Żyć się chce!

Ileż to dobrych wiadomości przynosi ostatnio każdy dzień! Jak tak dalej pójdzie, to nim się obejrzymy, a wnet będziemy U SIEBIE – w Polsce! Wręcz nieprawdopodobne! I kolejny wykrzyknik: oby tak dalej, ten kurs trzymać! Prawo i Sprawiedliwość, co wspaniale zaskakuje, że się nie certoli, to teraz partia zmieniająca państwo jak gospodarz, który wrócił z pola do obejścia i zastał g a d z i n ę na pokojach. A paszoł won – podlece!

Zdumiewające: przecież to tak niedawno docierające do moich uszu wiadomości jedynie mnie dołowały – ta atmosfera rozłażącego się państwa, sprawnego tylko w objawianiu się na każdym kroku w formie opresji. Butnego przez różnego autoramentu aroganckich urzędników i mundurowych-drani, okopanych na każdym szczeblu władzuni. Ten okupacyjny, antypolski klimat  powodował, że człowiek kochający wolność mógł mieć tylko zgorzknienie i złość na własny kraj i jakieś żółcią podszyte pretensje do bliźnich. Wszystko było chore – porządek bytu, jednostki (zapewne czujące się źle tak jak ja) i stosunki międzyludzkie.

A teraz wstaję wcześnie rano i żyć mi się chce! Najpierw wiadomości...

Wszystkie matki dostaną 500 zł na dziecko, a na emerytury będziemy przechodzić jak dawniej, czyli normalnie.

O, pogonili zielonych łapserdaków z Inspekcji Transportu Drogowego (dla mnie ważne, bo jeżdżę na działkę z przyczepką, więc się te znudzone upierdy stale czegoś czepiały). Teraz czekam, kiedy rozgonią wreszcie na cztery wiatry straże miejskie – z tych samych względów: za dużo wokół funkcjonariuszy w mundurach jak na państwo, które ma ufać narodowi i DAWAĆ wolność obywatelom. Przyrodzoną swobodę, wręcz przymykać oczy na anarchiczny instynkt, który stanowi największą wartość genetyczną Polaka i fundamentalny składnik przetrwalnika polskości.

Wojskowe samoloty, z zagrożonych terenów, przywiozły repatriantów z Ukrainy. I dalej: nowa premier nie godzi się na relokację islamistów do obozów nad Wisłą.

Flaga unijna nie jest potrzebna podczas wystąpień rządu. Krzyże wracają do centralnych urzędów.

Hiszpański "Smoleński" Arabski zostaje odwołany z ambasady [– czy przyjedzie do kraju?.

Na placówkach czystki muszą być fundamentalne, ale wiem, że wtedy będą skuteczne, gdy usłyszę jedno wielkie aj!-waj!] No i jest już oficjalny protest MSZ-u wobec amerykańskiej stacji telewizyjnej szkalującej Polskę. I kolejny komunikat: skutecznie uwolniono marynarzy porwanych u wybrzeży Afryki.

No i kolejna dobra nowina: Polska nie zgadza się na implantowanie gender-prawa (administracyjnego respektowania gdzie indziej zaobrączkowanych homosiów) do naszego kraju, wraz z Węgrami zablokowała "lewacką wspólnotę", która akurat (na szczęście) musi mieć jednomyślność przy takiej legislacji. Do szkół ma wrócić normalność – czytaj: moralność: skończy się usankcjonowana indoktrynacja w podszkalaniu dzieci, by pedofile, pedały i lesby przygotowywały sobie w przyszłości nadwiślański raj w postaci Sodomy i Gomory.

A to kogoś ważnego wsadzą, to inny fotelowy funkcjonariusz sam się (ze strachu) podał do dymisji. Powołano nowych, mam nadzieję, dobrych wojewodów. Prezydent nieugięcie broni Polski przed zakulisami gangu pod nazwą Trybunał (nie)Konstytucyjny. A dlaczegóż to miałby wpuścić na pokoje i przed swe oblicze szajkę w togach oddelegowaną przez POzłoczyńców z zaleceniem, że trzech ma wejść do pałacu od frontu, a dwaj tylnymi drzwiami?

Albo taka informacja: Chińczyki trzymają się mocno, a Polacy mogą dostać broń atomową.

Itd, itd, każdy może sobie sporządzać swoją listę radosnych nowin. Szubrawcy też: gdy prawica zalicza jakieś potknięcia, jak np. poślizgnięcie się Prezydenta na Chińskim Murze. Z tym tylko, że uciecha uciesze nierówna. Nasza jest ENTUZJASTYCZNA, WIELKA, PORYWAJĄCA, BUDUJĄCA.

Tak jak kiedyś rano chciało się wyć, tak teraz człowiek się budzi i chce mu się żyć.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xwro

09-12-2015 [11:27] - xwro | Link:

Z przekąsem:
Wszystkie matki dostaną 500 zł na dziecko - dopiero na drugie dziecko (czyli teoretycznie po 250 zł na jedno)

a na emerytury będziemy przechodzić jak dawniej, czyli normalnie. - tyle, że wysokość takiej emerytury będzie pewnie minimalna

O, pogonili zielonych łapserdaków z Inspekcji Transportu Drogowego (dla mnie ważne, bo jeżdżę na działkę z przyczepką, więc się te znudzone upierdy stale czegoś czepiały) - na pewno czepiały się bez powodu aby utrudnić życie zwykłego Polaka

Teraz czekam, kiedy rozgonią wreszcie na cztery wiatry straże miejskie - aby w końcu można było parkować na zakazach, chodnikach, pasach itd itp

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

09-12-2015 [16:26] - Zygmunt Korus | Link:

Sz. P., "500 zł na dziecko" napisałem w uproszczeniu, żeby nie wchodzić w szczegóły. I dziś kolejna dobra wiadomość: rodziny pobierające zasiłek nie stracą go. A tyle było jątrzenia Jątrzycieli w tej kwestii.

Odnośnie tego, za czym niektórzy tak tęsknią, co po niemiecku nazywa się ORDNUNGIEM... Mentalność niewolnicza, spotykana także w sporej ilości wśród naszej nacji, ale moim zdaniem nie decydująca, chciałaby widzieć wokół strażników (dotyczy to także naszych granic zabezpieczanych z zewnątrz) i co jakiś czas świszczące baty. A tak naprawdę funkcjonariusz generuje kolejnego, władza staje się zaczepna i upierdliwa, faryzejski wylew T(fu)skowej miłości do wrogiej mu nacji ("polskość to nienormalność") objawił się m.in. w formie zakłócającej płynność jazdy nadmiernej ilości radarów, instalowanych jako maszynki do łupienia kierowców; działanie, poza nachalnym zastraszaniem, mające na celu nabijanie kabzy bynajmniej nie budżetowi, tylko komu? po co? na co?, skoro efektow z tych pieniędzy nie widać, a forsę rozkradziono. Itd, itp. Jak sentencjonalnie powiedział mi ongiś szef karabinierów włoskich (a Italia to państwo dopiero policyjne, że słowo "alt!" nie na darmo jest bliskie niemieckiemu "halt!"), gdy poszedł na emeryturę: "Moi podwładni co rano zastanawiają się, co by tu robić, żeby się nie narobić, więc od czasu do czasu muszą kogoś zaczepić - ot tak, choćby z nudów..."

Ucisk administracyjny powoduje psychologiczną społeczną entropię w formie skompensowanego wzrostu niezadowolenia z braku zwyczajnych swobód przyzwalających na naturalne pomyłki, błędy i zagapienia wynikające z ludzkiej natury; wymuszona kontrola, biorąca górę nad rozsądkiem, indywidualną odpowiedzialnością i samokontrolą, kończy się np. "efektem Giulianiego", czyli zwyczajną policyjną klapą.

