Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Potrzebna konstytucyjna większość

kokos26, 19.08.2013
O Ruchu Narodowym piszą dzisiaj niemal wszyscy i jak to często w życiu bywa „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. Oczywiście nie ma co silić się na analizę stosunku lewactwa do Ruchu Narodowego, bo ten znamy od lat zaś oni wyrwani nawet w środku nocy ze snu i zapytani o ten stosunek wykrzykną bez zająknięcia tylko dwa wykute na blachę słowa pałki; „antysemityzm” i „faszyzm”.
Nie da się ukryć, że członkowie PiS, jego zwolennicy oraz media oddane partii Jarosława Kaczyńskiego widzą w Ruchu Narodowym zagrożenie i próbę rozbicia prawicy, co jest moim zdaniem kompletną bzdurą. Jestem przekonany, a to przekonanie graniczy z pewnością, że elektorat narodowców to jest ta wartość dodana, która do wyborów pójdzie tylko wówczas, kiedy będzie miała, na kogo głosować, czyli tylko wtedy, gdy narodowcy się zjednoczą i powołają jedną partię lub dogadają się i zorganizują jeden komitet wyborczy. W przeciwnym wypadku zagłosują nogami i przy urnach się nie stawią.

Dla Ruchu Narodowego PiS to partia systemowa III RP i jak mantra powtarzany jest tam zarzut o okrągłostołowej i magdalenkowej przeszłości braci Kaczyńskich, co zdaniem narodowców wystarczy, aby wrzucić Prawo i Sprawiedliwość do jednego worka z obecnie rządzącymi.
Oczywiście nie przeszkadza to w podawaniu nam Polakom bez zająknięcia Węgier i Orbana, jako przykładu do naśladowania zapominając długą „drogę do Damaszku” obecnego premiera Węgier, który z dawnego zdeklarowanego liberała i stypendysty Sorosa stał się dziś wzorem prawicowego przywódcy.

Dlaczego Ruch Narodowy nie wierzy, że Jarosław Kaczyński przeszedł równie długą, a może nawet bardziej wyboistą drogę i przynajmniej od 10 kwietnia 2010 roku jest zupełnie innym politykiem niż przed tą datą? Ja Jarosławowi Kaczyńskiemu wierzę, lecz widzę trochę inny problem w jego partii. Nieco przerysowując uważam, że w PiS-ie jest taka sytuacja, że to Jarosław Kaczyński jest tam jedynym szczerym i zdeterminowanym pisiorem zaś partyjna góra i jej najbliższe zaplecze to ludzie, którzy niekoniecznie chcą władzy oraz przywykli już do wygodnego życia zawodowych i wiecznych opozycjonistów.

Najlepszym przykładem niech będą ostatnie zachowania posłów Czarneckiego I Kuźmiuka. Jak mogą obalać III RP i powoływać IV-tą parlamentarzyści, którzy niedawno stanęli na baczność przed emanacją okrągłostołowego reżimu, Adamem Michnikiem i tchórzliwie wypierali się w rozmowie z dziennikarzami Gazety Wyborczej współpracy z naszym tygodnikiem?
Przynajmniej ja nie chciałbym mieć obok siebie na barykadzie takich trzęsących portkami bojowników.
W interesie III RP leży podsycanie podejrzliwości, niechęci i wrogości między Ruchem Narodowym, a PiS-em z jednego podstawowego powodu.

Dzisiaj gra nie toczy się już o to czy PiS wygra wybory. PiS zwycięży, ale włodarze III RP chcą by to zwycięstwo stało się porażką, czyli miało taki wymiar, który nie zapewni Kaczyńskiemu konstytucyjnej większości, bez której, nie oszukujmy się, Polski zmienić się nie da.
I tu wracamy do Ruchu Narodowego, który startując może być tym języczkiem u wagi, wisienką na polskim torcie, która nagle zapewni prawicy te 307, a nie na przykład 302 mandaty. Oto ta niewielka granica gdzie po jednej stronie jest porażka, a po drugiej zwycięstwo i uzyskanie 2/3 głosów w parlamencie.

Prawdziwe zagrożenia rozbiciem partii PiS ma już za sobą. Skoro mizerne efekty przyniosło salonowi wyłuskiwanie spod skrzydeł Jarosława Kaczyńskiego kolejno „spin doktorów”, „muzealników” i w końcu, krew z krwi, kość z kości, „ziobrystów” to pan prezes i Polacy niech nie dadzą sobie wmówić, że Ruch Narodowy startując w wyborach osłabi czy nawet rozbije prawicę. Bzdura.
Ruch Narodowy jest szansą na utworzenie, nie drugiego płuca prawicy, jak to kiedyś zapewniał Ziobro odchodząc z PiS, ale narodziny naturalnego i mającego poparcie głównie młodych polskich patriotów, prawego zdrowego płuca.
Dlatego też poważnie niepokoją mnie te głosy płynące od części narodowców i życzliwie im doradzających, które mówią, że nie czas na start w wyborach, ale trzeba rozpocząć długi marsz, prace u podstaw by po kilku, najlepiej po 10 latach już, jako okrzepnięta formacja wystartować w wyborach.

Czy naprawdę sądzicie drodzy Czytelnicy, że Polska ma aż tak wiele czasu? Czy rozsądnie jest oddać mecz walkowerem tylko, dlatego, że przeciwnik jest wyżej notowany? Czy wiarygodne jest tłumaczenie, że owszem zagramy, ale dopiero, kiedy wyszkolimy trampkarzy i dojdą oni do seniorskiego wieku?

Trudnego sojuszu, a przynajmniej wyzbycia się niechęci między PiS-em, a Ruchem Narodowym potrzebuje dzisiejsza Polska. Nie dajcie sobie wmówić przez różnych podszeptywaczy, że jesteście naturalnymi wrogami. Start Ruchu Narodowego w wyborach to szansa na dodatkowe prawicowe głosy, większą frekwencję i zdobycie konstytucyjnej większości, bez której niczego w Polsce zmienić się nie da.

I jeszcze na koniec jedna sprawa. Nowy premier, który obieca złożyć do grobu okrągłostołowego potworka wraz z jego beneficjentami i przydupasami powinien na samym początku swojej pracy złożyć publicznie Polakom pewną ważną deklarację o brzmieniu:
Rodacy obiecuje wam, że nie mam ambicji, nie pretenduję oraz nie zabiegam o żadne przyszłe stanowiska w unijnych i międzynarodowych instytucjach, a w razie otrzymania takich propozycji natychmiast je odrzucę
Już tłumaczę, po co takie zapewnienia. Współczesny neokolonializm opiera się głównie na wykorzystywaniu w skolonizowanych krajach tubylczych elit wyszkolonych i wytresowanych przez lewacko-liberalną międzynarodówkę. Za wierną służbę geszefciarzom, otrzymują oni później różne gratyfikacje finansowe poprzez obejmowanie niezliczonych i sowicie opłacanych stanowisk oraz funkcji w instytucjach międzynarodowych.
Służenie własnemu narodowi i jednoczesne zabieganie o takie synekury jest dzisiaj nie do pogodzenia, a prawdziwy przywódca i patriota musi to Narodowi jasno i na samym początku powiedzieć.

Tekst opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Warszawska Gazeta
Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami śp. Arkadiusza "Gaspara"
Gacparskiego, jak i poprzednią, „Jak zabijano Polskę”.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianaro…, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6
Najnowszy numer ogólnopolskiego tygodnika Warszawska Gazeta już  w kioskach

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3762
Domyślny avatar

Magdalena

19.08.2013 13:04

i odmienianie go przez wszystkie przypadki, jak słusznie Pan zauważył, historię ma co najmniej ciekawą :) Onegdaj opowiadał, że pięknej żonie ową przemianę zawdzięcza ...
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

19.08.2013 14:16

nie poddawać się OBCEJ narracji. Np:- Nie używać; kibole pobili meksykanskich marynarzy, tylko polscy kibice odparli desant meksykanskich żygolaków z okrętu meksykańskiej marynarki ;-)
Domyślny avatar

fritz

19.08.2013 13:23

Przy tym, 1. drugim pisiorem w PiS jest Antoni Macierewicz. 2. Rzeczywiscie tylko RN moze dotrzec do tych 50% nie glosujacych. PiS nie ma zadnego przekazu dla nich, nie mial i nie bedzie miec tak ze nie ma mowy zeby RN zabieral cos PiS. W sprawach przekazu JK zdaje sie na doradcow w PiS a ci w sposob oczywisty maja olbrzymi problem z narodem, z patriotyzmem, z polskoscia, z niepodlegloscia: tez jakos dziwnie im sie to z antysemityzmem àla GW kojarzy, na jej lini sa. 3. RN daje sie teraz w obledny sposob podpuszczac przeciwko JK. Albo czolowka jest jeszcze na tyle nie dojrzala, ze mozna nia dowolnie manipulowac albo znaczenie gorzej co by znaczylo ze RN jest juz spacyfikowany. Na to by wskazywalyby np. obecnosc takiego Ziemkiewicza jako guru. Michalkiewicz rowniez stoi extremalnie na bakier z patriotyzmem i slinym panstwem co stanowi calkowite zaprzeczenie celow narodowcow. Dlatego ci dwaj nie powinni tam byc. Obydwaj sa korwiniestami z krwi i kosci co mowi wszystko o mozliwych paskudnych powiazaniach. 4. Cytat: "Trudnego sojuszu, a przynajmniej wyzbycia się niechęci między PiS-em, a Ruchem Narodowym potrzebuje dzisiejsza Polska." *** to nie powienien byc trudny sojusz tylko jak najbardziej naturalny. Po prostu maja wyborcow w roznych srodowiskach.
Domyślny avatar

dogard

19.08.2013 13:42

CO TO ZA NARODOWCY ,KTORZY SA GOTOWI POGRAZYC POLSKE, nie idac na wybory, WZMACNIAJAC TYM SAMYM poLSZEWIE CZY KOMUCHOW.TO ZWYKLI ZDRAJCY , PROKACAPSKIE SPRZEDAWCZYKI GIERTYCHOWSKO--ZAWISZKOWE....FAKT MORDY MAJA PELNE FRAZESOW , a faktycznie sa zaprzancami.Zadni narodowcy nikomu, procz komoruskiemu, nie sa potrzebni. Na szczescie endecja sama POkazala swoje aktualne oblicze; nie na darmo sluzby nad nimi pracuja i nadmuchuja ten falszy balon niby narodowy....
tagore

tagore

19.08.2013 13:57

Młodzi i nieco starsi działacze ukształtowali się w ciągłej walce z ujmując to w uproszczeniu "krytyką polityczną". Co jednoznacznie kształtuje ich postrzeganie świata. Uznawanie PIS za partię układu to bardzo poważna sprawa i interesujące jest kto w RN to pierwszy wyartykułował. W sensie strategicznym uniemożliwia to jakąkolwiek współpracę i dlatego dobrze by było wiedzieć czy ten zarzut postawił PIS pożyteczny idiota czy kompetentny gracz. W pierwszym wypadku można by to odkręcić ,a w drugim przegrana sprawa. tagore
Domyślny avatar

fritz

19.08.2013 14:23

Dodane przez tagore w odpowiedzi na Z kim przestajesz takim się stajesz.

i interesujące jest kto w RN to pierwszy wyartykułował." *** Pytanie powinno brzmiec: ktory doradca Narodowcow tak to sformulowal. Moim zdaniem, 90% wskazuje na Ziemkiewicza. To on jest specjalista od takich antypolskich, bo atakowania jedynej polskiej partii politycznej bedacej de facto ostatnia przeszkoda na drodze likwidacji Polski przez Niemcy takim atakiem jest, wrecz nacjonalsocjalistycznych atakow. Ziemkiewicz nie cofnie sie przed zadnym demagogicznym atakiem na JK. Okreslenie PiS jako partia ukladu jest takim zbrodniczym, demagogicznym atakiem. PS. Dla przypomnienia, Ziemkiewicz odmowia Polakom prawa do wlasnego panstwa, do niepodleglosci. Chce, zeby Polska stala sie czyms na ksztalt przez Niemcow zarzadzanego terrytorium. http://www.rp.pl/artykul… W tym sensie Ziemkiewicz jest wrecz niedosciglym wzrocem dla niemieckich agentow wplywow.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

20.08.2013 19:24

Dodane przez tagore w odpowiedzi na Z kim przestajesz takim się stajesz.

To się narodziło jako krytyka, że Lech Kaczyński podpisal Traktat Lizboński i nie można tego wybaczyć. Kto? Nie umiem znaleźć. Na pewno gracz i to z zapleczem.
Domyślny avatar

Daf

19.08.2013 19:35

W krajach Europy Zach., gdzie demokracja prawidlowo funkcjonuje, takze bezposrednia demokracja, powstawanie nowych partii politycznych nie jest niczym nadzwyczajnym. Jezeli nowa partia polityczna przedstawi PROGRAM, ktory zainteresuje wyborcow, jezeli w wyborach dostanie odp. ilosc glosow - to wchodzi do parlamentu. Oto przyklady: https://www.alternativef… http://www.teamstronach… Wazny jest PROGRAM partii i sposob realizacji tego programu. Wszystko inne nie jest wazne. Intrygowanie, "podstawianie komus nogi" jest karalne - a wymiar sprawiedliwosci w tych krajach funkcjonuje jak wszystko inne - prawidlowo. Ja bardzo sie ciesze, ze Narodowcy organizuja sie.Przypuszczam, ze beda pracowac razem z Kibicami - dla Polski. Bede ich popierala, takze finansowo. Wszystko inne, lacznie z marszami, pustami przemowieniami, obietnicami nigdy nie spelnionymi, nie ma zadnego znaczenia. Jest to dzialalnosc w stylu PRL. Pracodawca partii politycznych sa platnicy podatkow.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

20.08.2013 19:26

Zgoda. "...wyzbycia się niechęci między PiS-em, a Ruchem Narodowym potrzebuje dzisiejsza Polska" - jak powietrza. Tylko razem mogą wygrac tak, żeby zmienić kraj na lepsze.
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 241
Liczba wyświetleń: 5,602,409
Liczba komentarzy: 6,862

Ostatnie wpisy blogera

  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...
  • Pałka antysemityzmu traci moc

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • Es, Przypominać wszystkim publicystom , komentatorom , politykom poprzedniej ekipy rzadzacej i ludziom na nich glosujacym, to należy, ze banda tuska nie " dorwała sie do wladzy" jak piszesz, ale ta…
  • Grzegorz GPS Świderski, "w zamyśle ustawodawcy immunitet parlamentarny miał zapewniać swobodne działania posłom i senatorom oraz gwarantować im ochronę przed prześladowaniami politycznymi."Ogólnie można tak to nazwać, ale…
  • NASZ_HENRY, ..,,,.,., Trzeba "żebyśmy cały czas pamiętali jaka banda dorwała się w Polsce do władzy" 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności