Otrzymane komantarze

Do wpisu: Współczesny mindset
Data Autor
u2
A może taka forma czytelnictwa łatwiej przyciągnie młodzież? Niewątpliwie młodzież tkwi od rana do wieczora wpatrzona w ekran smartfona i ciagle tam stuka w klawiaturkę i coś pisze. To normalny sposób komunikacji młodzieży. Nawet jeśli są w grupce to część ma wyjęte smartfony i się w nie gapi. Większa cześć :-) Znając jednak wygodnictwo młodzieży, każdy z nas był kiedyś taką młodzieżą, to jednak, pomimo ułatwionego dostępu do lektur, młodzież często woli gotowe opracowania, czyli tzw. cegły, czyli bryki :-)
r102
„Ja, co nigdy nie czytam lub przynajmniej mało, wiem, że tak jest najlepiej, jak przedtem bywało” Tak że nie ma co demonizować dzisiejszych czasów :-)
sake2020
@u2.....Chyba nie ma znaczenia pod jaką postacią czytamy książki. Jeżeli wygodniej czy łatwiej jest Panu czytać elektronicznie to dlaczego nie? Obrzydliwe insynuacje o zaśliinieniu niech Pan pominie milczeniem A może taka forma czytelnictwa łatwiej przyciągnie młodzież?
sake2020
@u2......Chłędowskiemu zarzucano jednak brak polskiego spojrzenia na sprawy polityczne i gospodarcze i ukazywanie raczej rozgrywek personalnych.Myślę,że pamiętnikarz ma prawo opisywać to co uważa za stosowne i podstawę swoich obserwacji.Bardzo ciekawe są opisy ówczesnych ludzi sztuki,aktorów,atmosfery kultury galicyjskiej.Bardzo ciekawy jest opis znajomości z Heleną Modrzejewską którą przedstawia jako bardzo ujmującą swoją grą ale i sposobem bycia.Oglądając później film z Krystyną Jandą przyznaję,że Janda nie oddała postaci Modrzejewskiej z takim wdziękiem jaki przedstawiała w ,,Pamiętnikach'' Modrzejewska.  
Ijontichy
W pewnej stacji radiowej [prywatnej]  podano do wiadomości,że część rodziców odmówiła posyłania dzieci do szkół i zanegowała w ogóle istnienie szkół podstawowych,średnich zrówno publicznych,jak i prywtnych. Odsyłali do FB ponoć na dzis mieli 120000 "polubień" Ja im napisałem,że nawet zaborcy ruscy i pruscy na takie wynarodowienie nie wpadli!!  Teraz juz wystarczą trzy przedmioty:  1.Krok marszowy 2.Nauka zbierania szparagów i mycie garów na zmywaku. 3.Język niemiecki To,że młodzi "ludzie" są bezdenni głupi,to norma,ale ja spotykam magistrów,którzy są obrażeni,że się od nich wymaga znajomość jezyka...na uczelni,w której chca pracowac. CO? JA UMIEM ANGIELSKI! PO CO MI ZNAĆ WŁOSKI... Pytam klienta: Ale Machiavelli pisał po włosku ,czy po angielsku?  To se przetłumacze w necie...ręce opadają,zęby bolą... O Dostojewskim słyszeli...Panie to skarpeta Putina...i tyle :-)))
u2
,,Pamiętniki'' Kazimierza Chłędowskiego W wieku 3 lat uniknął zagłady z rąk zbuntowanych chłopów. Był przeciwnikiem Powstania Styczniowego. Pewnie przewidywał, że skończy się Rabacją jak w 1846, czyli buntem chłopów przeciwko panom, którzy ani myśleli o zniesieniu pańszczyzny, co sprytnie wykorzystał ruski car. Jak by nie patrzeć cały czas na Ziemi jakieś bunty, rabacje, powstania i wojny. Czas leci, a konflikty pozostają niezmienne :-) https://pch24.pl/upiory-…
Edeldreda z Ely
Bardzo dziękuję za rekomendację. 
Darek
Problem czytelnictwa, to spory problem społeczny, szczególnie w grupie młodzieży. Brak zasobu słów powoduje, że bardzo często zastępuje się je słowami powszechnie wulgarnymi. Rośnie nam pokolenie wtórnych analfabetów. Za chwilkę problemem będzie przeczytanie ze zrozumieniem instrukcji obsługi. No cóż, gdybyśmy mieli mądrych rządzących i opozycję na poziomie, to by się nad tym tematem pochylili.
sake2020
Każdy z nas ma chyba jakąś swoją ulubioną książkę,do której lubi wracać.Dla mnie taką są ,,Pamiętniki'' Kazimierza Chłędowskiego Są one dokumentem obyczajowym i psychologicznym dotyczącym historii ziemiaństwa galicyjskiego. Autora cechuje świetne pióro,dar wnikliwej obserwacji pełniące rolę źródła historycznego.Mnie natomiast przybliża czasy !843-188o tak różne od dzisiejszych.
u2
Umberto Eco to typowy snob A może w przeciwieństwie do GPS prawdziwy erudyta ? :-)
u2
czytasz , ale "Twarze Greya", cały zaśliniony Sądzisz innych po sobie trollu :-)
Grzegorz GPS Świderski
Umberto Eco to typowy snob — musi prezentować ludziom swoją biblioteczkę, by się dobrze czuć w towarzystwie. Tu wyjaśniam, dlaczego to snobizm: https://www.salon24.pl/u…
Edeldreda z Ely
A ja liczę, że niebawem przeczytam ciąg dalszy opowieści o Kwiku 🙂 (Kwik znam i los tej wioski nie jest mi obojętny). 
Pani Anna
Ja mam wrazenie, że czytasz , ale "Twarze Greya", cały zaśliniony. To by tłumaczyło wyniesienie tych dzieł do piwnicy, lepiej, żeby żona nie widziała,  co?
u2
Właśnie czytam "Przy stole z tyranem" Christiana Roudaut`a. Kawałek wstępu zacytowałem u Elig. Teraz pora na kalafiora Mao :-) PS. W połowie lat 90-tych byłem w Rydze na Łotwie i w pewnym antykwariacie były książki Mussoliniego, jednak wolałem kupić dzieła Szekspira w oryginale :-)
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
@ ubot Byś się zdziwił! Rozumiem, ze ty już wszystko przeczytałeś i posłałeś do piwnicy.
u2
Wziąłem dzienniki Goebelsa, pare kryminalow Mankella i Spenglera Powiedz mi co czytasz, powiem tobie kim jesteś :-)
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
@ Edeldreda Książki to bardzo interesujący temat. Wędrując wczoraj ulicami duzego miasta w Niemczech spotkałem pelne kartony ksiazek ( zu verschenken do wzięcia) . Znalazłem całkiem interesujace pozycje. Wziąłem dzienniki Goebelsa, pare kryminalow Mankella i Spenglera - Upadek Swiata Zachodu. Gdzie ja to wszystko pomieszcze jak wrócę. Pzdr 
Edeldreda z Ely
A to już odrębny i podobnie  szeroki temat  🙃
u2
"Nie, to tylko lektury na przyszły tydzień, resztę trzymam na uniwersytecie". A ja swoje wyniosłem do piwnicy. W domu mam ebooki na komputerze i smartfonie. Większość oczywiście książek z piwnicy przeczytałem. Co innego, ile z tego co przeczytałem zapamiętałem :-)
Do wpisu: Powrót Taty
Data Autor
Es
@Jan Faktycznie: Kondrat. Próbowałem sobie przypomnieć, ale jedynie Englert mi pasował do mojego zamglonego obrazu. Dzięki
Jan1797
Szczery pracodawca:))
Edeldreda z Ely
A ja pamiętam taki kwiatek z Wyborczej: "Zatrudnię mechanika samochodowego - byle nie ryży!“ 👌
Jan1797
Filmowa postać obdarzona została przez reżysera bardziej "ludzkimi" niż oryginał cechami. Dokładnie tak. Marek Kondrat w komedii Pieniądze to nie wszystko2001 ‧ 
Jan1797
Dokładnie pamiętam; "krawcową z biegłą znajomością języka; tu dwa wskazywano i programy komputerowe, a na koniec padały pożądane wymiary figury kandydatek"- zatrudnię:) Epopeję można by sklecić. Źle to wróży jutrzejszym dniom, bo nie młodzież a „zaawansowani” zapomnieli jak nisko można upaść. Poprawiono mnie słusznie -najstarszy klasztor jest w Tyńcu.