Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jan Matejko między zdradą a uniesieniem

Piotr Kudlicki, 02.05.2012
Opisy uchwalenia Konstytucji 3 Maja przywoływane w przemówieniach okolicznościowych są piękne, tworzą podniosłą atmosferę. Dobrze.

A co mamy dzisiaj? Taki obraz:

W tle oto społeczeństwo, w apatii, nie interesuje się bieżącymi wydarzeniami lub biernie nadstawia głowy do wtłaczania, że jest dobrze, jest super. Czasy są tak świetne, jakich jeszcze nie było. W końcu mamy spokój i możemy skupić się na używaniu życia, ucztowaniu i na zabawach. Nieco na uboczu chodzą i gadają tak po miastach i wsiach, powiedziałby, dworach, emisariusze obcych mocarstw chcących Polskę rozszarpać, zagarnąć jej dobra naturalne, uczynić z nas wyrobników, z naszych ziem swoje kolonie. Po salonach brylują zwerbowani zdrajcy, tworzą  atmosferę błogostanu, podpowiadają najwyższym urzędnikom państwowym jakie decyzje podejmować. Robią to prośbą, uśmiechem, groźbą, pieniądzem.

Na pierwszy plan wysuwa się wąska grupa reformatorów. Oni wiedzą, że jeśli jeszcze cokolwiek można zrobić, to jest na to ostatni moment. Musi to być przebudowa państwa. Ułożenie na nowo zdrowych stosunków w społeczeństwie, adekwatnych do wyzwań epoki. Pragną, by ustawodawstwo oparto znów na Bogu i Narodzie. Pragną oczyścić życie publiczne z salonowych zaprzańców i zdrajców. Pragną wynieść edukację do najwyższej rangi, umocnić siły zbrojne, przestępców, szczególnie tych w białych kołnierzach poddać pod niezawisły sąd, sprawić, by Temida opaskę z przegubów dłoni przełożyła na oczy. Robią to. Uchwalają potrzebne zapisy. Na obliczach maluje się tryumf.

Z zagranicy krzyk, że to niewłaściwe, to wstecznictwo, to wbrew nowoczesnym trendom w Europie. Rodzime środowiska te opanowane przez francuski, niemiecki i rosyjski kapitał podnoszą wielki alarm, że oto wolności są zagrożone, że trzeba myśleć nowocześnie, że modernizować kraj, nie bać się obcego, że to normalne w światowej gospodarce, gdy społeczeństwo niczego nie posiada, tylko międzynarodowe korporacje finansowe. Wśród nich nieco u dołu pełza najbardziej wyrazisty zdrajca Polak, prostacko przekupiony przez przedstawiciela rządu Rosji, wykonując teatralne gesty z błyskającym ostrzem wrzeszczy – nie pozwalam!, i że prędzej krzywdę zrobi, niż dopuści do takich zasadniczych zmian, które szkodzą Polsce. Patronuje mu jeden z najbardziej majętnych Polaków wpływowy ekonomiczny magnat, który wraz z zagranicznymi szpiegami bezprzykładnie korumpuje posłów, urzędników, dbający tylko o własne prywatne finansowe imperium.

Ale tych garstka reformatorów, którzy może nie są salonowymi mistrzami wizerunku, tych, co ich zwą oszołomami, mając przeciw sobie dużą część parlamentarzystów, fortelem, dopina swego, a nad wszystkim patronuje nieżyjący już wówczas Prezydent Warszawy, zaś z ukrytej na po lewicy loży z niesmakiem patrzy na to moskiewski ambasador. Niestety jest za późno. Niedługo potem zmienia się władza. Na salonach i na przyjęciach towarzyskich radość, emisariusze sąsiednich potęg zadowoleni wracają do gry i zarządzania  Polską za pomocą rodzimych sługusów. Edukacja publiczna sprowadzana jest do umiejętności produkcji prostych rzeczy i radosnego spółkowania, resztki nauki historii podyktowali zaprzańcy moskiewscy. Zdrowiem lub dostatkiem Polskich rodzin mało kto się już przejmuje. Mają pracować w obcych fabrykach, na obce potęgi, na obcej, chociaż tej ziemi. Skrytobójstwo najwyższych urzędników wraca jako metoda uprawiania polityki dobrosąsiedzkiej.

Jeśli ktokolwiek z Was pomyślał, że mowa tu o czym innym, niż o scenach przedstawionych na obrazie Jana Matejki, zatytułowanym przez mistrza Uchwalenie Konstytucji 3 Maja to znaczy, że uległ nieuzasadnionym lękom wywoływanym przez duchy przeszłości. Kto doszukiwał się Franciszka Ksawerego Branickiego, przekupionego posła Jana Suchorzewskiego, ambasadora Stackelberga, czy Jana Dekerta prezydenta Warszawy, wśród obecnych postaci publicznych powinien się zastanowić, czy nauka historii nie za bardzo mąci mu w głowie. Cieszmy się świętem.  Sursum Corda. Carpe Diem.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1910
Piotr Kudlicki
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
administracja publiczna
Miasto:
Otwock

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 41
Liczba wyświetleń: 137,603
Liczba komentarzy: 121

Ostatnie wpisy blogera

  • Gabinet w cieniu Merkel i oligarchów
  • Trump. Demokratyczna akcja - reakcja antydemokratyczna.
  • Szef TK a zasady.

Moje ostatnie komentarze

  • Bardzo dobry tekst.
  • http://www.wprost.pl/ar/… http://www.youtube.com/w… http://www.tvp.pl/olszty… http://www.nszzp.pl/inde… ponadto: Sześć osób zatrzymanych za korupcję wyborczą Onet.pl, 2.07.2010 r. Sześciu mężczyzn…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nr 1 i fałszowanie wyborów
  • Tera rzondze ja, hrabia!
  • Bronkobus zmykał z Otwocka

Ostatnio komentowane

  • , Ważnym jest aby Polacy uświadomili sobie co czekałoby ich po objęciu władzy przez ten "gabinet": 1. Likwidacja IPN 2. Likwidacja CBA 3. Podwyższenie wieku emerytalnego do 67 4. Likwidacja programu…
  • mmisiek, "Coraz więcej z nas uważa, że pewnym środowiskom władza się należy (...)" - - - Nie "więcej z nas" tylko lewicy - nie bójmy się nazywać spraw po imieniu. Lewica, mimo że ma usta pełne frazesów o…
  • , Strasznie to denerwuje, że Rzepliński dalej dowodzi TK, ten urząd jest z natury apolityczny, a co on wyprawia każdy widzi...

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności