Nie oglądałem polskich seriali parę ładnych lat, teraz w końcu zdecydowałem się parę z nich obejrzeć z nadzieją, że się coś zmieniło, ale nie zauważyłem żadnych znaczących zmian. Nadal są jak Tuska „ciepła woda z kranu” i pokazują nierealne życie i nierealnych bohaterów, z którymi trudno się utożsamiać. Rozumiem, że trudno jest wszystko natychmiast zmienić, ale dlaczego jeszcze nie zaczęto !!! Można by było zamiast nadawania badziewnego serialu „rodzinka.pl” z Karolakiem propagandzistą POpaprańców, zacząć realizować serial o prawdziwym życiu, z którym ludzie by się utożsamiali. Oglądając Karolaka, zbiera mi się na wymioty i myślę, że także dużej części widowni telewizyjnej. Dobrze zrobiony realistyczny serial telewizyjny przyciąga dużą widownię, a także kształtuje poglądy. Trzeba to wykorzystać.
ps. Dotyczy to także kabaretów, które mają duży wpływ na postrzeganie rzeczywistości nas otaczającej.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5651
Nowe nie znaczy lepsze ;-)
Jeśli będzie serial bardziej realistyczny i bez lewackiej propagandy, to na pewno będzie lepszy. Trzeba się pozbawiać tego lewackiego syfu.
dlaczego Autor taki zniesmaczony az do możliwości wymiotów.Przecież mamy budujące ,podnoszące na duchu seriale półdokumentalne np.Szpital.Serce rosnie widząc jak uwija sie słuzba zdrowia w szpitalach,jaka dbałość o pacjenta na izbie przyjęć,jaka szybkośc badań wszelakich a na które w rzeczywistości czekamy po kilka lat.No i nie ma tam przytłustawego Karolaka.Polecam.
Nie o to chodzi, żeby były budujące, tylko żeby odzwierciadlały realia. Od początku mojego blogowania walczę z „Matrixem” przedstawianym w telewizji. My możemy się z tych seriali śmiać, ale lemingi w to święcie wierzą.
Ależ panie, nie chodzi o to żeby się utożsamiali, tylko żeby ich urabiać. Na ulicach babki mają serialowe fryzury, kupuje się meble jak w serialach. Za PO w serialach dyskutowali jak to dobrze że już nie będzie w szkole historii, że dobrze jest iść z długami do firmy windykacyjnej... To jest potężna narzędzie oddziaływania.
Właśnie o to mi chodzi, żeby lewacy przestali ludziom w głowach mącić. Seriale to silna broń propagandowa. Trzeba pokazać rzeczywistość taką, jaka jest. Może ludzie wtedy zaczną myśleć samodzielnie.