Kto lubi ów ordnung, wolna droga, niech sobie pomieszka w Reichu, to szybko odczuje, jak natura Polaka potrafi być boleśnie okrawana z poczucia immanentnej wolności.

Odnośnie straży miejskich, to polecam mój rozbudowany i uargumentowany wpis na tym forum sprzed lat:
http://naszeblogi.pl/41109-roz...

Obrazek użytkownika xwro

10-12-2015 [13:34] - xwro | Link:

1) Ależ szczegóły są ważne, gdyż osoby z jednym dzieckiem nie dostaną tejże "pomocy".
2) Było jątrzenie, gdyż pierwszy projekt przewidywał utratę świadczeń. Wystarczy nie być zaślepionym.
3) Oczywiście porządek (czyli ten niemecki ordnung) to coś co we krwi raczej nie mamy....
4) Fotoradarów nie komentuję. A płynność jazdy jest mniej ważna niż bezpieczeństwo osób znajdujących się dookoła.

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

10-12-2015 [16:24] - Zygmunt Korus | Link:

"2) Było jątrzenie, gdyż pierwszy projekt przewidywał utratę świadczeń. Wystarczy nie być zaślepionym."

Było jątrzenie, bo jakby tego nie liczyć, nikt nie tracił. Teraz jest to z naddatkiem.

Instynkt skundlonego Niemca (bo tylko taki może odreagowywać w taki sposób, że uruchamia przemysłowy przerób tłuszczu z ludzi na mydło a z wytatuowanej skóry - abażury) faktycznie Polakom nie jest znany.

Płynność jazdy to także podstawa bezpieczeństwa na drodze... o czym u nas się nie myśli ustawiając zakazy, ograniczenia i nakazy, byle tylko pokazać, jak to panujemy (no KTO, no KTO to są ci uzurpatorzy?) nad wszystkim.

Obrazek użytkownika wandaherbert

09-12-2015 [14:16] - wandaherbert | Link:

Krotko ,na temat i tresciwie ,a zarazem z polotem ,rzadko ,na NB, spotykanym .Rzeczywiscie chce się życ.Spotyka tu się teksty dolujące ,ktore autor nazywa krytyką , w rzeczywistosci są to ataki, sa też budujące ,ktore mają pozytywny wpływ na obecną rzeczywistość.A propos komentarza dot. 500zl -dostana także na pierwsze dziecko ,ale obowiązuje granica 800zł dochodu na czlonka rodziny ,a w przypadku niepelnosprawnego do 1200zl

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

09-12-2015 [15:39] - Zygmunt Korus | Link:

Panie Herbercie, dziękuję za wsparcie. Nie chodziło mi o szczegóły, tylko o ukazanie klimatu, w jakim wiele osób, takich jak ja, nareszcie komfortowo się znajduje. I to trzeba wyrażać, żeby nasi przywódcy czuli, że mają nasze silne dmuchanie w ich żagle.
Uściski dłoni.

Obrazek użytkownika wandaherbert

09-12-2015 [21:11] - wandaherbert | Link:

napisałem to co czuje ,gdy czytam panskie teksty .Nie chcialem się powtarzać ,ale ma rację "Witamina" Byl okres ,gdy Pana tu nie bylo,ale jest Pan znowu!!Zdrowka życzę!!

Obrazek użytkownika witamina

09-12-2015 [17:19] - witamina | Link:

Panie Korus jestes Wielki! Czuję to samo.
Serdecznie pozdrawiam i życze Zdrowych, Spokojnych i Wesołych Swiat.

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

09-12-2015 [18:59] - Zygmunt Korus | Link:

No dzięki, moja Ty Droga Witamino. Wzajemnie - obyśmy coraz bardziej mogli "wierzgać" bezkarnie! Ot tak - z radości życia! Pod wpływem WITAMINY, jaką będzie odzyskane poczucie wolności.