Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Godność prezydentury...
Wysłane przez contessa w 31-05-2015 [02:29]
Szanowny Panie Prezydencie Komorowski, Szanowna Pani Premier Kopacz, szanowni Państwo Senatorzy i Posłowie Platformy Obywatelskiej & WSI-a Astalnała Nastajaszczaja Waszaja Swołocz !
Zacznę od dwóch cytatów:
„(...)Moją misją jest służenie społeczeństwu i Rzeczypospolitej Polskiej”
I :
„Pragnę być częścią frontu, który idzie sprawdzoną drogą polskiej wolności, który ma ten sam cel. Nie jest celem obrona godności mojej prezydentury, celem jest obrona dorobku Polski wolnej, demokratycznej w imię proeuropejskości, modernizacji na następne 5 lat”
Pierwszy cytat pochodzi z przemówienia Prezydenta elekta Andrzeja Dudy 29 maja podczas uroczystości wręczenia mu aktu wyboru na Prezydenta RP.
Drugi cytat pochodzi z przemówienia ustępującego prezydenta B.Komorowskiego na spotkaniu z klubem parlamentarnym PO w Sejmie 28 maja.
I... UWAGA !
To powiedział człowiek, mający w czasie sprawowania urzędu Prezydenta RP obowiązek stania na straży godności Urzędu Prezydenta RP, traktowania go z należną odpowiedzialnością i szacunkiem oraz dbania o jego prestiż, a co za tym idzie – dbania o prestiż Rzeczpospolitej i o szacunek jej obywateli do państwa polskiego.
To powiedział Prezydent RP, deklarujący się prezydentem zgody, dialogu i bezpieczeństwa.
To powiedział Prezydent RP, którego „godność prezydentury” od samego jej początku w czerwcu 2010 r. upływała jedynie pod sztandarami i armatami wojny polsko-polskiej.
Takimi właśnie słowami jak „front”, „obrona” oraz „walka”, „bitwa”, użytymi w innej części wspomnianego przemówienia strzela B.Komorowski, kończąc swą kadencję. Używał ich również między I i II turą wyborów prezydenckich, wzywając do głosowania na Komorowskiego – obrońcę wolności. Tak, jakby miała się definitywnie skończyć wraz z wyborem jego konkurenta.
Wielce oburzająca jest również arogancja wciąż jeszcze urzędującego prezydenta Komorowskiego względem godności prezydentury i urzędu Prezydenta RP, ostentacyjnie nieobecnego podczas wręczania aktu elekcyjnego jego następcy co oznacza, że Komorowski nie honoruje woli i wyboru obywateli RP ani nie jest gwarantem ciągłości państwa, jakim jest z urzędu.
Tym wszystkim Komorowski wprost oświacza Polsce i Polakom, że jego zgoda – „prezydenta zgody” i „gwarancji bezpieczeństwa polskiej wolności” nowego Prezydenta RP Andrzeja Dudy nie dotyczy, i że godności jego prezydentury nie ma zamiaru honorować i szanować. Mało – ustępujący prezydent swą 5-letnią wojnę polsko-polską ze zdwojoną siłą będzie kontynuować również po 5 sierpnia, z którym wygaśnie mu kadencja.
Podobnie ma się sprawa z marszałkiem Senatu Borusewiczem i marszałkiem Sejmu RP Sikorskim, którzy również ostentacyjnie nie przybyli do Wilanowa.
Za to premiera Ewa Kopacz była obecna na uroczystości ale jej zachowanie dalekie było od standardów kultury i szacunku, należnych godności urzędu Premiera RP.
29 maja 2015 r.„państwo polskie zdało egzamin” jawnie wypowiedziało wojnę nowemu Prezydentowi RP.
Nie inaczej dzieje się na niższych szczeblach „partii miłości”...
Już w trakcie kampanii prezydenckiej o obronie i walce zaczęło mówić patrzące na efekty pracy sztabu wyborczego Komorowskiego jego bliższe i dalsze otoczenie. O obronie i walce mówili też aparatczycy Platformy Obywatelskiej. Wszyscy zgodnie wieszcząc, że pod rządami innego niż B.Komorowski prezydenta nastąpi m.in.izolacja Polski na arenie światowej, niechybna wojna z sąsiadami, popsucie „doskonałych” relacji z UE (osiągniętych wiadomo dzięki komu – „dyrektorowi Europy”, wcześniej „matce i ojcu” PO), a w samej Polsce zacznie się wzorem Ordy Czyngis Hana niszczenie i rozgrabianie III Rzeczpospolitej - osiągnięć 25-ciu lat polskiej wolności i dekady członkowstwa w UE. A przede wszystkim sukcesów Platformy Obywatelskiej i dóbr, które w ciągu 8 lat swych pracowitych rządów zdobyli i przysporzyli Polsce premierzy Tusk & Kopacz wraz z prezydentem Komorowskim podczas pięciu lat jego pracowitej prezydentury. Czyli... Polaku uważaj bo pod prezydencją jakiegoś „czeladnika, chłystka, produktu markietingowego” nie będziesz pewny ani dnia, ani godziny - nad ranem w drzwi ci załomocą siepacze Macierewicza, zabiorą ciebie, żonę, dziecka i wszystko co Platforma i B.Komorowski ci w swej chojności dali. Pożegnaj się z grillem, z ciepłą wody w kranie, Kartą Dużej Rodziny i jej wspaniałymi zniżkami, pożegnaj się z wyjazdem nawet na zmywak nawet gdzieś na Madagaskarze...
Po wyborze nowego Prezydenta RP z ust dyżurujących na Czerskiej i Wiertniczej połączonych chórów wujów obu dworów - tych różnych Niesiołowskich, Schetyn, Budek, Kuźniarów, Wałęsów, Kwaśniewskich, Lewandowskich, Grupińskich, Rutnickich, Gronkiewiczek, zastępów celebrytów i mainstreamowej sfory płyną tylko czarne przepowiednie o „przyszłości Polski” i szablony o „fali pogady i nienawiści” do Komorowskiego choć jeśli już mówiąc o pogardzie, nienawiści, falach i Komorowskim to niestety właśnie on przez 5 lat swej prezydentury był falą pogardy i nienawiści do Polaków i Polski, wielkości tsunami. I zapowiada kolejne !
...To wszystko dzieje się tytułu platformersko-obywatelskiej „troski o przyszłość Polski”, „w obronie godności prezydentury”, których elity władzy PO, elity jej akolitów i satelitów bronią własną piersią jak wolności i niepodległości i co deklarują na każdym kroku i przy każdej okazji.
Czy jednak?
Czy naprawdę chodzi im o przyszłość Polski, o obronę i zachowanie godności – prezydentury i innych najwyższych instytucji państwowych RP?
Wszystko w skrócie wyłożone wyżej świadczy niestety tylko o jednym – o tragedii władz państwowych RP, tracących Bronisława Komorowskiego na urzędzie Prezydenta RP !
Patrząc na zachowanie najwyższych władz państwowych RP po 24 maja 2015 można powiedzieć dwie rzeczy:
Od tygodnia Polska ma nowego Prezydenta RP. Przez ten czas rząd RP i ustępujący prezydent RP Komorowski udowodnili ostatecznie i definitywnie GDZIE funkcjonariusze Platformy Obywatelskiej od chwili jej zaistnienia na scenie politycznej Polski mają - Polskę, Polaków, polską państwowość, polską rację stanu.
W mijającym od wyborów prezydenckich tygodniu ustępujący prezydent Komorowski, premiera Kopacz, funkcjonariusze PO, mediów rządowych itd. udowodnili ostatecznie i definitywnie , że troglodyta z epoki kamienia łupanego przy nich to szczyt kultury, etyki, erudycji i inteligencji !
Mijający tydzień pokazał Polsce i światu, że Rzeczpospolitą rządzi zabita na 7 spustów dechami i utytłana po czubek głowy końsko-krówsko-świńskim nawozem, żarta przez wszy i pluskwy wiocha, szumnie zwąca siebie Platformą Obywatelską.
WIOCHA !
WIO-CHA !!!
Wiocha - taka z XVIII-XIX w. z pogranicza Mongolii i leninowsko-stalinowskiej „cywilizacji” ZSRR-owskich PGR-ów, znana już chyba tylko z archiwalnych kronik filmowych ale wciąż jeszcze znana sporej ilości polskiego społeczeństwa. Zbyt jednak dużej sądząc po wyjątkowo negatywnym stosunku do niej „europejskiej i modernizującej Polskę” partii Tuska, Kopacz i Komorowskiego.
„Kadry” tej wiochy położyły wiele starań – z premierem Tuskiem, dziś „dyrektorem Europy” na czele – by na wzór własny zrobić również wiochę z Polski.
Po części im się udało – skołtunienie i skundlenie dotknęło aż 8 mln obywateli, którym władza PO wmówiła, że ciepła woda w ich kranie to cud myśli technicznej PO (coś jak traktor ZIŁ - cud myśli technicznej ZSRR) i przywilej dany im przez władze PO za popieranie jej w wyborach. To, że nie jest to żadna sensacja w XXI w., i że płacą za nią na równi z „nieuprzywilejowanymi” - tego zapatrzone w PO kundlowskie kołtuństwo (kołtuńskie kundlowstwo – jak kto woli) nie jest w stanie ani dostrzec, ani pojąć. Ten tkwiący wciąż w odmętach XVIII-XIX w. kołtuńsko-kundlowski element polskiego społeczeństwa PO zwie dumnie „betonem PO”, a ustępujący prezydent Komorowski zachłystując się zachwytem - „pospolitym ruszeniem”. PO i Komorowskiemu nie udało się „zabetonować” Polski na poziomie własnej WIOCHY ! Próby wciąż trwają czego dowodem jest choćby uroczystość w Wilanowie. Choć powinna się odbyć w Zamku Królewskim koło Kolumny Zygmunta jak zawsze bywało...
Z wielkiej premiery Kopacz – kontynuatorki wielkiego Tuska wyszła konowałka samouk z pogranicza Mongolii z ZSRR, a z wielkiego Bronisława – popychadło tejże, coś jak „Bronek, dawaj szybko lewatywę bo się Krasula wzdęła”....
Szanowna Pani Premier RP, szanowny Panie Prezydęcie! Z całym szacunkiem - to co napisałam proszę traktować jako prywatnie, nie posłowi!...
PS. Pani Premier, Panie Prezydencie – w japońskim parlamencie posłowie obiecnie obrzucają się różnymi obelgami ale najchętniej używają jednej - „ ty polski prezydencie”!.... Skąd im się to wzięło ? Smacznego sushi życzę Pani Premier i Panu Prezydentowi!
Komentarze
31-05-2015 [07:23] - Mikołaj Kwibuzda | Link: A tak swoja drogą - czy ktoś
A tak swoja drogą - czy ktoś wie, dlaczego w Wilanowie, a nie na Zamku?
31-05-2015 [08:24] - jdj | Link: Bo lepiej kojarzy się z
Bo lepiej kojarzy się z Victorią!
31-05-2015 [11:52] - contessa | Link: Obiło mi się o uszy, że pan
Obiło mi się o uszy, że pan Bronisław nie wyraził zgody...
Jestem przyjemnie zaskoczona gestem gronostajowych dziadków z PKW.
Pozdrawiam.
31-05-2015 [08:21] - NASZ_HENRY | Link: Bronek na Mazurach będzie
Bronek na Mazurach będzie mógł robić to co najbardziej lubi robić z kurami ;-)
31-05-2015 [18:13] - kwintesencja | Link: Ku pamięci. Zastanawia mnie
Ku pamięci. Zastanawia mnie wysokie poparcie dla byłego prezydenta, które otrzymał między innymi np. w Domach Opieki Społecznej i Areszcie Śledczym (86,96; 72,88 czy 85,9% poparcia - w Toruniu). Pan dr.Andrzej Duda zapewnia godną prezydenturę, co widać i słychać. Obecnie jest czas, aby podwoić czujność i rozwagę w działaniu. Starajmy się już teraz przekonywać wątpiących. Filozof mawiał, że kto zaczyna od wątpienia, ten kończy na pewności. Kto mówi, że polityka go nie interesuje, sam siebie oszukuje. Czas ucieka, jesień czeka!!!
03-06-2015 [00:08] - contessa | Link: Kwintesencjo - moje toruńskie
Kwintesencjo - moje toruńskie źródło podaje inny wynik w Toruniu:
Duda Andrzej Sebastian - 41,53 %,
Komorowski Bronisław Maria - 58,47 %.
W okręgu toruńskim,tzn. gmina miasta Toruń z przyległymi gminami wokół miasta:
Duda Andrzej Sebastian - 47.36 %
Komorowski Bronisław Maria - 52.64 %
Skąd u Ciebie "85.9% w Toruniu"? Czyżby media wiadomo które tak nierzetelnie Polaków unformowały?
Pozdrawiam.
31-05-2015 [19:47] - Freiherr | Link: Z przykrością widzę w spisie:
Z przykrością widzę w spisie: "...tych różnych Niesiołowskich, Schetyn, Budek, Kuźniarów, Wałęsów, Kwaśniewskich, Lewandowskich, Grupińskich, Rutnickich, Gronkiewiczek..." nazwisko naszego "rodzinnego" posła. Jesteśmy w rodzinie podzieleni, pewnie w wielu jest podobnie. Trudno nawet cieszyć się wspólnie z naszego prezydenta AD. Oni nie odpuszczą. Nie wierzmy, że już jest po nich. Czeka nas ciężki bój. Ale, tak jak w maju, damy radę w październiku.
03-06-2015 [00:13] - contessa | Link: Freiherr - właśnie !
Freiherr - właśnie ! Prorodzinny pan Bronisław tak pięknie "zjednoczył" Polaków, i prorodzinna "partia miłości".
Ale... kto nie dał się podzielić to im się nie udało. I tego właśnie - nie dania się dzielić - życzę Polakom !
Pozdrawiam.