej W.

Andrzej Wolak

02.10.2017 20:48

Dodane przez Leonarda w odpowiedzi na Chyba oszalałeś kretynie i

Zaczekam, aż Pan Admin pozwoli....
Domyślny avatar

Domasuł

02.10.2017 21:28

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Zaczekam, aż Pan Admin

Ale panie Andrzeju, na co admin ma pozwolić? :)
Andrzej W.

Andrzej Wolak

02.10.2017 20:54

Dodane przez Leonarda w odpowiedzi na Chyba oszalałeś kretynie i

Czekam na Admina
Domyślny avatar

HenrykHenry

02.10.2017 21:46

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Czekam na Admina

A pisalem i mowilem ... ten portal zrobil sie "Nowoczesny" . Tacy jak Domasul i paru innych ma tu lepsza ochrone niz za czasow "Barracudy"
Andrzej W.

Andrzej Wolak

03.10.2017 03:51

Dodane przez HenrykHenry w odpowiedzi na A pisalem i mowilem ... ten

To prawda, lecz już z Panem Adminem pewne rzeczy sobie wyjaśniliśmy.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

03.10.2017 07:44

Dodane przez Leonarda w odpowiedzi na Chyba oszalałeś kretynie i

Jak wyciąć marksistowskie insynuacje leninowskiego kocmołucha z GieWu to zostanie pusta strona...
Domyślny avatar

Domasuł

02.10.2017 16:07

W przeciwienstwie do obciachowo żenujących, wrecz oszolomskich, komentarzy na blogu pani Elig na ten sam temat, pani Leonarda ciekawie probuje analizowac go z roznych perspektyw. W relacje hiszpansko-katalonskie nie wchodzilbym zbyt zdecydowanie, bo za malo mamy danych. Co do UE, faktycznie politycy unijni prawdopodobnie zglupieli w tej sytuacji, bo ich polityka mogla sie do niej przyczynic. Nie mialbym jednak wielkiej nadziei, ze zmieni to ich stosunek do Polski, a wlasciwie do pisowskiego rzadu. I upieram sie, mimo wciaz bardzo wysokich sondazy, ze to PiS powinien cos zrobic w tej sprawie. Co do prezydenta Dudy (szkalowanego przez starczych oszolomow na NB), milo jest widziec blogera ktory wylamuje sie z prawicowej poprawnosci politycznej :)
Jabe

Jabe

02.10.2017 16:20

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na W przeciwienstwie do

Byłby Pan łaskaw nie używać przymiotnika prawicowy w tym kontekście? Dziękuję.
Leonarda

Leonarda

02.10.2017 18:16

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Byłby Pan łaskaw nie używać

@Jabe
Jest mi zupełnie wszystko jedno, jakim przymiotnikiem będziecie mnie pan i panupodobni określać.
Jabe

Jabe

02.10.2017 18:20

Dodane przez Leonarda w odpowiedzi na @Jabe

Mnie nie jest wszystko jedno. W imieniu podobnych się nie wypowiadam.
Domyślny avatar

Domasuł

02.10.2017 19:19

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Byłby Pan łaskaw nie używać

Jabe (przepraszam za poufalosc), niestety nie mogę spelnic tej prośby. Czytanie komentarzy na NB pozbawilo mnie zludzen co do prawicy.
Jabe

Jabe

02.10.2017 20:11

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Jabe (przepraszam za

Z tutejszą prawicą jest jak z wolnym rynkiem. Im jest jej mniej, tym bardziej rozczarowuje.
Domyślny avatar

Domasuł

02.10.2017 21:27

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Z tutejszą prawicą jest jak z

Przeciez na NB na wyscigi dziadki przescigaja sie kto jest wiekszym prawicowcem. Bardzo to byloby komiczne, gdyby nie to ohydne prostactwo co niektorych smieciowych (od ich ksywek) komentatorow, na ktore nie wiadomo dlaczego jest przyzwolenie. To ja dziekuje takiej prawicy. Jabe zdaje sie znosi te obelgi w imię tej bardziej cywilizowanej prawicy. Kibicuję :)
Jabe

Jabe

02.10.2017 23:10

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Przeciez na NB na wyscigi

Dla mnie to nie kwestia etykietek.
Leonarda

Leonarda

02.10.2017 18:15

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na W przeciwienstwie do

Dziękuję Panu. Staram się nie traktować tego rodzaju zdarzeń w sposób schematyczny, bo z tego niewiele wyniknie. Czyli inaczej mówiąc jeśli chodzi o omawianą sytuację - pilnować naszej racji stanu ale przestrzegałabym jednocześnie przed nadmiernymi zachwytami i zbyt bezkrytycznym poparciem wobec tych, którzy na to specjalnie nie zasługują. Z dystansem i zawsze z myślą, co z tego można ugrać dla nas. A oszołomy niech sobie wyją, tutaj właśnie też mnie nieźle obsobaczyły. Ponieważ jednak zaczęłam pisać po katastrofie smoleńskiej i domaganie się prawdy o tym zdarzeniu było moim pierwszym tematem, to przywykłam już do bolszewickiego chamstwa i nie robi ono na mnie większego wrażenia. Jak się przeszło przez batalię lat 2010-2015, to te pomniejsze blogokretyny już niczym nie zadziwią. Pozdrawiam
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

02.10.2017 18:19

Nie jestem fachowcem od sprawPczycyółwyspu Iberyjskiego ale i tak zabiore głos-Baskowie maja coś tam bo sobie wywalczyli ale nie wiem co dostali przez lata Katalończycy i rozmawiajmy,rozmawaiajmy!Moze jednak lepiej sie dowiedziec jaki faktycznie ma status finansowy i polityczny autonomiczna Katalonia .
3/5 i trzy weta postapił dyplomatycznie wetując-czegoś tak absurdalnego dawno nie czytałem.Mam niby czekac az wiecej narobi gnoju jatrząc i waląc w ministrów jak Macierewicz,Ziobro,Waszczykowski i na bezczela podejmując próby ich zawłaszczenia,dobre sobie!
Niby te zmiany w Konstytucji które chce wymusić to niby pod kogo jak nie pod niego...!?
Leonarda

Leonarda

02.10.2017 20:15

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Nie jestem fachowcem od

Tak, postąpił dyplomatycznie, ponieważ sytuacja uspokoiła się a następne protesty nie wybuchły już (i zapewne póki co nie wybuchną) z taką samą siłą - przez ten czas Rząd mógł spokojnie pracować. A teraz sytuacja w Europie się zupełnie odmienia na naszą korzyść. Jak ktoś tego nie widzi, to nawet i ja nic na to nie poradzę.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Leonarda
Nazwa bloga:
O polityce i nie tylko
Miasto:
Warszawa i nie tylko

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 30
Liczba wyświetleń: 239,474
Liczba komentarzy: 477

Ostatnie wpisy blogera

  • Wstyd dla zamożnej UE - cierpiąca kultura i debaty o Polsce
  • Liczę na Panią Premier
  • Wyborcy Wam tego nie wybaczą

Moje ostatnie komentarze

  • Następny kretyn kompletny. Sądząc po zdemenciałej formie twojej wypowiedzi to musisz być sporo starszy ode mnie. W dodatku przejmujesz jak najlepsze wzorce PO i pokazujesz swoją nienawiść do…
  • Tak, do tej pory jakoś faktycznie nikt mnie z tym nie kojarzył i była to ostatnia rzecz, o której przypuszczałam, że można mnie tak skojarzyć. Jak widać jednak granice bywają przekraczane, zapewne ci…
  • Chyba masz rację, bo na użeranie się z takim czymś to właściwie nie mam ani czasu ani energii. Nie wiadomo, co wymyślą, raz zrobią z człowieka komucha i zdrajcę, potem jakiegoś zwolennika RAŚu a na…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Rozważania o Katalonii, o Polsce i o prezydenckich wetach
  • Witam na Naszychblogach
  • Słuszna decyzja Premier Szydło - analiza na chłodno

Ostatnio komentowane

  • OLI, Nobliwy wizerunek starszej pani poszedł się p...ć . Opowiadanie własnymi słowami tego, co się przeczytało, bądź zoglądało - to jeszcze nie twórcza publicystyka. Wojciech Młynarski - Po co babcię…
  • Leonarda, Następny kretyn kompletny. Sądząc po zdemenciałej formie twojej wypowiedzi to musisz być sporo starszy ode mnie. W dodatku przejmujesz jak najlepsze wzorce PO i pokazujesz swoją nienawiść do…
  • OLI, Ale się zrobił coming out starszej pani! Rany Boskie! Myślałam, że to nieszkodliwa wersja KP, starsza pani niewiele już pojmuje z bieżących spraw, ale potrzebuje się powywnętrzać, to się takie osoby…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności